Skocz do zawartości

Zegarki-temat dla miłośników kwarców, automatów i analogów


hercooles

Rekomendowane odpowiedzi

antikos, aha...już wszystko wiem, to u Ciebie jeden z banków robił reklamę :wink: :mrgreen:

Ładna kolekcja :D

 

-- Śr paź 12, 2011 1:54 pm --

 

PS: o tą reklamę chodzi:

:lol:

czasu sie nie da zatrzymać drogi Panie

 

-- Śr paź 12, 2011 9:41 pm --

 

do tego jest jeszcze stary Patek ale tej francy jeszcze nie regenerowałem.

 

Patek to tak pewnie z szowinizmu lokalnego, Antek urodził sie w Piaskach koło Lublina

skąd ten zegarek się u nas znalazł nie mam pojęcia, ale pewnie znając Dziadka coś wykombinował, jako stary zegarmistrz i szewc jednocześnie, zastanawiałem się kiedyś ile ten zegarek może być wart i czy to oryginał czy może jakaś ładna podróba jest z nim tylko jeden problem nie działa i nie da się go nawet nakręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Seiko 5, które dostałem w prezencie jakieś 20 lat temu, i do którego nie ma części (popsuł się mechanizm nastawiana datownika). Autoryzowany przedstawiciel orzekł, iż części nie ma i nie będzie, bo jest to wersja "na wschód" :mrgreen: (bliski i środkowy), kupiona onegdaj zapewne w Turcji, Egipcie albo Iraku. Dorobić się też nie da, bo nie ma dokumentacji.

 

A do wypraw w góry nabyłem sobie niedawno Suunto Vector. Bardzo fajny zegar, ma przede wszystkim niezły wysokościomierz. Świetny sprzęt, jak na niski budżet. Wygląda co prawda jak zabawka, ale o to też chodziło - nie chcę włóczyć się po różnych za...iach z jakimś gigantycznym i zwracającym uwagę sprzętem np. Casio czy innym Timeksem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Seiko 5, które dostałem w prezencie jakieś 20 lat temu, i do którego nie ma części (popsuł się mechanizm nastawiana datownika). Autoryzowany przedstawiciel orzekł, iż części nie ma i nie będzie, bo jest to wersja "na wschód" :mrgreen: (bliski i środkowy), kupiona onegdaj zapewne w Turcji, Egipcie albo Iraku. Dorobić się też nie da, bo nie ma dokumentacji.

 

A do wypraw w góry nabyłem sobie niedawno Suunto Vector. Bardzo fajny zegar, ma przede wszystkim niezły wysokościomierz. Świetny sprzęt, jak na niski budżet. Wygląda co prawda jak zabawka, ale o to też chodziło - nie chcę włóczyć się po różnych za...iach z jakimś gigantycznym i zwracającym uwagę sprzętem np. Casio czy innym Timeksem.

Zegarki do zadań specjalnych nie mają za zadanie być ładne tylko funkcjonalne w górach i tak nikt nie zauważy co masz na ręce:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam niestety ograniczony wybór, bo mając bardzo szczupłe nadgarstki, nie mogę nosić dużych zegarków - wygląda to wg mnie mało proporcjonalnie. Duży zegarek jest dla mnie też nieporęczny, często za ciężki i uciążliwy w noszeniu. A nie o to przecież chodzi :-)

Dodatkowo wolę skórzane paski, a nie bransolety.

 

Obecnie w przyjemnością noszę (zwłaszcza, że to prezent od Żony) Cartier Tank:

 

dscn4178_1.jpg

 

Warto zauważyć, że zegarek ma mały akcent subarowy - wskazówki i i szafir w dynksie do ustawiania godziny są w iście subarowym kolorze.

Choć ja akurat mam czarne (subaru, a nie wskazówki) ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wodnik,

Gratuluję zegarka i żony :twisted: .

 

Tak jak mówisz. Ja jestem duży chłopi noszę duże zegarki bo w tych małych wyglądam lekko mówiąc nie proporcjonalnie:)

 

odkąd zacząłem się interesować zegarkami - czyli od niedawna :wink: - zauważyłem, że w ostatnich latach generalnie strasznie wzrosły rozmiary, 40mm to na dzisiaj "maluch" a nierzadko robią tarcze ok. 50mm i więcej, grubość też niczego sobie. dawne zegarki w porównaniu do obecnych do maluszki. zastanawiałem sie, czy to tylko kwestia aktualnej mody czy coś jeszcze? (inne mechanizmy?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oglądałem sobie wczoraj rolexy - w katowicach otworzyli kilka dni temu salon (do tej pory był tylko w warszawie)

podoba mi się taki submariner:

 

worldtempuskristian2573.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

ale mam pytanie, co sądzicie o tej marce? słyszałem opinie, że raczej ciągnie na dobrej opinii, a mechanizmy, design itd. przestarzałe. do tego masowo podrabiany a trudno go nosić z paragonem zakupu :P także nie wiem czy warto w ogóle się przymierzać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oglądałem sobie wczoraj rolexy - w katowicach otworzyli kilka dni temu salon (do tej pory był tylko w warszawie)

podoba mi się taki submariner:

 

[ ]

 

Uploaded with ImageShack.us

 

ale mam pytanie, co sądzicie o tej marce? słyszałem opinie, że raczej ciągnie na dobrej opinii, a mechanizmy, design itd. przestarzałe. do tego masowo podrabiany a trudno go nosić z paragonem zakupu :P także nie wiem czy warto w ogóle się przymierzać :)

Rolex to Rolex i jeżeli jest oryginałem to jest bardzo dobry zegarek:). Ja bym osobiście nie kupił Rolexa bo pierwsze pytanie znajomych czy rodziny było by w Tunezji byłeś:).A nosić certyfikat ze sobą to słabo.

Jak szukasz fajnego zegarka to jak dla mnie Tag heuer, Edox,Breitling.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja posiadam Atlantica z lat 50:

 

Dokładnie taki:

http://allegro.pl/atlantic-worldmaster- ... 54303.html

 

Mam też Seabase'a na co dzień takiego takiego:

 

http://www.zegarki-atlantic.com/64455-4 ... antic.html

 

W domu gdzieś jeszcze leży stary Citizen automatyczny. Chodzi pięknie ale nie pasuje mi z wyglądu i ma pęknięte szkło ;/

 

No i na koniec stara, dobra kieszonkowa Molnija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś bardzo długo Wostok, ale w wersji cywilnej (czyli taki zwykły, dla ludu). Solidny, elegancki i niezawodny.

Żona wytrzepała go wraz z okruchami przez okno i znalazłem go po dwóch miesiącach. Zegarmistrz wyczyścił, nasmarował i zegar chodził jak nowy. Niestety po kilku latach zginął na amen. Podejrzewam, że z pomocą bliźniego. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, taki fajny wątek się znalazł:)

 

Ja również jestem fanem rosyjskich zegarków. Rosjanie są mistrzami kopiowania i podpatrywania innych, Wykorzystali zachodnie konstrukcje, całe rozwiązania i na ich podstawie stworzyli własne zegarki. Wostoki to już klasyka. Od kilku lat Wostok jest już spółką z kapitałem zagranicznym i robią naprawdę ciekawe designersko modele. Sam użytkuję dwa Wostoki, model CK1 oraz N1 Rocket(z początku produkcji - obecny wygląda już nieco inaczej). Obydwa z werkami opartymi na 31 kamieniach - oczywiście automatyczny naciąg. Jak na tę klasę zegarka ich dokładność oraz jakość jest naprawdę niezła. Dość powiedzieć, jakością potrafią prześcignąć nie jednego Fossila itp. zegarki z tego pułapu cenowego. W kolekcji jest jeszcze Doxa Antimagnetic w dedykacją "1946 Minister Obrony Narodowej"

 

Dla mnie o jakości zegarka decyduje jego mechanizm, to w końcu coś co decyduje o jego dokładności. Szczytem jakości są produkty manufaktury Patek Philippe w tym roku wypuszczono na rynek kolejny model z kategorii Wielkich komplikacji model 5208P normalnie masterpiece :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...