beSTIa My05 EU i Colinowa babcia my95

[sredniaq]

Jaka lokalizacja nor? Może jakiś spot zorganizujemy? Zresztą jest tez wątek o Norwegii , zapraszamy.

 

 

Sent with Tapatalk

[Mateusz22]

Jaka lokalizacja nor? Może jakiś spot zorganizujemy? Zresztą jest tez wątek o Norwegii , zapraszamy.

 

 

Sent with Tapatalk

Cirka 20km od Vikersund i 70km od polskiej stolicy ( Drammen ) Jeśli jesteś gdzieś blisko to dawaj znać, chętnie się spotkam z fanem

Wątek o nor to taki troche umierający, coś Nas tu mało, a zresztą wszyscy rozrzuceni po całym kraju, a jak sam wiesz tutaj 500 km to jak po europie zach 1000km

[badyl]

@@Mateusz22, rzeczywiście Twój blob jest bardzo zbliżony ładnością do mojego

 

Revolutiony sa super, bardzo ładnie na nich wygląda,  przed zakupem jr bardzo intensywnie o nich myślałem i ostatecznie po opatrzeniu sie nimi wybrałem jry i nie żałuję

Co do wydechu szukaj całego oryginalnego prodrivea jest w sam raz, nie za głośny nie za cichy

[Mateusz22]

@@Mateusz22, rzeczywiście Twój blob jest bardzo zbliżony ładnością do mojego

 

Revolutiony sa super, bardzo ładnie na nich wygląda,  przed zakupem jr bardzo intensywnie o nich myślałem i ostatecznie po opatrzeniu sie nimi wybrałem jry i nie żałuję

Co do wydechu szukaj całego oryginalnego prodrivea jest w sam raz, nie za głośny nie za cichy

 

No bardzo, bardzo nawet, tylko te moje świńskie oczęta zmienię i będzie prawie taki sam ładnościowo jak Twój ( lampki już czekają w garażu na montaż )

Revo jak dla mnie to absolutnie numer 1 jeśli chodzi o bloba, w sumie u mnie rajdowo u Ciebie wyścigowo, różni fani mogą się zachwycać

Wydech jeśli by się trafił oryginał prodrive w jakimś ładnym stanie to bym przygarnął, ale nie jest to mus, milltec daje naprawde ładne brzmienie ( coś nagram to wrzuce )

Priorytety na razie są 2: remap, detailing i antykorozja spodku co by mi nie zgnił ( 3 priorytety, a i jeszcze ze 4 by się znalazły   ), wszystko muszę ogarnąć do wielkanocy, potem chałpa sie będzie budować a jak wiadomo w tym okresie to subarka za dużo miłości finansowej nie będzie mogła odczuć  

Tak se wrzuce co by reszte irytować

[sredniaq]

szyscy rozrzuceni po całym kraju, a jak sam wiesz tutaj 500 km to jak po europie zach 1000km

Damm true.

Edytowane 8 Grudnia 2015 przez sredniaq

[mRoZiOo]

Bardzo ładny świniak!

I dobre zdjęcia, a nie robione z kalkulatora

[Mateusz22]

Fotki zwykle małżonka cyka, ja nie umiem lustrzanek obsługiwać, no chyba, że są jakieś słabe zdj to wtedy moje

Dzięki, troszke jeszcze do perfekcji brakuje, właśnie sie dowiedziałem, że moje nowe lampki jednak na mnie nie czekają

[Grzesiek79]

Jak ładna ta PASKUDA

[antikos]

Czy mi się wydaje czy ty masz tam gaz ? 

[Mateusz22]

Jak ładna ta PASKUDA

No  to Twoja zasługa, nie długo będzie jeszcze ładniejsza

 

Czy mi się wydaje czy ty masz tam gaz ? 

Nie wydaje Ci się gaz tam.... był ( pierwszy spostrzegawczy, coś forum kuleje )

[Mateusz22]

Bry, sam se upne

Bestyjka wróciła do kraju 14.12 pokonując kolejne kilometry bez awaryjnie, a jako iż na szafie pojawił się taki wynik, to małe uzupełnienie się jej należy 

 

Jako iż już wiedziałem, że moje nowe lampy i znaczek plejad na grill nie dotrą do mnie na gwiazdke, postanowiłem zrobić mały prezencik beSTIi i zamontować przewody chłodnicy Samco ( górny był złączony metalową rurką )

Po kilku chwilach udało się je zamontować ( po głowie mi chodzi wymiana wszystkich węży, ale to kiedyś, drogie te wężyki )

 

19.12 zameldowałem się na zimowym zlocie SJS

Impreza super extra, a brak obecności jakichś większych potworów sugerował aby walczyć o miejsce nr 10 ( takie miałem ambicje swoje skromne )

Jednak szybko mnie tor i własne umiejętności wyjaśniły i po ca 400m pierwszej mierzonej próby zaliczyłem pełny obrót, było za szybko, wiedziałem że nie shamuje do zakrętu więc lekko szarpłem za łapke w nadziei, że jakoś to będzie... nie było

 

Reszte przejazdów spędziłem na jeździe bez spinki i bezpiecznie ( szczególnie przez las, tam wymiękałem ) dobrze się bawiąc.

W domku mycie i powrót do nie subarowej formy

 

 

 

Potem nastał czas serwisu olejowego, montażu TT, wyczyszczeniu zacisków i wymiany uszczelki dekla zaworów oraz uszczelek cewek po lewej stronie. Grzesiek u którego wszystko miało być robione uświadomił mnie, że nie mam jeszcze uszczelek nowych pod śrubki mocujące dekiel i że tak rzeźbić to nie wypada żeby stare wkładać, więc uszczelki poczekają do kwietnia.

Ale to nie uszczelki okazały być się gwiazdą tego dnia, o czym dalej

Wleciał olej Motul 5w40 i filtry Mann. TT jakaś podróbka HKS został pięknie i elegancko zamontowany na centralnym tunelu obok DCCD. Hałasujące klocki zostały pozbawione blaszek a zaciski wyczyszczone, teraz jest cisza przy hamowaniu.

I tu wchodzi ów gwiazda

Delikatnie pociła mi się na łączeniu ze swą drugą częścią rurka od smarowania turbo o ta:

Próbowałem kiedyś ja tam dokręcić ale nie wiele mi to pomogło. Tak jeździłem. Stwierdziliśmy, że trzeba spr czy nie ma tam jakiejś podkładki czy cuś, może trzeba nową?

Grześ rozkręcił ale to jest jak przewód hamulcowy i żadna podkładka nie ma tam racji bytu, skręcamy. Potem przejażdżka, powrót do warsztatu a tu spod maski śmierdzi fest i lekko się kopci Jest 14.30

Teraz z tej rurki się już lało, rozkręcamy a tam taki zonk:

 

Panika, dzwonim:

Carsport: na zamówienie

4wiatraki: na zamówienie

ASO: na zamówienie, zakłady zakuwające węże i tym podobne sprawy rozkładają ręce Już pogodzony z myślą że z Tarnowa wrócę pekasem, Grześkowi przypomina się sąsiad, stary rzemieślnik, cóż pozostało, próbujemy. Starszy pan ogląda i mówi " Chopcy takich rurek to sie setki robiło", starszy pan używając gazu, kawałka drutu i jakiegoś białego proszku na B z gracją zalutował pęknięcie, potem troche roboty z pilnikiem i rurka chula (u Carfita zamówiona nowa ale jeszcze jej nie ma ) wytrzymała ostatnio trening u Pancina więc naprawa w 100% skuteczna. 

 

Można maske zamknąć i do domu

 

Nastał nowy rok i w sumie aby go dobrze rozpocząć ugadałem się z Martinez3433 i Wanios na track day 6.1 do miedzianej

Z Martinem fajnie się jeździło, miałem do kogo równać, a raczej próbowałem. Jazda zwłaszcza po przerwie na mokrym była świetna i pełna boczurów, dohamowań na styk i ogólnie dobrej zabawy Próby na czas zupełnie mi nie wychodziły, w każdym przejeździe coś buraczyłem, ale cóż ja nie kierowca że moge mieć jakieś wymówki Ogólnie subarka zniosła to wszystko bez protestów, olej nie przekraczał 100C, robiłem ca 12-15 kółek i potem przerwa ca 10 min ( hamulce słabły troszke ) zrobiłem ponad 130km po torze i spaliłem 1.5 baku, czyli idealnie

 

 

 

 

 

Cóż mam obiecane, że moje lampy będą w przyszłym tygodniu więc mam nadzieje zaprezentować froncik już nie długo

P.s Pozdro i dzięki dla Grzesiek79 za chęci i nie skapitulowanie przy rurce, pozdro też dla sąsiada (chyba pan Staszek ) za ratunek.

