Nie spotkaliśmy się na drogach, bo Poloneza bym wyłapał.
Z negatywów organizacja parkingów gdzie zabrakło w paru miejscach wyobraźni. Niestety, kara dla Tanaka ostudziła entuzjazm lokalesów tak z 30 % na samym wstępie. Minus również za rally passy w wersji cyfrowej (na ekranie telefonu) która nie zawsze działała, powodowała zatory i nie miała klimatu. A z drugiej strony bez papierowego programu za 10 EUR trudno było ogarnąć mapy.
Co do oceny aut - dla mnie dźwiękowo jest lepiej, ale niestety wizualnie poprzednia generacja była co najmniej o klasę wyżej. W Rally2 do Skody nie ma podejścia - widać to po Lindholmie, który poszedł do Hyundaia tylko że względu na widoki na Rally1. Wcześniej bił się o zwycięstwa, a teraz nie miał podejścia.
A ogólnie polecam - nie wiem czy zostaną w kalendarzu, bo jak dla mnie widać, że obecnie jest to impreza dla Estończyków i Łotyszy (no było też trochę Finów). Ott, jak u nas Kubica trzyma ten rajd na powierzchni. Jego zabraknie to będzie krucho. A obecnie przeszli już, jak dla mnie, z fazy entuzjazmu.