Skocz do zawartości

Trzy mrugnięcia kierunkowskazem


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja się mogę wypowiedzieć na temat AR. ;)))

Po jakimś czasie przestaje się zwracać uwagę na świecące się kontrolki, od ABS, poduszki, niezapiętych pasów, itp. :mrgreen:

 

Od tygodnia mam golfa IV z 2003 i ten mi dla odmiany pyszczył, że mam otwartą klapę bagażnika. Na razie problem dało się usunąć, zobaczymy dalej. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry ten nosorożec :) Ciekawe jak równolatki żepotów, renówek, volvo, cytryn, alfa romeo, szpachlowagenów i innego cudu europejskiej motoryzacji :)

 

 

Hmm... Ja się mogę wypowiedzieć tylko na temat Renault - żenada :mrgreen:.

 

 

A co do rhino - to działa wszystko, wszyściutko. Nie świeci się żadna zbędna kontrolka.

Poza tym - trzeba zauważyć - że inaczej zachowuje się auto z salonu, niż jakiś rozbitek... W tym drugim częściej coś odmawia posłuszeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym - trzeba zauważyć - że inaczej zachowuje się auto z salonu, niż jakiś rozbitek... W tym drugim częściej coś odmawia posłuszeństwa.

No to wiadomo. Mam kolegę, który pracował do niedawna w salonie Citroena, dobrze się słuchało opowiadań o otwierającym się szyberdachu przy wykryciu przez czujnik deszczu opadów :) Oczywiście część to była wina specjalistów elektroników zakładających alarm, w stylu zazbrajanie auta połączone z opuszczeniem wszystkich okien :)

 

OK, ładnie zdryfował temat. Więc wracając do głółnego. 3 mrugnięciom mówimy nie bo:

- nie da się podziękować innym kierowcom

- szturchnięcie przez pomyłkę wajchy wprowadza w błąd innych, bo o ile jednego mrugnięcia wiele osób nie zauważy, to 3 będą się rzucać w oczy.

- taksówkarzom i tak taki wynalazek nie pomaga, dzisiaj widziałem kilka taksówek i tylko jedna używała kierunkowskazów... niestety już po manewrze. Takim pomogą tylko elektrody w mózg wszczepione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. elektryczne szyby, to bardziej chyba elektryczny, niż skomputeryzowany gadżet. Bardzo lubię.

 

 

 

Nie wierzę, a ważą więcej niż korbki... :mrgreen:

 

Owoc, paradoksalnie mechanizm elektrycznych szyb waży mniej niż korby, dlatego zostawiają to w rajdówkach.

 

 

Zwróć uwagę jednak na to, że 90% młodych ludzi którzy czytają to Forum nigdy nie będzie jeździło samochodem bez ABSu i nie ma na to rady, więc dla nich opowieści o "złej" elektronice są raczej bez sensu...

 

Ha! Łapię się w tych 10%, większość aut którymi jeździłem nie miało ABS, a na dodatek auto które kupiłem też jest "Jarmaj Edition" mimo bogatego wyposażenia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kolegę, który pracował do niedawna w salonie Citroena, dobrze się słuchało opowiadań o otwierającym się szyberdachu przy wykryciu przez czujnik deszczu opadów :)

A jak Ci się słuchało opowieści na tym Forum o niedziałającym PPP i gwałtownym spadku mocy przy temp. zewnętrznej powyżej 20 st. C? To co? Won z elektroniką z samochodu?

A ci w Citroenie nie znaleźli która to wtyczka miała luz? :wink: :cool:

 

Wracając do głównego tematu:

3 mrugnięciom mówimy zdecydowane tak, bo:

- jest to dobrze pomyślane rozwiązanie, które ułatwia codzienną jazdę

- zapobiega przypadkowej jeździe na włączonym kierunkowskazie po zmianie pasa

- nie przeszkadza w dziękowaniu innym kierowcom w przyjęty w Polsce sposób (2-3 mignięcia awaryjnymi)

- i co do którego mamy pewność, że Subaru je również przyjmie, tyle, że w 5-10 lat po innych :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Ci się słuchało opowieści na tym Forum o niedziałającym PPP i gwałtownym spadku mocy przy temp. zewnętrznej powyżej 20 st. C? To co? Won z elektroniką z samochodu?

Tuning to nie to samo co standardowe wyposażenie fabryczne :)

 

- jest to dobrze pomyślane rozwiązanie, które ułatwia codzienną jazdę

No jak tak, jak nie :)

 

- zapobiega przypadkowej jeździe na włączonym kierunkowskazie po zmianie pasa

Czyżby? A jak machniesz dźwignią nieco głębiej to też tylko 3 razy mrugnie? Co w takim razie z jazdą po skrzyżowaniach gdzie oczekujemy w ogonku na skręt, ale skręt, który w zasadzie jest łukiem i sam i tak nie odbije wajchy?

 

- nie przeszkadza w dziękowaniu innym kierowcom w przyjęty w Polsce sposób (2-3 mignięcia awaryjnymi)

Ja tak nie dziękuję, uważam dziękowanie awaryjnymi za totalne nieporozumienie. Zresztą za granicą też nikt tak nie dziękuje.

 

- i co do którego mamy pewność, że Subaru je również przyjmie, tyle, że w 5-10 lat po innych :mrgreen:

Jeżeli będzie mi dane kiedyś kupić auto z takim wynalazkiem to pierwsze co zrobię to pozbędę się tego patentu, nawet jakby miał osobny obwód do kierunkowskazów poprowadzić. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby? A jak machniesz dźwignią nieco głębiej to też tylko 3 razy mrugnie?

 

A jak machniesz jeszcze nieco głębiej, to złamiesz wajchę kierunkowskazów. Przed tym, ten patent także nie chroni - uprzedzam lojalnie.

 

Aflinta,

Możemy tak dyskutować jeszcze przez trzy strony - tylko to nie ma sensu. Sztuczkę z 3 mignięciami wymyślono tam, gdzie dróg wielopasmowych jest nieco więcej niż w Polsce, ludzie mają codziennie z nimi do czynienia, raczej używają kierunkowskazów, po wyprzedzeniu jednego, lub kilku pojazdów wracają natychmiast na prawy pas i widzą co się na tych drogach dzieje. I doszli do wniosku, że taki patent jest przydatny.

Ja również, jadąc 500km po autostradzie i zmieniając pas w tym czasie ze 200-300 razy, stanowczo wolę 200-300 "pyknięć" w dźwignię, niż 400-600 przełączeń. Ze względu na ubytki słuchu, sklerozę i postępujący uwiąd starczy, pewnie ze dwa - trzy razy w tym czasie zdarzy mi się zostać z włączonym kierunkowskazem po zmianie pasa, czym wprowadzam zamieszanie na drodze i ogólną konsternację.

No i potem jest mi głupio, a tego nie lubię.

 

Pozostanę więc przy swojej opinii.

 

PS. Jak będziesz robił ten dodatkowy obwód, upewnij się co do warunków gwarancji... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że się tak rozwinął ten wątek, tylko pytanie do specjalistów SIP gdzieś zaginęło :shock: ale jest nadal aktualne: "Czy ASO może/potrafi zrobić mi trzy-migacz a jeśli tak to co z gwarancją?"

pozdrawiam

 

Ja jakiś technicznie uzdolniony nie jestem (po UW). Ale czy to nie jest kwestia tylko przerywacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że się tak rozwinął ten wątek, tylko pytanie do specjalistów SIP gdzieś zaginęło ale jest nadal aktualne: "Czy ASO może/potrafi zrobić mi trzy-migacz a jeśli tak to co z gwarancją?"

pozdrawiam

Polecam lekturkę gazetki ,,Motor'' z 26-go,jest tam opisane działanie i montaż wynalazku Magic Touch MT 2000 firmy Waeco.Kosztuje toto ok.200 PLN-ów ,samodzielny montaż zajmuje ok.2,5 godziny.Niestety skanera u mnie nie stwierdzono więc pozostaje tylko kiosk.Myślę że jak zaniesiesz ten wynalazek do serwisu i montażem zajmą się tamtejsi magicy to nie powinno być problemów ale najpierw proponuję się upewnić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gimof, Producenci powinni się prześcigać na tym polu i co sezon wprowadzać kierunki coraz dłużej mrugające :) np. po puknięciu 10 razy albo zupełnie aż do wyłączenia zapłonu :) A po wyłączeniu mrugają jeszcze wszystkie lampki na zegarach. Barok w autach nastał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Focusie mam 3 mrugnięcia i generalnie mi to przeszkadza. Najgorsze jest jak przypadkowo mi się wciśnie kierunek i próbuje skorygować, więc na zewnątrz wygląda to tak: 3 mignięcia w lewo [moja korekta] 3 mignięcia w prawo [moja korekta] 3 mignięcia w lewo... Poza tym nie da się podziękować, a zgadzam się przedmówcami, że dziękowanie awaryjnymi to dość kiepski zwyczaj - bo awaryjnymi sygnalizuje się, że jest jakiś problem na drodze, a nie dziękuje się - takie jest moje zdanie.

 

Wracając do meritum to w Focusie teoretycznie da się to wyłączyć (ASO musi magicznie poprzyciskać różne dźwigienki itp, by zaprogramować komputer), ale żeby to włączyć potrzebny jest specjalny moduł (odsyłam podobnie, jak poprzednicy do ostatniego Motor-a).

 

A co do elektroniki to nie jestem jej jakimś wielkim fanem, ale poziom płynu do szyb to REWELACJA. Focus to ma i jestem tym zachwycony - w końcu mi nie brakuje płynu podczas jazdy. Reszta gadżetów trudna do ocenienia, bo nie mam z nimi doczynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do elektroniki to nie jestem jej jakimś wielkim fanem, ale poziom płynu do szyb to REWELACJA. Focus to ma i jestem tym zachwycony - w końcu mi nie brakuje płynu podczas jazdy.

Znaczy wskaźnik jakoś magicznie zaczyna ten płyn produkować jak się skończy? ;) Jest taka droga w PL gdzie przez 160km nie ma ani jednej stacji, przy kiepskich warunkach pogodowych, szczególnie jak ma się spryskiwacz reflektorów można wywalić na odcinku cały płyn i kontrolka nie pomaga :)

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się migaczami przejmujecie róbcie jak auta z numerami rejestracyjnymi zaczynającymi sie na Wx-xxxxx te auta mają chyba jakąś blokadę zazwyczaj....

 

Auta z tymi numerami to pod każdym wzgledem się wyróżniają :roll: :roll: :roll:

Czesi mówią to samo o kierownikach aut na blachach z Pragi......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...