Skocz do zawartości

Z Kraju i ze Świata....


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

I wracając do mojej wersji zamachu - dokonały go osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy. W związku z tym mam spore obiekcje, co do tego w jaki sposób są zadbać o bezpieczeństwo mniej znamienitych obywateli.

 

Zamach jest działaniem celowym i przemyślanym. Rozumiem, że celowo popełniono szereg błędów i zaniedbań, żeby doprowadzić do katastrofy, w której zginie blisko 100 osób z Głową Państwa na czele. Odważna teza ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I wracając do mojej wersji zamachu - dokonały go osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy. W związku z tym mam spore obiekcje, co do tego w jaki sposób są zadbać o bezpieczeństwo mniej znamienitych obywateli.

 

Zamach jest działaniem celowym i przemyślanym. Rozumiem, że celowo popełniono szereg błędów i zaniedbań, żeby doprowadzić do katastrofy, w której zginie blisko 100 osób z Głową Państwa na czele. Odważna teza ;)

 

Oczywiście możemy to sobie nazwać zaniedbaniem obowiązków. Co zatem ze świadczeniami emerytalnymi, odprawami, premiami,nagrodami ?

Tak, wiem - Zgoda i Bezpieczeństwo. Zgoda na co? Bezpieczeństwo dla kogo?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy się tak tej zgody i bezpieczeństwa uczepiliście? Przecież to zwykłe hasło wyborcze, w celu straszenia PiSem.

To tyle samo warte, co: załatwię frankowiczom przewalutowanie kredytu po kursie z 2007r. O tym jakoś nikt nie wspomina z taką zawziętością ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniał tylko dodać, że to on i jego kilku "biznesowych" kumpli odpowiada za ten stan rzeczy. Orżnęli ten kraj oficjalnie na 120 mld. A nieoficjalnie? Julia, kwiat rewolucji, odpoczywa od zgiełku politycznego w Monako.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co zatem ze świadczeniami emerytalnymi, odprawami, premiami,nagrodami ?

 

Tu oczywiście masz rację. Ale jest to zupełnie inna kwestia od forsowanej teorii o zamachu. To, że pewna pani pewnej pani łba nie urwie to jedno, a wybuchy, sztuczne mgły i inne urojenia to drugie ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co zatem ze świadczeniami emerytalnymi, odprawami, premiami,nagrodami ?

 

Tu oczywiście masz rację. Ale jest to zupełnie inna kwestia od forsowanej teorii o zamachu. To, że pewna pani pewnej pani łba nie urwie to jedno, a wybuchy, sztuczne mgły i inne urojenia to drugie ;)

 

Tak jak powiedział TTTM - nie wiemy nic i możemy mieć każda dowolną teorię :) Przez 5 lat dochodzenia dowiedzieliśmy się jedynie, że struktury będące podstawą państwowości są do dupy. Tak wygląda nowoczesne państwo? Dobrze, że jest PIS - jest kim straszyć. Nie ma PISu jest bezpiecznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne,Poroszenko odpowiada za Aneksje Krymu mimo że wtedy jeszcze nie był prezydentem.Putin przecież nie miał wyjścia.

Uwielbiam taka spiskowa formę rozmywania odpowiedzialności.

Nie był prezydentem, bo był zajęty napychaniem kieszeni.

Przyszedł czas, przyszła jego pora. 

Tylko Putin odpowiada za aneksję Krymu? A kto doprowadził do całkowitego demontażu państwa? Putin? Gdzie był wtedy państwowiec Poroszenko?

Odpowiedz w pierwszym wersie.

A teraz jeszcze pytanie. Komu bardziej zależy na podtrzymywaniu konfliktu - Poroszence, czy Putinowi?

Moja wersja brzmi: Porosznce. Został sam i jeżeli zachód go nie przytuli, długo urzędu nie po piastuje. Jak kończą ukraińscy prezydenci już wiemy.

Edytowane przez Riplej
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdzie był wtedy państwowiec Poroszenko?

 

A gdzie był przez ostatnie 8 lat Kaczyński, dlaczego nie zapobiegł kompromitacji państwa u Sowy ? Dlaczego nie kiwnął palcem ?

