Skocz do zawartości

Legacy BH - Zielony Legwan


DETT

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie ogólnie się Blitzen z całą tą otoczką podoba, poszczególnego elementu bym do swojego nie założył raczej ale cały jest tam jakoś spójny. Poza tym to bardzo ciekawy technicznie projekt współpracy z Porsche. Generalnie te wersje Legaca w wersji STI albo Blitzen sprawiają, że jestem zły na Japończyków, że zrobili je tylko z kierownicą po złej stronie:/

 

 

Nie twierdzę, że jeździ mi się nim źle. Wręcz przeciwnie. To zapewne kwestia przyzwyczajenia. Jak wspominałem od zawsze miałem auta klasy lightweight. Jedynie okazjonalnie miałem możliwość pojeździć czymś ważącym więcej niż 1000 kg. I faktycznie to pneumatyczne zawieszenie wzbudza moją nieufność, bo samochód trzyma się drogi wyśmienicie, ale kładzie się na boki niemożebnie. Dla mnie to trochę sprzeczne.
 

No kłaść to faktycznie się kładzie, na sprężynach również:) Bardziej chodziło mi o odczucia na śniegu gdzie piszesz, że zachowuje się jak RWD podczas gdy dla mnie jest bardzo stabilny i dużo wybaczający na śniegu:) Czasami to aż by się chciało bokiem przejechać a bydle jedzie jak po szynach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ogólnie się Blitzen z całą tą otoczką podoba, poszczególnego elementu bym do swojego nie założył raczej ale cały jest tam jakoś spójny. Poza tym to bardzo ciekawy technicznie projekt współpracy z Porsche. Generalnie te wersje Legaca w wersji STI albo Blitzen sprawiają, że jestem zły na Japończyków, że zrobili je tylko z kierownicą po złej stronie:/

 

 

Nie twierdzę, że jeździ mi się nim źle. Wręcz przeciwnie. To zapewne kwestia przyzwyczajenia. Jak wspominałem od zawsze miałem auta klasy lightweight. Jedynie okazjonalnie miałem możliwość pojeździć czymś ważącym więcej niż 1000 kg. I faktycznie to pneumatyczne zawieszenie wzbudza moją nieufność, bo samochód trzyma się drogi wyśmienicie, ale kładzie się na boki niemożebnie. Dla mnie to trochę sprzeczne.
 

No kłaść to faktycznie się kładzie, na sprężynach również :) Bardziej chodziło mi o odczucia na śniegu gdzie piszesz, że zachowuje się jak RWD podczas gdy dla mnie jest bardzo stabilny i dużo wybaczający na śniegu:) Czasami to aż by się chciało bokiem przejechać a bydle jedzie jak po szynach :)

Wizualnie to chciałbym żeby wyglądał jak "zwykłe" japońskie GT-B, czyli w zasadzie tylko dokładki zderzaków i progów, lotka tylnej klapy i niskie relingi. Takie coś, minus chwyt powietrza na masce:

pic1313989405138.jpg

 

A kwestii jazdy, to jak próbowałem go na parkingu pod marketem (bo gdzieżby indziej?  :biglol: ) to bez VDC zamiata dupą jak typowe RWD. Wyprowadzić jest go łatwiej, ale i tak spodziewałem się czegoś innego. Trudno mi to jeszcze dokładnie określić. Stabilność to jedno, bo nie jest nerwowy. Tył ma jednak silną chęć wyprzedzać przód na śniegu, błocie i lodzie. Normalnie jadąc w trasie i operując autem płynnie nie ma w nim cienia wahania, niestabilności itp. Jedzie dokładnie tam gdzie go wyceluje. I zaczynam już czuć kiedy w trakcie pokonywania zakrętu zmienia się rozdział mocy między osiami, mimo że nie występuje żaden uślizg czy znoszenie. Znów zacząłem jeździć bez muzyki... Jak w moim pierwszym aucie. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

King of the Hill

mKaIjGz.jpg

 

Na początku roku naszło mnie, żeby sprawdzić "legendarne" możliwości mojego Zielonego Bombowca. Piszę legendarne w cudzysłowie, bo nie lubię tego określenia w stosunku do rzeczy wciąż istniejących i ludzi wciąż żyjących. Aczkolwiek to słowo dobrze oddaje aurę istniejącą wokół aut Subaru ogólnie. ;)

 

Najpierw udałem się w pagórkowate okolice lokalnej strzelnicy myśliwskiej. Ten rejon nie tak dawno temu pewien Ktoś planował przekształcić w tor off-road'owy dla quadów. Jak zwykle coś nie pykło i ugór jak leżał odłogiem, tak leży nadal.

h06zeWf.jpg

 

ChBOuLs.jpg

I serio - szczęka mi opadła. Sam bowiem nie wierzyłem, że dam radę tym samochodem wjechać na tę górę. Podniosłem tylko zawieszenie na max i wio. Bez cienia wahania. VDC się sprzeciwiało. Pełen luz.

 

Skoro taki zeń kozak, postanowiłem postawić przed nim zadanie cięższego kalibru.

lTC2U5Z.jpg

Po drodze na następny OS zawieszenie ładnie się opuściło.

 

Przed atakiem Góry Klaryszewskiej (zwanej przez niektórych Królewską - nie wiedzieć czemu), podniosłem zawias ponownie i załączyłem opcję HOLD. Nie wiem czy ma to coś do rzeczy w takich warunkach, ale fajnie się włącza takie bajery. ;)

BwYdh8R.jpg

W tle panorama mojego miasteczka.

 

4RpojWm.jpg

Na szczycie owej góry powstaje Gród Rummela. To taki nasz lokalny Rumcajs z niemiecką metryką. O samym przedsięwzięciu można poczytać na ich fan pagu na FB /grodrummela/ .

Wjechałem tam "tylną drogą". I byłem faktem wjechania tam tak podjarany, że nawet nie zrobiłem fotki tej stromizny.

A potem przyszło chwilowe otrzeźwienie - bo trzeba teraz zjechać...

Pojechałem na skos przez pole.

 

BoxdAgP.jpg

Swoją drogą uważam te jego zdolności za nieco dziwne. Gdyby to był Outback to wszystko byłoby cacy. Ale po co w normalnym rodzinnym kombi jest podnoszone zawieszenie? Dla mnie to komfortowy pożeracz kilometrów po asfalcie i betonie. Nie żebym się czepiał, może po prostu coś mi umyka?

No i po tym wjeździe/zjeździe zawieszenie nie chciało się opuścić przez ponad tydzień. :P

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W subaru dużo rzeczy jest dziwne. Np reduktor w manualach. Rozumianym jakby zrobili długą skrzynię i do tego reduktor na miasto i szybsze przyśpieszanie. A tu masz dość krótką skrzynię i jeszcze reduktor. Do drogowego kombi:P Na takim tle ta zawiecha jest dość spójną w sumie :P

Edytowane przez kunu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Doprowadzania Legasa do stanu należytego ciąg dalszy.

 

Najpierw drobiazgi.

Klamka otwierania tylnej klapy była połamana:

WQqqAhd.jpg

 

Kupiłem używkę i zamontowałem:

2QIzF0y.jpg

Puki co nadal otwieram bagażnik ciągnąc za tego druta ( :P ), ale mam nadzieję w najbliższym czasie ogarnąć temat linki łączącej klamkę z zamkiem.

 

Przy okazji drobnej akcji przy wnętrzu zauważyłem, że ramka okalająca wewnętrzną klamkę w przednich drzwiach pasażera była uszkodzona:

LmX9cfh.jpg

 

Udało mi się zdobyć całą i teraz wygląda już dobrze:

uYXZ2zI.jpg

 

Miejsce jednej z zaślepek zajęło pokrętło do regulacji przednich świateł:

cqtnceC.jpg

Z racji tego, że mój bombowiec ma pneumatykę to oryginalnie nie ma tego na pokładzie. Silniczków do regulacji reflektorów także brak. Na szybko nie udało mi się namacać pod deską wtyczki do tego regulatora. Czy to możliwe, że w wiązce nie ma odpowiednich złączy? Sądziłem że wiązki zawsze są takie same.

 

Dobra, dość bzdetów, czas na poważny mod - lusterka aero:

(w trakcie)

eMa6DcR.jpg

 

(na gotowo)

DLkwIS4.jpg

 

Od początku denerwowały mnie te odstające łopaty. Może dlatego, że przez 8 lat jeżdżenia z takimi lusterkami w Daihatsu po prostu się przyzwyczaiłem.

