Widzę niepotrzebną napinkę w temacie, która zraża nowych do rejestracji na wszelkich grupach/forach.
Wracając do clue historii.
Kolega ma przeznaczone 25 tys. PLN na pierwszą Imprezę. Jeśli to ma być początek historii pod znakiem plejad to NA będzie okej. Poznacz słodycz napędu na wszystkie koła w okresie zimowym, a jak założysz odpowiedni kolektor i wydech, to będzie Ci sprawiać frajdę cały rok bulgotem.
Jeśli natomiast napalasz się na szybką jazdę to chyba lepszym rozwiązaniem niż WRX (który w tej stawce będzie ulepem/przystankiem lub wielkim łutem szczęścia) będzie coś od VAGa w dieslu lub z napędem Syncro/4motion, który też da sporo frajdy na śniegach.
Sam bym nie jeździł Imprezą 2.0 NA gdyby nie sprzątnięty sprzed nosa Peugeot 206 GT (ten z dużymi zderzakami). W mieście jakbym nie starał się jeździć to spala 10-11L/100km, w trasie 8-9L. Wyprzedzanie w trasie trzeba robić umiejętnie, jak Astrą 1.6. Tyle, że ja mam wersję 85kW, czyli 115KM, czyli słabsza niż ta w Blobach.
A zresztą nie chce mi się tego pisać. Kupuj wolnossaka i będziesz zadowolony (chyba)