Skocz do zawartości

Rajdowe dyskusje - sezon 2015


Dehnel

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jaki nowy - już w zeszłym roku po Karowej jeździły R5+

 

Tak ale nie legalne …. teraz jest pakiet R5+ z MS .  

 

No jak - R5+ nie ma homologacji do mistrzostw FIA, więc w zeszłym roku na Barbórce jechały tam samo legalnie, jak i w tym roku. Taka sama historia jest z Fiestą R200 i S2400.

Edytowane przez WRC fan
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jaki nowy - już w zeszłym roku po Karowej jeździły R5+

 

Tak ale nie legalne …. teraz jest pakiet R5+ z MS .  

 

No jak - R5+ nie ma homologacji do mistrzostw FIA, więc w zeszłym roku na Barbórce jechały tam samo legalnie, jak i w tym roku. Taka sama historia jest z Fiestą R200 i S2400.

 

 

WRC fan , mam nadzieje że rozróżniasz przepisy FIA dotyczące rajdów , od odstępstw w barbórce w polsce czy czechach , we włoszech na Monza Rally show , gdzie BK to forma bezpieczenstwa i tyle , a moc, zwężka , przepisy są praktycznie nieważne … 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edwin, no właśnie o tym mówię. Pakiet R5+ powstał 2 lata temu, więc za bardzo nie wiem dlaczego twierdzisz, że w zeszłym roku na Barbórce był nielegalny, skoro był taki sam jak w 2015 :)

 

Bo pakiet R5+ legalny będzie w mistrzostwach od przyszłego roku , jak sam, Malcolm wspominał :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edwin, no właśnie o tym mówię. Pakiet R5+ powstał 2 lata temu, więc za bardzo nie wiem dlaczego twierdzisz, że w zeszłym roku na Barbórce był nielegalny, skoro był taki sam jak w 2015 :)

Edwinowy chyba chodzi o Msport...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Edwin, no właśnie o tym mówię. Pakiet R5+ powstał 2 lata temu, więc za bardzo nie wiem dlaczego twierdzisz, że w zeszłym roku na Barbórce był nielegalny, skoro był taki sam jak w 2015 :)

Edwinowy chyba chodzi o Msport...

 

O tym własnie pisze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal nie rozumiem :)

 

M-Sport w 2013 roku ten pakiet zaprezentował - 2 lata temu.

 

Nie legalny w jakichkolwiek Mistrzostwach FIA, ale Barbórka jak wiadomo rządzi się swoimi prawami, jak również wiele innych imprez na świecie na których ten pakiet był wykorzystywany zapewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal nie rozumiem

 

Pakiet z 2013 roku R5+ na takich imprezach jak barborka itp. był dostepny , w rajdach nie .

Od 2016 ten pakiet będzie homologowany , chyba prosciej juz nie potrafie :)

Mało tego , tam jest sporo zmian , wzgledem 2013 :)

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w tej kwestii rozumiemy się bardzo dobrze.

 

WRCfan, napisał, że R5+ jeździły już w zeszłym roku, na Barbórce i napisałeś, że nielegalnie... dlaczego nielegalnie skoro to był pakiet od M-Sportu, a regulamin Barbórki go dopuszcza? ;)

 

 

:


 

Jaki nowy - już w zeszłym roku po Karowej jeździły R5+

 

Tak ale nie legalne …. teraz jest pakiet R5+ z MS .  

Edytowane przez Jumpman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie za co "Colin"

Dostał 5sek kary na Karowej? Bo gdyby nie to, to by wygrał... ;)

Kara za potrącenie pierwszej beczki, ale na pewno by nie wygrał gdyż nawet bez kary miał kilka sekund gorszy czas od Kajto.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Brawa jeszcze dla Gacka.Jako jedyny wpakował sie pod mostek po męsku :)

 

Dokładnie , pięknie pojechał 

 

 

Gacek 555 ma świetne zakończenie sezonu: 3 w Arłamowie, 6 w generalce Barbórki brawo !

 

 

Ratajczyk to nasz forumowy frodo evo :)

Halo halo, czy mamy na pokładzie Dehnela? ;)

 

 

widziany był wczoraj na Barbórce  ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Halo halo, czy mamy na pokładzie Dehnela? ;)

mamy, mamy. Wstępniak jak co roku napisany. Nieco pesymistycznie, ale ciężko żeby było inaczej, bo z sezonu na sezon jest gorzej.

 

Jeszcze trzy słowa do zakończenia naszego sezonu.

Baróbrka okazała się dla mnie kontynuacją nieco syfiastego sezonu RSMP.

Na Narodowym, człowiektaśma zawiązał znajomość z człowiekemsiatką i człowiekiemstrechem:) Nie spodziewałem się, że ktoś wpadnie na pomysł obstawienia całego odcinka płotem i owinięcia PKP Stadnion folią, żeby przypadkiem nikt, co haraczu nie zapłacił nic nie zobaczył. Dziwne to trochę, ale "kasa misiu, kasa". Co do kasy to znowu czuję, że org przegiął znowu z cenami. 30zł za jednorazowe wejście na odcinek to za dużo. Tym bardziej patrząc na konfigurację trasy i możliwość spokojnego oglądania i zdjęć robienia. Trafienie rajdówki między barierą, latarnią, taśmą i zafoliowanymi oponami proste nie jest. Ja wiem, że zdjęcia mogą robić tylko akredytowani ;D. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będzie zakazu wstępu na oes z aparatem...albo dodatkowej opłaty.

