-
Postów
302 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez Doxa
-
Skąd się biorą dzieci? http://www.joemonster.org/filmy/3610/Sk ... eci-cz.-II
-
o taki makijaż mi właśnie chodzi... nie o bazarową tapetę, a o make up, który ukrywa niedoskonałości i uwydatnia zalety Otoż to! Impreza odbywała sie na świeżym powietrzu, więc nikt nie wymaga tu makijażu wieczorowego, w intensywnych kolorach. Moim zdaniem przede wszystkim włosy! Włosy powinny być starannie uczesane, fryzurka na tyle ujarzmiona, żeby nie zaszkodził jej powiew wiatru i lejący się na głowę szampan :smile: . Dobre uczesanie dodało by dziewczynom uroku i klasy, a tak niestety wyglądały "troszku poczochrane" :wink: Ale mimo wszystko były dzielne, miłe i UŚMIECHNIĘTE :grin:
-
Gadasz :shock: , a koszulkę forumową z nickiem miał :?: Nie miał :!: :razz: Zdjęcie robiła córcia :wink: .
-
depi, dołączasz do teamu konsultantek? :wink:
-
vertowe historie: od kibica po ...kierowce rajdowego :)
Doxa odpowiedział(a) na vert temat w Forum Subaru
I ja przyłączam się do gratulacji :smile: , fantastyczny debiut :!: Życzę kolejnych sukcesów. -
i to jest doskonała rada na przyszłość! No wiadomo przecież, kto się lepiej zna niż my Forumowiczki? :cool: :wink: Than_Junior, następnym razem zawsze możesz się z nami konsultować. PRZED :wink: . A dziewczyny naprawdę ok, na zdjęciach może faktycznie nie zawsze wyszły najlepiej, ale kto wyjdzie dobrze stojąć w pełnym słońcu kilka godzin, które świeci prosto w oczy, z obtartymi stopami od niewygodnych butów, w sztucznej satynie przy 30 stopniowym upale na dodatek zlany szampanem? Podziwiam naprawdę. Na dodatek cały czas uśmiechnięte. Czego chcieć więcej? :smile:
-
Spotkany wczoraj na trasie :grin: , od razu widać, że nie służbowy :wink:
-
Moim zdaniem dziewczyny fajne, sympatycznie wyglądają, nie rozumiem zastrzeżeń :roll: . Normalne uczennice czy studentki dorabiające sobie dziś na rajdzie a jutro w supermarkecie. Dla lepszego efektu wizualnego wystarczyło wynająć fryzjera i makijażystkę i zaręczam, że niczym nie różniły by się od zaprezentowanych w tym wątku oczekiwań :wink: . A stroje... bez komentarza... Może z założenia właśnie takie, zeby nie odwracały uwagi kibiców od rajdu? :wink:
-
Dobry wieczór, a kto to ostatnio narzekał, że Kadarka jest do kitu? :wink:
-
Dziękuję Witku za ostrzeżenie, wiem już od Ciebie, że gruby to paskuda, robi Ci wyrzuty, Olleo to brutal-spychacz co to nie daje kobietom prowadzić w spokoju, czy wobec powyższego mogę traktować Cię jako mojego osobistego mentora na tym forum? :wink:. Jakbyś miał jakieś dodatkowe przestrogi względem innych forumowiczów to daj znać proszę, nigdy nie wiadomo kiedy można trafić na wspomnianą gdzieś orkę :wink: P.S. ależ ja nie śmiałabym powiedzieć, że jestem dobrym kierowcą! Po prostu udało mi się nie mieć wypadku. Chwała Bogu! No zdarzyło się..., nie powiem..., i na 6000 obrotów na wstecznym pod górkę, ale oprócz swądu nic sie nie stało, oj tam..., nie rozpamiętujmy :wink: A przecież Olleo chodzi głównie o blacharkę, także podtrzymuję, że może spać spokojnie. Olleo, jak dasz żonie "belejakie" auto, i utwierdzisz Ją w przekonaniu że TO auto można obstukać, to jak dziewczyna ma się nauczyć? Mnie najbardziej w moich początkach mobilizowało zdanie :"jedna rysssskkaaa, pamiętaj! JEDNA i więcej nie pojedziesz" :wink: , no.... coś w tym stylu. Toż ja o własną torebkę tak nie dbałam jak o to auto
-
Nie uwierzę jak nie zobaczę. Moherowe berety wyjdą na ulicę? :shock: ps. trzymam kciuki Toż to dopiero będzie płacz i lament Kciuki zaciskam od tej chwili :!:
