radnor Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) Czyli wracamy do sedna - wyjątki od reguły zawsze będą. To tak jak miejskie popierdółki 1.0 trzy cylindry, których sprzedają się setki tysięcy bo ludzie jednak częściej jeżdżą do miasta po zakupy, niż w 7-godzinne trasy. Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez radnor 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotruś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Był taki koncept Subaru Viziv chyba z 2013. Miał mieć silnik spalinowy i 3 elektryczne. Bardzo ładnie wyglądał z drzwiami unoszonymi do góry (dla obu rzędów siedzeń). To byłoby dla mnie super rozwiązanie: codziennie 40 km do i z pracy + trochę po mieście, a na trasy 700 kilometrowe odpalamy silnik spalinowy. A gdyby jeszcze w trakcie przyspieszania można było "podeprzeć się" silnikami elektrycznymi . Tesle bardzo chciałbym mieć. Przy cenie "3" staje się to możliwe. Kiedyś wiele kilometrów jechałem po autobahnie za Teslą "S", potem zjechałem na parking i po jakimś czasie znowu go doszedłem - moim zdaniem kierowca cały czas trzymał ok 130 km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Czyli wracamy do sedna - wyjątki od reguły zawsze będą. wyjątkiem od reguły będzie każdy kto używa auta nawet pary razy do roku na dłuższej autostradowej trasie jedziesz taką Teslą 85 przepisowe 140 km/h zrobisz 250 km/h (przy umiarkowanej pogodzie) jedziesz 180-200 km/h będzie to 120 może 150 km więc nawet nie trzeba długich tras, nawet gdyby po drodze były najszybsze ładowarki Tesli to i tak co chwilę stoisz na ładowaniu ale wiem nikt nie jeździ 180-200 km/h Był taki koncept Subaru Viziv chyba z 2013. Miał mieć silnik spalinowy i 3 elektryczne. Bardzo ładnie wyglądał z drzwiami unoszonymi do góry (dla obu rzędów siedzeń). To byłoby dla mnie super rozwiązanie: codziennie 40 km do i z pracy + trochę po mieście, a na trasy 700 kilometrowe odpalamy silnik spalinowy. A gdyby jeszcze w trakcie przyspieszania można było "podeprzeć się" silnikami elektrycznymi Mitsubishi Outlander PHEV seryjna produkcja, można kopic u każdego dealera od chyba 2 lat teraz jest wersja po liftingu z odrobinę poprawionym softem, ciekawe auto o ile ktoś lubi spokojnie jeździć przy dobrych warunkach z baterii przejedzie do 50 km ze stałym 4x4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Przy 140km/h zrobisz 200 ale mil, a nie kilometrów... W Norwegii można chyba śmiało powiedziec, że pogodę mają zmienną, a jednak Tesla była tam w ubiegłym roku najlepiej sprzedającym się samochodem. Fakt, że nikt tam nie zapieprza 200, ale może to i powód dla którego to w Polsce a nie Norwegii ginie na drogach najwięcej ludzi w całej Europie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Przy 140km/h zrobisz 200 ale mil, a nie kilometrów... nie pisałem o 200 tylko o 250 km w porywach do 300 Teska 85, oczywiście z większą pojemnością więcej ale tez czas ładowania dłuższy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Dziś już dwa samochody w domu to norma. Mało kto dojeżdża do pracy 50km. Więc w zasadzie na co dzień elektryk jest autem dla każdego. W długie trasy wiadomo, jeszcze długo spalinowy. Mało tego,że elektryk jest w zasadzie prostą konstrukcją to na prądzie jedzie się taniej niż na benzynie/PB/ON. I jak to odkryją rodacy, samo pójdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 W Norwegii można chyba śmiało powiedziec, że pogodę mają zmienną, a jednak Tesla była tam w ubiegłym roku najlepiej sprzedającym się samochodem bardzo mocne wsparcie państwa. przywileje, specjalne pasy tylko dla au elektrycznych, bezpłatne