Skocz do zawartości

Pierwsze Subaru


dedecjusz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów. Przymierzam się właśnie do zakupu Outbacka III i od kilku tygodni siedzę w internecie szukając jakichś wiarygodnych źródeł na temat kosztów eksploatacji, niezawodności i frajdy z jazdy tym samochodem. Wniosek jest jeden, ilu użytkowników tyle opinii. Ja chciałbym jednak dowiedzieć się na co zwracać uwagę przy zakupie Outbacka. Celuję w roczniki 2005-2007, benzyna i docelowo instalacja LPG, bo jestem jeszcze student i koszty paliwa mają dla mnie jednak znaczenie. Na otomoto modeli w benzynie i manualną skrzynią jest kilka sztuk, a jednak wolałbym uniknąć automatu. Obecnie jeżdże jeszcze starym bmw 115km, który pali średnio 12lpg, tak więc chyba dużej różnicy w spalaniu nie poczuję? Będę ogromnie wdzięczny za wszelką pomoc. A może ktoś z forumowiczów myśli o sprzedaży swojego samochodu ;) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do auta, trzeba zobaczyć. Ale nie podoba mi się rozpuszczanie się sprzedawcy nad najlepszym silnikiem, szybką skrzynią itd.

Po prostu jest to PODSTAWOWY model Outbacka z tego rocznika i wcale nie najbardziej niezawodny.

Ot typowe marketingowe popiardywanie.

Poza tym ten model wychodził z fabryki z dwumasą, a nie zwykłym sprzęgłem, które działa jednak NIECO mniej komfortowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.5 to najsłabszy silnik. Temu z wyposażenia brakuje skóry, automatu, samopoziomującego zawieszenia, navi, zmieniarki cd....

Ogólnie, nieco inaczej się kupuje nowe auto a inaczej 8- czy 9-letnie. Tak czy inaczej auto obiektywnie nie grzeszy osiągami, silnik lubi olej a w środku dość biednie.

Nie zmienia to faktu że może być dobrze utrzymany. Ale to można stwierdzić w czasie oględzin.

Obejrzyj sobie dla porównania jakąś h6-tkę i dostrzeżesz wtedy różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem to auto na żywo, odpuść. Przejrzyj mój wątek w dziale legacy jest tam sporo pożytecznych informacji, które mnie pomogły dokonać słusznego wyboru. Powiem tylko jedno do tego auta trzeba dojrzeć, więc zastanów się dobrze czego chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Celuję w roczniki 2005-2007, benzyna i docelowo instalacja LPG, bo jestem jeszcze student

 

Kurcze, nie maja zle aktualnie studiujacy. :thumbup:  

 

Ale do meritum - jak kolega @@house_1 napisal - zaraz sie okaze, ze 2.5 za malo oferuje i zaczniesz sie rozgladac za H6, choc tutaj znowu spore grono odradza gazowanie. Ewentualnie cos z Ameryki z turbina. Kompromis taki.

Chyba latwiej bedzie, jesli okreslisz, do czego Ci auto bedzie potrzebne i jakie masz wymagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie jakie są koszta ubezpieczenia takiego h6 przez studenta :D

Więc, ja osobiście będąc studentem (a kiedyś nim byłem :P ), nie kupiłbym za nic tatusiowozu jakim jest Outback 2,5.

Celowałbym w (w segmencie do 25tys pln-ów) w WRX-a bug-a. Ma niższą cenę, a oszczędzoną kwotę można przeznaczyć na "amortyzator" finansowy, który jest wskazany przy zakupie.

Przyjmuję, że student nie dorobił się jeszcze żony, dzieciaków, psa i domu na kredyt we franku szwajcarskim :mrgreen: . Więc ma czas na szukanie rozwiązań "uniwersalnych" i kompromisowych (niektórym ludziom się wydaje że takowe istnieją :toobad: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że robicie skuteczną antyreklamę Subaru ;) Studiuję na filmówce, często wożę większą ilość sprzętu w dziwne miejsca stąd potrzeba wyższego zawieszenia i pojemność kombi. H6? Wspaniale, jeździłem do niedawna również Volvo 220km i fajnie jest osiągnąć setkę poniżej 7 sekund, tylko H6 pali 17lpg a v50 t5 13, różnica jest. Wersja 2.5 z turbiną? Jeszcze nie znalazłem takiego modelu na sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli cię przeraża 15-17lpg /100km, to zapomnij o Outbacku 2,5XT - choć są co najmniej 3 obecnie wystawione na sprzedaż.

W ogóle 15l lpg to 7,5l noPb lub ON - więc ogólnie przyjęty normatyw.

Poza tym OBK 2,5 N/A też pali ok 15l lpg, chyba że w trasie (bez autostrady) i zgodnie z przepisami - to mniej ci wyjdzie.

