Skocz do zawartości

Trunki jedynie słuszne i inne


WiS

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 720
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość gacenty

ja Carlsberga mam w sklepiku pod noskiem, za 8 szt puszki place 5 funt. wiec idzie przezyc, tesknie za Tyskim w sumie to jest ale na innej dzielnicy i za 2,5f za puche to troszke slono.

a z ostatnich odkryc na banicji testowalem za namowa znajomego Imperial Stag, whisky szkocka i powiem ze dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z piw dostępnych w sklepie polecam super zestaw Paulanera. Cztero-pak, dwa jasne, dwa dunkele + piękna szklaneczka za jedyne 18zł. Można znaleźć w niektórych supermarketach.

spróbowałem, jak najbardziej ok!!!

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholerka... szkoda, że właśnie napocząłem piwo - jak bym był trzeźwy, to bym podjechał Ci pomóc w jej opróżnieniu :wink: .

 

Choć dzisiaj wieczorem chyba bardziej teges i na miejscu będzie jakiś bimber, albo inna siwucha. Na burakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo czwórniak to jest tak na przepitkę do czegoś mocniejszego zamiast soku :wink:

A trójniaki jako lekki napitek są całkiem niezłe, będę musiał odświeżyć temat :)

 

A ostatnio ... nie lubię anyżu, ale zimna sambuca jest całkiem niezła, zresztą ouzo też, szczególnie po dobrym żarełku. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja niedawno zacząłem przygodę z winem. Do tej pory byłem zwolennikiem irlandzkiej łychy i różnych mocnych wynalazków. Profesjonalna winiarnia wstawiła mi regał z winem wraz ze szkoleniem... i tak testuję. Zapraszam znajomych i już mamy około 30 różnych wypróbowanych :lol: . Na razie moimi faworytami są hiszpańskie "Coto de Imaz" i "Vegaval Plata". Polecam, ale do mocnych i tak wrócę :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych.

Podam tylko, że przywożę 50l piwa ;)

 

III Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie

 

13.05.2006

Klub Madness

ul. Hubska 6 (ok. 500 m od dworca PKP). WROCŁAW

 

PROGRAM

 

11.00 - otwarcie lokalu

11.30 - słowo wstępu - Agnieszka "Marusia" Wołczaska.

11.45-12.10 - "Wstęp do oceny sensorycznej piwa" - prowadzi Maciej Chołdrych.

 

 

12.25-15.00- Warsztaty:

 

stanowisko nr 1: Browamator - surowce i sprzęt - piwowarstwo dla początkujących.

stanowisko nr 2: Wszystko o śrutowaniu - sprzęt oraz porady piwowarskie.

stanowisko nr 3: Wszystko o zacieraniu - warzenie na żywo, porady piwowarskie.

stanowisko nr 4: Wszystko o filtracji - sprzęt oraz porady piwowarskie.

stanowisko nr 5: Wszystko o chmieleniu - rodzaje chmielu oraz porady piwowarskie.

stanowisko nr 6: Wszystko o fermentacji - pokaz rzeczki w trakcie fermentacji burzliwej, porady.

stanowisko nr 7: Ciekawe rozwiązania sprzętowe - prezentacja ciekawych urządzeń posiadanych przez domowych piwowarów.

 

Pod koniec Warsztatów przy każdym stanowisku zostanie ogłoszone pytanie konkursowe dotyczące prezentowanego pokazu, uczestnicy będą brali udział w losowaniu nagrody - 3 butelek piw domowych. Losowanie ok. godz. 15.00

 

Od 12.15 konkurs piw domowych. Ogłoszenie wyników odbędzie się po losowaniu zwycięzców konkursów "stanowiskowych"

 

Od 15.30 degustacja piw domowych.

 

W trakcie Warsztatów będzie można przekąsić chlebek ze smalcem, ogóreczki, a może i coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja niedawno zacząłem przygodę z winem. Do tej pory byłem zwolennikiem irlandzkiej łychy i różnych mocnych wynalazków. Profesjonalna winiarnia wstawiła mi regał z winem wraz ze szkoleniem... i tak testuję. Zapraszam znajomych i już mamy około 30 różnych wypróbowanych :lol: . Na razie moimi faworytami są hiszpańskie "Coto de Imaz" i "Vegaval Plata". Polecam, ale do mocnych i tak wrócę :twisted:

polecam wegierskie sa naprawde wspaniale. www.korkociag.pl :mrgreen:

nowa finlandia mango z sokiem pomaranczowym...pychaaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jestem gotowy uwierzyć we wszystko ale nie w dobrą Warkę - a już Strong to szczególnie nie. Wis - no przyznaj sie z kim to piłeś, ona musiała być bardzo ładna i do tego inteligentna, okolica pocztówkowa a pogoda bez zarzutu. No może przy takich warunkach brzegowych to i Warka Strong* smakuje....

*kilka lat temu był to jedyny znany mi bezalkoholowy strong na świecie - widziałem reklamę w TV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tą Warką Strong to prawda, chociaż jak z beczki było to nie koniecznie strong ;)

A w ogóle jak ostatnio testuje polskie popularne piwa lech, tyskie, żywic etc. to ich smak jest baaaardzo zbliżony, tak jakby receptura była niemal identyczna. I jak już gdzieś kupię czeskie np. Budweisera albo jakiś na S nie pamietam nazwy to różnica w smaku jest bardzo znacząca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem gotowy uwierzyć we wszystko ale nie w dobrą Warkę

No, też mi się nie najlepiej kojarzyła...

 

Wis - no przyznaj sie z kim to piłeś, ona musiała być bardzo ładna i do tego inteligentna,

Onych było trzech, średnia wieku ok. 35, płeć zdecydowanie męska. Co ciekawe, też ze zdziwieniem stwierdzili, że niezłe.

 

jedyny znany mi bezalkoholowy strong na świecie

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Ten był zdecydowanie alkoholowy... Żona mnie potem załadowała na tylne siedzenie, bo się bała, że z prawego się jej przewrócę na kolana...

 

jak ostatnio testuje polskie popularne piwa lech, tyskie, żywic etc. to ich smak jest baaaardzo zbliżony, tak jakby receptura była niemal identyczna.

Coś w tym jest.

 

A to - smakowało INACZEJ. Może stąd te pozytywne recenzje...?

 

Kurczę, aż się boję pomyśleć, co mysmy pili. Pamiętacie stary kawał o tym, jak za PRL-u pewien wojewódzki browar wysłał próbkę do międzynarodowego laboratorium? I przyszła po tygodniu odpowiedź: "jest nam bardzo przykro, pański koń ma cukrzycę" 8) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na S - Staropramen - bardzo godny trunek. Troszkę ostatnio wojażowałem po kraju Szwejka i Rumcajsa i stwierdzam, że piwo mają dalej niezłe. Syfu nie piłem ani z butelki, ani z kufla ani z butelki typu pet (tzn piwo kupowane z beczki ale na wynos z restauracji czyli w pecie po mineralce-popularne tam a u nas pewnie to byłby obciach - lepiej kupić siuchy w puszce w wersji mocne :twisted: ). A u nas ostatnio: OK Okocim butelka- syf straszny, Pilzner butelka - dno,Żywiec w pubie na Kazimierzu,kufel - fajans i ciepły jakiś, Żywiec z beczki w restauracji też na Kazimierzu - nawet dobry. Jestem bliski załamania w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...