Skocz do zawartości

Legacy z silnikiem diesel boxer 2.0 150 KM z 2009-10 roku


Kuba0508

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jestem nową osobą na tym forum, i chciałbym sie dowiedzieć czegoś odnośnie silnika 2.0 boxer diesel w subaru legacy z 2009-10 roku.

Zastanawiam sie nad kupnem takiego samochodu, a informacje zawarte w internecie o tym silniku są skrajnie różne. Myślę, na forum jestem w stanie uzyskać rzetelną informacje o tym silniku jak i całym samochodzie.

 

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz tu na Forum dużo czytania na ten temat. Jeśli odsączysz skrajności wyjdzie Ci w miarę prawdziwy obraz sytuacji, czyli silnika, którego awaryjność nie odbiega od średniej rynkowej, ale koszty ewentualnej naprawy już zdecydowanie tak. Natomiast dla Ciebie, jako kupującego używkę ma to paradoksalnie swoją zaletę - kupisz samochód za o wiele lepszą cenę, niż wynika to z rzeczywistej frajdy, jaką daje jazda nim :)

Dobrze byłoby poszukać egzemplarza z pełną historią serwisową i nawet zapłacić za niego kilka groszy więcej, ale śpisz spokojnie, bo w razie czego masz sponsora na naprawę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik bardzo fajny. U mnie zero problemów. Ale jakbym miał kupić używany 2008-2010 to ze wszystkimi wpisami z ASO w książce serwisowej.

Pytanie tylko jaki będzie miał przebieg bo samochody z 2008r to powinny już spokojnie mieć ok 200kkm.

Realny,a nie po liftingu jak większość sprowadzanych samochodów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz.

Pójdzmy dalej, samochód ma udokomentowaną przeszłość, niewielki przebieg (także udokumentowny) i kupiony w polskim salonie. Na co należy jeszcze zwrócić uwagę, czy są jakieś częste bolączki tego silnika (np. filtr czątek stałych, panewki, wał). Powiedzcie mi prosze czemu w 4-5 letnim samochodzie jak coś sie wydaży w silniku w kosztach ma partycypować SIP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część tych silników ma problem z oględnie mówiąc - trwałością dołu silnika. Istnieje niepisana zasad, że w przypadku udokumentowanego serwisowania w ASO SIP pokrywa całość lub znaczną część wydatków związanych z ewentualną naprawą/wymianą tego elementu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli podsumowywując wszystkie informacje od Was nie jest to silnik który jakoś specjalnie sie psuje czy jest wyjątkowo nieudaną konstrukcją. Czy coś powinienem jeszcze wiedzieć odnośnie?

 

Ten silnik się nie psuje chyba, że zepsuje się definitywnie ;) Wtedy warto mieć wbite przeglądy.

No i powiedzmy sobie szczerze: ten silnik wymaga dopieszczenia (olej, dodatki do paliwa, nieemeryckie traktowanie itd.). Jeśli jesteś zwolennikiem zasady "leję paliwo i mam wszystko wiadomo gdzie " to raczej kup skode 'stedeikiem';)

Edytowane przez Knurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik bardzo fajny. U mnie zero problemów. Ale jakbym miał kupić używany 2008-2010 to ze wszystkimi wpisami z ASO w książce serwisowej.

Pytanie tylko jaki będzie miał przebieg bo samochody z 2008r to powinny już spokojnie mieć ok 200kkm.

Realny,a nie po liftingu jak większość sprowadzanych samochodów :)

 

Niekoniecznie. Mój z 2008-go ma 111 tys. i wszystko stempelki jak trzeba od nowości. Nawet sprzęgło ma od nowości :-)

Ale nie sprzedaję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to diesel jest na dzien dzisiejszy najbardziej optymalną jednostka bo 2.0 benz czy 2.5 to muły... Moj OBK ma 120 tys i wszystko gra, wczoraj byłem na przeglądzie i wymienili mi 1 raz klocki (od nowości), sprzęgło i inne oryginał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby był wyjątkowo nieudaną, to chyba nie zrobiłby ponad 350 000 km :)

Bardzo dobry silnik, nigdy nie miałem  z nim problemów, w odróżnieniu od użytkowanej przez żonę Kii, która chyba więcej razy była w serwisie przez 60 000 km, niż mój :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymi sprzęgłami z przebiegiem ponad 100kkm nie ma się co chwalić ;) Przynajmniej biorąc pod uwagę najbardziej prawdopodobną tezę co do przyczyn awarii SBD.

 

Ale jak się nie skończyło, to co? Wymieniać profilaktycznie...

Dwumasa (bo o to Ci pewnie chodzi) nie odzywa się. Ale bierze już dość nisko, więc pewnie niedługo będzie replacement, to wymienię komplecik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia, a jeżdżę już 6 rok SBD to silnik jest absolutnie bezawaryjny.

Ważne jest tylko:

regularny serwis, od czasu do czasu trzeba coś wlać do czyszczenia wtrysków i razem ze sprzęgłem wymieniać dwumasę.

No i jak jesteś zwolennikiem ekodrivingu to nie będzie ci odpowiadać charakterystyka tego silnika.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwumasę usłyszysz. A tu poleca się tylko ASO  :)

 

 

No, na to bym nie liczył ;) Ja słyszę wszystkie podejrzane dźwięki w samochodzie na dzień przed ich wystąpieniem ;) Ale dwumasę słyszałem ledwo-ledwo i tylko przy starcie silnika. Do wymiany bardziej skłonił mnie wynik analizy oleju z mojego silnika i wiadomość o praktyce MTSu w tym zakresie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie był to jeden niezbyt głośny stuk podczas uruchamiania silnika. W Nowym Sączu także nie łapali się za głowy podczas jazdy próbnej przed naprawą. Dopiero jak wyciągnęli sprzęgło stało się jasne, że wymiana była zasadna :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...