 

Analogia nieco naciągana :) Mówimy o człowieku, który budował swoje imperium korzystając ze słabości państwa. O człowieku, który płaci podatki w Rosji. Który przed każdym istotnym szczytem politycznym straszy świat zaostrzeniem sytuacji, co nie ma potwierdzenia w raportach OBWE. O człowieku, który na apoteozie nacjonalizmu ukraińskiego "cementuje" państwo. Problemem pewnie jest to, że strumień dotacji nie dopłynął i szybko nie wytryśnie. Wnioskując z dokonań "ukraińskiego biznesu" na polu odliczeń VAT-owskich na naszym podwórku, byłaby to fajna okazja "biznesowa" na wyrównanie szans.

Jakoś trudno jest mi też uwierzyć, że nie jest przeciwwagą dla "pro zachodniego" Jaceniuka. 

 

Sorki leon - przeczytałem to, co napisałem. Nie ma jednak naciąganej analogii. :)

Edytowane przez Riplej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ledwo Was znalazłem... tak się wątek zmienił nie do poznania ;)

 

Dla mnie nie ma specjalnie znaczenia czy podatki idą do Krakowa czy do Warszawy skoro będą wydawane na różne świadczenia.

 

Uważam, że ta kwestia ma znaczenie. Podatki płacone do budżetu centralnego muszą mieć najwyższy priorytet, gdyż służą do utrzymania kluczowych funkcji państwa i na to nie może zabraknąć środków. 

 

Chyba sobie żartujesz teraz, albo nie znasz realiów brutalnego życia.

 

Coś tam o tym życiu chyba wiem i bynajmniej nie żartuję. Nigdzie też nie napisałem, że osoby chore mają zostać pozostawione przez państwo bez pomocy. Zasadniczym problemem jest jednak określenie zakresu tej pomocy. Uważam, że państwo powinno finansować z budżetu centralnego wyłącznie zadania związane z ratowaniem życia w tym opieką nad osobami ciężko chorymi. Resztę problemów zdrowotnych obywatele powinni rozwiązywać we własnym zakresie i kupować świadczenia zdrowotne na wolnym rynku. 

 
Jesteś przeciw demokracji i przeciw urzędnikowi
 
Co prawda nie jestem miłośnikiem demokracji, ale klasyfikowanie mnie jako jej przeciwnika to spora przesada. Podobnie jak stwierdzenie, że jestem przeciw urzędnikowi. Wielokrotnie już pisałem, że sumienny urzędnik potrzebny jest w każdym systemie. Współczesnym urzędnikom, zwłaszcza tym dobrym, to należy raczej współczuć, gdyż muszą "świecić oczami" za panujący bałagan.
 
A czym różni się, na poziomie idei, czy rządzi Tobą urzędnik rządowy, czy samorządowy?
 
Na poziomie idei żaden urzędnik nie jest od tego by rządzić. Rolą urzędnika jest prawidłowe realizowanie zadań wynikających z przepisów prawa. 
 
Przecież wybory samorządowe, lokalne, także będą odbywały się na zasadzie wyborów demokratycznych - tak jak dziś.
 
Demokracja to "zło" konieczne i żeby nie stała się złem niepożądanym to trzeba powstrzymać widoczną gołym okiem tendencję do obejmowania procedurami demokratycznych kolejnych obszarów. Mechanizmy demokratyczne nie mogą wykraczać poza określony z góry zakres.
 
Nie może być tak, że jakiemuś posłowi, czy radnemu wpadnie do głowy "świetny" pomysł i postanowi np. za publiczne pieniądze rozdawać telefony komórkowe, aby nie było osób wykluczonych z komunikacji ;)
 
Zakres kompetencji władzy, a w zasadzie dwa zakresy: rządowy i samorządowy muszą być wyraźnie określone.
 
Prerogatywy władz centralnych powinny dotyczyć wyłącznie zagadnień związanych z kluczowymi funkcjami państwa do których jak już pisałem zaliczyłbym: wymiar sprawiedliwości, bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne, infrastrukturę centralną, zasoby naturalne i ogólnie pojęte ratownictwo (straż pożarna, ratownictwo medyczne...)
 
Prerogatywy władz samorządowych powinny natomiast ograniczyć się wyłącznie do zagadnień związanych z infrastrukturą lokalną oraz zapewnieniem minimum edukacyjnego i minimum socjalnego. Władze lokalne ponadto powinny mieć możliwość kreowania i wspierania wszelkiego rodzaj inicjatyw lokalnych z tym tylko zastrzeżeniem, że nie mogą ich finansować z pieniędzy publicznych ani kredytów. Środków na takie inicjatywy muszą szukać po prostu na wolnym rynku.
 
W całej ideii konserwatywno - liberalnej nie chodzi o to by państwo było tworem barbarzyńskim, gdzie ludzie umierają z głodu lub z braku środków na świadczenia ratujące życie. W idei tej chodzi o to by ludzie, brali odpowiedzialność za swoje życie we własne ręce. Chodzi o to by ci, którym nic się nie chce nie pasożytowali na reszcie społeczeństwa, by z góry wiedzieli, że nic im się od państwa nie należy. A jedyne na co mogą liczyć w imię chrześcijańskiej miłości bliźniego to ciepły posiłek, suchy kąt nocą i trochę czystej odzieży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W Gdańsku w sobotę będą dwie manifestacje... Marsz Równości i Manifestacja w Obronie Normalnej Rodziny

 

I znowu Ci pierwsi będą płakać, że kibole, ksenofoby itp itd. :biglol:


 

 

dlaczego nie zapobiegł kompromitacji państwa u Sowy ? Dlaczego nie kiwnął palcem ?

 

Raczej państwo się nie skompromitowało, a kilku złodziejaszków z peło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy się tak tej zgody i bezpieczeństwa uczepiliście? Przecież to zwykłe hasło wyborcze, w celu straszenia PiSem.

To tyle samo warte, co: załatwię frankowiczom przewalutowanie kredytu po kursie z 2007r. O tym jakoś nikt nie wspomina z taką zawziętością ;)

Oczywiście, że wspomina, choć bez zawziętości ;), proszę: czekam na przewalutowanie ludziom kredytów według kursu 2,08. Niekoniecznie jutro,,ale myślę, że rok wystarczy? No, może dwa.

A po ich upływie Duda powinien zostać uznany za pospolitego kłamcę ;). Choć znając życie jakoś to sobie po pisowsku wytłumaczą, podobnie jak propozycje składane onegdaj m.in. Renacie Beger,. Tzn. że ogólnie jest luz, albo że się nie dało, albo platforma nie pozwoliła, albo coś ;)

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co Wy się tak tej zgody i bezpieczeństwa uczepiliście? Przecież to zwykłe hasło wyborcze, w celu straszenia PiSem.

To tyle samo warte, co: załatwię frankowiczom przewalutowanie kredytu po kursie z 2007r. O tym jakoś nikt nie wspomina z taką zawziętością ;)

Oczywiście, że wspomina, choć bez zawziętości ;), proszę: czekam na przewalutowanie ludziom kredytów według kursu 2,08. Niekoniecznie jutro,,ale myślę, że rok wystarczy? No, może dwa.

A po ich upływie Duda powinien zostać uznany za pospolitego kłamcę ;). Choć znając życie jakoś to sobie po pisowsku wytłumaczą, podobnie jak propozycje składane onegdaj m.in. Renacie Beger,. Tzn. że ogólnie jest luz, albo że się nie dało, albo platforma nie pozwoliła, albo coś ;)

 

na tym patencie PO jedzie od 8 lat - nie widziałem nigdy głosu oburzenia na takie działania :P  tylko głupie tłumaczenia, otwieranie obwodnicy na niby przez Bronka też było spoko

 

 

a tu fajny tekst do poczytania- bez spiny, na luzie i chyba wali w czoło tych co trzeba

 

List otwarty do zawiedzionych wyborców PO, piszących listy otwarte

Marcin Makowski dziennikarz i specjalista ds. social media oraz marketingu
 

Koleżanki i koledzy, gdzie byliście jeszcze miesiąc temu, kiedy zwycięstwo Komorowskiego wydawało się na wyciągnięcie ręki? O czym myśleliście podczas kolejnych afer PO? Jak czuliście się, kiedy minister tego rządu nazwała Was idiotami? Dlaczego nie biliście na alarm, widząc jak Wasza partia idzie na dno? Nigdy wcześniej nie słyszałem o Waszej frustracji, dopóki w oczy nie zajrzało Wam widmo porażki. Bo nie można o Was już dłużej powiedzieć - mainstream. I tego boicie się najbardziej

 

 

Zwracam się do Was, ponieważ wyglądacie dzisiaj jak dzieci we mgle. Jeszcze tydzień temu myśleliście, że PO to jedyny gwarant bezobciachu, a w Polsce panuje złoty wiek. Na wsiach rozdają iPhony a mieszkańcy małych miasteczek z latte w ręku, spoglądają w bezchmurne niebo. Jeszcze tydzień temu Bronisław Komorowski był dla Was ulubionym wujkiem. Trochę czerstwym, nieco jowialnym, ale tak przyjemnie przewidywalnym i miłym. Wasz świat był poukładany, Warszawa zieleniła się, na Zachodzie z Polski się nie śmiali. Platforma, choć bez konta na Snapchacie, nadal była na propsie. Dzieci straszyło się PiS-em, każdego frustrata myślącego o "zmianie", rozkładało na łopatki powrotem IV RP. Duda mylił Wam się z szefem "Solidarności", a Wojewódzki, choć w wieku Waszych rodziców - był głosem pokolenia. Zaangażowaliście się w tę kampanię, jak żadną inną. Rozgrzaliście Twittera hasztagami. Całym sercem, choć nie bez drobnych zastrzeżeń, #poparliścieBronka. Prezydenta Waszej wolności. Zapominając, że wolność nie jest tylko dla Was.

REKLAMA

I wszystko to runęło jak House of Cards. 

Nie umiecie się pozbierać, bo po raz pierwszy od ośmiu lat, widmo porażki zajrzało Wam w oczy. Przestaliście być sytą większością, nie można Was już nazwać mainstreamem. W jeden dzień uświadomiliście sobie najstraszniejszy fakt, którego istnienie z taką gracją wypieraliście. Nie podążacie już za trendem, nie możecie z uśmieszkiem machnąć ręką na wyborców PiS. Ku Waszemu przerażeniu, okazało się, że to jedni z Was. Zaszyli się w korporacjach, przebrali w normalne ciuchy, mają karty Multisportu i kredyty we frankach. Bez moherowych czapek, słuchający Spotify, piszący blogi lifestylowe, wrzucają z Placu Zbawiciela zdjęcia na Insta. Wraz z przegraną Bronisława Komorowskiego i porażką Platformy, zrozumieliście, że nie macie już monopolu na rządy dusz. Przestaliście być twarzą Web 2.0. Wykop się Was wyparł, Twitter wyśmiał, Facebook spolaryzował.

I zaczęły się schody. Zamiast złotego wieku, zrobiło Game of Thrones. 

"Prezydentem mojego kraju zostanie za chwilę plastykowa marionetka skonstruowana i sterowana przez chorego z nienawiści obsesjonata o zapędach dyktatorskich" - piszecie, po fakcie dopiero orientując się, że nie wybrała go wojskowa junta, tylko wyborcy, których mijacie w Biedronkach. Ludzie, których powoli przestajecie rozumieć, bo Wasza percepcja kończy się na świecie widzianym z okien w dwóch nitkach metra.

"Zrozumcie, że osób nagranych na taśmach w > już dawno nie powinno być w PO. A nie czekanie na koniec śledztwa i tak dalej. Sorry, taki mamy klimat polityczny. Przypomnę wam, że 8 lat temu to właśnie różniło was od PiS, że obiecywaliście, że czegoś takiego nie będzie. Dzięki temu wygraliście wtedy wybory" - apelujecie, nagle, jak za sprawą politycznego olśnienia, orientując się, że pewnych spraw pod dywan nie da się już zamieść. Bo tyle się tego nazbierało, że zaczyna śmierdzieć. Dlaczego nie czuliście tego wcześniej? Wygodnie było rechotać z prawicowych fobii, mając bekę z dziennikarzy, którzy tropią kolejne "spiski"? Dzięki temu koleś, który zrobił karierę na śpiewaniu piosenek, właśnie wyprzedził w notowaniach Platformę. Przespaliście to, bo życie toczyło się dalej, poza Instagramem i Miasteczkiem Wilanów.