-
Olleo, no co Ty? Ty tak poważnie :shock: ? Eeee..., to chyba jakiś żarcik :wink: . Wszak nie od dziś wiadomo, że kobiety są dużo ostrożniejsze, bardziej przewidujące i powodują mniej kolizji niż mężczyźni :cool: . Ja też nie rozróżniam kierunków :roll: (prawo-lewo), a jakoś szczęśliwie przez X lat nie miałam wypadku, raz jedyny kiedy jakaś baba przetarła mi bok :wink: , ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę :wink: . Dla poparcia moich słów wklejam artykuł z WP. Przeczytaj, a zobaczysz, że oddając samochód w ręce żony możesz spać spokojnie :grin: "Panie są kierowcami ostrożnymi i uważnymi, rzadko brawurą jazdy przewyższają mężczyzn - tak oceniają kobiecą jazdę policjanci. Instruktorzy nauki jazdy twierdzą, że kobiety wcale nie są gorszymi kandydatami na kierowców. W naszej szkole jazdy większość kursantów to kobiety, nie ma jednak reguły na to, kto zostanie dobrym kierowcą. Płeć nie gra przy tym roli, ważne są indywidualne predyspozycje. Panie są zdyscyplinowane, zmotywowane i skrupulatne, dlatego szybciej przyswajają wiedzę teoretyczną, choć niektóre z nich mają mniejsze predyspozycje do jazdy – uważa Ryszard Smoter z ośrodka jazdy Imola. Zdaniem psychologów mężczyźni częściej niż kobiety używają samochodu do jazdy rekreacyjnej, sprawiania sobie przyjemności. Panie natomiast traktują pojazd w sposób bardziej praktyczny – jako środek lokomocji służący wygodnemu przemieszczaniu się, robieniu zakupów, załatwianiu spraw służbowych. Kobiecie trudniej jest nauczyć się obsługi pojazdu. Mężczyźni już od dzieciństwa obcują z samochodami. Służą im one za zabawki, ojcowie tłumaczą im zasady prowadzenia aut i zasady ich działania. Kształtuje to wyobraźnię przestrzenną i oswaja z przyszłą jazdą. Często jest tak, że pani przychodząca na kurs nie umie niczego, za to przykłada się do pracy i zdaje egzamin na tym samym poziomie, co mężczyzna. Egzaminatorzy nie lubią potencjalnych piratów drogowych, a takimi są z reguły panowie, dlatego też, mimo, że kobiety mają gorszą orientację w terenie, prawo jazdy otrzymują porównywalnie często. Poza tym kobiety są lepsze w egzaminach teoretycznych. – twierdzi Katarzyna Kowalczyk, właścicielka pierwszej Babskiej Autoszkoły BIK. Choć w Polsce nie przeprowadzono badań, z których jednoznacznie wynikałoby, która płeć ma większe predyspozycje do prowadzenia auta, to statystycznie kobiety są bezpieczniejszymi kierowcami. Większość wypadków, zwłaszcza tych ciężkich, powodują mężczyźni. „Babski” styl jazdy polega jedynie na innej hierarchii wartości obu płci. Dla kobiet najważniejsze jest życie i zdrowie ich i ich bliskich, dlatego jeżdżą ostrożniej – mówi dr Ewa Tokarczyk z Zakładu Psychologii Instytutu Transportu Drogowego. Dodaje, że kobiety za kierownicą są pewne siebie, bardziej odporne na stres, reagują mniej nerwowo i rzadziej prowadzą pod wpływem alkoholu. Mimo, iż panie mają problem z nazwaniem i określaniem kierunków, to gdy same prowadzą, instynktownie radzą sobie naprawdę dobrze. Powszechnie uważa się, że kobiety mają słabszą orientację w terenie i ograniczone widzenie przestrzenne, ale psycholodzy zgodnie twierdzą, że kobieta, jako kierowca bardziej odpowiedzialny, po terenie nieznanym nie będzie jechała „na żywioł”, ale wcześniej zapozna się z nim, przeanalizuje trasę. Czy więc baba za kierownicą to katastrofa? Wręcz przeciwnie – to mężczyźni powinni uczyć się od pań kulturalnej i bezpiecznej jazdy".
-
Taka niedźwiedzia przysługa.