parkingi, niższe czy wręcz zerowe opodatkowanie itp do tego kto tam jeździ 140 czy 180 po autostradach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yapco Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Panowie, stacje ładowania to z czasem może byc przeżytek. Poza tym z czasem ładowanie Tesli bedzie trwało tyle, co tankowanie samochodu. Juz w tej chwili najnowsze modele w 20 minut ładują się na 80%. A tak na marginesie sprzedawca mówił mi, ze w Kalifornii nie będą rozbudowywane stacje ładowania, tylko stacje na których w 3 minuty wymieniają Ci baterię na naładowaną. Tak plug&play 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Mało tego,że elektryk jest w zasadzie prostą konstrukcją to na prądzie jedzie się taniej niż na benzynie/PB/ON. I jak to odkryją rodacy, samo pójdzie była kiedyś sprawa akcyzy na prąd używany do napędzania aut, lata temu nie pamiętam jak się to skończyło nawet jakby Tesla Model 3 kosztowała "zaledwie" 100 k pln nie przebije całkowitymi kosztami "Golfa 1.6" na LPG A tak na marginesie sprzedawca mówił mi, ze w Kalifornii nie będą rozbudowywane stacje ładowania, tylko stacje na których w 3 minuty wymieniają Ci baterię na naładowaną. http://www.theverge.com/2015/6/9/8754667/tesla-elon-musk-battery-swap-fail Tesla uwolniła chyba wszystkie swoje patenty, nie przez przypadek infrastruktura i raz jeszcze infrastruktura, jak aut będzie dużo więcej prąd nie będzie darmowy a i ustawodawcy upomną się o swoje (na LPG tez jest inna akcyza jak na ten sam gaz przeznaczony na cele nietransportowe) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Mało tego,że elektryk jest w zasadzie prostą konstrukcją to na prądzie jedzie się taniej niż na benzynie/PB/ON. I jak to odkryją rodacy, samo pójdzie była kiedyś sprawa akcyzy na prąd używany do napędzania aut, lata temu nie pamiętam jak się to skończyło nawet jakby Tesla Model 3 kosztowała "zaledwie" 100 k pln nie przebije całkowitymi kosztami "Golfa 1.6" na LPG A tak na marginesie sprzedawca mówił mi, ze w Kalifornii nie będą rozbudowywane stacje ładowania, tylko stacje na których w 3 minuty wymieniają Ci baterię na naładowaną. http://www.theverge.com/2015/6/9/8754667/tesla-elon-musk-battery-swap-fail Tesla uwolniła chyba wszystkie swoje patenty, nie przez przypadek infrastruktura i raz jeszcze infrastruktura, jak aut będzie dużo więcej prąd nie będzie darmowy a i ustawodawcy upomną się o swoje (na LPG tez jest inna akcyza jak na ten sam gaz przeznaczony na cele nietransportowe) A Golf 1.6 z gazem nie przebije Poldka z instalacją drugiej generacji. Jest jeszcze added value takiej Tesli. Jeden klient zawsze wybierze najtańszą opcję, drugi lubi gadżety i 5 sekund do setki. Dlatego jedni mają Golfy, a inni Subaru i Tesle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Juz w tej chwili najnowsze modele w 20 minut ładują się na 80%. w 20 minut 80% baterii 85 kWh czy oj chyba przy pełnej wydajności teslowskiej najnowszej ładowarki to nie ta szybkość, znacząco wolniej Dlatego jedni mają Golfy, a inni Subaru i Tesle cóż europejska motoryzacja ani Subaru ani Tesla nie stoi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Podatki to inna sprawa, bo prędzej czy później ktoś się o nie upomni. Z drugiej strony akcyza na LPG jakoś nie chce dorównać akcyzie i podatkom w benzynie, ta bez podatków też kosztuje 1.50PLN za litr.. Co jak co, ale do miasta elektryki to świetny pomysł. Energia tania, czysta, nic nie dymmi pod oknami, cicho i żadnego smogu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Energia tania, czysta, nic nie dymmi pod oknami, cicho i żadnego smogu. to bez wątpienia, zero emisji w miejscu użytkowania do tego im więcej w prądzie będzie udziału źródłem odnawialnych tym więcej w bateriach miasto, okolica,mniej więcej przepisowe prędkości pod tym względem świetne auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) Mało tego,że elektryk jest w zasadzie prostą konstrukcją to na prądzie jedzie się taniej niż na benzynie/PB/ON. I jak to odkryją rodacy, samo pójdzie była kiedyś sprawa akcyzy na prąd używany do napędzania aut, lata temu nie pamiętam jak się to skończyło nawet jakby Tesla Model 3 kosztowała "zaledwie" 100 k pln nie przebije całkowitymi kosztami "Golfa 1.6" na LPG A tak na marginesie sprzedawca mówił mi, ze w Kalifornii nie będą rozbudowywane stacje ładowania, tylko stacje na których w 3 minuty wymieniają Ci baterię na naładowaną. http://www.theverge.com/2015/6/9/8754667/tesla-elon-musk-battery-swap-fail Tesla uwolniła chyba wszystkie swoje patenty, nie przez przypadek infrastruktura i raz jeszcze infrastruktura, jak aut będzie dużo więcej prąd nie będzie darmowy a i ustawodawcy upomną się o swoje (na LPG tez jest inna akcyza jak na ten sam gaz przeznaczony na cele nietransportowe) A Golf 1.6 z gazem nie przebije Poldka z instalacją drugiej generacji. Jest jeszcze added value takiej Tesli. Jeden klient zawsze wybierze najtańszą opcję, drugi lubi gadżety i 5 sekund do setki. Dlatego jedni mają Golfy, a inni Subaru i Tesle. Ten artykuł z the verge jest ciekawy: "For the Superchargers, as we said in the initial press release, the Superchargers are free. It's basically free long distance for life, forever. So free long distance forever is what the Superchargers are providing. Now, there are a few people who are quite aggressively using it for local Supercharging, and we will sort of send them just a reminder note that it's cool to do this occasionally, but it's meant to be a long-distance thing." Jednym słowem - superchargers są za darmo, ale jak ktoś mieszka za rogiem i ładuje sobie tam samochód co drugi dzień, to prędzej czy później dostanie list, potem drugi, a na koniec pewnie jakiś limit ładowań i po zabawie. Inna sprawa to że niektórzy ludzie pewnie prędzej czy później zaczną czuć się niekomfortowo wiedząc, że samochód wszystko rejestruje. To duża zaleta np. dla autopilota który uczy się na podstawie zachowań tysięcy samochodów i z dnia na dzień jeździ coraz lepiej. Ale teraz powiedzmy że masz stłuczkę, a samochód grzecznie przesyła wszystkie dane z jazdy do ubezpieczalni. Albo raz na miesiąc ubezpieczalnia i policja dostają wykaz wszystkich punktów, w których przekroczyłeś prędkośc i wyprzedziłeś na podwójnej... Ta druga wystawia ci mandacik, ta pierwsza podnosi składkę o 80% bo jeździsz niebezpiecznie. Science fiction? Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez radnor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ale teraz powiedzmy że masz stłuczkę, a samochód grzecznie przesyła wszystkie dane z jazdy do ubezpieczalni. Albo raz na miesiąc ubezpieczalnia i policja dostają wykaz wszystkich punktów, w których przekroczyłeś prędkośc i wyprzedziłeś na podwójnej... Ta druga wystawia ci mandacik, ta pierwsza podnosi składkę o 80% bo jeździsz niebezpiecznie. Science fiction? to wcześniej czy później nastąpi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 W UK już dzisiaj młodzi kierowcy mają do wyboru - płacić wysoką stawkę, albo jeździć pół roku z rejestratorem wysyłającym stale dane do ubezpieczalni. Podejrzewam że prędzej czy później każdy będzie mógł w ten sposób obniżyć składkę. Na jednej z głównych dróg na północ Szkocji (i przy okazji jednej z najniebezpieczniejszych) pomiar