Bosman

Nie bez powodu sezony rajdowe asfaltowe w naszej części Europy typowo kończy się przed połową października. Zwlaszcza że kręte trasy pod rajdy są wyłącznie w okolicach górskich gdzie pogoda jest zmienna. Lubię emocje i nagłe zwroty akcji w rajdach, ale odkąd ten rajd pojawił się w kalendarzu uważam, że termin jest zbyt późny i to niepotrzebne ryzykowanie zdrowiem zawodników i kosztami naprawy zgruzowanych rajdówek.

Nasi ładnie. 4 i 5 miejsce po os4. To są warunki, gdzie Kajto pewnie nie będzie blyszczał na pojedynczych oesach, ale finalnie może pokazać jaki z niego szczwany lis. Trzymam mocno kciuki za obu.

Kalle jest kosmitą, ale chyba też jednak pierwsza pozycja na drodze jest w tych warunkach bardzo korzystna. Ooo nieee!!! Mikkelsen accident ;-(

Ledwo skonczylem to pisać i już niestety Rossel "accident". Mam nadzieję ze zaloga ok

Wygląda to niestety jak by miało być sporo dzwonów. Oby nikomu nic się nie stało i nasi dali radę przejechać bezproblemowo.

Brawo Kajto, 3 w WRC2 w takiej obsadzie to nie byle co. Ale rajd się ponoć zaczyna jutro

W prawdziwym boju ludzie tacy jak Neuville, Cais czy nasi powinni wymiatać bo wychowali się na takich szybkich asfaltach. Inna sprawa, że taki Kajto to już chyba naprawdę od bardzo dawna nie jechał PL asfaltów. No za chwilę będziemy już trochę mądrzejsi po os2.

Wsiądzie do zerówki zapewne. Nie jest chyba aż tak nierozsądny, żeby po 8 latach przerwy od rajdów próbować sił w Rally1 ze światową czołówką. To by nie miało żadnego sensu. Inni nasi też raczej w WRC2. Miko i Kajto to kosmici w skali RSMP czy nawet ERC, ale w WRC czołówkę stanowią jeszcze więksi kosmici, do których naszym jednak czegoś minimalnie brakuje. RK jest takim totalnym kosmitą, ale 8 lat temu poszedł w innym kierunku.

No to Piastri zaczyna wysoko stawiać poprzeczkę Lando. Ferrari glupio traci punkty z Carlosem. Max dubluje Checo. Jerzy ładnie odrobił z ostatniego na czwarte. Jaja z oponami to jedno, ale te cyrki z lomitami toru to powinno jakoś programowo rozwiązać.

Gdyby miał być kandydatem do fabryki, to powinien na tych Wegrzech robić taką masakrę jak u nas kiedyś Gryazin na Rzeszowie czy ostatnio chyba Cais, albo lata temu Lappi na Polskim. Przyjeżdżasz i golisz miejscowych bez mydła. Talent i mentalność Miko do tego chyba nawet ma, ale musiałby w ostatnich sezonach tak ze 2x więcej startować. A tymczasem nie wiedzieć kiedy zdecydowanie przestał być "młodzieżą".

MSport mówi że postawi na młodzież. Słusznie, bo żaden potencjalny mistrz nie jest dostepny. Moim zdaniem jest w tej chwili tylko jeden taki odpowiedni młodzieniec i nazywa się Solberg. Goście tacy jak Lappi, Suninen, Mikkelsen, Paddon czy tym bardziej Greensmith juz mieli po kilka szans i widać że czegoś im trwale brakuje by walczyć o tytuł. Z kolei Pajari czy Lindholm mają trochę za mało doświadczenia jeszcze, ale dobrze rokują.

Szkoda. Liczyłem że zostanie w MSporcie. Oby MSport coś poskladał finansowo, bo biedę widać z daleka. Np. na Estonii ich stanowisko serwisowe nie odbiegało od takich jak w RSMP, a Toyota i Hyundai budują pawilony, że aż trudno uwierzyć ze są skladane.

Jest genialnie rozsądna, wydajna i niezawodna, ale tragiczna jeśli ktoś oczekuje jakichkolwiek wrazeń z jazdy i chce czasem mocniej przyspieszyć i dla mnie to ją przekreśla.

