Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

No to się jakby sprawa klaruje  ;)

 

Gdyby tak jeszcze Robert z Loebem się "zaprzyjaźnili", gdyż w sumie to się pozamieniali placami zabaw i pewnie by mieli o czym pogadać  ;)

 

PS... Choć w sumie to obaj tak rozmowni że jedyne co by robili to upalali bez opamiętania  :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za spersonalizowanego linka :)

Jeżeli  tak będzie, to brawa dla Citroena za jaja. Uważam, że byłaby to w sumie słuszna decyzja, gdzieś trzeba szukać odpowiedzi na Ogiera. Ostberg nią nie jest ewidentnie:) Ciekawe, czy Nawarecki macza w tym palce.

 

Poczekamy zobaczymy, nie ma dymu bez ognia. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdyby tak jeszcze Robert z Loebem się "zaprzyjaźnili",

Kubica-Loeb.jpg

 

Wtedy, to jeszcze Robert nie wiedział, że w WRC będzie jeździł. Ale fajnie by było trochę się od Loeba nauczyć. Taka wymiana doświadczeń :).

Edytowane przez Matsil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy, to jeszcze Robert nie wiedział, że w WRC będzie jeździł.

 

 

A Loeb nie wiedział ,że będzie po torze jeździć ;)

 

Dla mnie najważniejsze ,że chłopaki zostają w WRC, a po ostatnich wypowiedziach jestem tego na 100% pewny. Dla mnie to już są pewne emocje i kolejne godziny przed monitorem z wywieszonym jęzorem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FB Gutowskiego:

"Żyję z rajdu na rajd"

Chłopaki rozpoczynają przygotowania do Rajdu Hiszpanii, a ja podrzucam kilka wypowiedzi RK na temat przyszłości. Sporo się spekuluje na ten temat, niektórzy są przekonani, że Robert będzie jeździł Citroenem (mi się wydaje, że nie zapadły jeszcze żadne decyzje). Jeszcze we Francji sporo dziennikarzy ciągnęło RK za język i wyszło z tego kilka bardzo interesujących wypowiedzi. Mi najbardziej zapadła w pamięć poniższa, podsumowująca temat:

"Żyję z rajdu na rajd. Co przyniesie przyszłość? Nie wiem. Zobaczę. Jestem zrelaksowany, bo wiem, że jeśli rajdy nie zadziałają, to wykręcę trzy-cztery numery w telefonie znajdę coś ciekawego do roboty. Najważniejsze dla mnie jest to, żebym mógł robić to, co chcę. Chcę, aby to, co robię dawało mi radość i to jest najważniejsze. Tego szukam."

 

Trochę mnie zmroziła ta wypowiedź szczerze mówiąc, niech ktoś Robertowi czym prędzej zabierze telefon :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I tak zostanie w VW  ;)

Mnie chodzi o to jakie maja pobozne zyczenia niektorzy :biglol:

 

 

to prawda ;)

 

Ja liczę i z całego serca kibicuje, aby Robert z Maćkiem znaleźli się w zespole fabrycznym Citroena.

 

Widać było, że w zeszłym roku ta współraca trybiła, Robert chyba dobrze czuł się w Cytrynie.

 

A i dla Citroena jest to pozytyw bo będzie miał w zespole przyszłego mistrza świata tak w perspektywie 2 - 3 lat  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.autonews-magazine.com/blog/?p=42742&utm_source=dlvr.it&utm_medium=facebook

 

Ten magazyn donosi, że jest prawdopodobny mix WRC-WTCC w Citroenie w 2015 jako, że Muller papa z Citroena po tym sezonie

 

 

Kolejne:

http://www.motorpasionf1.com/mundial-rallies/robert-kubica-apunta-a-una-vuelta-a-citroen-en-2015

Edytowane przez Domso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie jest to pomysł trochę bez sensu. Osobiście mi się nie podoba, bo jak coś chce się zrobić porządnie to nie można wszystkich srok za ogon łapać. Mam nadzieję, że Robert mądrze zdecyduje. Same pomysły w tych artykułach - jest plotka o citroenie, ale oni dodają wątek z WTCC, na podstawie rzekomej oferty złożonej rok temu. Trochę grubymi nićmi szyte i nie w stylu RK jak dla mnie, no ale zobaczymy...

 

Oby się nam na drobne nie rozmienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FB Gutowskiego:

"Żyję z rajdu na rajd"

 

Chłopaki rozpoczynają przygotowania do Rajdu Hiszpanii, a ja podrzucam kilka wypowiedzi RK na temat przyszłości. Sporo się spekuluje na ten temat, niektórzy są przekonani, że Robert będzie jeździł Citroenem (mi się wydaje, że nie zapadły jeszcze żadne decyzje). Jeszcze we Francji sporo dziennikarzy ciągnęło RK za język i wyszło z tego kilka bardzo interesujących wypowiedzi. Mi najbardziej zapadła w pamięć poniższa, podsumowująca temat:

 

"Żyję z rajdu na rajd. Co przyniesie przyszłość? Nie wiem. Zobaczę. Jestem zrelaksowany, bo wiem, że jeśli rajdy nie zadziałają, to wykręcę trzy-cztery numery w telefonie znajdę coś ciekawego do roboty. Najważniejsze dla mnie jest to, żebym mógł robić to, co chcę. Chcę, aby to, co robię dawało mi radość i to jest najważniejsze. Tego szukam."

 

Trochę mnie zmroziła ta wypowiedź szczerze mówiąc, niech ktoś Robertowi czym prędzej zabierze telefon :biglol:

tak to analizując... jeśli słowa Roba można analizować według ogólnie przyjętych schematów dla zwykłych śmiertelników.... to uuuuu grubo

 

Robert co zauważyłem śledząc jego karierę od lat 90-tych jest zero-jedynkowy...  czasem mówi "zaskakująco"  ale jeśli mówi co przynieście przyszłość "nie wiem"  to mam nadzieję, że dobrze zauważyłem , że kilogramy mają znaczenie

Edytowane przez wolnemiasto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...