prędkości średniej jest na odcinku prawie 200km. Twierdzą że to tylko do czasu aż skończą dobudowywać dodatkowe pasy i rozjazdy, ale jakoś im nie wierzę. Najgorsze, że cieżarówki mają tam ograniczenie do 40mph zamiast 60 na odcinkach z jednym pasem i połowa ludzi boi się je wyprzedzić bo łojezu dostaną mandat, więc robią się karawany na kilometr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ja nie mówię, że ładowanie za darmo się opłaca. Nawet ładowanie w domu z gniazdka jest tańsze niż jazda na LPG golfem. Pomijając koszt auta samego w sobie. PS. Opodatkowanie akcyzą prądu jest względnie trudne z racji powszechności prądu. Opał można barwić, można próbować kontrolować dystrybucję.Natomiast ładowanie samochodow trzeba było by jakoś elektronicznie śledzić i choć jest to możliwe to było by to kłopotliwe i możliwe do zhakowania. Tak więc elektryki mają jokera w rękawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 cicho i żadnego smogu. Bezgłośne auto sunące 70-80km/h nie zawsze jest dobre W Krakowie smog z powodu Tesli raczej nie zniknie, bo transport jest jego znaczącym producentem, ale nie głównym. Natomiast ładowanie samochodow trzeba było by jakoś elektronicznie śledzić i choć jest to możliwe to było by to kłopotliwe i możliwe do zhakowania. Można nałożyć podatek ryczałtowy i już masz problem rozwiązany. Ale skoro taka tesla wszystko śledzi i na bieżąco zgłasza to opodatkować też się będzie umiała. Jak będzie to jakaś znacząca kwota do złupienia, że egzekucja nie będzie droższa od korzyści to politycy się chętnie o daninę upomną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2016 320 000 zamówień. Podobnież szefowie wielkich koncernów mówią :"nic się nie stało" ale miny mają przy tym nietęgie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2016 320 000 zamówień. Podobnież szefowie wielkich koncernów mówią :"nic się nie stało" ale miny mają przy tym nietęgie. Na Model X 1/3 rezerwacji (5000 USD każda) ciągle nie została przekuta na zamówienie. Przy Model 3 może być jeszcze gorzej, bo i rezerwacja jest znacznie tańsza (1000 USD więc łatwiej machnąć ręką) a i klient będzie bardziej wymagający (dotychczasowi są pewnym rodzajem entuzjastów płacących za produkt dużo ale i wybaczających choroby wieku dziecięcego). Nie wiadomo też jak Tesla sobie poradzi z produkcją na taką skalę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Przy takiej ilości zamówień to rzeczywiście jest wyzwanie. Nie było by głupie zlecić montaż jakiejś Toyocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Przy takiej ilości zamówień to rzeczywiście jest wyzwanie. Nie było by głupie zlecić montaż jakiejś Toyocie Co ciekawe, Tesla sklada swoje samochody w bylej fabryce NUMMI, ktora wczesniej nalezala do Toyoty i GM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadias Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 http://m.interia.pl/motoryzacja/news,nId,2184165 Pierwsza wpadka czy reklama? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 (edytowane) Może jeszcze nie rajdówka na prąd ale epizod i myśl jest: http://rajdy.autoklub.pl/news/elektryczne-atrakcje-rajdu-mikolowsko-zorskiego,67269 Małymi krokami idzie NOWE! Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez Jacky X Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Małymi krokami idzie NOWE! nie takie nowe http://www.mitsubishi-motors.com/en/corporate/pressrelease/corporate/detail1321.html większość producentów aut nie ma większego problemu z wyprodukowaniem auta elektrycznego, od lat wiedza jak to zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się