Kochani , wynagrodźmy bohatera !, syna naszego forumowicza !

[Artur]

Super do tego podchodzisz. Trzymam kciuki!!

[kuzi4]

No taki już jestem... Co zrobić

 

-- 29 lis 2011, o 20:00 --

 

No i niestety nic dobrego nie wynikło ze spotkania z neurochirurgiem... Wyniki badań dość jednoznacznie pozwoliły mu postawić diagnozę: "Do końca życia nie będzie Pan w stanie samemu zgiąć ręki w łokciu. Wyrwany jest piąty korzeń brzuszny z rdzenia kręgowego. Uszkodzenie jest na tyle poważne, że nie ma możliwości naprawy go w Polsce. Można próbować szukać kliniki, która podejmie się operacji gdzieś na Świecie - niestety trzeba wziąć pod uwagę ogromne ryzyko utraty całkowicie tego, co jest sprawne w tej chwili - czyli względnej sprawności dłoni i barku. W pierwszej kolejności proszę poddać się zabiegowi ortopedycznemu naprawy mięśni i ścięgien, potem maksymalnie skoncentrować się na rehabilitacji. Operację neurochirurgiczną - biorąc pod uwagę dzisiejszą wiedzę medyczną zdecydowanie odradzam. Może ona przynieść więcej szkody nie dając przy tym cienia szansy na poprawę stanu ręki" Cóż, życie toczy się dalej... Nie poddam się tak łatwo!!! Będę ćwiczył, ćwiczył i jeszcze raz ćwiczył. Aż do bólu i będzie dobrze.

[gourmet]

I tak trzymaj. Po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój.

[Wełniacz]

Powodzenia w rehabilitacji :!: Będzie lepiej na pewno

[dzioba]

kuzi4, Walcz bo to jedyna droga. Rehabilitacja to praca, praca i praca ale i konieczność. Masz tu paru kibiców co trzymają kciuki

[LukiGT]

kuzi4, nie daj sie! trzymam kciuki!

[zoowty]

kuzi4, Walcz bo to jedyna droga. Rehabilitacja to praca, praca i praca ale i konieczność. Masz tu paru kibiców co trzymają kciuki

 

 

paru plus jednego wiecej

trzymam kciuki i nie puszczam

[ferdek]

kuzi4, poza medycyną konwencjonalną są jeszcze inne metody .Sprawdź linka ,to jest firma moich kolegów z Zakopanego ,jeden z nich(Bartosz) jeździ już 5 lat na wózku po wypadku na paralotni ,ale dzięki temu wynalazkowi jakieś ruchy nogami już może wykonać, więc szukaj innych rozwiązań skoro lekarze kiepsko widzą Twoją rehabilitacje.

http://mentamove.pl/

[ajax]

Dasz radę, medycyna i życie zna wiele przypadków gdzie determinacja wygrywała z diagnozą.

Najbardziej jaskrawy to chyba Hermann Maier

[Jachu93]

A ja nie trzymam kciuków. Bo po co?

 

 

Ja WIEM, że będzie wszystko dobrze, to tylko kwestia czasu!!!!!!!!!!!! kuzi4 wierze w Ciebie Chłopie!

[cypkenzie]

kuzi4: Dopiero wpadłem na Twoją historię.

Życzę powrotu do zdrowia. I pamiętaj że Japończycy prócz dobrych aut mają też dobre przysłowia ... i trafne.

Ie-o michibata-ni tsukureba sannichi narazu – Nie zbuduje się domu w trzy dni.

Więc trzymaj się z rodziną i walcz, a będzie GIT !!!

 

Wielki szacunek dla Syna !!! Brawo !!!

 

Pozdrawiam,

 

Łukasz.

[dzioba]

Jachu93, masz racje, zobacz podpis hemi112

 

są 3 oblicza tego podpisu

[Tommo]

kuzi4, mogę pomóc w kontakcie z jednym z najlepszych neurochirurgów w Europie.Jest to prof. Tonn z Kliniki Uniwersyteckiej w Monachium.Operował on m.in. Bono z UT,po poważnym urazie kręgosłupa, jakiego doznał na próbie koncertu w Londynie,a także mojego synka, zakończoną pełnym sukcesem.Jak będziesz zdecydowany, daj znać,chętnie pomogę.Trzymaj się!

[kuzi4]

Dzięki, jestem zdecydowany!!! Zrobię to co jest teraz prirytetem (ortopedia barku) i chcę działać z neurochirurgią. Mogę Ci podesłać wyniki rezonansów i ENG (nie wiem tylko gdzie szukać tłumacza medycznego na niemiecki) i w zasadzie mogli byśmy zacząć działać. O krajowego konsultanta będę miał opinię, że w polskich warunkach moja operacja neurochirurgiczna jest niemożlwa więc kasa nie jest problemem - ubezpieczyciel ma obowiązek pokryć jej koszty za granicą. Jak potrzebujesz więcej informacji to śmiało możesz dzwonić do mnie - 693 472 597. Pozdrawiam, Marcin.

[Tommo]

kuzi4, podaj mi maila do Ciebie,znajdę chwilę czasu, to podeślę niezbędne informacje.Pozdro.

