Skocz do zawartości

Co sie tlucze w Forku 2.0D MY11- okolice bagaznika


lewen

Rekomendowane odpowiedzi

archilopi, spróbuj porządnie poukładać i poowijać w szmatki rupiecie pochowane pod podłogą bagażnika. Naprawdę pomaga. Instrukcję, jak niskobudżetowo wyciszyć podłogę bagażnika napisaną przez niejakiego debtuxa (kurcze, trzeba być na niezłym haju, żeby wymyślić taką ksywę) znajdziesz w tym dziale. Wskazane jest tylko użycie trochę bardziej fachowych materiałów. Skuteczność tych zabiegów jest taka sobie. Pomaga wypełnienie bagażnika torbami lub plecakami.

 

Uwaga! Po wymianie tulei stabilizatorów hałasy z bagażnika znacząco się zmniejszyły.

 

Co do schowka - był tu wątek z ogólnymi wskazówkami, jednak bez konkretnej instrukcji. U mnie też coś takiego też się już odzywa i trzeba będzie się za to zabrać na poważnie.

 

Stuki i trzeszczenia z podszybia też są, na szczęście niezbyt intensywne i jeśli się jedzie szybciej, nie słychać. Ale to raczej jest nie do usunięcia domowymi sposobami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebralem forka juz ponad tydzien temu i o dziwo nic nie halasuje z tylu w porownaniu z autami testowymi. Oby jak najdluzej.

 

Natomiast jedna rzecz mnie zaciekawila, lekki halas z miejsca gdzie jest pojemnik na okulary. Jest to jakby stukanie niezabezpieczonego kabla o jakiś plastik. Czy ktos to moze przerabial?

 

A moze ktoś posiada instrukcje serwisowa forka po 2008 roku zeby samemu sie do tego dobrac i nic nie zniszczec? Szukalem na forum ale nie znalazlem do nowego modelu.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsufitka w niektórych miejscach ma sporo luzu, jeżeli jest to w pobliżu jej krawędzi i przy szybie, bez wzmocnienia uszczelką - hałasuje. U mnie tak jest z jednej, lewej strony przy szybce z tyłu na wysokości bagażnika.

A schowek z prawej strony, tj. od pasażera, pooklejałem uszczelkami okiennymi i trochę pomogło. Ważne jest też, aby był on na full zapełniony-dociążony.

Oczywiście przy określonej jakości plastików w Subaru 4ester, hałasy są też generowane przez zmienne temperatury.

Nowe, świeżo zakupione samochody nie hałasują, bo radość z zakupu Subaru przytępia słuch :mrgreen: . Pojeździsz owad - usłyszysz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że te odgłosy mają ścisły związek ze stanem naszych dróg. Naczytałem się o stukach i pukach w Forku zanim go kupiłem, więc byłem zdziwiony, że w moim, mimo podeszłego wieku 12-tu lat absolutnie nic nie stuka. Dotąd jeździł sobie spokojnie pod dziadkiem po Bawarii.

Radość trwała jakieś 30kkm i powoli się zaczęło. Stuki, skrzypienia i brzęczenia dobiegały z tylnej części coraz intensywniej.

Wniosek - to nasze drogi wykańczają Forki w tym względzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe, świeżo zakupione samochody nie hałasują, bo radość z zakupu Subaru przytępia słuch :mrgreen: . Pojeździsz owad - usłyszysz!

o to,to. Ja zacząłem po miesiący słyszeć. Ucho sie oswoiło z dzwiekiem silnika i sie zaczeło, bez specjalnego nasłuchiwania.

No roletka to od początku dawała czadu.

Potem zaczęły sie te odgłosy z podszybia, "rzężenie" dzwi przednich przy troche mocniejszych basach ze "stereo" i ten pieroński tłukący sie schowek.

Troche to obciachowe te gratisowe odgłosy. Co sobie pomyśli np.właściciel np. Tiguana (podobno tam sie nie tłucze nic) jak wsiądzie do forka?

Na razie staram sie słuchać radia na głośności minimum 12, ale wtedy z kolei rezonują z rzężeniem drzwi pasażera. :-(

 

Właśnie wyjał ze skrzynki ostatnie Plejady i na końcu w rubryce "piszą onas" mamy "wyciąg" z AutoMoto" nr 7/2011: zestawienie Hondy z Forkiem i co ja czytam:

"Nacisk połozono zdycydowanie na jakosć wykończenia" :shock:

"Nawet jadąc po mocno nierównej nawierzchni, nie doczekamy sie choćby jednego podejrzanego skrzypnięcia" :shock: :shock:

Rozumiem że cytaty dotyczą forestera bo tym sie chciała pochwalić redakcja. To ja mam chyba jakąś chińską podróbe :!: :!: i jeszcze te moje nieszczęsne lampy - no ani chybił: PODRÓBA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sobie pomyśli np.właściciel np. Tiguana (podobno tam sie nie tłucze nic) jak wsiądzie do Forka?
Pomyśli sobie: "no, mogę wreszcie wyluzować, bo nic nie popsuje się po drodze" (to wg mojego kolegi, "szczęśliwego" posiadacza Tiguana). A że się tam rzeczywiście nic nie tłucze, to fakt, ale za to jest głośniej i sztywniej. Nie ma czego zazdrościć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"no, mogę wreszcie wyluzować, bo nic nie popsuje się po drodze"(to wg mojego kolegi, "szczęśliwego" posiadacza Tiguana).

Czytając forum i wszelakie testy długotystansowe odnosze czasami troszkę inne wrażenie, ale może dlatego że zabierają głos głownie "narzekacze". Zwłaszcza w temacie ropnych boxerów. A opisy gazetowe też już przerabialiśmy :wink: w innym wątku.

A tam (w tiguan) sie psuje? Przecież to niezawodne ałto nimieckie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No roletka to od początku dawała czadu.

Potem zaczęły sie te odgłosy z podszybia, "rzężenie" dzwi przednich przy troche mocniejszych basach ze "stereo" i ten pieroński tłukący sie schowek.

To są błahostki, acz irytujące...dlatego polecam oddać auto do "warsztatu" zajmującego się montażem systemów audio celem wyciszenia pojazdu (w Małopolsce jest bardzo dobry w Mielcu). Koszt w porównaniu do ceny auta jest drobnostką...a efekt bardzo dobry. Przy okazji można wymienić głośniki. Spektrum różnych materiałów, klejów, żeli oraz technik wygłuszania, tudzież podklejania elementów w samochodzie jest tak duże, że sam byłem zaskoczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są błahostki, acz irytujące...dlatego polecam oddać auto do "warsztatu" zajmującego się montażem systemów audio celem wyciszenia pojazdu

 

A jak to sie ma do gwarancji producenta na auto?

No i czy po takim zozbebeszaniu twarde jak wiemy plastiki forka wracają na swoje miejsce? Bo audio będzie git ale symfonia innych odgłosów może być nie do zniesienia. Patrząc na nie mam poważne obawy czy to sie da wycisnąć bez uszczerbku na ich zdrowiu.

Masz namiary na tych w Mielcu, albo przynajmniej nazwe firmy? Ciekawe jakie koszty :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to sie ma do gwarancji producenta na auto?

Odsyłam do wypowiedzi Dyrekcji.

 

No i czy po takim zozbebeszaniu twarde jak wiemy plastiki forka wracają na swoje miejsce? Bo audio będzie git ale symfonia innych odgłosów może być nie do zniesienia. Patrząc na nie mam poważne obawy czy to sie da wycisnąć bez uszczerbku na ich zdrowiu.

Efektem ubocznym wyciszenia pojazdu jest eliminacja potencjalnych i niepożądanych dźwięków w kabinie, także tych pochodzących od twardych plastików. Miękkie materiały używane do wyciszania temu sprzyjają. Oczywiście, różne półki, schowki trzeba "zabezpieczyć" oddzielnie. Zawsze końcowym sprawdzeniem przeprowadzonych zmian, jest dość głośny odsłuch z nisko schodzącym basem, który pokazuje czy wszelkie elementy rezonujące zostały prawidłowo zabezpieczone.

 

Testowo można posłuchać np.

.

 

Masz namiary na tych w Mielcu, albo przynajmniej nazwe firmy? Ciekawe jakie koszty :?:

http://www.audiocar.pl/

Za wyciszenie Legacy (robocizna + materiały) rok temu zapłaciłem 1500 PLN. Do tego dochodzi jeszcze koszt sprzętu audio. Ale trzeba przyznać, że Legacy fabrycznie ma lepsze wykończenie i materiały wnętrza niż Forester.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno niezła jest też Essa w Rzeszowie, współpracuje z rzeszowskim serwisem Subaru. Ale jest chyba trochę droga (?); powiedziano mi, że kompleksowe wyciszenie Forestera (komplet drzwi, bagażnik, nadkola, przednia płyta) miałoby kosztować około 3 000 zł. Na razie się nie zdecydowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byc może cos wyjdzie ale to lekkie stukanie jakby kabla to tylko w moim jest. W innych ktorymi jezdzilem nie bylo. Mysle ze moze to byc cos od montażu np ISRa albo lusterka przyciemnianego. Bede musial odkrecic i zobaczyc.

 

 

No i tak jak mowilem wyżej. Zdjalem te lampki z uchwytem na okulary i znalazlem kupe kabelków. Nawet widać niefabryczną robote, chyba to ten ISR. Umocowalem kabelki bo lezaly sobie jak chcialy i stukanie zniknelo.

 

Na razie nic wiecej nie slysze. Zobaczy pozniej. Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

po wizycie na przegladzie w ASO, stukanie boczne z okolicy schowka znikneło (ciekawe czy chwilowo) cytuje " miał pan racje kabelek od monitorka czujek cofania uderzał o amortyzorek schowka - zostało poprawione". Teraz wq.. rza mnie trzeszczące podszybie :evil: no i trzeszcząca klapa schowka (chyba) bo sie temperatura ranna obniżyła - byle do wiosny. A tył z odgłosami szaleje :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykręciłem gumowe odbojniki klapy o 1/2 obrotu i stukanie przeszło... 8) :D

 

U mnie odwrotnie :shock: wczoraj właśnie dokręciłem (bo były poluzowane) i ..... jeden odgłos bagażnikowy mniej :)

Ciekawe to :?:

Co do tablicy rejestracyjnej a właściwie ramki tablicy, to w moim jeszcze w zimie podkleiłem ramke na dole (bo to tam stuka - kretyński patent mocowania na dwie śruby górą) gumowymi samoprzylepnymi podkładkami wycietymi z kupionych gotowców do podklejania mebli i wydaje mi sie że jest OK.

Sąsiad ma avensisa i wiem kiedy podjeżdza bo jak zamyka bagażnik to słychać chrakterystyczne walnięcie ramki tablicy o klape - widać u japońców to taki "udany" patent mocowania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podejrzenia, że skrzypienie i hałasy z tyłu pochodzą mocowania amorka (amorków) - jakieś mikro luzy mogą to powodować(?). Zaraz będę robił akcję z wymianą amorków to sprawdzę efekt i w tym względzie (trochę kosztowne będzie to sprawdzenie :x ). Inna kwestia: kiedy zatrzymałem forka na krzywym terenie, to z kłopotami otworzyłem tylną klapę, zaś zamnknąć w ogóle się nie dało. Widać nadwozie uległo skrzywieniu niczym kadłub statku wchodzącego na falę - ale żeby aż tak?! To też rzuca światło na dźwięk. "Rzuca światło na dźwięk" - pamiętajcię - tę niebywała frazę wymyśliłem ja, wroner. PS. Wiwat Niedźwiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...