Skocz do zawartości

I Forumowa Subariada. Majówka z wampirami - Transylwania 2013.


zoui

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 965
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dzień dobry :evil:

 

Stwierdziłem, że tutaj się przywitam, bo pewnie tylko tu będe coś pisał o wyjeździe do zainteresowanych.

 

Prześledziłem wątek, Fajnie, że tyle ekip się zbiera. Tak na szybko do właścicieli Legasy i lowriderów - niestety, to nie dla tych autek trasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Przyznam, że to będzie moja pierwsza taka wyprawa, mam kilka pytań. Zakładam z góry, że lekko nie będzie i pewnie nie jeden kapeć się zdarzy w naszej ekipie.

1. Czy z Twojego doświadczenia, są jakieś zestawy naprawcze do opon godne polecenia, które można będzie zastosować "na dziko"? (1 koło zapasowe zakładam że każdy i tak będzie mial)

 

Gdyby (takie założenie, tfu tfu) zdarzyła się jakaś awaria, to czy w regionie w którym będziemy jest realna szansa na znalezienie części zamiennych? Przepraszam jeśli pytanie jest absurdalne, ale nigdy tam nie byłem...

 

Jeśli sytuacja jest taka se... to co w autach psuje się najczęściej na takich wypadach? Z aut które jadą wydaje mi się, że znalazłoby się sporo podzespołów uniwersalnych, chociaż głowy nie dam. Może jakiś wspólny budżet na podstawowe części zapasowe? :) A po wyprawie co by się nie przydało to byśmy sprzedali :]

Edytowane przez marhof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki zestaw do naprawy opon na szybko w serwisówce, więc nie ma co mnożyć bytów. Dostęp do wulkanizatorów też nie stanowi problemów w Rumunii. Kapcie to najmniejszy problem - kwadratura felg prędzej :P

 

Ja wiem co się psuje w LR. Co w Subaru to nie wiem, z resztą widzę raczej stosunkowo nowe auta.

Zapycha się filtr powietrza / paliwa, kończą klocki, najczęściej jakieś drobne wycieki z układu chłodzenia, pasek/paski się kończą, zaciera się rolka napinacza, kończą szczotki/łożyska alternatora, łożyska kół, jakieś gałki, łączniki itp.

 

Nie martwiłbym się zbytnio awariami, trzeba jeździć ostrożnie a to zaledwie 2500-3000km z dojazdem.

 

Co do dostępności części Subaru w Rumunii to zróbcie sobie przed wyjazdem listę serwisów w NW rejonach.

 

Aha - słyszałem, że do Subaraków się sprzęgła wozi w bagażniku zapasowe :P

Edytowane przez Miłosz Rzeźnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Milosz :) Witamy na Forum :) Tylko nam uczestnikow nie wystrasz ;p Najwyzej zachęć ich tak samo jak nas, że nie zakopujesz się daleko od domu :P Zresztą Rumunia nie jest tak daleko....;)

 

Ciesze sie, ze tu zajrzales. Mam nadzieje, ze bedziesz tu czestym gosciem, bo na pewno im blizej wyjazdu, tym bedzie wiecej pytan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jednak kupimy inne opony bo te co mamy ... Ale bez szaleństw. Póki co pełna seria: od czubka dachu, przez sprzęgło z przebiegiem 120 tys. - jak Izce do tej pory nie udało się go zniszczyć to podczas tej wyprawy na pewno nie rozwali; po końce piast. Nie zmieniamy nic. Zobaczymy jak sobie poradzi po serwisowaniu w ASO i normalnej eksploatacji. Ja troszkę zastanawiam się nad blachami pod silnikiem i tylnym mostem i chlapaczami na przód i tył. Jestem ciekaw opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - słyszałem, że do Subaraków się sprzęgła wozi w bagażniku zapasowe

Nie wiem jak w SBD, ale intakwrx mi kiedyś mówił ,że skrzynie biegów są w Subaru z papieru i się je wymienia raz w roku razem z olejem :D

Edytowane przez Jumpman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już w ostatnim kwartale skrzynie wymienialem i nie chcialbym powtarzać tego bolesnego finansowo doswiadczenia ;)

 

Plyte pod silnikeim mam (tu uklon w stronę forumowicza grzegorzp) ale pod dyfrem... może warto o tym pomyśleć.

 

Aha, zwykle szosowe opony dadzą radę? No chyba, że cala ekipa wie o konieczności zmiany tylko ja jeden się ostalem w nieswiadomosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylnym mostem i chlapaczami na przód i tył. Jestem ciekaw opinii.

 

Jak przód przejdzie to tyłu nie rozwalisz.

 

Chlapacze się przydają jak się jeździ bardzo szybko i kamienie latają w koło ale tego nie przewidujemy.

 

Aha, zwykle szosowe opony dadzą radę? No chyba, że cala ekipa wie o konieczności zmiany tylko ja jeden się ostalem w nieswiadomosci.