Pozdro dla Martin, Wiola, Irek i Marta

Edytowane 9 Stycznia 2016 przez Mateusz22

[Gaceq]

 

 

Cóż mam obiecane, że moje lampy będą w przyszłym tygodniu więc mam nadzieje zaprezentować froncik już nie długo

 

No wreszcie, bo jak patrze na te...   Co do piruetów na takich jazdach to po to właśnie jest tor   Jak jeden za cały dzień to malutko panie, trzeba było nie folgować

Btw to autko na półce, na zdjęciach wygląda jakbyś je na klapie woził

[Mateusz22]

 

Cóż mam obiecane, że moje lampy będą w przyszłym tygodniu więc mam nadzieje zaprezentować froncik już nie długo

 

No wreszcie, bo jak patrze na te...   Co do piruetów na takich jazdach to po to właśnie jest tor   Jak jeden za cały dzień to malutko panie, trzeba było nie folgować

Btw to autko na półce, na zdjęciach wygląda jakbyś je na klapie woził

 

Ja sam sie doczekać już nie moge, normalnie katastrofa jakaś, żeby w całej pol były tylko prawe ( już nie pamiętam jak mi to tłumaczyli, czy  są tylko lewe czy prawe, w każdym bądź razie na jedną strone są tylko dostępne )

Heh no po to na tor jeżdże, sie troche podszkolić na grudniowym spotkaniu był tylko jeden piruet, w sumie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, mogłem potem już cały czas szarpać za rękaw i sie czasami nie stresować

Pluszaka od małżonki na urodzinki dostałem, półka to jego stałe miejsce ( troche peerelu w nowoczesności się przydaje ) obecnie coraz częściej pełni funkcję czasoumilacza dla syncia

[adijocker]

Oglądałem właśnie foty z tego trackdaya i zastanawiałem się czy to czasem nie Ty jeździłeś. 

Bo właśnie po lampach i różowym emblemacie wyraźnie rzuca się w oczy,

 

Ps. Masz rozstaw 5x100 czy 5x114.3? 

[Mateusz22]

Oglądałem właśnie foty z tego trackdaya i zastanawiałem się czy to czasem nie Ty jeździłeś. 

Bo właśnie po lampach i różowym emblemacie wyraźnie rzuca się w oczy,

 

Ps. Masz rozstaw 5x100 czy 5x114.3? 

Mam nadzieje już nie długo się tak nie wyróżniać

Rozstaw 5x114.3, moje STI to "przejściówka", buda blob, motor blob, środek hawk bez foteli, dccd ogólnie najlepsza wersja new age  

[Martinez3433]

No ładnie to wszystko kolego opisałeś w sumie to za wiele dodać sie nie da , a tylko podziękować za wspaniałe towarzystwo i siedzenie na ogonie

 

Ładny ten Twój samochodzik proponowałbym przenieść sie za nie długo do Nielegalu i jeszcze coś pogrzebać , bo autko i kierowca bardzo dobre

 

Fajnie by było jeszcze wybrać sie wspólnie na tor i troszke wykorzystać te nasze maszynki do prawdziwej jazdy

[Mateusz22]

No ładnie to wszystko kolego opisałeś w sumie to za wiele dodać sie nie da , a tylko podziękować za wspaniałe towarzystwo i siedzenie na ogonie

 

Ładny ten Twój samochodzik proponowałbym przenieść sie za nie długo do Nielegalu i jeszcze coś pogrzebać , bo autko i kierowca bardzo dobre

 

Fajnie by było jeszcze wybrać sie wspólnie na tor i troszke wykorzystać te nasze maszynki do prawdziwej jazdy

Z torem na pewno się jeszcze zgadamy Dzięki za wrażenia marchwiowe przy siedzeniu na Twoim ogonie  

Coś z autkiem powoli bedziem robić, ale czy to do nielegala będzie się nadawać to nie wiem

[OWOC]

Bry, sam se upne

Bestyjka wróciła do kraju 14.12 pokonując kolejne kilometry bez awaryjnie, a jako iż na szafie pojawił się taki wynik, to małe uzupełnienie się jej należy 

 

Jako iż już wiedziałem, że moje nowe lampy i znaczek plejad na grill nie dotrą do mnie na gwiazdke, postanowiłem zrobić mały prezencik beSTIi i zamontować przewody chłodnicy Samco ( górny był złączony metalową rurką )

Po kilku chwilach udało się je zamontować ( po głowie mi chodzi wymiana wszystkich węży, ale to kiedyś, drogie te wężyki )

