gucio1200

Stery, i wsparcie producentów na Win10 - nawet gdy mówimy o intelu... Aktualnie porażka - nie polecam aktualizować. Zostaję na 7 do 2020 ( do gierek ) I Mint do pracy... - nic więcej nie potrzeba!

Ninja vs samuraii czy jakoś tak... w WC3 do dziś czasem pykam jakieś lan party Nie wiem czemu ale tam zawsze dostawałem w dupę na tej docie jako mod do WC3 https://pl.wikiquote.org/wiki/Warcraft_III:_Reign_of_Chaos

Aż tak obeznany nie jestem - przyznam się bez bicia - dopiero zaczyna po reborn ( i to też nie do końca bo od 3 tygodni czekam na mojego MB który ma wrócić z naprawy gwarancyjnej - po 1,5 roku pracy... - i to nie jakaś gówniana płytka za 300 zł tylko "porządny" ROG - taka seria dla graczy i overclokerów...) Wiec gorąco polecam BRAC GIGABYTE LUB MSI - problem mniejszy jak się spie... bo wymienią najczęściej od ręki. Ale O grze... Dla przykładu ... brak praktycznie takiej "liniowości" rozwoju postaci jak LOL'u ( która też nie do końca była taka liniowa ) a i ilość itemków potęguje różnorodność buildów. Dota2 to tak jak by LOL'a pomnożyć x 10. Dla mnie DOTA2 wcześniej była nie do łyknięcia - właśnie przez "popsutą"- jak dla mnie - mechanikę ( dziwne działanie myszki... itd ). Nadal są jakieś nazwijmy to smaczki - ale to już chyba kwestia ogrania i przyzwyczajenia. Ale jak się trochę przestawisz ... Hmm... Jak dla mnie na tą chwilę jest znacznie więcej zabawy - jasne nie ma przyjemności z mega zabijania - bo na początku raczej ty padasz. Ale ta gra daje dużo więcej niż LOL. Coś noce zimne się robią i jak tu żyć bez piecyka...

A to nie dla gimbazy ? DOTA2 - to gra dla ludzi NO OFFENCE BTW ... Sam w to grałem.

już wiem co bede robul w weekend .... odrdzewial łapy....

Czyli jak ciśnienie osiągnie zadaną wartość to ECU zdejmuje napięcie z solenoidu i wastegate się otwiera?? A jak to się dzieje, że gdy samochód nie jedzie (na postoju) a dodaję gazu to turbina nie spręża??? Silnik nie jest obciążony ... - może coś jeszcze - ale to normalne że na postoju nie ładuje...

2, normalnie jest zamkniety - bez napięcia.

Tam nie powinno być podciśnienia... przynajmniej z restryktorem ( na pewno nie takie jak przy DV ). W wrx MY04 w tamtym obiegu powinno dmuchać max 0,6 bara - albo mój hiperhommade czujnik jest źle skalibrowany i przekłamuje ~0,2 bara. Może niech ktoś to potwierdzi - ale chyba tez gdzieś o tym czytałem że przy seryjnej sprężynie WG zaczyna się otwierać właśnie przy takiej wartości. Nie jest przypadkiem tak że on zaczyna w pełni ładować dopiero od 4 biegu ? Tzn. na 1-3 nigdy nie będzie max boosta ? W sumie nie sprawdzałem tego u siebie czy od 1-3 do końca ładuje do 0,9... Ale coś mi o tym chyba wspominał Pan Marek z MTS jak miałem problem z zaworkiem DV.

No widziczie ja mam na przykład wyraźnie 98 w instrukcji i przy wlewie...

Jak dla mnie z punktu widzenia gościa, w jakiś tam sposób, siedzącego w IT - owa rozmowa jest jałowa. Bo albo FHI poprosi o LOGI albo nie i wszystko jest jasne. Jakość benzyny powinno dać się szacować na podstawie parametrów pracy silnika (w mniejszym bądz większym stopnu - nie wnikając w stan konkretnych podzespołów silnika), tak samo jak identyfikacja fałszywych stuków. Chyba że za ECU odpowiadają Ci sami ludzie co za mapę w moim Wrx. Gdzie wykres momentu idzie raz w góre a raz w dół...

"Jeśli nie potrafisz wytłumaczyć czegoś w prosty sposób, to znaczy, że tak na prawdę tego nie rozumiesz" Albert Einstein Ojj ... Krótko mówiąc proces spalania 98 jest mniej gwałtowny i bardziej dokładny niż 95. Więc to raczej nie brednie. Pytanie tylko czy owa różnica 2 oktanów jest aż tak duża - na krótką metę, jak raz zatankujesz, nie powinno drastycznie zaszkodzi. Ale na dłuższą już wpływ ma - jak byś do silnika strojonego na 98 lał przez cały czas 95. Bierzcie i czytajcie z tego wszyscy ... http://secretservice.za.pl/95kontra98.pdf

co ma dymienie do panewek? fusy ?