Dzisiaj Wasze oburzenie jest jak syndrom sztokholmski.

Nie chcieliście widzieć, że nie wszyscy wygrali na III RP. Z sałatki, którą jadła prof. Pawłowicz zrobiliście większe larum, niż z zegarków Nowaka, który dzisiaj bez konsekwencji uśmiecha się, i czeka na moment, w którym będzie mógł "odmłodzić" PO. Gdzie byliście jeszcze miesiąc temu, kiedy zwycięstwo Komorowskiego wydawało się na wyciągnięcie ręki? O czym myśleliście podczas kolejnych afer? Co pisaliście, gdy nasze państwo nazywano teoretycznym? Jak czuliście się, kiedy minister tego rządu nazwała Was idiotami, bo zarabiacie mniej niż 6 tys.? Nigdy wcześniej nie słyszałem o Waszej frustracji. Dopóki w oczy nie zajrzało Wam widmo porażki i zrozumieliście, że trzeba podać rękę PO. Aby otrząsnęła się z marazmu i mogła rządzić kolejnych osiem lat. Bo niczego bardziej nie znosicie, niż bycia na uboczu. Nic nie wydaje się Wam gorsze, niż zburzenie status quo. Zapomnieliście jednak, że sytość rozleniwia a wyborów nie wgrywa już "Gazeta" i "TVN".

Myślicie życzeniowo, pragniecie trwania własnych iluzji - "polski dobrobyt" musząc zaklinać, błagając o otrzeźwienie PO. "Wasz wyborca nie jest lewicowy, czy prawicowy. Wasz wyborca jest zadowolony z życia i z optymizmem patrzy w przyszłość. (...) Nie robicie zupełnie nic, żeby utwierdzić ludzi w przekonaniu, że 4 lata temu (i 8) dokonali właściwego wyboru" - piszecie. I to jest dla Was największy paradoks. To jest Wasz najgorszy sen.

Jak, skoro jest tak dobrze, może być tak źle?

Syci, prowadząc swoje startupy albo na państwowych posadach, pomstujecie na niedojrzałość społeczeństwa. To ono zrobiło Wam na złość, wyrzucając "Prezydenta, który był gwarantem i stróżem tego zadowolenia". Załamujecie ręce, nie rozumiejąc, jak można było zmienić go "(...) na jakiegoś baristę, którego największą zasługą jest to, że rozdawał kiedyś rano kawę przy wejściu do metra". I na tym kończy się Wasza polityczna refleksja. Tylko na to dzisiaj Was stać. Nie na refleksję nad Polską. Nie, na zrozumienie, jak można było trwać w iluzji przez osiem lat. Dziś po prostu chcecie, żeby było jak dawniej. Nie radzicie Platformie, gdzie popełniła strukturalny błąd, tylko niczym PR-owcy partii, mówicie: to wszystko można jeszcze przykryć. Za mało pokazaliście, jak zajebiście nam wszystkim szło. Trawę trzeba pomalować na zielono raz jeszcze. Mocniej.

Jeszcze ze sobą walczycie, ale pora, żeby ktoś Wam to w końcu powiedział: ile byście listów nie pisali, do jesieni nie zmieni się już nic. A wasze gorzkie żale, można między bajki włożyć, bo Wasza troska o Państwo, jest troską o partię. Za późno zaczęliście się frustrować, zbyt sztuczne są Wasze obawy, aby mogły cokolwiek zmienić. Nie mówiliście NIC, dopóki nie przegrał Bronisław Komorowski, i nic byście nie powiedzieli, gdyby rządził dalej. Dlatego dzisiaj możecie jeszcze próbować ratować tonący statek PO. Ale to Wasza bierność sprawiła, że idzie na dno. Kiedy trzeba było piętnować hipokryzję władzy i patrzeć jej na ręce, zerkaliście na swoje konta i smartfony. Kilka lat temu zabrakło Wam odwagi. Mam nadzieję, że jutro nie zabraknie rozsądku. Dzisiaj zdecydowanie nie możecie narzekać na brak hipokryzji.

 

Więcej na www.makowskimarcin.pl

W swoim tekście nawiązuję do dwóch listów otwartych "rozczarowanych wyborców PO":

1. List Łukasza Słowaka, który zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów zażartował "Teraz już tylko nadzieja w drugim Tupolewie". Oczywiście głos pełen autentycznej troski.

2. List Michała Nowosielskiego. Szefa agencji reklamowej, która robiła spoty i wymyślała hasła dla PO. Michał zaniepokoił się o losy państwa dopiero wtedy, kiedy okazało się jasne, że do jesieni może stracić bardzo lukratywne kontrakty.

Edytowane przez gumas_72
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co się tak nakręcać. To co się stało to zwykłe przetasowanie po 8 latach rządów PO,zmęczenie i znudzenie,ludzie chcą nowych twarzy a dostaną stare.Pamięć o próbach ustanowienia IV RP umarła śmiercią naturalną.Dla najmłodszego elektoratu,który zadecydowal o wygranej PIS tamten czas to jak IIw.św.

A póki co w ostatnim sondażu PIS przed Kukizem(bez jakiegokolwiek ludzkiego zaplecza) i PO.Szykuje się jasna koalicja.

Trzymaj się Polsko.

Edytowane przez stach1111
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymaj się Polsko.

 

od 8 lat to powtarzam :P

 

Kochani, piszemy do Was z redakcyjnego ajpada. Raport z oblężonego kraju. Schowaliśmy się za śmietnikiem niedaleko bloku. Boimy się wracać do osobówki. Działacze pis krążą wokół wejścia i każdego odpytują z biografii Dudy. Co pół godziny nakręcają zegar z Ziobrą zamiast kukułki, który wygrywa "Jarku, coś Polskę". Jest ciemno, a mamy słabą baterię w ajfonie i nie możemy włączyć latarki. Bez latarki nie widzimy, czy za nami właśnie skrada się kolega-gej czy pisowski siepacz nienaw.... (wpis urwany*)

* wyjaśnienie dla nowej matury

Edytowane przez gumas_72
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trzymaj się Polsko.

 

 

 

od 8 lat to powtarzam :P

No I Twoje życzenie zostało spełnione.

Bo nie ma kraju w Europie,który by przez te 8 lat utrzymał rok w rok wzrost gospodarczy.Jakbyś z tego nie kpił i ile byś nie wstawił uśmieszków to jednak "zielona wyspa".

Wygląda na to ze przyszedł czas korekty i trwonienia.Co zrobić, taka kolej rzeczy.A my róbmy jak zwykle swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To co się stało to zwykłe przetasowanie po 8 latach rządów PO,zmęczenie i znudzenie,ludzie chcą nowych twarzy

nie Stachu to nie jest przetasowanie i zmęczenie tylko ludzie przestali być ślepi a działania tvn i gazetki nie wystarczą

ludzie chcą mniej złodziejstwa, kolesiostwa, rozliczania tych co szkodzą Polsce (tasmy Sowy) i mają już po dziurki w nosie hasła"Polacy nic się nie stało mamy 25 lat wolności, jest dobrobyt "

ale ok dalej niech PO myśl, ze to tylko znudzenie :P

 

 

Trzymaj się Polsko.

 

 

od 8 lat to powtarzam :P

No I Twoje życzenie zostało spełnione.

Bo nie ma kraju w Europie,który by przez te 8 lat utrzymał rok w rok wzrost gospodarczy.Jakbyś z tego nie kpił i ile byś nie wstawił uśmieszków to jednak "zielona wyspa".

Wygląda na to ze przyszedł czas korekty i trwonienia.Co zrobić, taka kolej rzeczy.A my róbmy jak zwykle swoje.

 

Stachu zgłoś się do PO do agencji PR i Propaganda :biglol:  ja nawet nie komentuje tego co ty wypisujesz, widzisz chyba inny świat i zyjesz w jakimś innym kraju

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,żyjemy w innych rzeczywistościch,dzięki Bogu.

Aczkolwiek na szczęście wzrost gospodarczy jest parametrem policzalnym i obiektywnym.Liczę że rządy PISu go jeszcze wzmocnią.

No i czekam na przewalutowanie kredytu we franku z kursu w momencie zaciągnięcia ,żywotnio jestem zainteresowany,dajesz Duda!!! :)

Edytowane przez stach1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...