Skocz do zawartości

Wolny dziad i turbodziad - legacy I i legacy turbo


sredniaq

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj trochę się wydarzyło.

 

Z góry przepraszam za jakoś zdjęć, ale jak pewnie sami wiecie, nie jest łatwo pracować i jeszcze trzaskać profesjonalne foty.

 

Od jakiegoś czasu w garażu leżały i czekały na swoją kolej amorki. W zeszłym tygodniu przyjechały sprężyny H&R -25mm, więc z okazji dnia wolnego postanowiłem przeprowadzić operację wymiany.

Na początek porównanie seryjnej sprężyny z nową H&R:

 

IMG_2206.jpg

 

Jak widać na pierwszy rzut oka różnica jest dosyć spora, ale nowa jest też twardsza, więc suma różnica wysokości to faktycznie około 25mm

 

Tutaj przymiarka z amortyzatorami:

 

IMG_2203.jpg

 

Demontaż starego zawiasu z przodu poszedł bez problemu, żadnej urwanej czy zapieczonej na maksa śruby. Po chwili już całe kolumny były złożone. Kontrola łożysk w górnych mocowaniach wykazała lekki luz na prawym łożysku, ale bez tragedii. Łożysko dostało nowy smar ile tylko wlazło. Wymiana mocowań w późniejszym terminie...

 

IMG_2208.jpg

 

Hop i na miejscu:

 

IMG_2209.jpg

 

Tył wymagał odrobinę więcej pracy z racji demontażu tylnej kanapy:

 

IMG_2215.jpg

 

Jak być może widać na zdjęciu, rdzy w zasadzie nie ma :thumbup:

 

Po demontażu kolumn szybki rekonesans kielichów amortyzatorów:

 

Prawa strona, od góry:

IMG_2216.jpg

 

... i od spodu:

 

IMG_2222.jpg

 

Jak widać jest całkiem dobrze.

 

I czas na lewą stronę.

Góra:

 

IMG_2217.jpg

 

... i od spodu:

 

IMG_2224.jpg

 

Trochę powierzchownej rdzy, ale nadal zdrowo, co mnie bardzo cieszy.

 

Potem nastąpiła kontrola górnych mocowań tylnych. Tutaj widać, że już od dłuższego czasu błagały o wymianę:

 

IMG_2226.jpg

 

IMG_2227.jpg

 

Niestety na miejscu nic nie jest dostępne, więc z wymianą musimy się wstrzymać do czasu otrzymania nowych części. Wtedy też przeszlifujemy rdzę i zakonserwujemy kielichy od spodu. Konserwacja kupiona, zaraz zamówię wszystkie 4 mocowania i jak tylko znowu zrobi się ciepło, przystąpimy ze znajomym do roboty.

 

Obie kolumny na tył już złożone.

 

IMG_2232.jpg

 

I do auta:

 

Lewa strona:

 

IMG_2233.jpg

 

Prawa strona:

 

IMG_2234.jpg

 

 

Robota zajęła jakieś 7h, z tym, że ja wykonałem większość zadań samodzielnie, a mój mechanik w tym czasie dłubie sobie swój projekt, przy którym też chętnie pomagam. Wołam go, gdy czegoś nie wiem, lub potrzebuję jakiejś pomocy.

 

IMG_2237.jpg

 

IMG_2238.jpg

 

BMW przyjechało jako wydmuszka. W aucie siedzi motor 1JZ z Toyoty. Reszty szczegółów nie podam, bo się nie znam, ale gdyby ktoś bardzo chciał, mogę popytać :) W zasadzie obserwuję postępy prac od samego początku, jeszcze zanim wjechała klatka.

 

Po tej krótkiej dygresji wróćmy do meritum, czyli dziad w końcu na kołach:

 

IMG_2235.jpg

 

Muszę przyznać, że wreszcie to jakoś wygląda :evil2: Prowadzi się bardzo fajnie.

Jeszcze nie byłem na zbieżności, bo nie chcę płacić dwa razy. Zrobię to, jak wjadą już nowe mocowania.

Dla przypomnienia jeszcze jedna fota, jak było przed wymianą zawiasu:

 

IMG_2114.jpg

 

Auto stało się zwarte. W tej chwili ustawienia, to 1 z przodu i 4 z tyłu. Będę kombinował i zmieniał, aby znaleść najbardziej optymalne do mojego stylu jazdy.

 

Uff...

Edytowane przez sredniaq
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli masz dokładnie to samo co u mnie i jest to chyba najlepsza opcja w rozsądnym budżecie.

Różnica w obniżeniu budy jest widoczna gołym okiem, a zdjęcia tego do końca nie oddają. 

U mnie ta tendencja jest jeszcze wyraźniejsza przez bardziej odsunięte fele.

 

Niestety, pomimo krótkiej przejażdżki jeszcze nie potrafię ocenić jak to się w sumie prowadzi... ale wygląda bardzo zacnie  :D

 

 

 

I zmień te bębny :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli masz dokładnie to samo co u mnie i jest to chyba najlepsza opcja w rozsądnym budżecie.

 

Dojdą górne mocowania i będą kompletne nowe 4 kolumny, w cenie porównywalnej do taniego gwintu...

 

 

 

I zmień te bębny

Na razie nie ma skąd dorwać części. Polowanie trwa... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy gwintu nie miałem, ale AGX to koszt circa 2 tysie, sprężyny 1 tysiak, razem jak nietrudno policzyć daje 3 tysie za nowy kompletny zawias...

Nie sądzę by w tej kasie można było kupić nowy gwint.

KW V1 to koszt z 1,5 tysiąca euro (strzelam, ale pewnie coś koło tego).

Bilsteina nie sprawdzałem, Tein na pewno jest droższy.

O Chińczykach nie mówię, rzecz jasna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odszczurzania auta ciąg dalszy.

 

Jako, że do wymiany tylnych amortyzatorów musiałem zdemontować tylną kanapę. Moim oczom ukazał się taki widok:

 

IMG_2243.jpg

 

Kanapa też nie prezentowała się najlepiej:

 

IMG_2241.jpg

 

Wykładzina bagażnika:

 

IMG_2240.jpg

 

Sumienie nie pozwoliło mi składać, bez choćby odrobiny sprzątania:

 

IMG_2242.jpg

 

Od razu lepiej:

 

IMG_2245.jpg

 

 

IMG_2244.jpg

 

Kanapa, oparcie i wykładzina bagażnika została przeprana najpierw Vanish'em do dywanów, a potem jakimś środkiem do prania tapicerki TurtleWax, który akurat był pod ręką. Foty jutro, bo dzisiaj nie zdążyłem, zaczęło lać.

Nie sądzę by w tej kasie można było kupić nowy gwint.

Tym bardziej mnie to cieszy :P

Bilsteina nie sprawdzałem

Miałem okazję przejechać się na prawym STI new age z tym zawiasem i nawet właściciel przyznał, że średnio nadaje się to do codziennego użytku. Ja raczej długo w tym bym nie wytrzymał, skoro auto jest do codziennego użytku. O koszcie nie wspominając...

Edytowane przez sredniaq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłubię sobie dalej...

 

Dzisiaj na tapecie wymiana pająka kierunkowskazów i wycieraczek.

W moim aucie do tej pory była uboga wersja  GL:

13282162_10207538107145782_1240080164_n_

 

A tutaj dla porównania wersja z GX. Jak widać, ma regulację interwału czasowego wycieraczek - przydatna rzecz w codziennym użytkowaniu:

 

13281844_10207538105265735_362804834_n_j

 

Zabrałem się za demontaż. Najpierw plastiki zasłaniające kolumnę kierownicy. 4 wkręty od spodu i zdejmujemy osłony. Dla ułatwienia dostępu do kostek pod kierownicą zdemontowałem też długi plastik osłaniający bezpieczniki pod spodem deski. Potem zaślepka kierownicy - siedzi na 3 wciskanych bolcach. Chwila szarpania i po sprawie:

 

13296184_10207538106385763_603957893_n_j

 

13277998_10207538104265710_1512799397_n_

 

Potem chyba dwie śruby trzymające pająk, rozpiąć kostki i wyciągamy. Okazało się, że pająk z wersji GX ma już przygotowaną wiązkę i dodatkowy pierścień na pająku pod poduchę powietrzną :o Pozbyłem się więc zbędnej masy  :evil2: Szybkie porównanie i niby wszystko się zgadza, poza jedną kostką. Brakowało jednego pinu od klaksonu. Chwila walki i odzyskałem pojedynczy kabelek i włożyłem do nowej kostki, w której było wolne miejsce. Reszta kabelków identyczna, nawet kolory te same. Czas składać. Kostki na miejsce, nowe trytytki, żeby kable nie latały. Walka z plastikami, wkręty na miejsce i gotowe. Wszystko działa, tylko klakson się coś przycina. Muszę chyba wymienić sprężynkę, bo nie odbija do końca i nie chce trąbić. Detal do ogarnięcia w wolnej chwili. 

 

Efekt końcowy:

IMG_2264.jpg

 

IMG_2265.jpg

 

Mała rzecz, a cieszy  :thumbup:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pobawiłem się w detailera:

 

Jedna fota z przygotowań:

IMG_2285.jpg

aktywna piana SG snow foam

Prick Bort

IronX

SG snow foam

Mycie na 2 wiadra szamponem Meg's

Glinka Meg's

Osuszanie

Ręczne polerowanie przy użyciu Meg's UC, a potem Meg's FP

przetarcie IPA

szybkie płukanie myjką

Cleaner Dodo Juice Lime Prime Lite

Wosk Dodo Juice Purple Haze

Felgi: najpierw IronX, potem Valet Pro Dragon Breath

Szyby płynem Meg's coś tam...

 

Wnętrze nawet nie ruszone.

 

Całość zajęła jakieś 7h, zważywszy na to ile się ostatnio zmieniło, uważam to za sukces, że udało mi się ukraść tyle wolnego czasu ;)

 

Efekt jakiś tam jest, polerowanie ręczne to ciężki kawałek chleba, ale poprawa średnio widoczna. IronX odsłonił też dużo ubytków w lakierze, których wcześniej nie było widać na pierwszy rzut oka.

 

Była to moja pierwsza tak rozległa robota...

 

Tak wyszło:

 

277e2c08eeab6583e9adf78bdd387b13.jpg

37b7ebe0c845c6054db67ccf3bc55278.jpg

 

Wczoraj skończyłem auto i nigdzie nie jeździłem. Koło auta rosną drzewa, które pylą. Dzisiaj na dachu i klapie pojawiła się solidna warstwa zielonego pyłu. :angry:

 

Jeszcze jeden mod:

 

Niedawno zakupiłem na eBay'u spryskiwacze mgłowe do Citroena C3, o których była mowa w którymś wątku, chyba w dziale Forester. Trochę w ciemno, ale ryzyko niewielkie.

Leżały już parę dni, dzisiaj sobie o nich przypomniałem. Szybkie porównanie:

IMG_2293.jpg

 

W tym miejscu tylko wspomnę o:

Koło auta rosną drzewa, które pylą. Dzisiaj na dachu i klapie pojawiła się solidna warstwa zielonego pyłu. :angry:

Na zdjęciu powyżej widać dach auta nie ruszanego 24h :unsure:

IMG_2294.jpg

 

Dla dociekliwych fota opakowania z numerem części, gdyby ktoś nie był pewien czego szukać. Ja wpisywałem na eBay Citroen C3 Mist washers

 

IMG_2297.jpg

 

 

Montaż zajmuje 5 minut z przygotowaniem narzędzi B) O dziwo pasują bez problemu, identyczny rozmiar otworu, przy montażu nie napotkałem żadnych problemów :evil2:

Pierwszy film to porównanie oryginału i nowego:

Drugi to już po montażu:

 

Z pierwszych obserwacji wynika, że w tej chwili pryskają ciut powyżej połowy wysokości szyby. Jeszcze nie testowałem podczas szybkiej jazdy, po testach napiszę może jakieś wnioski :P

Edytowane przez sredniaq
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na autostradzie przy 110 km/h sikają raczej słabo, na sam dół. Spróbuję pokombinować z jakąś delikatną podkładką, żeby je lekko podnieść.


Dzisiaj przyciemniłem sobie trochę boczne szyby i tylne trójkąty. Robiłem to pierwszy raz, więc jakościowo szału nie ma. Ale jest trochę lepiej, nie będzie dzieciom słońce świecić i mam nadzieje, że auto będzie się mniej nagrzewać w słońcu.

Podjąłem też próbę przyciemnienia tylnej szyby, ale poległem z kretesem. Nie będę już podejmował kolejnej próby. Jak znajdę kogoś, kto mi to zrobi tanio, to zrobię, póki co zostawiam jak jest.


IMG_2313.jpg

 

IMG_2315.jpg

 

Z bliska nie pokażę, bo jednak oklejenie mało profesjonalne  :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wygląda zajebiście. Koniecznie musisz teraz tył zrobić.

Dzięki.

Z tyłem sam nie dam rady. Szukam kogoś, kto mi to ogarnie. Na razie zasięgnąłem opinii, że PlastiDip niestety nie zastąpi folii, bo jego transparentność jest prawie zerowa.

 

 

Fajny ten Twój Dziadek, śledzę wątek od samego poczatku, szacun za robotę

Dziękuję.  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj zabrałem się za przygotowanie zimowego setupu. Stalówki wyglądały słabo, stąd pomysł na nowy look:

IMG_2330.jpg

IMG_2331.jpg

 

Obklejanie poszło dosyć sprawnie, za chwilę poszedł podkład:

 

IMG_2333.jpg

IMG_2334.jpg

 

Potem kolor:

 

IMG_2335.jpg

IMG_2337.jpg

 

Potem zaczęło padać, więc nie zdążyłem rzucić warstwy klaru. Schowałem je do garażu, dzisiaj już leje, więc dalej leżą oklejone. Efekt końcowy niebawem.


Dzisiaj dokończyłem zabawę z zimówkami:

IMG_2342.jpg

IMG_2344.jpg

IMG_2343.jpg

IMG_2345.jpg

 

Pogoda średnia, ale i tak poświęciłem trochę czasu na upiększanie auta:

 

Pomalowałem hak holowniczy, bo wyglądał już średnio, tutaj już efekt końcowy:

IMG_2352.jpg

 

Zrobiłem też prowizoryczne zaprawki progów na łączeniu z błotnikiem, obie strony:

Lewa strona, pokryte Cortanin F, potem podkład:

IMG_2340.jpg

IMG_2346.jpg

 

Z prawej to samo:

 

IMG_2341.jpg

IMG_2347.jpg

 

Musiałem oderwać te wąskie listwy, co przychodzą na błotnik, prysnę w kolor to wrócą na auto na klej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że naprawdę się przyłożyłem mając nadzieję, że trochę to wytrzyma...

Nie wiem, może to kwestia samej farby, a może soli za dużo  :rolleyes:

 

W każdym razie, drugi raz tego nie będę robił. Tak jak piszesz, jeśli już, to piaskowanie, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Najgorsze jest to, że naprawdę się przyłożyłem mając nadzieję, że trochę to wytrzyma...

 

No to ja przeciwnie, prawie zero czyszczenia i szlifowania, podkład i heja :) 


Dzisiaj w ramach porządków pomyłem trochę części zapasowe :)

 

IMG_2356.jpg

IMG_2355.jpg

 

Do wszystkiego zastosowałem K2 do mycia silników. Było pełno tłustego brudu, więc nie było sensu się cackać. Na fotach akurat po myciu suszenie na słoneczku.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...