krzysiom Opublikowano 16 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2006 Co byście odpowiadali pasażerom słuchającym tłukącego zawieszenia (lub przekładni kierowniczej), huczących i nie działających hamulców- w trakcie 600km podróży po Polsce, pocących lub marznących naprzemian (klima w tym aucie nie zna innych ustawień)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 16 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2006 Stifan, Kuba, Moi złotouści oponenci. Gdzie jesteście? Żadnych pomyśłów czy wniosków? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Z tego co pamiętam, klimatyzacja nie działa w ujemnych temperaturach, więc ja bym po pierwsze ustawił takie grzanie, które spowoduje komfort cieplny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borowice Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Auto jest O.K. Moje kombi (innymi nie jeżdżę) ma 85 tys. km i generalnie jest fajnie. Trzeba troche pracować drążkiem (już czwórka jest nadbiegiem) ale można sie przyzwyczaić, jak na takie auto relatywnie niewiele pali (spokojna jazda w trasie 8-8.5; autoatrada 160-170 ok. 13). Z klimą nie mam kłopotów, już kiedyś pisałem. Stukał jak Krzysiomowi; okazało się że był luz na tłoczysku amortyzatora (zaczęło sie od stukania na trylince przy skręcaniu i nasilało się; byłem pewien że to łacznik stabilizatora). Jedyne ale to gaśnięcie na zimnym z czym nadal walczę (może jakieś nowe pomysły - doraźnie pomaga "przeczołganie" na jedynce na obrotach biegu jałowego. Krzysiom (wyrazy współczucia) ma pewnie egzemplarz, który Niemcy nazywają Montagsauto (zmontowany w poniedziałek...). Taki Montagsauto nie wyjeżdżajacy z serwisu to pech, ale dotyczy wszystkich marek (może poza RR). Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 17 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Z tego co pamiętam, klimatyzacja nie działa w ujemnych temperaturach, więc ja bym po pierwsze ustawił takie grzanie, które spowoduje komfort cieplny. Ja też bym chętnie tak zrobił. Tylko powiedz jak to zrobić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Jednak dzisiejsze auta to nie to co kiedys... Takie problemy sa mi obce, poprostu suwak regulacji temperatury opanowalem perfekcyjnie 8) Na powaznie, chyba te klime mozna przelaczyc na tryb manualny ? Pozatym w niemczech Legacy 04 dostawal Softwareupdate wlasnie z powodu klimy, czasem to pomagalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFAN Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 krzysiom.... urzekła mnie twoja historia ... . . . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 17 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 krzysiom.... urzekła mnie twoja historia ... . . . Może w końcu coś do Ciebie dotarło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 Stifan, Kuba,Moi złotouści oponenci. Gdzie jesteście? Żadnych pomyśłów czy wniosków? Jeżeli chodzi Ci o opinię dwóch forumowiczów, to może lepiej byłoby ich zapytać na PW, a nie zawracać d..... pozostałym, kolejnym identycznym wątkiem w przeciągu paru dni? :? Ale jak już chcesz znać opinię na forum publicznym, to napiszę. Do pewnego momentu obserwowałem Twoje kłopoty i chociaż czasami wydawało mi się, że aż tak źle być nie może, to się nie wypowidałem, bo ostatecznie sprawy osobiście nie znam, więc mogę tylko domniemać, czyli nie mam podstaw do wyrokowania. Ale jak kiedyś sam opisałeś sytuację, kiedy nie mogąc uruchomić samochodu, JECHAŁEŚ KAWAŁEK NA ROZRUSZNIKU ( :shock: ), to poważnie Cię traktować dalej nie mogę. Nie wiem co na codzień robisz z tym samochodem, ale jeżeli w tak świadomy sposób potrafisz go zarzynać i demolować, to trudno resztę uwag poważnie traktować. Nie twierdzę, że inne problemy sam powodujesz, ale jak pokazał ten przykład, samochodu użytkować nie potrafisz. Jak już inni napisali, do wnoszenia skarg są odpowiednie instytucje i tam powinieneś się zwrócić i dochodzić swoich praw i pokrycia strat. Jeżeli tego nie robisz, to też daje do myślenia……. Pozdrawiam i EOT z mojej strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 18 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 Jarmaj. Weż mnie nie rozśmieszaj. Ile dziecko masz lat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 krzysiom, po pierwsze jak już czujesz mus napisania takiej wycieczki osobistej to użyj PW, bo od tego jest. Po drugie to co w ciągu ostatnich kilku dni uskuteczniasz na forum woła o pomstę do nieba. Ty możesz wszystkich pouczać itd, ale jak Tobie ktoś zwróci uwagę, podsunie jakąś radę, to od razu robisz chałę... radzę Ci się opamiętać bo skończy się to następnym ostrzeżeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 18 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 krzysiom, po pierwsze jak już czujesz mus napisania takiej wycieczki osobistej to użyj PW, bo od tego jest. Po drugie to co w ciągu ostatnich kilku dni uskuteczniasz na forum woła o pomstę do nieba. Ty możesz wszystkich pouczać itd, ale jak Tobie ktoś zwróci uwagę, podsunie jakąś radę, to od razu robisz chałę... radzę Ci się opamiętać bo skończy się to następnym ostrzeżeniem. Jaką radę? Pokaż choć jedną? Wycieczkę osobistą? A na co ja odpowiadałem? Litości!!!!! Ostrzeżenie dostałem za szerzenie pornografi więc nie strasz mnie "następnym". Przez ostatni tydzień przejechałem 2,5k po Polsce i jestem wk..ny na łunochoda do kwadratu. Sorry za mą upierdliwość ale proszę o zrozumienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Jarmaj. Weż mnie nie rozśmieszaj.Ile dziecko masz lat? Sorry za mą upierdliwość ale proszę o zrozumienie. Przykro mi, ale zrozumienie to absolutnie ostatnia rzecz, na którą możesz liczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 19 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Przykro mi, ale zrozumienie to absolutnie ostatnia rzecz, na którą możesz liczyć. Wali mnie bo akurat do Ciebie to nie było....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piskoor Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Krzysiom.... Proszę wytłumacz mi tylko jedno....dlaczego przez tyle czasu nie dałeś samochodu do rzeczoznawcy ? Mam wrażenie że gdybyś kupił Hondę to pisałbys teraz bluzgi na forum Hondy gdybyś kupił Audi....to bluzgi by były na forum Audi.... itp. Jeżeli nie chcesz rozwiązać tych spraw w instytucjach które na to pozwalają to chyba te usterki są jednak z deka przesadzone.... Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 1 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Krzysiom....Jeżeli nie chcesz rozwiązać tych spraw w instytucjach które na to pozwalają to chyba te usterki są jednak z deka przesadzone.... Pozdr. Piskor nie chce juz mi się odpowiadać...... Poczytaj dokładnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Sprzedaj samochod. Albo go rozbij. Albo porzuc w lesie. Albo go komus oddaj. Ale wiecej nie marudz, bo chyba cierpliwosc wszystkich sie wyczerpala :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 1 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Sprzedaj samochod. Albo go rozbij. Albo porzuc w lesie. Albo go komus oddaj.Ale wiecej nie marudz, bo chyba cierpliwosc wszystkich sie wyczerpala :roll: A coś Ty się tak nagle obudził! Panna nie dała i humor gorszy? Takie rady to w buty sobie włóż. Subaru Legacy MY O4 to złom !!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 krzysiom, nie obudził, tylko czytam te twoje smutki i od jakiegoś czasu i nie mogę uwierzyć, ze jesteś taki bezradny. I nie panna, tylko żona - a humor dopisuje, dziękuję A rady takie, jaki problem - sam się prosisz o to, żeby ludzie stracili cierpliwość. A Legacy może i złom - i co zamierzasz z tym zrobić poza jęczeniem na forum? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Dobra dość OT, to jest forum techniczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi