Skocz do zawartości

UPG czy zatkana chlodnica...


0pieka

Rekomendowane odpowiedzi

witam mam taki problem, jakis czas temu pękła mi nagrzewnica... jako ze pracuje w firmie z takimi wykonalismy nową mniejsza o 2 poprzeczki...

dzisiaj po wymianie i przy probie odpowierzenia (nalaem plynu i zakrecilem zbiorniczek) po chwili włączył sie wentylator mimo ze chlodnica byla calkowicie zimna, po dluzszej chwili gorny waż zaczął twardniec (chłodnica wciaż zimna) dolny wąż byl chłodny aż do momentu w ktorym wyrzuciło zagotowany płyn...

ogolnie z obserwacji...

gorny wąż twardy i dosc cieply.

dolny wąż chlodny i miękki.

chłodnica calutka zimna z kazdej strony.

 

i teraz pytanie...

w momencie kiedy pękła nagrzewnica za nim zauważyłem to mogłem chwile przejechac... a jak wiadomo wskazówka od temperatury byla na szczycie...

czy takie objawy mogą wskazywac na UPG? 

nie mam jak podjechać na test CO2 ponieważ równolegle do tej sytuacji sciągłem skrzynie z auta... wiec jedyne co moge teraz to odpalic:)

 

a może ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze moge (i w jaki sposob) sprawdzic?:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn spuszczałeś cały do tej wymiany nagrzewnicy czy teraz tylko uzupełniłeś i takie heca? Jak cały to może za mało wlałeś / szybko odpaliłeś... Najlepiej jest wlewać tak co pół godziny przez pół dnia z otwartym zbiorniczkiem. Z moich doświadczeń najlepiej tak się układ odpowietrza - bez odpalania silnika :rolleyes: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyrzucilo prakycznie caly plyn (tak mi sie wydaje) dzisiaj uzupelnilem jakies 3 litry i zbiorniczek zrobil sie "max" 

potem go zakrecilem i zaczely sie jaja:)

dziwi mnie strasznie ta zimna chlodnica i strasznie twardniejący górny wąż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jest jakiś konkretny i dobry sposób aby odpowietrzyć? :)

i czy to możliwe aby tylko cala chłodnica była zapowietrzona? ;)

jeżeli sposób Gaceq jest dobry to i dzień moge poświęcić...:)

Edytowane przez 0pieka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli się nie mylę to powinno sie najpierw uzupełnić plyn w chłodnicy a następnie w zbiornoczku.

 

W naszym wypadku (GC8 jdm) nie mamy nigdy korków na chłodnicy  ;) Uzupełnia się TYLKO poprzez watertank na silniku.

 

 

 

wyrzucilo prakycznie caly plyn (tak mi sie wydaje) dzisiaj uzupelnilem jakies 3 litry i zbiorniczek zrobil sie "max" potem go zakrecilem i zaczely sie jaja:)

 

U mnie przy dużej chłodnicy wchodzi w układ ponad 10 l :rolleyes: Jak go odpaliłeś na 3 l w układzie to się nie dziwie, że Ci to wypluło...

 

 

 

a ogolnie robic to na odkreconym zbiorniczku czy zamknietym?

 

No właśnie to pisałem wyżej, że najważniejsze to uzupełniasz na OTWARTYM, absolutnie nie zamykasz (duży błąd)

 

Dobra to może od początku mój sposób (nie ręczę że najlepszy, ale ja taki tylko uznaje) ;) :

 

- w układzie brak płynu

- naprawiasz układ

- zaczynasz wlewać płyn przez watertank na silniku (absolutnie nie uzupełniasz na razie tego w błotniku, nie będzie tam w okolicach L), za pierwszym razem wchodzi właśnie tak ok 3-4 l pod korek

- NIE ODPALAMY!

- po ok kwadransie (na początku się szybko odpowietrza) masz już zbiorniczek pusty, znowu dolewasz do pełna i czekasz aż będzie pusty.

- póżniej już sie wolniej poziom obniża więc wymaga to nieco cierpliwości ;)

- Cały czas NIE odpalamy silnika

- uzupełniamy co jakiś czas, aż nie wlejemy do silnika powiedzmy, że te 10 l. (u mnie zajmuje to ok. 4 godz)

- i dopiero teraz na otwartym zbiorniczku odpalamy pierwszy raz silnik ;) 

- od razu wracamy do zbiorniczka który pociągnął jeszcze przy odpaleniu ok. 0,5 l

- zakręcamy korek i czekamy aż się silnik zagrzeje, układ otworzy i tak chwilę pochodzi. Włączamy tęż ogrzewanie. Sprawdzamy na biężąco temparaturę czy jest ok.

- uzupełniamy wyrównawczy w błotniku tak żeby było między L, a F

- można jeździć :)

- przez parę dni na zimnym sprawdzać poziom i uzupełniać po troszkę (tam niewiele już potrzeba będzie) , aż przestanie z Watertanka ubywać

- gotowe - odpowietrzony ;)

 

Trochę to trwa ogólnie ale przynajmniej pewne jest  :)


A i jeszcze jedno - oczywiste :) Podczas napełniania i odpowietrzania układu sprawdzamy czy naprawa się powiodła i czy coś gdzieś nie przecieka ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zraz ide do garazu sprawdzic czy sposob dziala...:) awaryjnie zaleje go woda na chwile:)

jedyne co to ja w blotniku zamiast ziorniczka mam tylko "szyjke" (ktos cos wczesniej pomodzil...)

zaraz poszukam na necie jak to powinno wygladac:)

ogromne dzieki za info! jak sprawdze to dam znac!

+ dla ciebie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

awaryjnie zaleje go woda na chwile:)

 

Przy tych mrozach teraz to moze lepiej nie :P 

 

 

 

jedyne co to ja w blotniku zamiast ziorniczka mam tylko "szyjke" (ktos cos wczesniej pomodzil...)

 

Bo widać tylko szyjkę, a zbiorniczek jest schowany w nadkolu, nie widać go w ogóle ;) Nie sądzę żebyś miał inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bede robił w garazu:D wiec temperatura w plusie:D a szkoda 10 litrow plynu jak bym mial je puscic w ziemie znowu...;/

 

 

 

Bo widać tylko szyjkę, a zbiorniczek jest schowany w nadkolu, nie widać go w ogóle Nie sądzę żebyś miał inaczej.

 

widze nie doceniasz poprzedniego wlasciciela mojej imprezy:D

zbiorniczek zostal tak uciety ze zostala tylko szyjka...;/

ja obstawiam taka wersje wydarzen... wyrwalo mu nadkole (bo tez na aucie nie bylo)

zbiornik dostal kamieniem i zaczął cieknąć i gosc w tym momencie postanowił go stuningować:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to musisz tam założyć inny, tak jak było w oryginale. Takie przeróbki w subarowym systemie chłodniczym są moim zdaniem niedopuszczalne :rolleyes:


Gdzie w takim wypadku układ będzie upuszczał/pobierał nadmiar płynu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chwilowo chyba zbiorniczek nie bedzie potrzebny... jednak na 99% UPG...;/ 

gdy sie jedzie i obroty sa w miare temperatura jest spoko. gdy tylko na chwile sie stanie to auto sie od razu praktycznie gotuje. 

jutro sprobuje jeszcze wyciagnac chlodnice i zobacze czy moze ona w jakis sposob nie jest zatkana... bo dolny waz caly czas zamiast gorącego to jest chlodny...;/ mimo ze wyjelem termostat..;/ no i rury twardnieja dość znacznie... wiec moim zdaniem upg, ale jeszcze dam jej szanse jutro:D

jest jakis orientacyjny koszt upg?:D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę jednak, że silnik jest źle odpowietrzony. Taka specyficzna zaleta tego silnika.

