Skocz do zawartości

Forekstein ;)


.Misza.

Rekomendowane odpowiedzi

Mieliśmy w planach kupić żonie samochód na dojazdy do pracy - rocznie tłucze Aśką ok 15 tys. km na jazdę do pracy.

W pierwszej chwili wybór miał paść na jakieś auto klasy Punto, Clio z gazem. Później, że może coś większego - Megane, Astra lub coś tej klasy - wymogiem była automat (rozpuściłem kobietę ) no i w sumie takie auto jest bezpieczniejsze. Po pewnym czasie stwierdziliśmy, że spełnimy nasze ciche marzenie - kupimy Subaru Forestera. Koniecznie z automatem i zagazowanego. Z ekonomią może za wiele nie ma to wspólnego ale co tam, raz się żyje.

Z Ełku wybrałem się do Lublina i 6 czerwca kupiłem auto z 2001r., silnik 2.0 92kW. Buda bez większej rdzy. Nie ma jej w "żelaznym" ;-) miejscu potFORKA czyli nadkolach.

Dodatkowo z wyposażenia:

- automatyczna skrzynia biegów (chodzi płynnie, nie szarpie, nie stuka - zimna i rozgrzana)

- wszystkie szyby elektryczne

- manualna klima (działa)

- grzane fotele (do zrobienia)

Auto w chwili zakupu miało niecałe 304 tys. przebiegu. Od spodu suche, progi, podłużnice bez rdzy. Wnętrze widać, że ma 16 lat, że jeździło, ale ogólnie jest w niezłym stanie. 

Co zrobiłem:

- tarcze, klocki przód (ATE)

- świece i kable (NGK)

- tuleje z tyłu

- tuleje z przodu

- maglownica i pompa wspomagania

- "naprawiłem" oświetlenie zegarów

- prawie zrobiłem porządek z obiegiem powietrza - wiem co nie gra, tylko jeszcze nie wiem co z tym zrobić

- wymienione ramię tylnej wycieraczki (nowy zamiennik!)

- "lekka" regeneracja lamp z przodu, idą do mnie gadżety do zrobienia ostatecznego porządku

- wymiana akumulatora
- prowadnice zacisków, prawy przód
- regeneracja zacisku, lewy przód

 

Do zrobienia:

- pewnie gaz (nie dopytałem się o filtry i takie pierdoły)

- kontrola bębnów z tyłu

- mechanizm wycieraczki z tyłu

- wydech

 

W komplecie dwa zestawy kól - lato 16" na alusach (da się z dwa seozny pojeździć) i zimowe 15 " na "subarynkowych" stalówkach (też z dwa sezony można pojeździć).

Wracałem z Lublina i po 4,5 godzinie jazdy nie czułem się zmęczony jazdą, nawet wygodne auto ale z dynamiką jest kiepsko Bardzo intrygowała mnie jazda z 4-biegowym automatem - trochę dziwnie ale do ogarnięcia. (drugie auto z 6 biegową skrzynią)

Miałem nadzieję, że koszty doprowadzenia Forka do porządku będą trochę mniejsze ale dramatu nie ma - auto ma 16 lat, ponad 300 tys. na karku - w sumie eksploatacyjne tematy. Wiadomo, że nikt sprzedając wóz w takim wieku nie będzie robił wszystkiego na tip-top. Pocieszające jest, że cena była znośna

Od czerwca do dzisiaj przejechaliśmy ponad 4500km Prosiaczkiem. Jeździł "w koło komina", jeździł w trasy (skąd te kilometry się wzięły?? ), troche taplał się w błocie - jesteśmy zadowoleni! Bałem się, że żonka tylko będzie szukała pretekstów żeby nie jeździć Forkiem ale jestem mile rozczarowany - jeździ nim wszędzie. Na szczęście daje się nim przejechać, od czasu do czasu  

 

W trasie, świeżo po zakupie:

2vls4fk.jpg&key=72f98f5741cf54442c587f97302d40aed5de424d5d36080cb783c7433f11ba6d

 

Pierwszy wypad za miasto:

 

nzkv4n.jpg&key=66bb990919823fb0f534071cfc8efcf9a9eda6e2ab10ce1b0bdc9d3ffc8db18b

 

2pr8nsj.jpg&key=b12fecd4da747f20a4fd35fcb2a826bfe5169e9366830f256991a319e2c97098

 

Lampy:

1zyvvxl.jpg&key=b46d2fab97dab00b30c4f25226900f2d4eba0aa642dc4c7b6967f89195dcca2e

 

Uświniłem samochód:

2rpzgn4.jpg&key=60d8a23e23fade4f40a64cd6f7b44ebac6a287ffbc05f45bd5a87b513cd28457

 

ohi77m.jpg&key=3037e92f7fd4ae54732c3b7a4ba7a8d09b760aa6a49e54f697de12cb91432403

 

Prosiaczek jako kamper:

15367v9.jpg&key=6953b4f40dda9d705ea2ce8c805d1cca99f78884f6281c29b6115f27df576e55

 

wi518n.jpg&key=127780ecb319838f11e59b0d0f28c9fa2f7cc294ce18bbbe375f46f188d79dfc

 

 

Edytowane przez Zodiak
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadła Prosiaczkowi prawda obajawiona:

i5c8z6.jpg

 

 

 

 

 

 

 

Dzisiaj odebrałem Prosiaczka po regeneracji zacisku z lewej strony - wżery na dwóch tłoczkach, dół zablokowany, pęknięty, prawy ledwo ledwo na chodzie, uszczelki oczywiście w diabły. Wymiana płynu hamulcowego. 260zł nie moje.

Edytowane przez Zodiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W końcu przerejestrowałem auto, numery zupełnie przypadkowe ;)
zvc3sm.jpg

 Nabyłem nakładkę na pedał hamulca i osłonę lampy - komuś jedna przydała się.

34optgw.jpg

Obszyłem kierownicę, tylko popełniłem kardynalny błąd - za późno zacząłem. Finisz był przy lampkach w kabinie i latarce z komórki :lol:
Nitki pochowane :)
 

swe6hk.jpg
2vx0k5y.jpg

Edytowane przez Zodiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mój Prosiaczek doznał uszczerbku na zdrowiu (ale nie pomór :D )
Przyjechała jakaś dziołcha na parking, chciała wjechać przede mnie i tak pilnowała przodu, że tyłu nie dopilnowała i swoim kołem i tylnim błotnikiem narobiła bałaganu. Najlepsze, że wysiadła z auta, obejrzała moje auto i stwierdziła do koleżanki, że w sumie nic się nie stało i chciała dupę w troki pakować i wióra. Dobrze, że sąsiad do roboty wychodził i przydybał.
Nie wiem co z tym zrobić. Lakier niby nie załamany, więc ruda za szybko nie weźmie. nie wiem, co ze zderzakiem. Muszę go zdjąć i zobaczyć co tam się dzieje. Mam oświadczenie, świadka więc jakoś to ogarnę.

2djqno8.jpg
smyb8g.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Zodiak napisał:

Nie wiem co z tym zrobić. Lakier niby nie załamany, więc ruda za szybko nie weźmie. nie wiem, co ze zderzakiem. Muszę go zdjąć i zobaczyć co tam się dzieje. Mam oświadczenie, świadka więc jakoś to ogarnę.

 

Jest świadek, jest sprawca więc w kwestii pokrycia kosztów naprawy sprawa jest jasna.

Lakier może i nie jest mocno pęknięty ale lepiej to zrobić bo przez zimę (sól) ruda pokaże sie na 100%. Dobrze że to mały element.

Jeżeli chodzi o zderzak to możesz próbować u jakiegoś speca od plastików- może Ci to wygładzi i zamaskuje :)

Chyba że dobrze zapłacą z OC to po prostu wymienisz ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dziś odebrałem Prosiaczka ze spa - było grubo:

- olej

- filtry (włączenie z kabinowym)

- wymiana środkowego i końcowego wydechu, połatana pierwsza część wydechu (w końcu trochę burczy a nie pierdzi :D)

- wymiana 14 tulejek z tyłu

- zdemontowałem hak

 

Z pierwszej przejażdżki od mechanika - inaczej brzmi, 

 

Summa summarum 2100 nie moje. Nie wiem czy dużo czy nie ale na razie jestem zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...