Skocz do zawartości

"Kiepscy kierowcy"


Bazylia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 335
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

w dodatku przy ruszaniu co chwila migało mu światło wstecznego

 

Pewnie miał automat i jak przed ruszeniem zmieniał z P na D, a że po drodze jest R to stąd te światła.

 

Nie jeździłem z automatem, ale chyba na światłach nie zmienia się co chwila z P na D? :) Jeżeli się mylę to może mnie ktoś poprawi? :)

 

Misioo, co chwila się nie zmienia, ale w momencie przełożenia lewarka z pozycji P na D, dzwignia przechodzi przez R powodując chwilowe zapalenie wstecznych. Osobiście gdy zdarzy mi się jechać automatem, rzadko stojąc na światłach zapinam Parking, stoję raczej na drajwie trzymając nogę na hamulcu.

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W taki mrazie te npan miał dziwną technikę bo stałem za nim bezpośrednio ze 3 czy 4 razy i za kazdym razem migały wsteczne tak przez ułamek sekundy. No chyba że miał manuala i zamiast jedynki próbował zapinać wsteczny :lol: .

 

btw. te światła na LED-ach w A6 Avant nawet fajnie wyglądają - szczególnie jak jest sam obrys (ale to chyba na postojowych - jak go raz mijałem to mu się z przodu ksenony nie jarzyły tylko jakieś tam żaróweczki :) )

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znowu przeżyłem wkurwienie za kierownicą kiedy to dwa razy z rzędu na katowickiej jedeynymi blokerami lewego pasa byli kierowca białej toyoty corolli i kierowczyni różowego yariska...nic a nic nie wskazywalo na to, by po wykonaniu manewru wyprzedzania wrocili na prawy pas...wiec ja czmyk na prawy i dzida, wróciłem na lewy sygnalizując migaczem próbę podjęcia powrotu przez tych uparciuchów na prawy pas :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw. te światła na LED-ach w A6 Avant nawet fajnie wyglądają - szczególnie jak jest sam obrys (ale to chyba na postojowych - jak go raz mijałem to mu się z przodu ksenony nie jarzyły tylko jakieś tam żaróweczki :) )

 

pzdr

 

swiecą się i na mijania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nawiazując do tematu to mnie podqrwiają (wybaczcie za przeklenstwo) kierowcy, ktorzy na widok Subaru, a Imprezy to juz w ogóle dostają sraczki na światłach. No 75 % z nich cos umysl odbiera. Juz od razu 8000 przygazowek zanim sie zielone zapali, siedza na zderzaku jak kon na kobyle. No k**** mać czy się z każdym od razu trzeba ścigać jak się ma takie auto? Na szczęście kładzenie lachy na takich osobników jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Oczywiscie takiej, metaforycznej lachy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nawiazując do tematu to mnie podqrwiają (wybaczcie za przeklenstwo) kierowcy, ktorzy na widok Subaru, a Imprezy to juz w ogóle dostają sraczki na światłach. No 75 % z nich cos umysl odbiera. Juz od razu 8000 przygazowek zanim sie zielone zapali, siedza na zderzaku jak kon na kobyle. No k**** mać czy się z każdym od razu trzeba ścigać jak się ma takie auto? Na szczęście kładzenie lachy na takich osobników jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Oczywiscie takiej, metaforycznej lachy :lol:

 

Ja już dałem na luz, albo - kontyuując zapronowaną przez Ciebie nomenklaturę - kładę już metaforyczną lachę :mrgreen:. Jedyny moment, gdy daję się ponieść, to jak jadę z kimś. Ale też już nie zawsze 8).

 

Natomiast wracając do Twojej wypowiedzi, dodałbym tylko, że z moich obserwacji wynika, że szczególnie celują w opisanych przez Ciebie zachowaniach kierowcy:

 

(1) nowoczesnych turbodiesli, dowolnej marki i proweniencji (europejskiej/azjatyckiej - bez znaczenia). Reklamy im wmówiły, że mają "dynamiczny silnik" i "wysoki moment obrotowy" i gościom się wydaje, że jeżdżą samochodami wręcz sportowymi

 

(2) BMW, ale tylko, jeśli ich samochód spełnia dwa kryteria: (a) ma co najmniej 10 lat i ledwo żyje oraz (B) wyposażony jest w niezbędne atrybuty wieś tuningu

 

(3) SUV-ów, znów dowolnej marki i proweniencji, które nota bene zaliczają się często również do kategorii pierwszej. Tym dla odmiany ktoś wmówił, że jeśli mają duży i zazwyczaj drogi samochód, to na drodze ine ma dla nich konkurencji w żadnej dziedzinie - od rozmiaru, po dynamikę.

 

 

 

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, zgadzam się z tobą w 100%, dodałbym jeszcze kierowców wszelkiej maści dostawczaków, z czego najgorsi są ci od Mercedesów Sprinterów, którzy starają się wyprzedzić Impreze za wszelką cene, bez jakiegokolwiek poszanowania dla przepisów i zdrowego rozsądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zalosne jest to dresiarstwo i szpan krawaciarzy w ml'ach przed kochanka :mrgreen:

co do slabych kierowcow: ja prawko bede za rok robil (17latek mam jakby kto nie widzial) i chyba poprosze Was o male szkolenie. w ogole w gliwicach jest firma, w ktorej prawko robi sie na imprezie gt-chyba tam pojde.

a tak w ogole to jak czytam Wasze posty dotyczace techniki jazdy to jestem pod wrazeniem niesamowitym.

moja jedyna wiedza ogranicza sie do kisazki Sobieslawa Zasady ktora czytam przed spaniem :)

zawsze jezdzilismy (znaczy ja i moja rodzinka) autami albo wolnymi (mercedes 124 w dieslu) albo wolnymi i terenowymi, wiec nie myslelismy o szybkiej (ale technicznej i bezpiecznej) jezdzie itp. a teraz jak outbacka mamy to trza by sie nauczyc jakis poslizgow kontrolowanych i innych (wiem ze OBK to nie sportowy woz ale w porownaniu z l200 to rakieta :mrgreen: )

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak w ogole to jak czytam Wasze posty dotyczace techniki jazdy to jestem pod wrazeniem niesamowitym.

moja jedyna wiedza ogranicza sie do kisazki Sobieslawa Zasady ktora czytam przed spaniem :)

 

To i tak bardzo dużo - wielu kierowców swoją edukację kończy na 20 obowiązkowych godzinach na kursie na prawo jazdy...

 

Choć z doświadczenia Ci powiem, że teoria jest ok, ale dopóki nie wsiądziesz i nie zaczniesz jeździć np. po śliskim, ta książka pozostanie w dużym stopniu abstrakcją...

 

(wiem ze OBK to nie sportowy woz

 

He he - to trzeba było wpaść na Cynamonowy Slajd i zobaczyć, jak OBK szaleją. Dobry OBK i dobry szofer za jego kółkiem to baaardzo sportowy zestaw 8) :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys wpadne na pewno. mysle ze w czerwcu sie pojawie w krakoweio "na piatku u Emila" czy jakos tak :mrgreen:

niby sie staram, ale wiedzy o subaru, rajdach i doswiadczenia w jezdzie nie mam w ogole.

teraz jade na dwa fronty: biore sie powazniej za off-road (znaczy sie ludzi chce poznac, bede pomagal przy organizacji rajdow itp.), a poznej chce sie spotykac z forumowiczami. mam nadzieje ze ktory mnie przyjmie na poklad :)

bo OBK to jak sluzbowy jest, ciagle tato albo brat gdzies jezdza i mowia ze nie maja czasu na plejady czy cos w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry OBK i dobry szofer za jego kółkiem to baaardzo sportowy zestaw .

 

Przemeq dobre cokolwiek i właściwy łącznik i auto się robi prawie sportowe. Chociaż oczywiście wiemy coś o słowie "prawie".

 

Widziałeś filmik z Fiestą Courier jezżąca bokiem po torze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to też dałem sobie luz i wizkozie której nie zamierzam nadwyrężać na wymienionych już powyżej kierowników i ich "maszyn" ze startu na każdym skrzyżowaniu :mrgreen: i wogóle zacząłem obserwować twarze wyprzedzających imprezę niektórzy nawet mają wypieki na twarzy z tego powodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...