Jedyne czego im brakuje to podgrzewanie. Jak na razie nie udało mi się namierzyć pasujących, małych mat grzewczych. Ale kiedyś przywrócę tą funkcję, bo wkurza mnie w aucie przycisk, który do niczego nie służy.

 

4xuJo5i.jpg

Lusterka są elektryczne i działają. Do ich przytwierdzenia użyłem uszkodzonych lusterek OEM. Odciąłem ramie, wyszlifowałem, przykręciłem te lusterka, a powstałe szczeliny wypełniłem klejem do szyb i poszpachlowałem. Na to czarny połysk, żeby jeszcze bardziej je zakamuflować.

 

hrOAFEj.jpg

Widoczność jest "inna". Od razu odpowiadam, bo o to byłem zawsze pytany przy Daihatsu i z tym autem też tak jest.

Nadmienię też, że oprócz walorów czysto estetycznych owe aerodynamicznie ukształtowane lusterka zwiększają V-max o 18% i redukują zużycie paliwa o co najmniej 7%. B)

 

:biglol:

 

A poza tym Legas żyje sobie u mnie całkiem dobrze jak na auto o takich zdolnościach:

JVXjHPd.jpg

Rastrowe oprawy świetlne. Sztuk 43. Ludzie się dziwią jak ja to robię, że zawsze mam takie pakowne auta? Kiedyś Applausem wiozłem zmywarkę ze Słupska. Na gwintowanym zawiasie.

 

Na montaż czekają już następne drobiazgi, a grubsza galanteria jest w drodze.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych lusterkach nawet świnka się nie zmieści :D

Fakt. Ale i tak nigdy nie brałem pod uwagę opcji przyklejania czegokolwiek na lusterkach.

Świnki ogólnie jakoś mi się nie podobają :rolleyes:

 

De gustibus...

...non disputandum est.

Amen. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W subaru dużo rzeczy jest dziwne. Np reduktor w manualach. Rozumianym jakby zrobili długą skrzynię i do tego reduktor na miasto i szybsze przyśpieszanie. A tu masz dość krótką skrzynię i jeszcze reduktor.

Reduktor przydał się przy wyciąganiu busa z zaspy i "królowej lawet" z metrowego rowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W subaru dużo rzeczy jest dziwne. Np reduktor w manualach. Rozumianym jakby zrobili długą skrzynię i do tego reduktor na miasto i szybsze przyśpieszanie. A tu masz dość krótką skrzynię i jeszcze reduktor.

 

Reduktor przydał się przy wyciąganiu busa z zaspy i "królowej lawet" z metrowego rowu.

Oraz siodła z naczepą gdyż nie mógł samodzielnie ruszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewne niedzielne przedpołudnie na słupskiej bocznicy kolejowej...

 

ZyVg2vE.jpg

 

jk5slAQ.jpg

 

Dla utrzymania wątku na powierzchni kilka zdjęć aktualnych i troszkę zaległych.

 

Najpierw te nieco starsze, coby chronologię z grubsza zachować ;)

 

mnxjosJ.jpg

 

MgLUTTt.jpg

 

uBFHh7F.jpg

 

EtdTTcY.jpg

 

 

Jak dotąd nie pokazałem też jeszcze wnętrza kabiny. To haniebne niedopatrzenie właśnie naprawiam:

DQGvfc5.jpg

 

Dzięki pomocy jednego z forumowiczów udało mi się naprawić zamek tylnej klapy. Wreszcie mogę otworzyć bagażnik normalnie, a nie jak jakiś włamywacz:

VQRWHfu.jpg

 

Powoli znikają pozycje z listy rzeczy do zrobienia. A mimo że jeszcze kilka spraw tam wisi to jeździ się wyśmienicie. Zaczynam się obawiać co będzie jak przyjdzie wiosna i wytoczę mojego Szarego Aku z garażu. Daihatsu nauczyło mnie podchodzić z dużym respektem do prędkości i szanować przyczepność, której zawsze mu brakło. Tu jest zupełnie inaczej. Możliwości Legasa są wg. mnie duużo dalej niż skłonny jestem się posunąć.

