Hubeeert Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 W centrum Warszawy całkiem niedawno ktoś przeciął mi nożem oponę. Chyba za angielskie blachy... A tymczasem samochód kupiony w PL czeka od dwóch i pół miesiąca na rejestrację - bezdomny (bez zameldowania to bezdomny w świetle prawa) nie może posiadac samochodu... Nikogo nie interesują rachunki, kwity z banku, faktury itd. MELDUNEK :!: bo jakbym nie daj Panie w coś przycelował to Poliocja będzie wiedziała gdzie Pana szukać czyli jak zamelduję się w Zadupiu Górnym a mieszkać będę w Warszawie (to nie to samo) to ONI (Policja) mnie znajdą Ręce mi opadają #$%^&*( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Harvester, w sumie, właśnie mi się przypomniało - tamten gość mówił też coś, że w nocy poprzebijali opony w...8 autach :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Dzisiaj rozmawiałem z Lidką, czy by nie wrócić po przeszło 8 latach mieszkania na wsi z powrotem do miasta - ale mi się właśnie odechciało Ta zima się kiedyś skończy, mam nadzieję :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomir Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Mikad, masz rację z tą plagą. MaciekSubru wczoraj opowiadał jak na parkingu, na którym stało jego auto, przebili łącznie 5 opon w trzech samochodach To wygląda na to że mogę się uważać za szczęściarza . [ Dodano: Czw Lut 18, 2010 6:43 pm ] Mikad, masz rację z tą plagą. MaciekSubru wczoraj opowiadał jak na parkingu, na którym stało jego auto, przebili łącznie 5 opon w trzech samochodach To wygląda na to że mogę się uważać za szczęściarza , bo tylko opona a nie szyby, lakier :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Gdzie reszta tylko takie oczy robi No i może ktoś nie wytrzymał :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Weżcie te swoje bolidy i zaparkujcie na moim polu . Nikt wam nie opluje , opony nie przetnie i pies będzie pilnował . To przebijanie opon i wybite szyby , to powód moich przenosin na wieś . Już bym nie wrócił do Warszawy - zwłaszcza do centrum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomir Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 No i może ktoś nie wytrzymał I to mi właśnie humor poprawiło w tym momencie Co to za frustrat musi być i jaka musi być w nim złość, jak spokojnie co rano z zaspy wyjeźdzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Primi Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Ta zima się kiedyś skończy, mam nadzieję :wink: Nie o zimę tutaj chodzi :wink: , wychowałem się w mieście i trochę ciągnie wilka do lasu, ale tak samo jak IRAZU uciekłem na wieś bo miałem dość takich zagrywek. Walka o miejsce parkingowe, pukanie w ścianę bo za głośno z jednej strony, a z drugiej sąsiad wiercący w ścianie jak ty chcesz spać itp. brrr zostaję na wsi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mile Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Mieszkam na ulicy z 2 piętrowymi bliźniakiami,na każdy przypada 3 mieszkania,czyli średnio 3 auta na dom. Oczywiście szerokość posesji to góra dwa auta,czyli już jest kłopot. Standardem jest wyciąganie jakichś rusztowań,koszy na śmieci,pudeł na chodnik żeby sobie zająć miejsce :shock: Sąsiad obok uskutecznia coś takiego,za każdym razem jak odjeżdza to zostawia naprzeciwko domu kupe żelastwa na chodniku,co by mu nikt nie zaparkował pod domem. Dzwonić po Straż Miejską chciałem nie raz i nie dwa,ale to chyba nie warte tego żeby mieć właśnie poprzebijane opony albo ślad po gwoździu na lakierze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mervin Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Autobus, dziurawy pokruszony asfalt -> odprysk na szybie (wielkosci prawie 1 cm kwadratowego) i delikatne sloneczko dookola odprysku ... Czyli szyba do wymiany... koszta koszta koszta ... Najpierw lusterko, teraz to :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 18 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2010 Mervin, trzeba było się zatrzymac, wezwac policje i zrobic jakąs fotke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raga Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Mieszkając na Podbeskidziu widzę często smaochopdy z Wawy, jak wpadają do Szczyrku. I praktycznie zawsze jak nie urwana wycieraczka, to poobijane - takie poniszczonei i zaniedbane te fury z Wawy I fakjtycznie wtedy się cieszę, że mieszkam jednak na zadupiu, gdzie moge zostawić samochód niezamknięty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 I ja szanuje te miejsca. Nie staje tam gdzie jest odśnieżone, mimo że parking jest publiczny. No to trafiłeś na wyjątkowego sukinsyna... Przykre to :roll:. MaciekSubru wczoraj opowiadał jak na parkingu, na którym stało jego auto, przebili łącznie 5 opon w trzech samochodach To przebijanie opon i wybite szyby , to powód moich przenosin na wieś I to są właśnie powody, dla których mam dość miasta i jestem na etapie pogodzenia się z dłuższym dojazdem do niego, odśnieżania podjazdu, czyszczenia rynien itp. itd. Mieszkam na ulicy z 2 piętrowymi bliźniakiami,na