Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Komandosa w Żabce.

 

Piło się to w LO, kultowy był komandos czerwony... bo go nie było :) tylko na stronie internetowej Ostrowinu. Do dzisiaj mam w telefonie zapisany numer do działu dystrybucji, bo pytaliśmy się gdzie można kupić. W 2004roku wracając z Belgii z moim Subarakiem na lawecie wstąpiłem do Ostrowa Wielkopolskiego, niestety też nie było, trzeba było dalej walić żółtego :cool:

Dopiero po 1-szym roku studiów pojawił się czerwony w Żabkach, smak... rozczarował :!:

nie tak smakuje coś na co się czekało tyle lat. A potem i żółtego przestałem pić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikad A gdzie takiego muchozola można nabyć , bo sąsiadowi obiecałem wczoraj . :mrgreen:

żabka :cool: zazwyczaj są to wina kilkudniowe, takie polskie bożole :razz:

 

[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 12:52 pm ]

5zł to tanie :?: :mrgreen:

komandos nie kosztuje piątki... kosztuje coś 4zł już z kaucją :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leśny Dzban znajduje się na mojej liście rzeczy, których muszę spróbować przed śmiercią :twisted:

 

Komandos kosztuje jakieś 5.50 w Żabce, co jak na tak wytrawne wino jest już sumą pokaźną :mrgreen::twisted:

 

A jak nie ma Żabki, to jakiś wiejski sklepik powinien służyć pomocą :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczta polska Rulez, kwas po raz n, gdzie n>100 ;)

 

 

tydzień temu poszła z jakiejś firemki gdzieś daleko w Polsce ośka/czop wahacza do VTSa. Paczka priorytetowa to była, z 14 dniowym terminem odbioru. Dziś gość do mnie dzwoni, mówi, że czop wrócił do niego, a adnotacją, że nie zastał listonosz adresata... :shock: :shock: :shock: :shock:

cholera, nie wiem kiedy ta pała listonosz był u mnie, bo od wtorku do soboty w normalnych godzinach pracy poczty siedziałem w domu...masakra jakaś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DNL, przeca jak nie ma cię to zostawia awizo i paczka lezy na poczcie 14 dni, potem awizo powtórne i znów leży - co za akcja.

Ja dziś chciałem kupic znaczki na firmowe kartki świąteczne - na 3 pocztach było łącznie pół miliona emerytów - chyba pojade na główną o 3 w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując jeszcze do tematu tanich win. Nie jestem koneserem, ale przypomniałem sobie, że sporo lat temu plastyk, z którym współpracowałem przyznał się w chwili słabości (po sporej ilości %%) do tego, że w stanie skrajnej desperacji "popełnił" etykietę Wina owocowego bardzo słodkiego "Rambo". Twierdził, że aby się przygotować do pracy wypił sporą ilość tego specyjału i cytuję "Rzuciło o ziemię nie gorzej niz Rambo."

Szukając w necie tej etykiety:

rambo702.jpg

znalazłem tutaj jeszcze jeden opis działania tego płynu: "... wypija dziennie 1,5l. wina marki Rambo lub Alexis (też czerwone) i Wacław sterczy jak komin Batorego." Interesujące ;):mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieteges jest taki że dalej bez samochodu... Jutro znowu naginam autobusem :cry:

 

we Wrocławiu stoi fajne saxo...za pare tysięcy sie mozesz zaopiekować ;)

 

a tak serio, to znam ten ból. Zostawiłem Saxo we Wrocławiu, akurat jak zima przyszła, chłód i wogóle do dupy pogoda...więc marznę w zafajdanych tramwajach ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując jeszcze do tematu tanich win.

Miałem nie ciągnąć tego tematu, ale widząc zainteresowanie cenami przytaczam zasłyszane historyjki:

 

Do sklepu wtacza się zawieszony w czasoprzestrzeni menel (czyli krótko: wczorajszy) i prosi o wino marki wiadomej* Pani ekspedientka podaje wino, przelicza drobne i zwraca uwagę, że wino podrożało o 30 gr. Menel rozpoczyna rozpaczliwe (choć powolne) poszukiwania we wszystkich możliwych kieszeniach, wreszcie z dumą kładzie na ladzie brakujące 30 gr. mówiąc:

"Proszę. Cena nie gra roli..."

 

Wystawie sklepu z ekskluzywnymi prezentami przygląda się menel. Przechodzień, zainteresowany, co mogło go tak zaciekawić przystaje, chcąc zapytać. W tym momencie menel się odwiesza i mówi:

"Patrz pan, co to się k... porobiło: Butelkę wina kupisz pan za 3 zł a za korkociąg chcą 130..."

 

Siedzący na skwerku menele obserwują dwie starsze panie przewożące na dziecięcym wózku palmę. Nagle, jeden z meneli rzuca:

"Patrz k.... Stachu, jaka kultura! Nawet kwiatka na spacer zabierają!"

 

Jeśli się nie mylę, zebrał takie historyjki pan Daukszewicz i wydał książkę pt. "Meneliki"

 

*tu należy wstawić nazwę dowolnego, znanego wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nietegesowe jest to ze moj termostat nabawil sie priapizmu - stanal i stoi :evil: - Okecie - Bialoleka caly czas ok 60 kmh i do tego non-stop w trybie ssania

 

gdyby nie grzany taboret to bym zamarzl chyba - ogrzewanie sie pojawialo tylko na czerwonych :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...