 

19.12 zameldowałem się na zimowym zlocie SJS

Impreza super extra, a brak obecności jakichś większych potworów sugerował aby walczyć o miejsce nr 10 ( takie miałem ambicje swoje skromne )

Jednak szybko mnie tor i własne umiejętności wyjaśniły i po ca 400m pierwszej mierzonej próby zaliczyłem pełny obrót, było za szybko, wiedziałem że nie shamuje do zakrętu więc lekko szarpłem za łapke w nadziei, że jakoś to będzie... nie było

 

Reszte przejazdów spędziłem na jeździe bez spinki i bezpiecznie ( szczególnie przez las, tam wymiękałem ) dobrze się bawiąc.

W domku mycie i powrót do nie subarowej formy

 

 

 

Potem nastał czas serwisu olejowego, montażu TT, wyczyszczeniu zacisków i wymiany uszczelki dekla zaworów oraz uszczelek cewek po lewej stronie. Grzesiek u którego wszystko miało być robione uświadomił mnie, że nie mam jeszcze uszczelek nowych pod śrubki mocujące dekiel i że tak rzeźbić to nie wypada żeby stare wkładać, więc uszczelki poczekają do kwietnia.

Ale to nie uszczelki okazały być się gwiazdą tego dnia, o czym dalej

Wleciał olej Motul 5w40 i filtry Mann. TT jakaś podróbka HKS został pięknie i elegancko zamontowany na centralnym tunelu obok DCCD. Hałasujące klocki zostały pozbawione blaszek a zaciski wyczyszczone, teraz jest cisza przy hamowaniu.

I tu wchodzi ów gwiazda

Delikatnie pociła mi się na łączeniu ze swą drugą częścią rurka od smarowania turbo o ta:

Próbowałem kiedyś ja tam dokręcić ale nie wiele mi to pomogło. Tak jeździłem. Stwierdziliśmy, że trzeba spr czy nie ma tam jakiejś podkładki czy cuś, może trzeba nową?

Grześ rozkręcił ale to jest jak przewód hamulcowy i żadna podkładka nie ma tam racji bytu, skręcamy. Potem przejażdżka, powrót do warsztatu a tu spod maski śmierdzi fest i lekko się kopci Jest 14.30

Teraz z tej rurki się już lało, rozkręcamy a tam taki zonk:

 

Panika, dzwonim:

Carsport: na zamówienie

4wiatraki: na zamówienie

ASO: na zamówienie, zakłady zakuwające węże i tym podobne sprawy rozkładają ręce Już pogodzony z myślą że z Tarnowa wrócę pekasem, Grześkowi przypomina się sąsiad, stary rzemieślnik, cóż pozostało, próbujemy. Starszy pan ogląda i mówi " Chopcy takich rurek to sie setki robiło", starszy pan używając gazu, kawałka drutu i jakiegoś białego proszku na B z gracją zalutował pęknięcie, potem troche roboty z pilnikiem i rurka chula (u Carfita zamówiona nowa ale jeszcze jej nie ma ) wytrzymała ostatnio trening u Pancina więc naprawa w 100% skuteczna. 

 

Można maske zamknąć i do domu

 

Nastał nowy rok i w sumie aby go dobrze rozpocząć ugadałem się z Martinez3433 i Wanios na track day 6.1 do miedzianej

Z Martinem fajnie się jeździło, miałem do kogo równać, a raczej próbowałem. Jazda zwłaszcza po przerwie na mokrym była świetna i pełna boczurów, dohamowań na styk i ogólnie dobrej zabawy Próby na czas zupełnie mi nie wychodziły, w każdym przejeździe coś buraczyłem, ale cóż ja nie kierowca że moge mieć jakieś wymówki Ogólnie subarka zniosła to wszystko bez protestów, olej nie przekraczał 100C, robiłem ca 12-15 kółek i potem przerwa ca 10 min ( hamulce słabły troszke ) zrobiłem ponad 130km po torze i spaliłem 1.5 baku, czyli idealnie

 

 

 

 

 

Cóż mam obiecane, że moje lampy będą w przyszłym tygodniu więc mam nadzieje zaprezentować froncik już nie długo

P.s Pozdro i dzięki dla Grzesiek79 za chęci i nie skapitulowanie przy rurce, pozdro też dla sąsiada (chyba pan Staszek ) za ratunek.

Pozdro dla Martin, Wiola, Irek i Marta

 

Ale masz fajnie

 

Gratuluje Mateusz!