każdy przypada 3 mieszkania,czyli średnio 3 auta na dom. Oczywiście szerokość posesji to góra dwa auta,czyli już jest kłopot. Standardem jest wyciąganie jakichś rusztowań,koszy na śmieci,pudeł na chodnik żeby sobie zająć miejsce :shock: Ta - i jeszcze ci zapobiegliwi sąsiedzi, z których każdy dba o swoje "sprytnymi" metodami. odprysk na szybie (wielkosci prawie 1 cm kwadratowego) i delikatne sloneczko dookola odprysku Naprawią Ci to, że nie będzie śladu. Jeśli nie ma przebicia na wylot, ani wzdłużnego pęknięcia, nie ma porblemu. Autoglass Jaan, czy dowolna inna firma od naprawiania szyb to ogarnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 I to są właśnie powody, dla których mam dość miasta i jestem na etapie pogodzenia się z dłuższym dojazdem do niego, odśnieżania podjazdu, czyszczenia rynien itp. itd. Jak masz Subarynki to można odśnieżanie podjazdu sobie odpuścić Ew podgrzewana kostka na podjeździe i samo się topi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 filester, za późno - kostka już położona, a "moja" droga ma służebność tj. inni przez nią przejeżdżają i wypada, bym ją chociaż trochę opitolił . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Mam dosyć tego pieprzonego złoma tzn. swojego Opla czy auto można pociąć na kawałki i sprzedać na złom czy coś się pozmieniało w przepisach :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 I fakjtycznie wtedy się cieszę, że mieszkam jednak na zadupiu, gdzie moge zostawić samochód niezamknięty... O to to Białystok nie Warszawa ale i tu nie brakuje "inteligentnych inaczej" i jak jeszcze mieszkałem w bloku to była sytuacja, że auta na parkingu zostały zdewastowane (mój oszczędzono ale to chyba tylko dlatego, że nie wiedzieli o co chodzi - bo młody gówniarz, dobre samochody i prawie codziennie innym pod domem). Od momentu wyniesienia się do Supraśla - jakoś spokojniej, milej a na pewno bezpieczniej (nawet w mordę ciężko dostać a jak się napijesz to jeszcze do domu odprowadzą ) Z tym co pisze Raga jest jednak mały problem, kilka razy złapałem się już na tym, że pod jakimś sklepem nie zamknąłem auta. Człowiek się z wiekiem rozleniwia I to są właśnie powody, dla których mam dość miasta i jestem na etapie pogodzenia się z dłuższym dojazdem do niego, odśnieżania podjazdu, czyszczenia rynien itp. itd. Czyżbyś dorastał :?: Normalnie aż muszę to zobaczyć, bo nie uwierzę (tak na serio - gratuluję i pomysłu i samozaparcia w ukończeniu projektu, ja się zbieram w sobie planem na 2011 rok jest budowa ) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 filester, za późno - kostka już położona, a "moja" droga ma służebność tj. inni przez nią przejeżdżają i wypada, bym ją chociaż trochę opitolił . Każdy kij ma dwa końce - zimą będziesz miał darmowy fitnes połączony z siłownią na podwórku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Każdy kij ma dwa końce - zimą będziesz miał darmowy fitnes połączony z siłownią na podwórku Nie jeżeli będzie miał Subaru Ja nie odśnieżam. W ogóle. Zbyt leniwy jestem a przypomnę, że mieszkam w regionie, w którym słowo "zima" ma diametralnie inne konotacje niż w Warszawie i okolicach (no ok, rynnę pod suwnicą bramy trzeba odkopać bo się nie zamknie ale to jakieś 3,5 minuty pracy) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 filester, ja sobie nie wyobrażam machania łopatą. Machac mogłem u rodziców gdzie miałem może 15m ulicy. U siebie będe miał 50mb podjazdu - razem jakieś 120-140m2 podjazdu + ew ulica. Pług spalinowy z wyrzutem bocznym i to gonsiennicowy a nie pchany na kółkach i luz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 Pług spalinowy z wyrzutem bocznym i to gonsiennicowy a nie pchany na kółkach i luz. Ja mam znacznie mniej drogi do o(d)garnięcia, ale też chcę sobie kupić pług spalinowy. Kurde, życie jest za krótkie, by je marnować na odśnieżanie. A wysiłek fizyczny to ja mam na siłowni, i to z tą przewagą, że jest on w odpowiednim czasie, po odpowiednim posiłku i odpowiedniej rozgrzewce 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 o to to - też wolę się zmęczyć kiedy chcę a nie kiedy muszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 nieteges - zgubiłem dokumenty od samochodu ale jest szansa, ze je odzyskam, zobaczymy jutro rano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 łoooooooooo Jezu... ale mnie łeb napier... znaczy, mam napadowe bóle głowy :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 łoooooooooo Jezu...ale mnie łeb napier... znaczy, mam napadowe bóle głowy :| W tej konkretnej sytuacji zazdroszczę Zwłaszcza towarzystwa. Szkoda, że nie mogłem jednak dojechać Autobus, dziurawy pokruszony asfalt -> odprysk na szybie (wielkosci prawie 1 cm kwadratowego) i delikatne sloneczko dookola odprysku ... Czyli szyba do wymiany... koszta koszta koszta ... Najpierw lusterko, teraz to :???: Ostatnio wykupiłem sobie ubezpieczenie (dodatek do OC) od uszkodzonych szyb. Koszt ~70 pln rocznie i mam w nosie. Jak poleci którakolwiek z szyb - bezpłatna wymiana. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się