Coś co mnie kręciło strasznie w tym roku, to legendy. Było ich dużo, były fajne, aż chciało się oglądać. Na narodowym na legendy została garstka ludzi, szkoda. Szkoda,bo ci ludzie w większości nie kupują gotowców, tylko budują i tona szacunku im się nalezy, a w tym przypadku szacunek to zapełnienie wolnych miejsc przy trasie. Może to kwestia organizacji, a może tego, że 90% oglądaczy te samochody nie interesują ;( 

Pozwolę sobie wkleić opinię naszej forumowej "legendy" Harvestera:

 

O 53 Rajdzie Barbórka słów kilka.
W tym roku dzięki zaproszeniu przez Paweł Wysocki miałem okazję, uczestniczyć w rajdzie w roli pilota. Jechaliśmy w Legendach czyli jakby w osobnej kategorii.

Niestety miałem wrażenie, że jesteśmy zawodnikami drugiej lub trzeciej kategorii. Pierwsza sytuacja, której nie byłem w stanie zrozumieć to powód dla, którego legendy nie mogły jechać testowego. Argument przemawiający za taką decyzją brzmiał "Nie ma na to czasu". Pragnę przypomnieć, że testowy odbywał się na terenie Automobilklubu organizatora. Nie było więc potrzeby zamykania dróg lub wyznaczania specjalnych środków aby taki cel zrealizować. Wystarczyło uruchomić testowy godzinę wcześniej specjalnie dla legend i to wszystko.

Kolejna sprawa to OS Karowa. Miłym gestem organizatora było dopuszczenie do rywalizacji na Karowej najlepszych zawodników w swoich klasach. Jednak pozostali mogli się obejść co najwyżej smakiem. Nam ze względy na problemy z samochodem nie udało się zakwalifikować, więc liczyliśmy, że przejedziemy chociaż przejazd pokazowy. Niestety tego też nam odmówiono, tłumacząc decyzję brakiem czasu.

Uważam, że to absolutny idiotyzm, bo wystarczyło by wszystkie samochody puścić w kolumnie i zajęło by to całe 5 minut. Piszę to dlatego, ponieważ ludzie jadący legendami najczęściej nie są profesjonalnymi kierowcami rajdowymi z zawodu, a najczęściej fanami motoryzacji, którzy mają inne zajęcia na co dzień i rajdy traktują jako pasję i hobby. W związku z tym poświęcają własne pieniądze i czas aby zbudować te samochody, przygotować je do rajdu i zaprezentować publiczności. Nie rozumiem zatem, dlaczego odmawia im się zaprezentowania efektów pracy przed rajdową publicznością, zwłaszcza, że rajdowe legendy zawsze cieszą oko i każdy się nimi zachwyca.

Okazuje się, że rajdowa publiczność musi w zamian zachwycać się wieśniackim driftem, samochodami rodem z Szybkich i Wściekłych, wykonującymi beczkę z zerową prędkością. I jeszcze to palenie gumy to coś na co na pewno wszyscy czekali.

To chyba tyle. Niestety Karowa schodzi na psy. Odmawia się publiczności prezentacji rajdowej historii, którą Szaya wielokrotnie podkreśla i o niej opowiada. W zamian otrzymujemy, palenie gumy, śmierdzący dym z opon i neony w podwoziu.

 

I teraz Karowa. Organizator musi się w końcu ogarnąć, czy robi święto rajdów płaskich, czy święto motorsportu, czy święto warszawskich kierowców, czy już nie ma ochoty. Bo po genialnej organizacji na Karowej wydaje mi się, że ochoty nie ma na jakiekolwiek święto. Wejście od Dolnej - jedna bramka, jeden skaner, jeden ochroniarz przeszukujący. Tlok i 20 minut stania, mimo, że nie startowałem z końca tej kolejki. Duży plus, za uruchomienie miejsc stojących przy trasie,żeby nie było, że wszystko jest źle.

Wszedłem, usadowiłem się, jest fajnie, Szaja nadaje, VIPy się bawią...Drifterzy, Kia Lotos Race - miło, że jadą, ale nie było czasu, żeby Legendy mogły pojechać w komplecie. Nawet w takim wężyku w jakim jechały Kijanki. I tu kwestia, czyje to święto. Jeśli motoryzacji, to zabrakło załóg Cross Country, RMPST i jeszcze paru serii, przecież nasz motorsport to nie tylko KLR, drift i RSMP. Jeśli to święto rajdów, to co Nysy z neonami tam robiły?

Nieco przydługi wpis, ale znów zacytuje Harvestera:

Ciekawe czy ktoś dobrnął do tego miejsca

  • Lajk 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak bylo lepiej niż w zeszłym roku, przynajmniej driftowe ciężarówki nie przerywały zawodów na karowej i w ogóle podawano wyniki przejazdów (co wcale nie było oczywistością w zeszłym roku właśnie). co do frekwencji to mysle ze to tez troche wina pogody, ale i ekspozycji odcinkow, ja bylem na narodowym i akurat za wiele tam widac nie bylo w ogole - wlasnie pomiedzy taśmą, oponami, a latarniami coś tam przejezdzalo od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...