 

Witaj w świecie podwyższonych cztero-napędówek. Tu nic nie pali 10l lpg/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że robicie skuteczną antyreklamę Subaru ;) Studiuję na filmówce, często wożę większą ilość sprzętu w dziwne miejsca stąd potrzeba wyższego zawieszenia i pojemność kombi. H6? Wspaniale, jeździłem do niedawna również Volvo 220km i fajnie jest osiągnąć setkę poniżej 7 sekund, tylko H6 pali 17lpg a v50 t5 13, różnica jest. Wersja 2.5 z turbiną? Jeszcze nie znalazłem takiego modelu na sprzedaż.

Jeżeli bardziej niż na prędkości zależy Ci na dotarciu tam gdzie inne kombi nie dojadą to 2,5 wolnossące to dobry pomysł

Na tym forum juz dawno okrzyknięto że najlepsza jest..........skoda  ;) więc maruderów nie brakuje jak widzisz

Sam miałem legacy 2,5 w lpg i bez żadnych problemów przejechałem jakies 180 tys. km

Spalanie przy rozsądnym gazowaniu to ok 12 lpg w trasie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Na wiarygodne źródła nie licz. Auto przed zakupem sprawdź w najbliższym ASO (koszt dla silników H6 to około 420 zł). W kwestii niezawodności odłóż sobie 30 procent ceny zakupu na ewentualne niespodzianki. Frajda - 10 minut jazdy próbnej po zmiennej nawierzchni.

 

Jeśli celujesz w LPG to zostań przy silniku 2.5 litrowym. Jeśli stawiasz na niezawodność kup wersję z automatem - te w Subaru są proste i ciężko je zajechać. Jeżdżąc spokojnie po mieście spalisz 11,5-12 litrów paliwa. Gazu na poziomie 13-14 litrów.

 

H6 jest zdecydowanie lepszym wyborem. 80 koni więcej za 1,5 litra wyższe spalanie w mieście. Wystarczy zainwestować w bardzo dobrą instalację gazową - 5-6 tys.zł, zwiększyć częstotliwość przeglądów, powiedzmy z co 15 na co 10 tys i reagować od razu na niepokojące sygnały ze strony auta. W H6 nie bawisz się rozrządem co 105 tys.

 

2.5 nie jest takie wolne jeśli przesiadasz się z 115 konnego auta. Turbo są super ale do komfortowego i szybkiego pokonywania kilometrów lepsze są wolnossące jednostki. Moja H6 ka (drugiej generacji) w konfiguracji 4 pasażerów, dwa psy i 3/4 bagażnika pali 8,4l w trasie przy prędkościach do 90 km/h i 9,5 do 110 km/h, 12,5 przy 140 i ok 17-18 przy 200-210 km/h :-).

 

Ja unikałem H6 jak ognia. Dzisiaj nie zamieniłbym na 2.5, nawet w turbo.

 

Owocnych poszukiwań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli stawiasz na niezawodność kup wersję z automatem

 

Mozecie troche rozwinac temat? :)

 

A co tu rozwijać

Proste, dość wolne ale bezawaryjne skrzynie

Co 50-60 tyś zmieniać olej i tyle

A i nie można gazować na zimnym oleju - trza trochę powoli popyrtać aż się zagrzeje  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okejos ale wiesz... czytajac: "jeśli stawiasz na niezawodność kup wersję z automatem", wnioskuje ze MT jest zawodna / bardziej awaryjna niz AT

 

a jest? :)

 

Bo logicznie konstrukcja MT jest prostsza niz AT, wiec dla mnie to powinno brzmiec: "jeśli stawiasz na niezawodność kup wersję z MT".

A dociekam bo wlasnie jestem w identycznej sytuacji, mam zamiar kupic outbacka i planuje nim wozic dooopsko (moje + 3 inne) i zalezy mi zeby robic to w miare niezawodnie  ;)

Edytowane przez piwozniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 mam zamiar kupic outbacka i planuje nim wozic dooopsko (moje + 3 inne) i zalezy mi zeby robic to w miare niezawodnie   ;)

:ok:

 

Miałem doczynienia z AT i oniej mogę napisać że jest niezawodna

O innych niech gadają co mieli/mają albo się znają 

Edytowane przez szamot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okejos ale wiesz... czytajac: "jeśli stawiasz na niezawodność kup wersję z automatem", wnioskuje ze MT jest zawodna / bardziej awaryjna niz AT

 

a jest? :)

 

Bo logicznie konstrukcja MT jest prostsza niz AT, wiec dla mnie to powinno brzmiec: "jeśli stawiasz na niezawodność kup wersję z MT".

A dociekam bo wlasnie jestem w identycznej sytuacji, mam zamiar kupic outbacka i planuje nim wozic dooopsko (moje + 3 inne) i zalezy mi zeby robic to w miare niezawodnie  ;)

Manuale też dają radę, ale specyfika subaru powoduje, że sprzęgło w MT raczej nie przeżyje więcej niż 150kkm (musi przenosić większe obciążenia niż w FWD). Poza tym automat lepiej znosi humory czy słabości kierownika  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...