Sprostowanie: Właśnie powinieneś... - mówisz że nie ładuje a nie dałeś w palnik - tak na polski Może wężyki sparciały i ucieka bokiem - stąd przeładowanie. Solenoid jest normalnie otwarty. Jak zbuduje sobie odpowiednie ciśnienie to zamyka go aby otworzył się WG. Jak leci przez przewody albo gdzieś na łączeniach to turbo może przeładowywać. Przy jakichś tam wartościach doładowania ECU wpada w fail-safe i właśnie tak się kończy. No i jest jeszcze ew. możliwość źle dobranego restryktora którego rolą jest stabilizacja ciśnienia w układzie...

Ja czasem w peaku mam 1,1 ~ 1,2 chyba nie ma co się zbytnio przejmować jak wraca zaraz do 0,9 ... Gdyby dmuchało przez cały czas ponad 1 bar to bym się zaczął martwić. Ktoś gdzieś kiedyś wspomniał że do 1,3 jest OK , wyżej już nie za bardzo ( mowa o seryjnej mapie ) - i tyczyło się to raczej stabilnych wartości - może ktoś to sprostować, potwierdzić ? Rozumiem że to nie tak działa ... ale czysto hipotetycznie - jak mam np. MBC... ? Czy to już na wstępie jest be... bo afr za mocno spadnie ? Ecu jakoś się do tego nadmiaru powietrza ustosunkuje ? Pytanie tylko jaki jest margines pracy i przy jakich wartościach doładowania wyjdzie właśnie poza tą granice... - Boost cut jest przy 1,6 bara ? Ale to nie jest na pewno bezpieczna wartość do której można kręcić na MBC... Pytanie jest natury poznawczej Bo MBC to zło !

No nikt Ci nie powie tak zdalnie Mi chyba nic nie huczy ... Albo jeszcze tego moja choroba nie ogarnęła Jedź na spota i poproś kogoś o sprawdzenie - chyba najprościej. Mam kombi. Nie huczy - ale stuka. I ponoć jest to nadgorliwość... Aha ... London... xD kurcze chyba tam na wyspach też mają jakieś forum i imprezy

Z tym że te są jakieś nowsze - ja mam MY04 - nie widzę tam czegoś takiego. Ale postaram się bardziej.

Tylko się nie pozabijajcie W TEJ KOLEJCE

Z tego co się orientuję, to działa on tylko na zimnym silniku (po uruchomieniu) - TYLKO Rozumiem że to jakiś element ? Widać to jak podniosę maskę, gdzieś ... ? Przyznam się bez bicia że pierwszy raz o czymś takim słysze. Ale warto wiedzieć - zaraz obadam jak to wygląda... ;D Nie wiem do końca jak to sie ma do transpondera w kluczyku - nie uda Ci się przecież jego wyemulować na droższym TT. Albo ja o czymś o nie wiem ... Więc czy to TT za 100zł czy 500zł zasada działania jest taka sama...

A ty nie masz TurboTimera Ami ? Rozumiem że czekasz cierpliwie aż ostygnie ? Czy może masz jeszcze jakiś inny myk ... Poważnie się zastanawiam nad wyrzuceniem tego chińskiego dziadostwa... Które nota bene sam założyłem xD

Też coś takiego miałem i przechodziło samo... nie umiem tego wyjaśnić i nie wiem czy do końca elektryk to ogarnie. Co lepsza zdarzało się czasem ... jeszcze zanim silnik zrobił kaboom - po remoncie jeszcze nie zaobserwowałem tego zjawiska. Nie jest przypadkiem tak że w kluczyku jest transponder a ECU czasem głupieje i odłącza zapłon gdy transponder zgubi zasięg ? Gdyż rozumiem że TT po prostu zwiera zapłon ( zakładając że ECU nie robi jazd ) to silnik powinien pracować. Masz tam 3 kable idące do TT , weź miernik w dłoń i sam to ogarniesz.... Jeżeli dobrze mi się wydaje że TT zwiera zapłon - to powinieneś móc to sprawdzić.

Ajj tam, wakacje...

No to jak z tym spotem... chyba lipa ?

To chyba nie ma nic do rzeczy ... Po prostu masz tam jeszcze smar, ale na mocniejszych wybojach powinieneś słyszeć gumki, przynajmniej ja tak mam i miałem od samego założenia a smarowane były ... Teraz po 1,5 roku może częściej skrzypią jak jest wilgotno.

I tak czasem bywa, rozumiem decyzję... Myślałem że powód jest bardziej prozaiczny. Ale co się odwlecze to nie uciecze!

WTF??!! PEPE co jest ... jak to ?