 

Dadzą rade. Skoro to jeszcze nie będzie lato, można jechać na oponie zimowej, która ma większy profil i bardziej agresywny bieżnik.

 

Nie ma sensu na jeden wyjazd kupować opon AT czy podobnych wynalazków.

 

ale intakwrx mi kiedyś mówił

 

To się go spytaj, czy Pani Zosia nie może mu jeszcze mocniejszej mapy napisać. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dadzą rade. Skoro to jeszcze nie będzie lato, można jechać na oponie zimowej, która ma większy profil i bardziej agresywny bierznik.

Bieżnik jak już :P

 

Ja zamierzam jechać na letnich oponach, najwyżej zostanę gdzieś w polu :mrgreen:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieżnik jak już

 

No juz dawno "spatrzyłem" to przecie :P

 

Ja zamierzam jechać na letnich oponach, najwyżej zostanę gdzieś w polu

 

 

Damy radę wytargać, my robimy za "Safety Car" na końcu kawalkady ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie całoroczne, z ubiegłego roku więc bieżnik jakiś tam jest... W razie czego jak utkniemy to biorę ze sobą przenośnego grilla, z głodu nie umrzemy :D

 

Co do chlapaczy, osłon itd. Dzisiaj rozmawiałem z Grzegorzem odnośnie płyty pod silnik, będę spokojniejszy, a i na przyszłość się przyda. Pod tylnym mostem mam jakieś ustrojstwo, nie wiem czy to fabryczne zabezpieczenie czy czyjaś inwencja twórcza, później wrzucę zdjęcie. Chlapacze na chwilę obecną chcę zdemontować na wyjazd (mam sztywne z plastiku)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pomyślałem, że faktycznie to sprawdźcie uchwyty mocujące, haki wkrecane czy nie zgubiliście tego czasem przypadkiem, gwinty do wkrecania przesmarować. :rolleyes:

 

 

W razie czego jak utkniemy to biorę ze sobą przenośnego grilla, z głodu nie umrzemy

 

Słuszne nastawienie, jak człowiek najedzony to sobie ze wszystkim poradzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzylem odleglosc od gleby do dolnej krawedzi progów, wyszlo ok. 21-22 cm, plyta pod silnikiem i rura wydechu jest nieco niżej, zakladam, ze prawdziwy przeswit zamiast seryjnych 22 cm jest ok. 18 cm... dajcie cynka czy podnosić auto do serii tj. +3-4 cm, czy mimo wszystko hardcore nie będzie aż taki jak na filmiku z landroverem i pajero ;) i 18 cm styknie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy mimo wszystko hardcore nie będzie aż taki jak na filmiku z landroverem i pajero

 

Nie będzie, mierzymy siły na zamiary ;)

 

18 cm styknie?

 

W znaczniej mierze liczy się technika jazdy i wybieranie takiej ścieżki aby możliwości samochodu, i kierowcy starczyło na przeszkodę. Jak będzie nieprzejezdnie to sobie objedziemy odcinek problematyczny, albo pomachamy łopatą, odwalimy glazik, wyniesiemy drzewo itd. Jedziemy bardziej głową niż mniej :rolleyes:

 

 

 

Rozmawialem dzisiaj z Miłoszem i aby "na bank" mieć zaklepany dośc mocno rozchwytywany termin majowy musze dokonać wpłaty zaliczki.

 

Bardzo proszę o przesłanie do mnie na PW adresu mailowego, wraz z imieniem i nazwiskiem do sporządzenia listy "porządkowej" a zwrotnie prześlę wam mój numer konta.

 

Zaliczke (1500zł) muszę wpłacić w tym tygodniu więc na ile możecie prosiłbym o wpłatę 200zł od załogi.

 

 

W połowie kwietnia będziemy rezerwować noclegi, zazwyczaj "operatorzy" pensjonatów nie domagaja się wpłat rezerwacyjnych ale gdyby się zdarzyła potrzeba to damy wam znać.

 

 

Mamy w tej chwili jeszcze dwa tematy, gdzie nasza decyzja jest być albo nie być dla tematu.

 

 

1. Rafting - czy jesteśmy chętni i ma Miłosz sprawdzać mozliwość zorganizowania spływu czy odpuszczamy.

 

Czyli ankieta. :)

 

2. Temat drugi jutro, gdyż padam po dzisiejszym dniu na... pysk :krecka_dostal:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za PW. Maile wysłałem.

 

 

Ciekawy jestem o ile faktycznie OBK Agi wyższy jest od naszego Legaca.Bo jeśli jest to różnica 2-3 cm. to zakładam oponę rozmiar większą od obecnej i w przyszłym roku też damy radę

 

 

Jedziemy zobaczyć jak to wszystko wygląda, zdamy relacje jak było. Forek+OBK mają zbliżone do siebie mozliwości pokonywania przeszkód niż Forek i Legacy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...