BIG J

Witam, po zmianie z opon zimomych 205/55/16 na letnie 215/45/17 czuje że auto jest strasznie nerwowe i na zwykłej drodze ( wiadomo zawsze są jakieś koleiny) ściąga to w lewo to w prawo, na zimówkach tego nie było . I teraz nie wiem , czy to kwestia szerokośći opon? Bo jeżeli tak to bym założył 205/50/17 , ale nie chcę kupować nowych opon jak nie jestem pewien czy to poprawi prowadzenie. Dodam ,że na autostradzie i gładkich drogach auto jedzie prościutko. Geometria też jest ok. Może ktoś przerabiał podobny problem.

Ostatnio widziałem ogłoszenie ,gdzie Outback H6 z 2004 roku miał 360 tys km , raczej w wolnossących silnikach duży przebieg to nie problem.

No cóż.... też wciągnąłęm się w tę gierkę i pykam od roku , w stajni : T32, IS3 , T44, Grill, T26E, T-34, ARL44, Tiger, zbieram kase na ISU152 Mój nick : LegacyGL gram wieczorami od ok 21-24

ad.2 Czym bardziej zużyta tacza sprzęgła tym ciężej chodzi pedał ( mocniej wyciskasz słoneczko na docisku) Sprawdzałem to jak szukałem Forka 2.0D. Te co były po wymianie kpl. sprzęgła pedał chodził miekko i lekko , a te co miały ok 100 tys na pierwszym sprzęgle wymagały dużo wiekszej siły do wciśnięcia. ad.3 Co do stuków to stawiam na łączniki stabilizatora przód, norma na naszych drogach , kilka minut i wymienione. Koszt ok 100-200 zł w zależności jakie łączniki .

Rozumiem , że na akumulatorze masz 12,5 V jak silnik zgaszony , tak? Bo jak pracuje to powinno być ok 13,8-14,5V

Z tego co się dowiedziałem to zmieniono panewki, te po 2010 są jakieś inne ( materiał ?) , mają inny nr jako część zamienna. Są podobno bardziej wytrzymałe.

Może i LPG ale znajdź nowego forka 2.0L benzyne.... i jeszcze z panoramadachem

Rozważam zakup Forestera z Dieselem i z każdym telefonem wykonanym do sprzedającego słyszę , że albo motor był już wymieniany albo sprzęgło ,albo jedno i drugie , przebiegi to od 90-140 tys km. Jeżeli chodzi o samo sprzęglo to przy tym przebiegu to jeszcze nie jest źle, ale te silniki mnie przerażają. Kupie takiego z przebiegiem 120 tys i będę się modlić żeby to był ten dobry egzemplarz. Sam nie wiem co zrobić.

Powinny pasować. A co do oryginałów to jak miałem Forka 2003 rok też kupiłem oryginały ,chyba coś ok 450 zł kpl i mam porównanie do tych. To że te co masz założone wyglądają dobrze to nic nie znaczy. Weź jakąś butelkę ze spryskiwaczem , nalej wody i pryskaj na przewody , jeżeli auto zacznie zmieniać obroty albo się czkać to przewody do wymiany. Zrobisz jak chcesz ale ja się cieszę ,że wymieniłem w swoim Legacy przewody na te Janmory. Wcześniej mi nie wchodził od dołu na obroty i nierówno chodził. No i jeszcze jedna sprawa do gazu to tylko świece NGK , przerabiałem BOSCHE i DENSO ale na NGK najlepiej pracuje silnik. Miałem już 5 Subaruków na gazie więc wiem co pisze Teraz przeczytałem ,że założyłeś NGK Platinum

hmm... wejdź na strone http://www.janmor.pl i będziesz zadowolony Przewody dobrze wykonanne ,tanie i świetnie działają przy gazie sprawdziłem w dwóch autach :wink: tu masz do twojego : http://www.janmor.pl/pol/katalog.php?p= ... sc=2.5#ccw

Właśnie kupiłem cztery nowe amorki i sprężyny na tył. Przód wymieniłem i kiedy chciałem zabrać się za tył okazało się że sprężyny są inne niż te w aucie . Amory są takie jak powinny być ale sprężyna jest wąska i z większą ilością zwoji. Według numeru katalogowego Monroe SP3038 są to sprężyny do Legacy II. Miał ktoś taki problem? Autko to Subaru Legacy II kombi 2,0 116KM.

Chodzi mi o to ,że XV jest mniejszy i jest bardziej na styl crossovera , a CX5 to bardziej SUV tak jak Forester, nie porównuje tu zalet jednego czy drugiego jakości wykonania czy silników ,ale wielkość auta i jego segment. Pod tym względem nie pasuje mi porównywanie XV do CX5. Mam rację Raju?

Hmm.... jak dla mnie to : XV konkuruje z ASX, Yeti, SX4 Forester konkuruje z Outlanderem, RAV4, Vitara i CX5 Porównywanie XV do CX5 nie ma sensu. Takie moje przemyślenia.

hmm... w H6 jest łąńcuch rozrządu i jeżeli nic złego się nie dzieje to nie ma potrzeby nic ruszać. Natomiast jak najbardziej sprawdziłbym luzy zaworowe.

Tak to jest klasa OPEN , ale jak robić to lepiej według konkretnej homologacji. Łatwiej później wystartować w innych zawodach, np rajdach.

Dzięki Emotorsport za info o możliwości zamówienia takiej homologacji w PZM. Wiem ,że do zawodów musze mieć oryginał bo pokazuje go na każdym BT, ale myślałem ,że może ktoś ma wrzucone to w PDF. Chiałem przeglądnąć jakie modyfikacje są możliwe i jakie przełożenia skrzyni, jaka masa minimalna itp.

Zastanawiam się nad budową Subaru Legacy Turbo do wyścigów, a dokładnie do Wyścigowego Pucharu Polski. Próbował ktoś zbudować takie auto zgodnie z homologacją ? Ewentualnie ma ktoś dostęp do takowej. (wiem że jest w PZM ale nie będę zamawiał jak jeszcze nie buduje). Na początek wystarczyło by zbudować w N grupowej specyfikacji. Wszelkie informację mile widziane.

Dzięki za pomoc , zamówiłem ten zestaw z siłownikami , jak podłączę to dam znać.

W moim legacy nie mam seryjnie otwieranego centralnego zamka z pilota, więc chciałbym go założyć. I teraz pytanie jak to zrobić , tzn czy jest jakieś miejsce gdzie wystarczy podpiąć samą centralkę , chodzi mi o sterowanie impulsem. Czy trzeba kupić centralkę z jednym siłownikiem i zastąpić oryginalny w dzrwaich kierowcy. Jeżeli ktoś coś takiego robił samemu będę wdzięczny za pomoc. To jest jedna wersja: http://moto.allegro.pl/centralny-zamek- ... 72069.html A to druga : http://moto.allegro.pl/sterownik-zamka- ... 02870.html

Własnie naszło mnie takie pytanie : Czy na gazie jak się hamuje silnikiem to nie pobiera gazu? Mam na myśli , czy jest tak jak na benzynie ,że jeżeli hamuje się silnikiem to spalanie jest zerowe ?

To też coś napisze od siebie. Miałem Imprezy 1.6 , 2.0 , 2.0 T . Na miasto i trasę idealne jest 2.0 115/125KM do gazu wręcz stworzone. 2.0 T ten silnik nie lubi niskich obrotów trzeba kręcić min do 4000 tys.obr. żeby fajnie jechał na miasto przy dużych korkach średnio się sprawdza, za to idealne auto do upalania Co do 1.6 to jest pancerne jak 2.0 i przyjmuje gaz bez problemu jest tylko wolne , to typowe autko dla kogoś kto chce spokojnie dojechać do celu. Na trasie palił mi ok 8,5 litra ,a w mieście do 10 litrów benzyny. Gazu od 10-12 L. Duży plus ,że takie 1,6 można tanio kupić i są zazwyczaj w dobrym stanie bo nikt tego nie kupuje żeby upalać. Choć powiem szczerze ,że moim 1,6 byłem swego czasu w 2002 na kilku KJS dużo syfu i trrochę piasku i w klasie 1,6 kilku sie zdziwiło!

Wszystkie silniki wolnossące przyjmują gaz bez problemu , jedynie problem pojawia się przy regulacji luzów zaworowych. W tym silnikiu co ty masz są podkładki albo szklanki i do regulacji najlepiej wyjąć silnik. Regulacje normalnie robi się co 100 tys km ale na gazie lepiej robić to co 50 tys km . To w sumie jedyny problem. Oczywiście instalacja musi być dobrze dobrana i odpowiednio wyregulowana

Ankieta wypełniona

Ja sie tylko rozpędzam na reduktorze a później wajcha w dół i jadę normalnie :wink: Na reduktorze to tylko po mieście tak do 80km/h.