Skocz do zawartości

Biale z nieba leci!


devlin

Rekomendowane odpowiedzi

A ja dziś skopałem kierownika w mesiu :-)

Ruszyłem spod domku i jechałem spokojnie i na skrzyżowaniu widzę jak z trudem wyjeżdża mi mesio czarny. No to ja spokojnie jadę za nim, za mną jeszcze jakaś straż wiejska i kilka samochodów. Mesio na prostej nagle zaczął rzucać dupką i zdziwiony zrozumiał że białe na drodze to nieciekawa sprawa.. Poczekałem chwilkę i na prostej poszedłem ogniem po lewej i tyle mnie widział :-)

Ale fajnie się czułem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś skopałem kierownika w mesiu :-)

Ruszyłem spod domku i jechałem spokojnie i na skrzyżowaniu widzę jak z trudem wyjeżdża mi mesio czarny. No to ja spokojnie jadę za nim, za mną jeszcze jakaś straż wiejska i kilka samochodów. Mesio na prostej nagle zaczął rzucać dupką i zdziwiony zrozumiał że białe na drodze to nieciekawa sprawa.. Poczekałem chwilkę i na prostej poszedłem ogniem po lewej i tyle mnie widział :-)

Ale fajnie się czułem :D

Do konfesjonału :twisted: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłam już to w spotach, ale było dzisiaj meeeega tegesowo, to się poznęcam nad Wami :D

 

Dzisiejsza wyprawa na Wieżycę, foty z trasy :twisted::mrgreen:

 

 

(...)foty foty bla bla bla

 

8)

 

Ty się poznęcasz? :shock:

Prawie tak wygląda moja codzienna droga do pracy, tylko mam bardziej biało i więcej zakrętów :twisted:

I kto się na kim poznęcał? 8)

 

Tja! Ja ostatnio też do pracy jeżdżę przez Salmopol!!! Wczoraj zaliczyłem trzy razy we wprost idealnych warunkach! Oczywiście wszystko skopane bez litości! Wiozłem płytarza i kolo nawet nie trzymał się panik łapki bo musiał trzymać szczękę, żeby mu nie zmiażdżyła kolan!

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dzieje sie tak, ze kiedy jade dokadkolwiek to odbija mi palma jak jakiemus szczeniakowi? :cry:

Jak tylko zobacze troche sniegu to od razu w mozgu wlacza sie tryb 'wariat, ktory postradal resztki zdrowego rozsadku na drodze'. :roll:

Siedze sobie spokojnie po lekkiej podrozy po miescie, pacze na siebie z boku i zastanawiam sie jak mozna byc takim wariatem. Jakby nie mozna bylo spokojnie pojechac.

 

Skad to sie bierze? Sa na to jakies leki (zebym wiedzial czego nie jesc/brac kupowac :mrgreen: )?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dzieje sie tak, ze kiedy jade dokadkolwiek to odbija mi palma jak jakiemus szczeniakowi? :cry:

Jak tylko zobacze troche sniegu to od razu w mozgu wlacza sie tryb 'wariat, ktory postradal resztki zdrowego rozsadku na drodze'. :roll:

Siedze sobie spokojnie po lekkiej podrozy po miescie, pacze na siebie z boku i zastanawiam sie jak mozna byc takim wariatem. Jakby nie mozna bylo spokojnie pojechac.

 

Skad to sie bierze? Sa na to jakies leki (zebym wiedzial czego nie jesc/brac kupowac :mrgreen: )?

Leków nie ma, ale możesz się wygadać w "Subarowych zboczeniach", tam wszyscy tak mają... może pomoże... :twisted: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem. Krótko - JEST PIEKIELNIE ŚLISKO :!:

 

Bez sensu jeździć. Straszna podsterowność. A jak już udawało mi się wejść w poślizg to zero kontroli... :roll:

 

Pomyślałem, że szkoda auta, bo jeszcze będzie: ale urwał... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dla odmiany dostałem mandat za "jazdę z prędkością nie pozwalająca na panowanie nad pojazdem". Chyba panowie policjanci nigdy Subaru nie jeździli tylko swoimi kiami :P

 

A widzisz... Bo ze 2 tygodnie temu to w tym wątku była wielka dyskusja: "czy mogą?", "za co mogą?", "ile mogą?". I obstawiane było, że za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, a Ty dostałeś za jazdę z prędkości niepozwalającą na zapanowanie nad pojazdem. Coś takiego... Ale co to znaczy nie panować nad pojazdem. Przecież jak ktoś idzie bokiem, to jeszcze nie znaczy, że nad tym nie panuje. :roll: Ja już nie wiem.