Trafione w punkt. Sam mam 3 bezzsensownie szybkie auta i perwersyjną fascynacje tą hybrydą Toyoty, której obym nigdy nie zrealizowal. Ale trzeba przyznać że rozwiązanie z tą jedną małą przekładnią planetarną zastępującą sprzęgło, skrzynie, startstop, turbo, wsteczny i z tak niesamowitą wydajnością i niezawodnoscią calego zestawu to genialny w swojej prostocie wynalazek. Niemniej wrażenia z jazdy skutecznie zniechęcają.

Ja mam wątpliwości czy to dobrze. Był już w HYU i niewiele zdziałał. Coś jest w tym zespole takiego że nie wygrywa, być może wiecznie drugi Thierry. Może gdyby przyszedł zamiast niego to przy nowym szefostwie by coś ugrał. Ale widać było wcześniej że ci panowie raczej słabo ze sobą współpracują.

To niestety calkowicie pogrąży MSport. Teraz przynajmniej 3 auta mogą wygrać. Może to jednak skłoni Forda do większego zaangażowania, bo ostatnie sezony to kompromitacja i widać że główną przyczyną jest brak budżetu. A bez topowego kierowcy to znowu będą wyłącznie tyły obstawiać mimo że auto ma potencjał na wygrywanie. No ale Ottowi trudno się dziwić. MSport nie dał mu wystarczającego wsparcia niestety.

Kiedyś bylem strasznie napalony na takie 928 sprzed liftu. A wczoraj przejechało takie koło mnie w centrum wwy bardzo dobrze utrzymane srebrne i ładnie delikatnie bulgotało V8. Jest coś fajnego i w tym dziwnym przodzie i jeszcze dziwniejszym tyle.

Ziobro na konferencji potwierdzil że z odczytu rejestratora jazdy w BMW wynika prędkość co najmniej 253 km/h....

Polonez to niestety bylo g... i nawet fajny z perspektywy czasu wygląd Borewicza tego nie zmieni. Adam Dowgird włożył masę pracy by stworzyć OBRa, ale to nigdy nie chcialo działać, aż się przesiadł na Swifta GTi z tego okresu. Po tegorocznej podróży świetnie utrzymanym Polonezem dla jaj na rajd Estonii potwierdzam, że nawet pf126 jezdzil lepiej i mial wygodniejsze fotele. Nawet przesiadka z malucha na współczesne auto nie robila takiego wrażenia jak powrot do Giulii z tego czegoś. Ale wlasnie dla takich doznań naprawdę warto bylo to zrobić.

Jak to kiedyś slusznie stwierdził chyba Łukasz Habaj umiejętność zapewnienia sobie odpowiedniego budżetu i rajdówki to podstawowa i najważniejsza umiejętność kierowcy rajdowego. Inne przymioty typu talent, pracowitość, odwaga i przeprost prawej nogi nic bez tego nie znaczą, choć warto je mieć by być kierowcą kompletnym [emoji6]

To że nie ma młodej obiecującej konkurencji to akurat nie jego wina

Nic dziwnego, jak tacy geniusze na trasie: https://www.ewrc-results.com/media/80243-eko-acropolis-rally-greece-2023/4101/

Tanak...... to jakaś równia pochyła ten obecny Msport.... Wzięcie konstrukcji tej Pumy i oklejenie panelami dowolnego modelu innego producenta nie brzmi jak rocket science przy obecnych przepisach. Tylko ktoś musiałby chcieć trochę zainwestować w WRC, bo przy poziomie zaangażowania Forda to skutki widzimy [emoji22] A Kajto ładnie zaczął.

No ja bym powiedział że były jakieś apele o nieprzesadzanie z ryzykiem, ale mimo to obaj panowie dali niezły pokaz skilla i kilka razy było naprawdę blisko. Zdecydowanie bliżej niż by sobie Pan Fred życzył. Raz brakło może 5cm i byłoby 3-4 dla Merca. Mi się podobało.

Tak czy owak to był jeden z lepszych występów Ferrari w tym sezonie. Pole position, a w wyscigu ewidentnie RBR ma lepsze tempo na dystansie od wszystkich innych. Czerwoni byli drudzy i (o dziwo) nie zepsuli tego. Bylo sporo fajnej walki na torze i nieźle się to oglądało.