Świstak Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Chandra mnie dopadła, to poszedłem posmigać po mieście.... (tfu!) Hjundaj Kupe... Liczy się? Pomijam Gofra i Civika, obydwa w wersji, "tuning z Norauto". a w drodze powrotnej mało nie rozjechałem piżmaka :shock: W środku kurna miasta :shock: Chciałem go pochwycic i zawieźć,na kliniki weterynaryjne, bo tak to go psy zeżrą... Skubany, jednak mi zwiał. Tak wiec Piżmaki 1 ja 0 Ani chybi zostałem skopany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 ... nie rozjechałem piżmaka :shock: Skąd wiesz, że piżmak? Był w piżamie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Pewno smierdzial... :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
citan Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Pewno smierdzial... A może to był jeżozwierz :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Kuna leśna? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Pewno smierdzial... A może to był jeżozwierz :?: "W tym kraju nie ma takich zwierząt. Jest żubr, bóbr, k...a, łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając. To są zwierzęta, które żyją w Polsce!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 W tym kraju nie ma takich zwierząt. Jest żubr, bóbr, k...a, łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając. To są zwierzęta, które żyją w Polsce!" ooops za ten sam cytat dostalem pasiora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Nie wywołuj wilka z lasu : :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Za cholere nie mogę tego pojąć, w innych sytuacjach łamiecie świadomie prawo narażając się na konsekwencje, a tu się jakiegoś paska boicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świstak Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 ... nie rozjechałem piżmaka :shock: Skąd wiesz, że piżmak? Był w piżamie? Skąd wiem? No wyglądał jak piżmak, wiec tak wnioskuje, ale mógł to byc równie dobrze cwany pawian w przebraniu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 równie dobrze cwany pawian w przebraniu.... dobrze chlopaku rokujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świstak Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Sie wie, nie Ciężką szkołę życia odebrałem na forum 4x4. A bezczelności nauczyłem sie moderując moto-portal, pc foto, i jeszce parę for z których część poległo, juz niestety... Mam ambitny pomysłoplan coby tak z pół tysiączka postów natłuc, jakos do konca kwartału, także sie staram, nie? A coby sie nie wyróżniać to mache se avatara.... A... Stary skąd ty bierzesz te emotikony? Bo mi czasem środków ekspresji nie staje.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 nie chwal sie i nie zadzieraj nosa, tu jest hostel 3, wersja rezyserska, nic Ci nie pomoze. a po 100 wpisach dostajesz dostep do szerszych emotow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świstak Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 A gdzie sie kończą miary dobrego smaku? Znaczysia, czy juz należało by skończyć kasztanić w tym temacie, czy jeszcze trochu można?? Ewentualnie, gdzie polecasz sie przenieść :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 miara konczy sie po drugim pasku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 a jak już to nastąpi to po interwencji modów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redroad30 Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Wy tu gadu gadu, a ja dziś jestem dumny z mojego Klocka 2.5XT :cool: , który nie dał się skillować na światłach jednych i drugich panu z panią jasnowłosą, przemieszczających się 997 Carrerą Targa. Ślicznie wygląda z tyłu (samochód, nie ta pani, bo tego nie wiem), ale Forek chciał przez moment potowarzyszyć i pobrykać razem, więc wybrał się w krótką (do 3 dno) podróż obok. Później obok zmieniło się w tuż za, a i mnie przeszła ochota na darmospalanie i wiatr we włosach. Całość na światłach na katowickiej, nie ględzić mi tu o zagrożeniach w mieście i na wsi itp . :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr1 Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Wracając do wątku kopania. Nie wytrzymałem - kopnąłem. Jak co rano jadę grzecznie do pracy. Trasa siekierkowska, dolinka służewiecka. Spokojnie mijam lewym wolniejszych zawodników. Kątem oka już widzę! Jest nerwowy kierownik, taki nonstop pasoprzeskakiwacz. W zasadzie jestem spokojny, ale nie lubię jak ktoś mi na zderzeku siada, bo jadę o te 5km/h za wolno w opinii mistrza co to lubi popędzać. I żeby to jeszcze samochodem! A tu był ford mondeo w starej budzie. No żal i litość ... Ale że mnie zezłościł, to pedal to the metal i kierownik zmiękł natychmiast. Widziałem w lusterku jak grzecznie zjeżdża na środkowy pas. Mimo że mógłby jeszcze kilka samochodów spokojnie wyprzedzić. Takie chwile utwierdzają mnie w celowości stosowania turbodziadka jako dupowozu do roboty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 a ja dziś jestem dumny z mojego Klocka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
citan Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 a ja dziś jestem dumny z mojego Klocka A była taka strona kiedyś.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redroad30 Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 tak tak, ja wiem chłopaki, że różni ludzie różnymi klockami się bawią :razz: No ale nie wnikam, jeden lubi córkę leśniczego, a drugi jak mu nogi śmierdzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chmarski Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 tak tak, ja wiem chłopaki, że różni ludzie różnymi klockami się bawią :razz: Np. wkładają patyczki i wołają na to "Jeżyk" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 dobrze sie czujecie..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chmarski Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 No wiesz, jeżyka zawsze można potem skopać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marro Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 dzis jakos tak było pusto na slynnych łukach trasy AK w stronę centrum; a ja akurat jechałem sobie spokojnie za VV Tauragie czy jakos tak (taki duzy klockowaty - to takie modne słowo ostatnio jak widac po postach wyżej :roll: ) więc jade za nim w pierwszym łuku ale VV jakos sie strasznie kładzie na bok i wlecze ok 110 km więc sobie mysle nie będę za nim tak stał bo do roboty sie spóźnię, więc kierunek i na wyjściu ogień, jak go mijałem to usłyszałem straszliwy ryk zarówno silnika VV jak i Pana za kierownicą, w nastepnym łuku (tym bardziej ostrym) niestety wymiękł (ok. 140 km) i poźniej już nie ryczał (no może trochę w rękaw) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się