Tak, czy inaczej współczuję mandatu. napisz jeszcze ile dostałeś i ile punktów - tak z ciekawości. Bo to chyba taniej wychodzi niż spowodowanie zagrożenia... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda super :twisted:

Sypie od wczoraj, drogi białe 8)

Jak jechałem dzisiaj rano, to nawet jakby ruch na drodze mniejszy :P , dało się wyprzedzać maruderów :mrgreen:

 

Ostatni fragment drogi to bok za bkiem :twisted:

Choć raz był stresik, bo tylne kółko było już blisko krawężnika... :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, tak się tu wszyscy onanizujemy nad tym śniegiem, bokami etc., ale nie macie czegoś takiego, że mimo wszystko zastanawiacie się (killując nawet całe miasta :twisted: ) jak tam kobieta sobie w oście radzi, czy dowiozła dzieciaki do szkoły, czy gdzieś nie utknęła i w ogóle...?

Ja mam i czasami się martwię... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaaale fajne warunki do jazdy :) U mnie paaaaaaada od nocy :) Szkoda, że dzisiaj nigdzie nie jadę, mam tyle pracy w biurze, że koniec... :( a kusi.... :wink: :roll: :twisted:

 

BartZ, kup kobiecie Subaru, wtedy zamiast zastanawiać się, czy dzieci w szkole i czy nie utknęła, będziesz się zastanawiał, gdzie znika w śnieżne wieczory, czemu wraca z ogromnym uśmiechem (wstawienie słowa "banan" jakoś mi w tej sytuacji nie pasowało... :) ) i dlaczego droga na pobliski strzeżony parking zajmuje jej 2 godziny zamiast 15 minut :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BartZ, kup kobiecie Subaru, wtedy zamiast zastanawiać się, czy dzieci w szkole i czy nie utknęła, będziesz się zastanawiał, gdzie znika w śnieżne wieczory, czemu wraca z ogromnym uśmiechem (wstawienie słowa "banan" jakoś mi w tej sytuacji nie pasowało... :) ) i dlaczego droga na pobliski strzeżony parking zajmuje jej 2 godziny zamiast 15 minut :D

Tak to ja mam :twisted: , ale moja żonka nie chce subaru... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup kobiecie Subaru, wtedy zamiast zastanawiać się, czy dzieci w szkole i czy nie utknęła, będziesz się zastanawiał, gdzie znika w śnieżne wieczory, czemu wraca z ogromnym uśmiechem (wstawienie słowa "banan" jakoś mi w tej sytuacji nie pasowało... ) i dlaczego droga na pobliski strzeżony parking zajmuje jej 2 godziny zamiast 15 minut

To nie do końca tak działa :(

 

ale moja żonka nie chce subaru...

Witamy w klubie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, tak się tu wszyscy onanizujemy nad tym śniegiem, bokami etc., ale nie macie czegoś takiego, że mimo wszystko zastanawiacie się (killując nawet całe miasta :twisted: ) jak tam kobieta sobie w oście radzi, czy dowiozła dzieciaki do szkoły, czy gdzieś nie utknęła i w ogóle...?

Ja mam i czasami się martwię... :wink:

 

Ja się nie martwię, mam tak jak pisze 1yearold:

 

kup kobiecie Subaru, wtedy zamiast zastanawiać się, czy dzieci w szkole i czy nie utknęła, będziesz się zastanawiał, gdzie znika w śnieżne wieczory, czemu wraca z ogromnym uśmiechem (wstawienie słowa "banan" jakoś mi w tej sytuacji nie pasowało... :) ) i dlaczego droga na pobliski strzeżony parking zajmuje jej 2 godziny zamiast 15 minut :D

Muszę w długie zimowe wieczory wysłuchiwać opowiadań o jazdach bokiem w zakręcie, parkowaniu w śnieżnych zaspach itp. ... :wink: :mrgreen:

 

Tak to ja mam :twisted: , ale moja żonka nie chce subaru... :(

Moja też na początku nie była przekonana... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...