[Mateusz22]

No lepiej niż fajnie

[Grzesiek79]

No lepiej niż fajnie

 

I to mnie cieszy niezmiernie !!!! stan licznika fajny i STI jeszcze dycha ,dbało się o nie.Co do lamp to przerobiony to było nie dlatego że mi się tak podobało ,ale to nie temat na tą historie   

To było spawane palnikiem a raczej nazywa się to lutowanie twarde drutem z mosiądzu , ten drut zanurzony był w( topniku)  o nazwie  BORAKS ,to są jeszcze inne środki jakieś pasty które zawierają więcej składników ułatwiających takie lutowanie ale to było raczej to, choć było tak tam ciemno!!! że widziałem tylko że to był biały pojemnik ,ale wiem jak się to robi i czym . Oj ciemności były tam egipskie ,nie Mateusz   ,na szczęście u mnie jest troszkę jaśniej choć jeszcze rozpierducha ale następnym razem oby było  lepiej

Mówiłem Ci że to będzie trzymało ,troszkę iglaczkiem się to dopracowało i było miodzie

 

Fajne  fotka z toru ta pierwsza z zimowego przejazdu na zimowym felunku

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez Grzesiek79

[matros1]

Do EVO IX też są jedne słuszne felgi

Arcasting ZAR

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mateusz22]

 

No lepiej niż fajnie

 

I to mnie cieszy niezmiernie !!!! stan licznika fajny i STI jeszcze dycha ,dbało się o nie.Co do lamp to przerobiony to było nie dlatego że mi się tak podobało ,ale to nie temat na tą historie   

To było spawane palnikiem a raczej nazywa się to lutowanie twarde drutem z mosiądzu , ten drut zanurzony był w( topniku)  o nazwie  BORAKS ,to są jeszcze inne środki jakieś pasty które zawierają więcej składników ułatwiających takie lutowanie ale to było raczej to, choć było tak tam ciemno!!! że widziałem tylko że to był biały pojemnik ,ale wiem jak się to robi i czym . Oj ciemności były tam egipskie ,nie Mateusz   ,na szczęście u mnie jest troszkę jaśniej choć jeszcze rozpierducha ale następnym razem oby było  lepiej

Mówiłem Ci że to będzie trzymało ,troszkę iglaczkiem się to dopracowało i było miodzie

 

Fajne  fotka z toru ta pierwsza z zimowego przejazdu na zimowym felunku

 

Ja wiem Grzesiu, że to był mod wymuszony poprzednim właścicielem, trudno, w tym tygodniu mają być na hurtowni nowe lampki i będzie pięknie

Ciemno u dziadka było jak w d..., ale za to serwis mobilny full profeska  

Co do licznika to fakt, chyba trzeba będzie kupić lanosa na codzień, żeby w tym km dużo już nie nabijać

Ta pierwsza fotka wg mnie też najlepsza

O evo się nie wypowiem, rozróżniam tylko słabe EVO ( wieloryb ), fajne Evo ( VII-IX ) i super fajne EVO ( V-VI )

[Martinez3433]

Mateusz licznikiem sie nie martw najwyżej sie korektę spowrotem zrobi

[Mateusz22]

Mateusz licznikiem sie nie martw najwyżej sie korektę spowrotem zrobi

no tak, o czym ja myśle

[Grzesiek79]

 

Do EVO IX też są jedne słuszne felgi

Arcasting ZAR

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Matros 1     Oczywiste sprawy nie wymagają dyskusji

Arcasting ZAR

 

 

Ciemno u dziadka było jak w d..., ale za to serwis mobilny full profeska

 

Tego nie da się opisać ,trze ba było by to zobaczyć   ,Na poważne , spawasz jest zawodowiec robił instalacje gazowe po domach, tak że palnik ma obcykane

 

Co do EVO to jak by nie moje wydatki związane z warsztatem,wokół domu  i różnymi zabawkami przydatnymi w pracy i w domu . to zobaczył byś  i pojeździł byś super fajnym EVO  w moim odczuciu ,miało by u mnie dobry dom  z pełnymi wygodami  ,ale na razie nie mogę zaszaleć musiałem troszkę odpuścić    ,chyba że coś się takiego trafi uczciwego  i będzie w normalnej cenie to ruszę to co jest na inny cel    choć mało co brakło bo kusi  a stało by to co nazywasz wielorybem chyba się starzeje zdrowy rozsądek bierze przewagę

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez Grzesiek79