Zrób tak:

1. nalej płynu do ok 3/4 poziomu zbiorniczka wyrównawczego (tak aby nie zatkało przewodów odpowietrzających wchodzących do zbiorniczka od góry),

2. uruchom silnik - niech pracuje na biegu jałowym,

3. kontroluj poziom płynu, każdy ubytek uzupełniaj ale też do 3/4 poziomu - nie więcej,

4. w czasie pracy silnika sprawdzaj czy otwiera się termostat (sprawdzając dolny przewód chłodnicy),

5. jeżeli dolny przewód robi się coraz cieplejszy tzn., że powoli układ się odpowietrza.

Jeżeli dolny przewód nie robi się ciepły może to oznaczać, że uszkodzeniu uległ termostat i być może nastąpi konieczność jego wymiany.

Te objawy, które opisujesz nie wskazują na uszkodzenie uszczelki, raczej na to opisałem wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę jednak, że silnik jest źle odpowietrzony. Taka specyficzna zaleta tego silnika.

Zrób tak:

1. nalej płynu do ok 3/4 poziomu zbiorniczka wyrównawczego (tak aby nie zatkało przewodów odpowietrzających wchodzących do zbiorniczka od góry),

2. uruchom silnik - niech pracuje na biegu jałowym,

3. kontroluj poziom płynu, każdy ubytek uzupełniaj ale też do 3/4 poziomu - nie więcej,

4. w czasie pracy silnika sprawdzaj czy otwiera się termostat (sprawdzając dolny przewód chłodnicy),

5. jeżeli dolny przewód robi się coraz cieplejszy tzn., że powoli układ się odpowietrza.

Jeżeli dolny przewód nie robi się ciepły może to oznaczać, że uszkodzeniu uległ termostat i być może nastąpi konieczność jego wymiany.

Te objawy, które opisujesz nie wskazują na uszkodzenie uszczelki, raczej na to opisałem wyżej.

chciałbym żebyś miał racje... jutro bedą kolejne próby...:)

termostat zdemontowałem aby go wlasie wykluczyc. tak wiec on odpada.

na ta chwile zastanawiam sie jeszcze nad uszkodzona pompą wody... :) tylko nie wiem czy da sie to zdiagnozowac jakos bez jej sciagania.

jutro jeszcze sprawdze pasek od rozrzadu, zeby nie okazalo sie ze jest na tyle luzny ze juz nie "łapie" za pompe...;/

oczywiscie sprawdze tez twoim sposobem:)

dzis sprawdzilem chlodnice, ale jest idealnie drożna.

jutro kupie jeszcze korek do watertanka moze on cos zmieni (chodz wątpie)

we wtorek bedzie wiecej czasu to do pompy wody sie dobiore i zobaczymy:D 

ewentualnie jutro na test na co2. Poki co tyle:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem problem z całkowicie niedroznym/ zakamienionym przewodem którym nadmiar płynu opuszczany jest do zbiorniczka wyrównawczego, ta metalową rurka u góry chłodnicy. Sprawdź czy jest drozna i czy drozne są rurki w zbiorniczka. Co do zalewania i odpowietrzania układu to obok wlewu oleju jest taką krótką pionowa rurka zakończona zaslepką wychodząca z magistrali wodnej.Sciagnij opaskę kombinerkami i zaslepkę i wlewaj płyn do zbiorniczka.Na początku wydobywać się będzie z niej powietrze wypychane przez płyn który zalewasz.Jak zacznie lecieć z rurki płyn bez powietrza to zaluz zaslepke i obejme i lej płyn dalej pompując ręką co jakiś czas przewody od chłodnicy żeby wydobyła się reszta powietrza. U mnie to wszystko poszło szybko i sprawnie.Po odpaleniu oprócz temp.węży od chłodnicy sprawdź też temp.węży od nagrzewnicy,może coś poszło nie tak.ściągając wężyk od podgrzewania przepustnicy też można pozbyć się powietrza.Ogólnie sprawdź czy jakieś cienkie niby malo wazne przewody nie są zagięte i uniemożliwiają przepływ plynu.Znam przypadki że mechanik po ściągnięciu jakichś węży zatkal je np.papierem lub szmatą żeby nie kapalo a później zapomniał jej wyjąć.

Edytowane przez jarek1212
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem problem z całkowicie niedroznym/ zakamienionym przewodem którym nadmiar płynu opuszczany jest do zbiorniczka wyrównawczego, ta metalową rurka u góry chłodnicy. Sprawdź czy jest drozna i czy drozne są rurki w zbiorniczka. Co do zalewania i odpowietrzania układu to obok wlewu oleju jest taką krótką pionowa rurka zakończona zaslepką wychodząca z magistrali wodnej.Sciagnij opaskę kombinerkami i zaslepkę i wlewaj płyn do zbiorniczka.Na początku wydobywać się będzie z niej powietrze wypychane przez płyn który zalewasz.Jak zacznie lecieć z rurki płyn bez powietrza to zaluz zaslepke i obejme i lej płyn dalej pompując ręką co jakiś czas przewody od chłodnicy żeby wydobyła się reszta powietrza. U mnie to wszystko poszło szybko i sprawnie.Po odpaleniu oprócz temp.węży od chłodnicy sprawdź też temp.węży od nagrzewnicy,może coś poszło nie tak.ściągając wężyk od podgrzewania przepustnicy też można pozbyć się powietrza.Ogólnie sprawdź czy jakieś cienkie niby malo wazne przewody nie są zagięte i uniemożliwiają przepływ plynu.Znam przypadki że mechanik po ściągnięciu jakichś węży zatkal je np.papierem lub szmatą żeby nie kapalo a później zapomniał jej wyjąć.

Na 80% miałeś rację...:) jeszcze muszę pojeździć, układ był nie do końca odpowietrzony, ale awaryjnie zmieniłem rozrząd z pompą wody, w gruncie rzeczy jest ok, ale przez to zbierające się ciśnienie to popsulo troszkę chłodnice, więc czeka mnie zmiana... :) ale póki co już jest wszystko ok.

 

wysłane ze stacjonarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja Dzięki!

 

wysłane ze stacjonarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie proszę pod uwagę, że układ chłodzenia pracuje pod ciśnieniem. Jeśli odpowietrzacie na zagrzanym już silniku bez zakręconego korka to wyrzuci płyn zanim zdąży się wentylator załączyć. Praw fizyki się nie oszuka.

Jakiś czas temu miałem problem w Fieście 1.3, gdzie przez poprzedniego właściciela (zdolna bestia...) był zrobiony otwór w korku zbiorniczka. Efekt? Słabo grzało i uciekał płyn, a przy odpowietrzaniu właśnie lub dłuższym postoju była fontanna z korka. Cudowne uzdrowienie po wymianie korka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na tą chwilę robiłem tak że na prawie pusty układ, odpalilem samochód i dolewalem cały czas płynu, potem jak już nie wciągnął to zakrecilem zbiornik przejechałem się i odkrecilem zbiornik i Dolalem (oczywiście ciepłego) tyle ile brakowało. Tak dwa razy i już jest igła:)

 

wysłane ze stacjonarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

A po czym poznać, że układ jest dobrze odpowietrzony? 

Pytanie drugie lub powiązane - jak włączą się wentylatory, to węże mają być gorące ? 

Wydaje mi się, że coś jest u mnie nie tak, ponieważ w ciągu 2 tygodni 2 razy pod opaskami węża zrobiła się nieszczelność, tak jakby od zbyt dużego ciśnienia.

Obecnie widzę, że węże już trzymają płyn, ale delikatnie sączy się płyn z dołu chłodnicy - tylko na zimnym. Teraz pytanie, czy te węże przedziurawione i ta xhłodnica to nie jest wina np źle odpowietrzonego układu lub zbyt dużego ciśnienia spowodowanego czym innym.

Wąż górny jest gorący i delikatnie twardy, ale da radę go ściskać lekko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT !!!!

 

To jednak wina węża, który był sparciały i nie trzymał dobrze płynu jak pojawiało się ciśnienie, tylko pękał to tu to tam, zamówiłem nowy, oryginalny, zmieniłem i powinno działać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...