Koloru (czy to olej, czy ATF z układu wspomagania) nie byłem w stanie określić. A w moim przypadku może być akurat jedno i drugie...
Auto już stoi gdzie powinno i od poniedziałku ruszają nad nim prace, a ja mam w zamian FIAT-a (czyli fatalną imitację auta turystycznego, nie że akurat takiej marki ;-)) Na szczęście nie będę nim dużo jeździł, głównie będzie miejsce na firmowym parkingu zajmował, bo akurat jadę mały sabotaż w Wolfsburgu zrobić (jakieś zlecenia?) .