38UAE52.jpg

 

Tak jeżdżąc przywiozłem sobie nowe koła na lato:

qhsb1DF.jpg

Z Toyoty Avensis T25, 17/7, ET45. Kupiłem za grosze, ale trzy były do prostowania. Przywracanie do stanu używalności przeprowadzono w firmie Frazik z Człuchowie. Malować będę sam.

 

Na koniec kilka zdjęć najświeższych, ponownie ze Słupska:

 

det94Se.jpg

 

pmNXeqj.jpg

 

JwBFRcz.jpg

 

xZbYoxy.jpg

 

frAqAg0.jpg

 

...

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jednym ze zdjeć , gdzie tło jest zamglone, wygląda jak zabawka :D resorak :D

To się nazywa Tilt-shift i jak mniemam było celowe :) 

A co do tego reduktora to ok, czasami, czasami się przyda, ale chyba nie wstawili tego tylko po to, żeby zimą wyciągać inne fury z rowów:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na jednym ze zdjeć , gdzie tło jest zamglone, wygląda jak zabawka :D resorak :D

To się nazywa Tilt-shift i jak mniemam było celowe :)

Owszem, zrobiłem to z premedytacją. :D  I to bodaj najlepszy Tilt jaki udało mi się wystrugać. Kwestia kompozycji. Sam efekt jest dość prosty, ale bez dobrze ustawionej sceny wyjdzie średnio. Np. tak:post-23533-0-80823800-1458330594_thumb.jpg

W sumie uważam, że Legas nie jest fotogenicznym autem. Wg. mnie dużo lepiej wygląda w realu. Z Daihatsu jest trochę inaczej. Czasem po zrobieniu zdjęcia nie dowierzałem, że to mój Szary.

post-23533-0-94529400-1458331093_thumb.jpg

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jako iż zima odeszła zaaplikowałem Legwanowi letnie obuwie:

CKT6CEK.jpg

 

Felgi z Toyoty Avensis T25

17/7J ET45

Otwór centrujący roztoczony na 57,1 (dla VW - może kiedyś będzie łatwiej sprzedać), dołożony pierścień centrujący z 57,1->56,1. Nakrętki OEM z tulejowaniem i podkładką. Czyli wszystko zgodnie ze sztuką.

Trzy z felg były prostowane, jedna miała napawany rant. Obecnie wszystko proste, nic nie bije. Brakuje jeszcze tylko jakichś emblematów na środkowy kapselek. Logo Subaru wydaje mi się zbyt prostym rozwiązaniem, a nie jestem w stanie jak na razie ustalić kto faktycznie wyprodukował te felgi. Czas wrócić na łono WheelWhores.com. ;)

 

Mam nadzieję, że za parę dni pneumatyka opadnie ( :biglol: ) i przestanie stać jak przeprawówka. Chciałem rychło wymienić zawias na klasyczny, ale wciąż nie mam tyłu. A przy wymianie kół stwierdziłem, że mam wyczuwalny luz na przednim kole od strony kierowcy. Łożysko zapewne. Wymienić tylko to padłe, czy od razu parę? Bo od strony pasażera jest żelazo-beton. Zakładam czarny scenariusz że któryś z przegubów przednich też będzie się kwalifikował do wymiany.

 

Z drobnych spraw, uzupełniłem przedni zderzak. Wpadły kratki okalające halogeny. Dzięki Papug :)

MbvgvLq.jpg

 

I tak, przedni zderzak wygląda nieciekawie z bliska. ;)

 

I taki mały widoczek z dzisiaj z odcinka Chojnice - Człuchów:

QPWkMex.jpg

 

W sumie to kwiecień mam/miałem zamiar spędzić przygotowując Daihatsu do lata:

8Qyp0ER.jpg

Po ponad trzech miesiącach zimowego snu trzeba Go przygotować fizycznie i psychicznie do opuszczenia legowiska. Wymontować gwint, nasmarować cambery, przejrzeć i ew. zregenerować hamulce, ustawić geometrię, powymieniać płyny, nawoskować poszycie i wybrać odpowiednie koła.

Jak garaż się trochę zwolni będę mógł wstawić tam Legasa i podłubać przy jego mechanice i tez nawoskować porządnie.

Zwykle na majówkę Szary Waran już się mienił w słońcu. W tym roku też chcę to osiągnąć.

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...