zoui Opublikowano 16 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2013 Witam serdecznie, obserwując bardzo duże zainteresowanie, jakim cieszą się relacje z wyjazdów Forumowiczów w różne rejony świata, zamieszczane w dziale „Nasze podróże”, zarażeni bakcylem odwiedzania niekoniecznie komercyjnych miejsc, wpadliśmy na pomysł podzielenia się smakiem przygody, jaki towarzyszy naszym wyprawom. Pomysł nabrał konkretnych kształtów, czas więc rozpocząć realizację jego kolejnego etapu. Chciałabym zaprezentować Wam ten pomysł, a tym, którzy czują zew przygody, zaproponować przyłączenie się do wyprawy. Najważniejsze informacje: Kierunek: Rumunia - Transylwania Cel: przygoda, nauka, poznawanie świata Termin: 27 kwietnia - 5 maja 2013 Dystans: 2300-2500 kilometrów Start/meta: Kraków Ilość załóg: 10 plus przewodnik Ilość wolnych miejsc: 2 W związku z chęcią jak najlepszego zagospodarowania każdej wolnej chwili podczas wyprawy oraz naszej obawie, że mimo najszczerszych chęci nie uda się nam optymalnie opracować trasy oraz poprowadzić wyprawy, podjęliśmy decyzję o przekazaniu steru wyprawy specjaliście. Naszym przewodnikiem zgodził się zostać Miłosz „Rzeźnik” Kaleciński (www.przygody4x4.pl). Miłosz jest nam osobiście znany, zaprawiony w boju i przygodzie. Właśnie wrócił z objazdu Dagestanu, Czeczeni, Inguszetii, a Rumunię zna jak własną kieszeń. Dzięki negocjacjom dotyczącym kosztów poprowadzenia naszej wyprawy oraz wsparciu ze strony SIP koszt przewodnika spadł do około 350zł od auta. Program w skrócie: - wyjazd z Krakowa rano 27.04., przejazd przez Słowację i Węgry do Rumunii Jazdy po lasach, połoninach i górskich osadach w Górach Gilau (w Górach Apusenii), wizyta w ruinach zamku Remetea, wąwozie Turda, cytadela w Aiud, Karpaty Południowe, przejazd wysokogórską drogą Strategica i częścią Transalpiny, jaskinia lodowa Scarishoara. - powrót do Krakowa - niedziela 05.05 Trasa: Cała trasa z i do Krakowa zamknie się w 2300-2500 kilometrach, gdzie dojazd to oczywiście asfalty, główne "przeloty" po Rumunii również zrealizujemy drogami utwardzonymi. Jazda w terenie to głównie drogi gruntowe i szutrowe, które przy dobrej pogodzie nie przedstawiają trudności dla naszych aut. Jednak po deszczu stopień trudności wzrasta, szczególnie że część trasy prowadzi połoninami. Oczywiście każdy uczestnik może na odcinkach terenowych liczyć na merytoryczne i praktyczne wsparcie przewodnika, jak i pomoc współtowarzyszy. Oczekując pomocy od innych musisz być również gotów jej udzielić innym. Na miejscu zobaczymy, jak nam pójdzie, przewodnik będzie mógł modyfikować plan i trasę przejazdu w razie potrzeby. Trasy terenowe powinny być bez problemu dostępne dla Foresterów a nawet nieprzeciążonych Outbacków, o ile nie trafimy na jakieś ciągłe deszcze. Trasy poprowadzone są tak, że nie będzie „chaszczy”, ale nie gwarantujemy, że żadna gałązka nie dotknie Waszych lakierów. Noclegi: Namioty, samochody, biwaki w górach. Ze względu na to, że dla wielu z Was może to być pierwsza po dłuższym czasie sposobność spędzania nocy w namiocie, przyjęliśmy, że średnio co drugą noc będziemy spędzać w cywilizowanych warunkach, czyli w pensjonacie czy hoteliku. Przyzwoite noclegi w hotelach są w cenie 10-20 euro od osoby. Do tego przy noclegach w hotelach śniadania są ekstra płatne 2-3 euro. Zwykle kilka razy stołujemy się w restauracjach, obiad można zjeść za 5-10 euro od osoby. Szacowany koszt całkowity na samochód (przyjęliśmy dwie osoby w aucie) nie powinien przekroczyć 3000zł, ale zależy to w znacznej mierze od naszej chęci odwiedzania restauracji, ewentualnego podniesienia standardu miejsc noclegowych. Poniżej kilka zdjęć z wcześniejszych wypraw w rejony, w które się wybieramy. Proszę się nie sugerować trudnością trasy. Jak pisałam, nasza trasa jest dostosowana do możliwości samochodów, którymi jedziemy. http://przygody4x4.p...umunia2012.html https://picasaweb.go...1AE&feat=email# Poniżej przedstawiam krótki film, zrealizowany podczas wyjazdu innej ekipy do Rumunii, który bardzo dobrze oddaje klimat, panujący na tego rodzaju wyprawach. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=mEkqkkdqJIM Zebrała się już silna grupa 5 załóg. Mam nadzieję, że Forumowicze się tu udzielą i swoim zapałem wesprą chętnych, ale niezdecydowanych. Poszukujemy kolejnych 5 załóg, które pragną wziąć udział w „I Forumowej Subariadzie”. Może to właśnie Ty czekałeś na taką okazję Jeżeli macie pytania, nie wahajcie się ich zadać. Pozdrawiam Zoui W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować Dyrekcji za zainteresowanie pomysłem oraz udzielenie wsparcia naszej wyprawie. Lista uczestników: 0. Miłosz "Rzeźnik" - przewodnik - LR Discovery II TD5 1. rezerwacja +1 2. IzoTom + 1 - Forester MY?? 3. Aga +2 - OBK 4. Urabus +3 - Foresterem 2.0 N/A MY06 5. 6. 7. Tzd + 1 - Forester S-turbo 8. marhof +1 - Forester MY05 9. as100p, marcinb101 z dzieciakami - Forester MY99 10. zoui + chojny - LR Discovery I 300 Lista rezerwowa: 1. rezerwacja+1 - OBK Wkład w "temat", pomysły, aktualizacje: wkład by Hiszpanskainkwizycja Makłowicz w podróży - pierwsze 5 odcinków od góry - sama Transylwania, warto przyswoić nazwy potraw http://www.tvp.pl/vo...owicz-w-podrozy ---- lektura ogólna ---- http://www.nawschod....cech-narodowych oraz reszta w kategorii http://www.nawschod....ategory/rumunia "Przydasie" Dokumenty Przy wjeździe do Rumunii nie potrzebujemy paszportu, wystarczy dowód osobisty, choć paszport jest milej widziany. Wystarczy polskie prawo jazdy. Zielonej Karty nie trzeba. Warto zrobić Kserokopię dowodu/paszportu i trzymać ją podczas podróży w innym miejscu, niż oryginały. Co musimy koniecznie zabrać: namioty, karimaty, śpiwory, słowem sprzęt potrzebny do biwakowania, będzie to początek maja, będziemy biwakować w górach, dlatego trzeba się przygotować na zimne noce sprzęt do przyrządzania posiłków w terenie baniak na wodę - 10l na 2 osoby wystarczy. Część biwaków jest w miejscach, gdzie nie ma dostępu do wody. Jeśli z reguły zużywacie dużo wody - zabierzcie większy pojemnik. kalosze, rękawiczki "wampirki" lub inne wygodne robocze, latarkę (najlepiej czołówkę), przynajmniej jeden komplet ubrań, które możecie bez żalu ubrudzić, podrzeć itp. To jest wyjazd offroadowy, część czasu spędzimy w terenie i choć zwykle jest on łatwy, to jednak rumuńska przyroda jest nieobliczalna i może nam przyjść wyrównać kawałek drogi lub usunąć drzewo, które akurat zwaliła burza, dlatego odpowiednia odzież na każdą pogodę jest bardzo ważna. Uwaga - miejsca na pranie nie przewidujemy. siekierę - choć niekoniecznie, coś tam będziemy mieć ze sobą warto zabrać saperkę i/lub łopatę do śniegu, ale nie taką dużą, tylko taką "górską" (kto ma to wie o co chodzi, specjalnie nie kupujcie) Czy zabierać jedzenie? W Rumunii można kupić wszystkie towary spożywcze, jednak nie będziemy codziennie w sklepach. Będzie możliwość zrobienia zakupów w pierwszym dużym mieście, w dużym markecie. Z doświadczenia wiemy jednak, że wygodniej i szybciej jest zabrać pewną ilość jedzenia z Polski, a na miejscu uzupełniać warzywa, owoce, napoje i pieczywo. Przygotowanie auta: Prawdopodobnie większość z Was ma stosunkowo nowe i sprawne auta. Warto jednak przed wyjazdem zrobić gruntowny przegląd, usunąć wycieki, luzy. Jeśli auto ma tendencje do przegrzewania - naprawić. Nie powinno być upałów ale... a jeździć będziemy wolno i dużo po serpentynach. Każdy samochód, musi być wyposażony w sprawne i dobrze funkcjonujące CB radio. Bardzo ważny na wyprawie jest stały i pewny kontakt pomiędzy ekipami. Każdy powinien mieć zapasowy filtr powietrza. Ewentualne dodatkowe części zapasowe według uznania. Proszę zadbać o stan hamulców i klocki hamulcowe, będziemy jeździć po górach mocno obciążonymi samochodami, a w warunkach terenowych klocki zużywają się bardzo intensywnie. Jeśli macie różne komplety opon, albo możecie pożyczyć, to załóżcie jak największe (jak najwyższy profil) i z dobrym bieżnikiem. Aha - bardzo ważne: kamery i aparaty fotograficzne oraz notatniki dla tych, którzy chcą uwiecznić swoje przeżycia ;-) Jeszcze taka nasza obserwacja. Na wyjezdzie na Krym spalismy przewaznie w aucie, na rozlozonych siedzeniach tylnych, na ktorych umiescilismy grube koce i spiwory. Dobrym rozwiazaniem sa tez maty samopompujace. Forester po rozlozeniu siedzen tylnych ma zupelnie plaska powierzchnie o dlugosci ok. 190 cm. Nam spalo sie bardzo wygodnie - to byl forek taki, jakim jada Iza i Tomek. Jedynym problemem bylo przekladanie bagazy na przednie siedzenie - musielisy to robic codziennie, ale i tak trwalo to krocej niz rozbijanie namiotu. Lista autoryzowanych serwisów Subaru by Hiszpańskainkwizycja - wydrukować i zachować listę autoryzowanych serwisów Subaru w Transylwanii: CLUJ TUBMAN Co. SRL Baciu Nr.30, Cluj, Tel.: 0264 270 270, Tel. +40 757 032 886 Fax: 0264 270 270. 46.78484,23.541251 SIBIU TRAKIA DN1, Aleea Monumentului 1, Selimbar, Tel.: 0269 56 06 95/ 6. 45.774359,24.174695 BRASOV S.C. Auto-Kino S.R.L. str. Calea Bucuresti, nr. 232, Brasov, Romania Telefon +40-268-337 788 - fix +40-748-111 120 - vanzari +40-745-030 490 - service mecanica +40-745-043 175 - service tinichigerie +40-753-220 180 - piese schimb 45.624633,25.644277 ORADEA CLASMOTOR SRL Calea Clujului Nr. 292/A, Oradea, Bihor, 410553 Tel./Fax: +40 259 422 224 + 40 359 402 402 + 40 359 402 444 47.03698,22.002028 Miercurea Ciuc Hinode Motors Strada Timisoarei 24 +40266310404 Targu Mures Hinode Motors Str. Gheorghe Doja 274 +40265306550 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 brzmi świetnie zapowiada się super wyprawa. Może to właśnie Ty czekałeś na taką okazję na to wychodzi, nigdy nie byłem w tamtych rejonach a taka wyprawa to super okazja nie wiem tylko co mój stary Forek na to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 nie wiem tylko co mój stary Forek na to Będzie zachwycony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 super pomysł, bawcie się dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamann1 Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Łaaa, dlaczego muszę być w pracy akurat w tym terminie? Ja się tak nie bawię.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoui Opublikowano 17 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 brzmi świetnie zapowiada się super wyprawa. Może to właśnie Ty czekałeś na taką okazję na to wychodzi, nigdy nie byłem w tamtych rejonach a taka wyprawa to super okazja nie wiem tylko co mój stary Forek na to Bartekfi, to jest wyprawa, nie przeprawa albo inny rajd. Nigdzie nam sie nie spieszy, forek na pewno da rade. A poza tym nie dzikujemy daleko od domu... Za bardzo... nie wiem tylko co mój stary Forek na to Będzie zachwycony Tak jest:) Zreszta zawsze sluzymy z Aga pomoca, dobrym slowem, dopingiem... Łaaa, dlaczego muszę być w pracy akurat w tym terminie? Ja się tak nie bawię.. Do wyjazdu zostalo sporo czasu, moze uda Ci sie cos wykombinowac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamann1 Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Do wyjazdu zostalo sporo czasu, moze uda Ci sie cos wykombinowac... Jeżeli coś się zmieni w moim grafiku i będzie jeszcze miejsce to piszę się na 1000% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Już się nie moge doczekać wyjazdu. Szykuje się naprawdę ciekawa wyprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serweryn Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Życzę bezproblemowej wyprawy, bo fajna i udana na pewno będzie :-)) Gdybym nie miał już planów na majówkę, to chętnie bym dołączył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Bartekfi, to jest wyprawa, nie przeprawa albo inny rajd. Nigdzie nam sie nie spieszy, forek na pewno da rade. A poza tym nie dzikujemy daleko od domu... Za bardzo... Wiem, że to nie przeprawówka i nie obawiam się, że Forek nie da rady terenowo... Dziadek ma już swoje lata i ma też prawo do różnych kaprysów. No nic.. jest jeszcze trochę czasu, więc zrobi się gruntowny przegląd i jak nie wyjdzie nic strasznego to może się uda Tak jest:) Zreszta zawsze sluzymy z Aga pomoca, dobrym slowem, dopingiem... No i to jest kolejny argument za wyprawą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Niewykluczone, że znowu będę w okolicy na rowerze to skrzyżujemy strumienie rumuńskiego samogonu Bardzo dobry pomysł! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 @Bartekfi, ja OBKiem jadę, nie marudź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jathek Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Ech w takich momentach zaluje ze nie mam Forka pomysl kozacki, trzymam kciuki aby sie udalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Zoui,dlaczego wybraliscie termin przed Plejadami? Wyśmienita wyprawa,kurcze,jest szansa na powtórkę w innym terminie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoui Opublikowano 17 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Niewykluczone, że znowu będę w okolicy na rowerze to skrzyżujemy strumienie rumuńskiego samogonu Bardzo dobry pomysł! Przed wyjazdem sie zgadamy, moze faktycznie uda sie spotkac na miejscu Zoui,dlaczego wybraliscie termin przed Plejadami? Wyśmienita wyprawa,kurcze,jest szansa na powtórkę w innym terminie? Wybralismy ten termin, zeby wykorzystujac jak najmniej dni urlopu miec jak najwiecej dni na wyprawe. Na lato planujemy trzytygodniowy daleki wyjazd, wiec jedyny termin, ktory sie nadal, to dlugi weekend majowy. Nazwalismy wyprawe I Subariada, bo mamy nadzieje, ze jezeli pomysl sie spodoba, to mozna pomyslec o kolejnych dluzszych i krotszych wyjazdach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Pomysł jest strzałem w 10 , jak i jego nazwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 18 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 Pozwoliłem sobie dopisać listę uczestników, nie będę jednak wpisywał nicków do czasu kiedy się sami nie ujawnią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cart Opublikowano 18 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 Chyba trzeba pogadać z szefem o urlopie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 18 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 Poniżej przedstawiam krótki film, zrealizowany podczas wyjazdu innej ekipy do Rumunii, który bardzo dobrze oddaje klimat, panujący na tego rodzaju wyprawach. ale klimacik.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 18 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 Kurcze....fajny wypad! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Kurcze....fajny wypad! No tego jeszcze na The Forum nie było, więc jest okazja do zapoczątkowania ciekawej tradycji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 No to my zrobimy Wam końkurencję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 No to my zrobimy Wam końkurencję. Na wyprawach nie ma konkurencji, jest współpraca. Nikt, z nikim się nie ściga. Podczas oststniego wyjazdu, jakbyś to nazwał "konkurencyjnej wyprawie" wieźliśmy alternator na podmiankę a w chwili zgłoszenia problemu byliśmy od nich oddaleni o 3 kraje i 500 kilometrów. Ciesze się, że ten sposób spędzania wolnego czasu ma coraz więcej zwolenników, bedzie o czym na Plejadach opowiadać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Nikt, z nikim się nie ściga. Taaa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Nikt, z nikim się nie ściga. Taaa. No to jest właśnie takie wciągajace. Nie rywalizujesz a współpracujesz, Ty pomagasz, Tobie pomagają. Kiedy droga staje sie celem przestawiaja się w głowie klapki. Gonisz, rywalizujesz, ścigasz się na codzień z całym światem, na wyprawie chcesz aby ten inny, dotychczas obcy świat był wkoło Ciebie jak najdłużej. Sam może pojedziesz szybciej ale na bank nie dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się