Skocz do zawartości

msi

Użytkownik
  • Postów

    810
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez msi

  1. Szacun na dzielni I na stacji benzynowej
  2. Masz H6? To tylko od H6. Powodzenia
  3. Spróbuj jeszcze wymienić uszczelekę na wlocie pompy. Mój problem polegał na tym, że do oleju dostawało się powietrze - przestało się dostawać po wymianie uszczeleki
  4. Pewne korzyści wynikające z posiadania Subaru są niewymierne/nieprzeliczalne A to bezsprzecznie Na przykład można wejść na oficjalne forum importera i dowiedzieć się jaki się błąd popełniło nie kupując skody Nie ma jakiegoś forum skody na którym wszyscy tutejsi zwolennicy szkodzitsu mogliby sobie popisać? Ludzie dajcie spokój z tą skodą..
  5. Na pewno? Bo chyba nie ma osobnej żarówki do świateł drogowych
  6. Ja jeździłem przez pierwszy miesiąc, musiałem się przyzwyczaić do osiągów - poprzednie moje auto nie miało nawet 90 koni Plusem wersji poliftowej jest bogatsze wyposażenie, m. in. Bi-ksenony, fotel el. z pamięcią (przydatne bardzo przy dwóch kierujących)
  7. To jest próg bólu. W okolicach tego przestajesz kontrolować swoje czynności fizjologiczne Przy tych prędkościach w przeciętnym samochodzie jest ok 72-75 dB (A), więc 130 to jest ... nie chce mi się liczyć, ale 78 dB to 2x głośniej, 81 to 4x, i każde 3 następne dB to x2. Ktoś policzy? No problem, inżynierowie są na forum 130 - 75 = 55 dB. Teraz, w zależności od tego co wyraża miara 55 dB (czy mówimy o poziomie natężenia dźwięku czy o poziomie ciśnienia akustycznego) mamy: - Natężenie, 10^(55/10)= 316227.766017 razy więcej - Ciśnienie, 10^(55/20)= 562.34132519 Jakoś tak to było, o ile dobrze pamiętam logarytmy ;-)
  8. Nic takiego nie napisałem Automat jest taki sam, ale dzięki si-drive możesz ustawić tryb pracy silnika i skrzyni. W trybie I masz obniżoną czułość prawego pedału na gaz, silnik długo myśli zanim przyspieszy a skrzynia szybko wrzuca jak najwyższy bieg. Tryb S to normalny tryb pracy, moim zdaniem samochód działa tak jak te przed liftem. Spalanie w trybie I jest nieco niższe, średnio, od trybu S. Różnica będzie widoczna w mieście, na trasie nie stwierdziłem różnic. Tryb S# wyostrza reakcję na gaz, skrzynia szybciej redukuje bieg, wystarczy musnąć gaz. Jedzie się na niższym biegu, czyli na wyższych niż w S obrotach silnika co ma wpływ na spalanie ( jest większe niż w S) ale masz za to odczuwalnie lepsze osiągi. Piszę odczuwalne, bo niczego nie mierzyłem, ale wyraźnie czuć, że auto się lepiej zbiera Tryb sport w skrzyni umozliwia zabawę łopatkami, trzyma auto na wybranym biegu - sam nie zmienia Tryb sport w skrzyni wybiera się niezależnie od trybu si-drive Czy warto zapłacić więcej? Na to odpowie Twój portfel, mi się polift podoba bardziej, zwłaszcza sedan, którego mam
  9. Do setki ma coś ok 7 sek Pytałeś o Aux, mam wersję poliftową, w której powinien być Aux ale go nie mam Przeczytałem gdzieś, że rocznik 2006 tak miał Przedlift nie ma si-drive i moim zdaniem działa tak jak tryb S w polifcie. Tryb Sport w skrzyni to jeszcze coś innego. Wpływ na spalanie ma wybranie S#, wtedy automat trzyma auto na niższym biegu niż w S
  10. msi