-
Przemeq dobrze mowi. Trzeba zachowac czujnosc. Nie wiadomo kiedy zgasnie swiatlo... Byleby Owoca nie było wtedy w pokoju... eeetam... wystarczy mieć prezerwatywę prezerwatywę? A po co? Polecam krótki instruktaż, jak należy się bronić w razie ataku owocem : http://www.youtube.com/watch?v=4pZap-6s9ck Tak mi się jakoś skojarzyło po przeczytaniu j.w. :wink:
-
Moja przyjaciółka porusza się na wózku inwalidzkim, i kiedyś po wywrotce na takim chodniku złamała sobie nogę. Podała do sądu administrację budynku, administrację "ułaskawiono", a zarzut przedstawiono właścicielowi terenu. Suma sumarum po rocznej batalii otrzymała 10 tys. złotych odszkodowania :!: Tyle, że na taką walkę trzeba mieć czas i najlepiej...prawnika w rodzinie. Długo świętowałyśmy zwycięstwo :wink:
-
Ujmijmy to tak : zeszły sezon się dla mnie nie liczy :wink: Jutro się zaloguję :cool: , nie róbcie sobie Panowie wyrzutów... :wink:
-
Oooo.., to widzę cwana sucz, nie będzie łatwo Tylko dalej nie rozumiem, ona ma uprawnienia do stawania na kopercie dla inwalidów? Pewnie tak, skoro się ośmieliła "zwrócić uwagę" A tak swoją drogą..., ciekawe czy jako była radna zadbała o dogodne wejście dla niepełnosprawnych w jednej chociaż instytucji, że o Twojej klatce nie wspomnę :???: "Podłość ludzka nie zna granic"..., taki mi się cytat nasunął :wink:
-
Miałam na myśli podium GP F1, nie mów mi że stał, bo się już więcej nie zaloguję na forum ze wstydu :wink:
-
hmmm..., jeżeli robisz to sprawnie i zdecydowanie, myślę że możesz być rozgrzeszony :wink:
-
:shock: :shock: , no to się babol popisał :???: Uważała, że zająłeś jej miejsce?
-
Jejku, jak ja trzymam kciuki za tego chłopaka! Oby mu się w końcu udało stanąć na podium. Należy mu się :!: A nie wiem, czy zwróciliście uwagę, że mamy także całkiem miły sukces w Motocyklowych Mistrzostwach Europy :grin: : http://www.motogp.pl/?str=news&what=view&sid=6&id=1551 Nieźle, nieźle...
-
1. Azrael 2. WRC fan 3. Przemeq 4. aflinta 5. Subaryta 6. Pumex, no bo skoro moderacja przodem... 7. Fido_ 8. WiS (coraz mniej aktywny, ale jednak) 9. pedro 10. urabus (mało aktywny, ale nie wycinajcie mnie) 11. pablonas 12. domestos666 13. San_Hill 14.luki 15. Ninja 16. misioo 17. Tomirros 18. FAZA666 19. Bilex 20. osa551 21. vibowit 22. remek 23. Krebelka 24. korwin (mało piszę ale czytam codziennie) 25. vero 26. blue76 27. damazie (1.5 użytkownika) 28. Jazwes ( Początkujący, ale bywa codziennie ) 29. misiekwaw 30. Golfstrom (jestem prawie codziennie) 31. Godlik 32. hogi 33. Megis 34. Komancz 35. Moniqa 36. MSK (pisać zaczynam, czytam codziennie) 37. Kazushito Yakitaki 38. Dżanek 39. Ywone 40. owoc666 41. chojny 42. Paweł C 43. Sen123 44. JacekD 45. Chmarski (czasem zajrzę) 46. Gimof 47. TJ 48. Peter77 (jestem codziennie) 49. Grzesiek_67 50. lemon prince 51. Ja, ja tez (moze wygram Subaru w tym konkursie ) 52. shodan 53. Adam 54. Doxa (czytam po nocach)
-
No co Ty, NASZ jest niedościgniony! Spójrz, jaką ten francuz ma burą tapicerkę... bleh... :wink:
-
Bardzo dobry pomysł! Świetna akcja. Sama sobie wpisałam w paszporcie taki numer, ale przecież nie noszę go stale przy sobie :???: . Wklejam posta na dwa psie fora.
-
Afroglonik, dzięki. Ciekawi mnie jeszcze to, czy dawca może być wielokrotnie proszony o oddanie szpiku, czy jest to tylko "akcja" jednorazowa :?: