Mario_x

Mam ten sam problem, najpierw zapalił się check i kontrola trakcji a po dniu DPF od razu laweta do serwisu, w serwisie stwierdzili zapchany dpf w 130% (myślałem że zapchać można maksymalnie w 100% ) przepalili dpf wymienili olej żadnych innych usterek czujników nie stwierdzili ( to dla czego palił się check :?: ) zastanawia mnie to że jeżeli winna jest ujemna temperatura to czy powinna być to naprawa płatna czy gwarancyjna :?:

M@rcin dyskusja z niektórymi nie ma sensu jest takie powiedzenie pluj ..... w oczy a ...... powie że deszcz pada :wink:

maksik78 co do sytuacji w tym ASO masz 100 % racji a z właścicielem nie dyskutuj bo ktoś już na forum napisał że jaki właściciel taka cała firma, i dużo już osób z forum omija to miejsce .

Wydaje mi się że ten typ tak ma. viewtopic.php?f=22&t=141749&view=unread#unread

co do Hill Holdera w automacje :shock:

u mnie to samo, przy 14 kkm ( początek stycznia ) też tarło jak w tramwaju i miałem lekkie bicie na pedale, na przeglądzie wyczyścili, na jakiś czas przestało, ale niebawem dźwięk wrócił, jak parę razy mocniej zahamuje to tarcie zanika.

U mnie zlokalizowałem trzeszczący/ stukający szyberdach, jest to to listwa spojler który podnosi się po otwarciu, na prawym i lewym końcu jest wyciszenie/podkładka i z tą prawo jest coś nie tak bo nie wycisza. Zaczym to zlokalizowałem byłem z tym w jednym z warszawskich ASO stwierdzili ze stuka ale nie wiedzą co, nie mogą tego zlokalizować a stuka dlatego że ten typ pewnie tak ma :shock:

W moim Forku też skrzypiał, wymienili pompkę sprzęgła ale nadal skrzypiał, ostatnio w ASO Grafix popsikali czymś i jest ok.

Cyka przekaźnik silnika wycieraczek, taka jest natura tego elementu, cyka też przełącznik czujnika pedału sprzęgła, jak takie odgłosy są denerwujące to najlepiej podkręcić radio albo zmienić wydech na głośniejszy (homologowany oczywiście). Z tymi wycieraczkami to wiadomo że przekaźnik (było by milej jak by nie było tego słychać, tak jak to jest w innych samochodach) Ale z tym sprzęgłem to jak napisałem zaczęło się od "cyk" a teraz jest to skrzypienie jakby sprężyny. A ten przełącznik czujnika pedału sprzęgła, czemu służy :?: i w jakim położeniu pedał sprzęgła wydaje ten dźwięk :?:

Też miałem okazję korzystać z tych serwisów i zgadzam się w 100% z tym co napisałeś, aż dziw że takie firmy jeszcze istnieją.

IRAZU przeczytaj uważnie, bukers80 napisał: "jakiś miesiąc temu gdy jechałem też zauważyłem ten problem " śniegu jeszcze nie było.

Dokładnie, takie same objawy jak u mnie, i zauważyłem że czym zimniej tym gorzej, też ostatnio musiałem zwolnić do 50km/h bo szybciej jechać się nie dało (śniegu jeszcze nie było) teraz stoi w ASO i czekam na diagnozę, z powodu warunków pogodowych trochę się to przeciąga, ale myślę że już niedługo czegoś się dowiem. W jakim ASO zostawiłeś ? Jak by coś ustalili proszę bardzo o info. I może dyrekcja się wypowie, tym razem mniej ogólnikowo?

Nie napisałeś najistotniejszego czy dolegliwości udało się usunąć :?:

Fajny filmik, ale chyba nie tylko ramzess powinien obejrzeć (o stronniczość nie podejrzewam :wink: )

U mnie pedał skrzypi bez względu na temperaturę, w Łomiankach tak jak pisałem wymienili pompkę sprzęgła ale spokój był przez parę dni, po paru dniach zaczęło objawiać się cykaniem (np. wycieraczki w trybie przerywanym wydają taki dźwięk "cyk" :| ) dlatego w następnym serwisie nie za bardzo to było zauważalne, ale teraz to znowu długi dźwięk skrzypienia jakby zardzewiała sprężyna . U p.Kopra to olali , a w Łomiankach z tą pompką to nie wiem, czy to zbieg okoliczności że dwie pod rząd padły, czy jakiś inny element ma na to wpływ? ale raczej już do nich nie pojadę (szkoda czasu). Jak tylko czegoś się dowiem dam znać.

Może w tych nowszych rocznikach jakość spadła, bo u mnie parę sztuk zauważyłem na słupkach tył i przód, nie przyglądałem się dokładnie ale rzucają się w oczy (takie ponad 0,5mm) do tej pory się na tym nie zastanawiałem

Koledzy, mam jeszcze pytanie (może trochę nie na temat w tym wątku, ale nie chciał bym drugiego zakładać :wink: ) czy na samochodach Subaru tak zwane "syfy" pod lakierem to normalne zjawisko :?:

Znowu Pan mija się z prawdą ale mniejsza z tym. " niektórzy wiedzą lepiej" Powinienem za radą niektórych z forum omijać pewne miejsca.... Dziękuje Panu za pomoc i wszystkie cenne wskazówki, którymi raczył Pan się podzielić. i Przepraszam za całe zamieszanie "bo problemu przecież niema" Pozdrawiam

Dziękuje Dyrekcji za ustosunkowanie się do tego wątku, jako „nowy” nie miałem zamiaru rozpoczynać „niemiłej pyskówki” chodziło mi o podejście Aso Koper do mnie, jako klienta Sip, bo przecież kupując nowy samochód zawieram umowę gwarancyjną z firmą, którą Pan reprezentuje a nie p. Andrzej, serwis p. Andrzeja nic nie zrobił w związku z usterką, z którą przyjechałem (nawet na forum nie podał nic konkretnego, co było sprawdzane i co zrobione, wręcz przeciwnie odsyła do innych zakładów naprawczych, wątek o pokazani nagrania z monitoringu przemilcza) czy ma do tego prawo? Przecież kupując samochód kupujemy również umowę gwarancyjną, co do „zmuszania” pracownika do łamania prawa, wystarczyło założyć drugie koła i powiedzieć proszę się przejechać i sprawdzić (chyba nie ma łatwiejszego sposobu na wyeliminowanie wady kół i na forum zwolennicy p. Andrzej nie powtarzaliby jak mantry wina kół, kół, kół… przecież nie obrażają mnie tylko wielu innych mechaników w tym i w ASO, którzy sprawdzali koła) mechanik mógł usiąść z boku i zaobserwować zachowanie samochodu a na pewno dużo bardziej jest obeznany z tematem motoryzacyjnym niż wielu z pasażerów, którzy ze mną jechali i się dziwili się, „co ta kierownica tak ci drży???” Nie oczekiwałem, że p. Andrzej jest alfo i omegą i rozwiążę każdy problem z samochodem, (chociaż po wypowiedziach p. Andrzeja na różnych wątkach forum można by było się tego spodziewać), ale że potraktuje problem poważnie, i ewentualnie poprosi o pozostawienie samochodu na dłużej na bliższe przyjrzenie się sprawie, a po prostu padło „problemu nie ma”i kazał pozbyć się klienta ja chyba jeżdżę na co dzień tym samochodem i wiem że problem jest. Ale uprawianie spychologii jest dosyć częste: np. „ problemu nie ma” ze ściąganiem, biciem kierownicy itp.… „ bo to wszystko mieści się w normie, - pytanie, jakiej normie ? „ Usterkę pedału sprzęgła pominięto, dodam że byłem z tym problemem ponad miesiąc temu w ASO w Łomiankach zlokalizowali że jest wadliwa pompka sprzęgła po jakimś czasie zadzwonili… i wymienili, niestety po paru dniach pedał znowu skrzypiał , (byłem wkurzony bo trzykrotna wizyta u nich nic nie dała ) ale po poinformowaniu ich o tym, padły słowa, „przepraszamy, zapraszamy i postaramy się aby problem się nie powtórzył… „ i to wystarczyło do pozytywnego wizerunku firmy, obyło się bez forum i zbędnych pyskówek. Dodam że forestera wybrałem bo miał być bezawaryjny i z doskonałymi właściwościami jezdnymi a jak widać ani jedno ani drugie nie mieści się w normie… Panie Andrzeju dlaczego Pan ciągle mija się z prawdą twierdząc że nie życzyłem sprawdzenia kół :?: Poprosiłem aby nie wyważano ponownie kół, kto panu zabraniał sprawdzenia ich?!

Tak lewy przód, ale wspominałem też że felgi były przekładane, wcześniej być może była to tylna prawa :roll: Ale Pan spychologie uprawia ale to zawsze łatwiejsze niż coś nareperować, kierownik pana stwierdził "usterka została usunięta" czyżby nie wiedział co mówi ? Chętnie obejrzał bym nagranie z pana monitoringu co przez dwie godziny mechanicy robili, bo jak parokrotnie wychodziłem z poczekalni to nikogo przy samochodzie nie widziałem, nie jest Pan zainteresowany odsprzedaniem nagrania ? Zadowolony klient ..... bezcenne.

Ktoś chyba nie doczytał o tym że zapas dla pewności też został wymieniony… (pisałem wyżej) Ale zapewniam został sprawdzony i nic mu nie dolega. Myślałem że Pan już nic nie wie, ale bardzo proszę o rozwinięcie tego wątku… Może doczekam się też odpowiedzi dlaczego pedał sprzęgła skrzypi i nic z tym nie zrobioną, a stwierdzoną że usunięto usterkę.

Jeżeli już koniecznie chcesz kogokolwiek i czegokolwiek nauczać to sam staraj się pisać...po polsku. Nie "po Polsku" tylko właśnie "po polsku". Półanalfabeto. Przestań pouczać ludzi. Nie masz nic konstruktywnego do powiedzenie, to siedź i zawijaj te swoje sreberka. Mario_x, nie przejmuj się kolegą IRASIAD, najzwyczajniej w świecie "robi" za forumowego głupka. Na każdym forum tak się zdarza. Pozdrawiam Grzegorz Zauważyłem to, i że nie ma nic mądrego do napisania, chyba ma swój "świat" Dzięki i pozdrawiam.

Skoro koła są ok. i nie mają wpływy , - to po Polsku ? A tak na poważnie to byłem gotowy i na tydzień zostawić sam. i wrócić tramwajem, dziękuje za gotowość .

Zapewne tak zrobię, myślałem że jest Pan lepszym fachowcem Dobrze a jeżeli cztery koła są ok. a inny element powoduje drgania to też na podnośniku wyjdzie?

Wszystko pieknie ale na podstawie Pańskich ustalen żadne aso nie wystapi do Sip o wymianę części która moze miec na te drgania wplyw. Po pierwsze spr. wywazenia w aso , po drugie to pracownik aso ma potwierdzic te drgania i ich intensywnosc , po trzecie monaz kół z aso na ktorych drgań kierownicy nie bedzie . Po tych "doswiadczeniach" dopiero można wystapic o ewentualną zgode na wymiane elemenu , o ile oczywiscie nie stwierdzi sie innych przyczyn : uderzenie , skrzywienie itd. lub zły montaz opony co tez sie zdarza. Poniewaz te drgania nie wystepuja na podnośniku (120/130km/godz) jest problem i niech Pan probuje umawiac sie w aso ktore polozone jest blisko jakiejs dwupasmowki. Oczekuje Pan jazdy ze stalą predkoscia 120 czy 130 bo wtedy to podobno wystepuje...moze ktos sie tego podejmie :?: Jak to sie nie potwierdzi to najwyzej Pan zapłaci za te testy. Jak sie potwierdzi to gwarancja. Przypomne jednak , że przy zmianie opon na zimowe takie "przejscia" sie zdarzają , wiec moze jeszcze sprobowac zmienic maszyne do wywazania na jakas mniej nowoczesną :roll: i spr. czy opony sa na własciwym miejscu... Wymiar opon ma Pan taki jak seryjny :?: Wiem o tym i dlatego przyjechałem do Pana. Odpowiem na Pana wątpliwości. Po pierwsze koła były wyważane w ASO przedstawiłem fakturę. Po drugie: miałem nadzieję że Panu się uda. Po trzecie : prosiłem parokrotnie o to. Co do prędkości to pracownik AsO może jechać jako pasażer żeby to stwierdzić, nie wiem co było robione przez te dwie godz. skoro Pan nie wie czy jakieś elementy są uszkodzone mechanicznie i czy opony mają właściwy rozmiar . Oczywiście opony są takie jak zaleca na ten rok ASO i nic nie jest uszkodzone mechanicznie, zostało to dokładnie sprawdzone przy wyważaniu kół w innym ASO. Ale nadal nie rozumiem jak ma się rozpędzanie samochodu na podnośniku do tego typu usterki.