    H6 2004 a H6 2008

    Nie jestem na 100% pewien ale w S# silnik kręci się trochę wyżej - co w codziennej jezdzie jest bez znaczenia, i lepiej (subiektywnie i to mocno, bo jechałem tylko 2 razy obk H6 '05) reaguje na gaz po ustawieniu na S różnic nie przypominam sobie :-)
  11. Ile razy nie widzę tego wątku to mam ochotę napisać, to co zaraz napiszę Zakończymy wątek podsumowaniem, że Skoda jest lepsza od Subaru w każdym możliwym, obiektywnie wybranym aspekcie. Jest bardziej dopracowana, cichsza, ekonomiczniejsza, pakowniejsza i bardziej przestronna. Jej właściciele to pragmatycy, którzy jakość gwarantowaną przez koncern VW kupują taniej. Są sprytniejsi i wiedzą jaki pojazd kupić aby mieć namiastkę (lub nawet więcej niż namiastkę) prestiżu. Zgoda? To jak ustaliliśmy fakty, to mogę napisać (subiektywnie) że obiektywne kryteria mam tam gdzie światło nie dochodzi i nie potrzebuję potwierdzenia słuszności swojego motoryzacyjnego wyboru w każdym piśmie i u każdego rodaka. Mam Subaru, to ciasne, głośne, paliwożerne, drogie w serwisie i eksploatacji badziewie. Dziwne, że tak zły, obiektywnie, samochód wzbudza taką temperaturę dyskusji np. W mojej pracy, gdzie każdy, nawet jak mnie nie zna to wie, że: ten to jest 'wariat', który ma '3 litrowego potwora' co to pali '18' a jego serwis kosztuje tyle co 'ferrari' Skoda jest lepsza. I już
  12. msi

    OBK MY14 pamięć fotela

    za mało Subarowy jeszcze jestem i nie qmam... Ale z lusterkami to żenada jest - a miałem mieć taki dobry argument dla żonki dlaczego H6 będzie naszym nowym autem.. a tu klops... Tylko nie piszcie mi tu że mam jej mówić o trakcji na śliskim jeździe po szynach itp... może Wasze żony to kupują a może tylko dla spokoju kiwają głowami Daj żonie przejechać się H6 - jeżeli choć trochę lubi motoryzację, zmieni zdanie
  13. Dalibyście szansę Użyszkodnikom, my mamy przecież nowe STI to dla córki będzie Trójkę Panie, wybierz Trójkę. Dajcie mi a córkę sobie zrobię
  14. Wszystkie automaty np. w modelu 165KM i 245KM tak się zachowują. I to że, z całym szacunkiem, TY tak nie robisz, to nie znaczy, że nikt inny tak nie robi. Nie mierz wszystkich swoją miarą bo niestety nie ma to żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. A nie ma nic gorszego, od postawy: skoro ja tak nie robię, to znaczy że cały świat tak nie robi. Dokładnie tak, wystarczy mocniej gaz nacisnąć, zwłaszcza w trybie S, następuje redukcja i ogień
  15. msi

    Pompa wspomagania

    Kiedyś się tym interesowałem, z tego co pamiętam to w 2.0 i 2.5 są takie same, ta do H6 ma o jeden rowek na kole pasowym więcej Ktoś potwierdzi, bo pamięć mam bardzo dobrą, tylko czasem zawodzi Na 100 potrzebujesz zmiany pompy? Mi pomogła wymiana uszczelki na króccu pompy - zakładałam tu odpowiedni temat.
  16. Mocniejsze auto to większe bezpieczeństwo, piszę zupełnie serio. Po przesiadce z Corolli jeżdżę spokojniej - serio Nie chodzi tu o spalanie ale o komfort że w każdej chwili masz spory zapas mocy pod prawym butem
  17. KolegoJak Ty jeździsz, że potrzebujesz kręcić auto do 7000? Od czasu mego stwierdzenia trochę minęło czasu i miałem okazję pojeździć dłużej (circa 8000km) takim "rodzynem" 2,0 165KM z leniuchem. Auto bez sensu na tle H6. Pali tyle samo (średnio trasa i miasto po 50%) i nie jedzie. Na autostradzie pali więcej niż H6 z 5EAT. Poza tym, że jest to znacznie słabszy silnikowo samochód od wersji H6, ma też słabsze wyciszenie silnika. Słowa uznania za to należą się automatycznej skrzyni biegów - nadzwyczaj jest trafiona i dobrze zestawiona z silnikiem. Jak już nie jedzie, to niech przynajmniej sam biegi zmienia. O wiele wygodniej . He he, niech każdy kto się zastanawia między H6 a innym sobie to wydrukuje
  18. Moim zdaniem nie ma sensu, ale niektórzy wolą mieć lepsze hamulce Nie znam dokładnej procedury docierania, tym zajmuje się mój mechanik Aluminiowa klapa? Kurcze drogie mam to auto...
  19. Aluminiowa jest maska, nie pamiętam czy dach też. Mam oryginalne (niedawno zakładane) tarcze i klocki na przodzie i tyle - nic się nie wichruje i nic nie było zwichrowane. Podobno grunt to dobrze "dotrzeć" tarcze/klocki. Kompendium? Pewnie szukaczka prawdę powie ale - jadę z pamięci: Olej w silniku co 15kkm, 5.5 litra Napędy co 60kkm, razem chyba 1.6 litra, do dwóch Skrzynia co 60kkm, ok 4 litrów Pasek osprzętu co 160kkm Filtry co 30 kkm Świece platynowe, czy jakie tam, co 105kkm Reszty nie pamiętam
  20. No dobra,,, już będę grzeczny i nie będę psuł wątku
  21. A z R8? Moc i moment to tylko wielkości fizyczne, które wyrwane z kontekstu - czucia auta, precyzji prowadzenia, sposobu oddawania mocy, reakcji na gaz itp itd - nic nie znaczą Może zabrzmi to dziwnie ale dieslem można jeździć tak aby dał radość z jazdy, benzynę kupuje się dla radości z jazdy
  22. hmmmm..220KM w SBD...zwiększasz wymagania Może się narażę ale żaden diesel nie służy przyjemności z jazdy a oszczędzaniu przy dystrybutorze. Kropka. Nieważne co wymyślą marketingowcy - od przyjemności z jazdy są mocne, duże benzynowe silniki Nic podobnego. Jeździłeś kiedyś 3 litrową Vką Audi lub mercedesa?Polecam.ponad 600niutków przy obrotach ok.1600.Dla benzynki nieosiągalne Ale wątek jest nie o tym Jeździłem 4.2tdi od vag - moc i moment jest, ale to nie jest moja definicja przyjemności z jazdy Zdecydowanie to nie to co silnik benzynowy, żeby nie chwalić swojego - w gt86/Brz, dowolnej v6 czy v8 - ale tak, wątek nie o tym
  23. hmmmm..220KM w SBD...zwiększasz wymagania Może się narażę ale żaden diesel nie służy przyjemności z jazdy a oszczędzaniu przy dystrybutorze. Kropka. Nieważne co wymyślą marketingowcy - od przyjemności z jazdy są mocne, duże benzynowe silniki
  24. Nie będę bronił SIP i SBD ale mam dość często okazję jeździć z różnymi kierowcami, jako pasażer i to jak ludzie obsługują sprzęgło to prawdziwy dramat - skoro są tutaj użytkownicy, którzy zrobili ponad 100kkm na jednym komplecie to znaczy, że często problem siedzi za kierownicą Nie jest, moim zdaniem, możliwe spalenie sprzęgła po 50kkm jeżeli umie się jeździć - wykluczając wadę fabryczną sprzęgła. Nie jest ważne czy ktoś jest dziennikarzem AŚ, taksówkarzem czy kimś innym - może nie umieć obsługiwać sprzęgła. Nie jestem ekspertem, ale taki układ napędowy jak w Subaru raczej nie występuje w innych markach. Podsumowując, niektórzy zepsuliby nawet metalową kulkę
  25. msi

    Grzebanie w silniku H6

    Niezły wynik mój mówi że lepsze zagazowane H6 niż SBD a też kilka takich serwisuje.Mimo tego pozostanę wierny benzynie Moze to ten sam bo tez mi tak kiedyś powiedział. Jak to na Okęciu w Warszawie, to jest taka szansa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...