Skocz do zawartości

Check Engine + system stabilizacji toru jazdy


darek603

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam niestety mały problem ze swoim Forkiem. Dzisiaj zrobiłem trase ok. 700 km. i bylo wszystko ok. Po przyjechaniu do domu po ok. 4 godzinach poszedłem do auta aby wjechac do garażu a tu bardzo niemiła niespodzinka - swiecące się kontroliki Check Engine + system stabilizacji toru jazdy - które nie chcą zgasnąć. I nie wiem za bardzo w czym problem. W instrukcji pisze aby skontaktować się z ASO a tu jutro niedziela. I nie wiem co robić, w czym może być problem. Czy miał ktoś taki przypadek z tymi kontrolkami?? Nie wiem czy można jeździć tym autem czy lepiej laweta.... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

darek603, możesz spokojnie pojechać do najbliższego serwisu ASO,podepną diagnoskop i będzie sprawa jasna.Jeżeli auto wg. Ciebie pracuje normalnie to nie trzeba lawety.A kontrolka ,,check"+ kontrola trakcji są ze sobą powiązane i jest to jak najbardziej normalne.Więc spokojnie do serwisu i po kłopocie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

W piatek pojawilo mi sie to samo, Akurat wypadl przeglad i uslyszalem ze wszystko oki (kontrolki goscily tylko w piatek a przeglad w poniedzialek). Dzis mamy wtorek i mam je z powrotem :/

 

Z ciekawosci: jak rozwoj sytuacji? Sam bede sie staral jutro auto odstawic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem ostatnio to samo podpieli pod komputer, wymienieli jakis czujnik czy zawór ciśnienia i przepalili filtr czastek stałych i wszystko smiga jak sie patrzy.

 

I nie jest to odosobniony przypadek. Ponownie DPF. Problem z pomiarem cisnienia przed i po. Taka informacje wlasnie otrzymalem w serwisie.

Uprzejmy pan powiedzial, ze nie jest to pierwszy przypadek. Wystepuje tylko gdy jest zimno. Faktycznie na dwa wystapienia dwa razy bylo -12. Dzis oczywiscie kontrolek juz nie bylo bo bylo blizej zera. Rozpiete wyczyszczone i osloniete. Troche jakby do nastepnego razu.

 

Tu sie ociepla i byc moze tego juz nie zobacze, ale perspektywa to zadna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem, najpierw zapalił się check i kontrola trakcji a po dniu DPF od razu laweta do serwisu, w serwisie stwierdzili zapchany dpf w 130% (myślałem że zapchać można maksymalnie w 100% :( ) przepalili dpf wymienili olej żadnych innych usterek czujników nie stwierdzili ( to dla czego palił się check :?: ) zastanawia mnie to że jeżeli winna jest ujemna temperatura to czy powinna być to naprawa płatna czy gwarancyjna :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to miałem tylko auto mam na benzynie.

Było lato, jechałem nad morze. Późny wieczór, serwisy pozamykane, więc jechałem dalej.

Po zużyciu połowy baku dotankowałem do pełna tej z większą ilością oktanów. Po minucie lampki zgasły.

Jestem pewny,że to wina paliwa.

Jak na razie problem się nie powtórzył .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek zaswieciły się kontrolki "check engine" i tempomat. Wczoraj zadzwoniłem do serwisu i umówiłem się na kontrolę , a wieczorem po przejechaniu kilku kilometrów wszystkie lampki zgasły :o

 

 

Niestety, ponownie kontrolki się świecą :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziś się zaświeciła Check Engine i cruise migał. Miałem problem z odpaleniem przy wyjeździe z parkingu po południu - temperatura była +5 st. Podejrzewam paliwo z shella. Jutro podepniemy komp i się okaże.

Aha, nie sprawdziłem, czy dobrze zakręcony wlew paliwa.

 

-- 15 lut 2012, o 08:56 --

 

Dziś już nie udało mi się rano uruchomić silnika. Mać!

Znalazłem zielone kabelki, ale gdzie są czarne w 2,5XT MY2007?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wieści są następujące (kabel obd2 i freessm powiedziały):

Cruise: 64 Engine Sensor Failure 1

Engine: P0335 - Crankshaft Position Sensor A Circuit Malfunction

 

Na razie nie wiem, co to znaczy.

Ktoś może wie co zrobić żeby uruchomić obleśnika? Wymiana? Regulacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak to nie wiesz?

przecież sam napisałeś :P

czujnik położenia wału :shock:

 

nie wiem ile kosztuje do subaru.

 

Pozdrawiam

Przetłumaczyć umiem, ale co dalej? Laweta czy coś innego można zrobić?

PS. Las rąk. Jak na polskim w trakcie omawiania "Chłopów". :(

 

Aktualizacja: 2012/02/16

Poczytałem The Forum oraz inne źródła i powziąłem decyzję o próbie wyczyszczenia czujnika położenia wału. Znalazłem zdjęcie położenia czujnik, które "aflinta" zamieścił dawno temu. Zabrałem narzędzia (wkrętak krzyżowy, klucz 10, laptop, kabel OBDII, pilniczek) oraz chemię (spray do kontaktów na bazie IPA) i poszedłem walczyć. Przed przystąpieniem do wymontowania pomyślałem, że spróbuję jeszcze raz uruchomić. Check Engine się pali, Cruise - miga. Bach! Od pierwszego razu. Temperatura powietrza -5 st. C.

Niezrażony natychmiastowym sukcesem zabrałem się do wymontowania czujnika. Najpierw złączka, coś za łatwo poszło rozłączenie kabla od czujnika. Czyżby to była przyczyna kłopotów? Wymontowałem czujnik, tylko delikatne ślady zabrudzenia, styki czyste. Zapryskałem jeszcze tylko styki "Kontaktem" i montuję. Udało się. Teraz kabel OBD2. Siedzi w gnieździe, ale test pokazuje, że nie ma transmisji (FreeSSM). Ki diabeł. Zmieniam port USB. To samo. Orzeszku rwany z drzewa wieczorową porą! Wciskam się pod kolumnę kierownicy. Echo powtórzyło: "... mać, ... mać, ...mać". Gniazdo OBD2 wypadło z osłony kolumny. Musiałem je wcześniej wypchnąć wkładając wtyczkę. Poprawione. Jest transmisja. Uff. Jest też mój ulubiony błąd - P0335. No to ja go ciach! Przekręciłem kluczyk na off zgodnie z instrukcją i włączyłem z powrotem. Zgasły CE i Cruise! No to jadę na test. 15 km przejechane, wszystko w najlepszym porządku. Pali bez problemu. Mam nadzieję, że będzie dobrze (klucz 10 i wkrętak wożę w samochodzie).

 

Pomuk należy się aflinta, tylko nie wiem jak mu dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
  • 1 rok później...
Dnia 28.01.2012 o 23:26, darek603 napisał:

Dzisiaj zrobiłem trase ok. 700 km. i bylo wszystko ok. Po przyjechaniu do domu po ok. 4 godzinach poszedłem do auta aby wjechac do garażu a tu bardzo niemiła niespodzinka - swiecące się kontroliki Check Engine + system stabilizacji toru jazdy - które nie chcą zgasnąć.

 

+ trudności z odpaleniem. Niemalże identycznie.

 

Dnia 11.02.2012 o 19:32, darek603 napisał:

Mi też zgasły przed dojazdem do serwisu. Ale że był przegląd 30kkm pojechałem. Pan stwierdził, że wszystko ok. Jeśli jeszcze raz tak się stanie mają wymienić zawór EGR. Puki co wszystko ok.

 

Jeśli jesteś jeszcze na forum i temat może powrócił - winnym był czujnik wału korbowego czy egr czy też grubsza sprawa z wałem/shortblockiem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Cześć ostatnio taki sam problem check engine i kontrola trakcji 

nie wiedzialem co jest. dalej nie wiem po wizycie na myjni i podjechaniu pod dom wyłączyłem forka i do domu w internet.

wracam kluczyki w stacyjke kontrolki zaswieciły i zgasłu hmmm....cud :))

wymieniłem klocki bo liche były ale zaswieciło po 3 tygodniach powtórka. ( czy przy klockach jest jakiś czujnik) bo myjnia pomaga.

(tempomat działa normalnie nic sie z silnikiem nie dzieje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...