[Artur]

Dzięki, jestem zdecydowany!!! Zrobię to co jest teraz prirytetem (ortopedia barku) i chcę działać z neurochirurgią. Mogę Ci podesłać wyniki rezonansów i ENG (nie wiem tylko gdzie szukać tłumacza medycznego na niemiecki) i w zasadzie mogli byśmy zacząć działać. O krajowego konsultanta będę miał opinię, że w polskich warunkach moja operacja neurochirurgiczna jest niemożlwa więc kasa nie jest problemem - ubezpieczyciel ma obowiązek pokryć jej koszty za granicą. Jak potrzebujesz więcej informacji to śmiało możesz dzwonić do mnie - 693 472 597. Pozdrawiam, Marcin.

 

I taka postawa mi się podoba!! Wierzę, że będzie gitara :wink: Pozdrowienia z Krakowa!!

[kuzi4]

Jestem po konsultacjach z dr Bahmem - znanym neurochirurgiem, który ma spore doświadczenie i sukcesy w operowaniu takich przypadków jak mój. Jest szansa na znaczny powrót do zdrowia. Operacja (trzyetapowa) rdzenia, barku i łokcia pozwoli na znaczne odzyskanie sprawności w ręce. Muszę się bardzo śpieszyć bo czas ogromnie niekorzystnie wpływa na szansę powodzenia całego zabiegu. Wręcz usłyszałem, że to ostatni gwizdek. Mógłbym już jechać do Niemiec na operację i za kilka tygodni cieszyć się sprawną ręką... Ale nie mam około 10000 Euro Tyle kosztuje cała operacja i zwyczajnie mnie na nią nie stać. Jestem załamany brakiem czasu i pieniędzy...

[Tommo]

Próbowałeś uzyskać refundacje z formularza E112?

[Giechu]

Dane do wpłaty

MARCIN PAWŁOWSKI

UL. BRONIEWSKIEGO 14A/1

32-500 CHRZANÓW

 

NR RACH.: 39 1240 1170 1111 0000 2418 0625

BANK PeKaO S.A.

 

Nie ma na co czekać, bo czasu brak

[kuzi4]

Wczoraj dowiedziałem się wszystkiego o samej operacji. Jutro uruchomię wszystko co mi przyjdzie do głowy. Czekam na opinię od neurochirurga o braku możliwości przeprowadzenia operacji na terenie Polski, z nią jadę do krajowego konsultanta ds. neurochirurgii i może "coś" się NFZ dołoży. Problemem jest niestety czas, a raczej jego brak... Wszyscy wiemy jak oporny jest nasz system urzędniczy i jak długo trwa załatwienie czegokolwiek...

 

 

Nie będę ściemniał i unosił się honorem... Po prostu proszę Was wszystkich o pomoc...

 

MARCIN PAWŁOWSKI

32-500 CHRZANÓW

UL. BRONIEWSKIEGO 14A/1

BANK PeKaO S.A.

nr rach: 39 1240 1170 1111 0000 2418 0625

 

Każda, nawet najmniejsza kwota jest dla mnie na wagę złota... Zostało mi niewiele czasu, niewiele...

 

Mam pytanie do Wszystkich, którzy wpłacili pieniądze dla mojego syna.

Pozwolicie, żebym kasę, która leży na koncie dla Krzyśka przeznaczył na moją operację? Przeprowadzenie jej pozwoli mi na powrót do pracy i w konsekwencji spełnienie marzenia Młodego.

[Michał R.]

Mam pytanie do Wszystkich, którzy wpłacili pieniądze dla mojego syna.

Pozwolicie, żebym kasę, która leży na koncie dla Krzyśka przeznaczył na moją operację? Przeprowadzenie jej pozwoli mi na powrót do pracy i w konsekwencji spełnienie marzenia Młodego.

 

Pewnie!! Zdrowie najważniejsze, a w miarę możliwości coś jeszcze dorzucę. Powodzenia :!:

[cypkenzie]

No pewnie że tak !!! Są sprawy ważne i ważniejsze pilne i pilniejsze !!!

Nawet się nie zastanawiaj !!!

Powodzenia !!!

Trzymam kciuki

Pisz na bieżąco co i jak !

[Pawlo20]

sam jeżdżę na motocyklu więc jak najbardziej pomogę,robię przelew i życzę i szybkiego powrotu do zdrowia :wink:

[arkadias]

Kuzi4, w międzyczasie czekając na operację polecam wizytę u masażysty Józefa Łukasza w Krępachach, niedaleko Nowego Targu (kontakt jest w internecie, nr tel. podeślę Ci na maila). Postawił na nogi wiele osób, między innymi moją synową, która miała problemy z kolanami na tyle, że nie mogła wejść na półpiętro. Czekała ponad rok na operację i lekarze ciągle przekładali termin. Okazało się, że 10 tzł przyśpieszyłoby termin. W międzyczasie jadąc na narty do Białki zabraliśmy ją z sobą i zawieźliśmy do Józefa. Po dwóch zabiegach weszła sama na Gubałówkę. Przeszła jeszcze 3 zabiegi i zapomniała o operacji, teraz nosi jeszcze opaskę na jednym kolanie. Jakież było zdziwienie lekarza gdy po wyznaczeniu daty operacji (po ponad roku) poszła osobiście ją odwołać.

[Artur]

kuzi4, jasne, że tak, bierz kasę!! Postaram się coś jeszcze podesłać, ale po następnym weekendzie, niestety jeden sku$%^&^n, bo inaczej nie można tego nazwać, trzyma mi kupę kasy od lipca i w zasadzie mam ograniczone pole finansowego manewru... :x Ale podrzucę jeszcze jakąś cegłę w najbliższym czasie :wink: