Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi o mecz Legia-Arsenal

 

Chodzi o cały sezon. Legia-Arsenal to taka tam pokazówka, której nikt na poważnie nie bierze. Ale miło zobaczyć Arsenal na Ł3 8).

wiadomo, który skład przyjeżdża? bo słyszałem, że największą gwiazdą będzie Fabiański :P

zazdroszczę tym co mają już karnety, z tego co patrzyłem najtańszy karnet po ulgach kosztuje 249zł?! coś chyba jednak za mało

pamiętajcie obejrzeć pogodę przed meczem

:twisted: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasne utkolem na lotnisku w Cork w drodze na wakacje w ojczyznie.no ale wizzair musial mi zepsuc humor witajac mnie 2 godzinnym opoznieniem ale teraz zaluje ze nie kupilem ubezpieczenia opoznienia placa jakies 500 zl bylo by na back boxa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, na Popiełuszki, skrzyżowanie ze Skautów. Przepuszczałem auta jadące na wprost, a kobieta się zamyśliła (?) i bum. Oby tylko kołnierz i nic więcej; dopiero dostałem skierowanie do ortopedy.

 

Straszny niefart. Niestety potwierdza teorię zawartą w przytaczanym tu kiedyś artykule, że sprawcami wypadków rzadko są ci, których się piętnuje w mediach (młodzi kolesie wracający z dyskoteki, motocykliści), a głównie panie, które się zamyśliły... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczona Pani odebrała prawo jazdy chyba niedawno, jej rok urodzenia to 1989. A cała akcja raptem 200 m od jej miejsca zamieszkania. Najbardziej w..irytujące to to, że przyjechała jej familia; jakieś uśmiechy, buziaczki, żarty o "konkretnym dzwonie", zdjęcia telefonem, etc. No istna atrakcja turystyczna :evil: . A teraz człowiek ma problemy - bez auta, a los jego niepewny, przypuszczalne przepychanki z firmą ubezpieczeniową sprawcy, badania, ból, może rehabilitacja, zawalone plany osobiste i zawodowe. Bo Pani się zamysliła/nie zauważyła i zaliczyła jakże wesołego, "konkretnego dzwona"... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję, ja od 29.marca też bujam się ze szkodą całkowitą (SI GT), bo pan przede mną "nie zauważył mnie w lusterku i zmienił pas".

 

Wina jego, ale co z tego, jak ubezpieczalnia zaniża odszkodowanie, GT-ek skasowany :( a ja się rehabilituję (szyja).

 

Oby skończyło się na naciągnieciu ścięgien i mięsni, a nie przestawieniem czegoś w kręgosłupie - życzę zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy, że dostaniesz jak pamiętam powyżej 7 dni zwolnienia lekarskiego i Pani z urzędu ma prokuratora na karku za spowodowanie obrażeń... ze zwykłej kolizji robi się wypadek i Panna jest pociągana do odpowiedzialności karnej. wtedy uśmiech schodzi z jej i rodzinki twarzy... jak to dwa lata w zawieszeniu? ano tak to... :twisted: z artykułu 177 kodeksu karnego. Zgodnie z jego § 1 "Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3." § 2 natomaist stanowi, iż jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawcapodlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, wcale nie będę miał satysfakcji ani przyjemności, jeśli dziewczyna będzie miała sprawę. Stało się i tyle. Nie podobała mi się reakcja rodziny - wypadek to nie jest powód do żartów, zwłaszcza przy poszkodowanych. Uszkodzone mienie, ale ile teraz jeszcze zachodu by wszystko w życiu do kupy posklejać. Cały poukladany schemat dnia codziennego legł.

 

Za dobre słowa dziękuję kolegom dziękuję.

Lukciosti - lekarzom wierzę, a myślę że mój przypadek skomplikowany nie jest i nie będzie. Oby jak najszybciej wrócić do normalności. Od strony ubezpieczeniowej i naprawy auta - to mam opanowane. Za chęć niesienia pomocy serdecznie dziękuję.

 

Ps. To sobie, Łukasz, do Ostrowa w niedzielę pojechałem.. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waraxe - współczuje, bo pomimo ze od 18 grudnia 2008 minelo juz tyle czasu - nadal latam po lekarzach na badania i rehabilitacje - tez kierowca za mna sie zamyslil. 3 miesiace w kolnierzu, tydzien w szpitalu itp. a dolegliwosci wracaja czasem. Trzymam kciukasy za powrót do zdrowia. Ja w chwili obecnej czekam na komisje lekarska - do oceny stanu zdrowia i wyplaty odszkodowania i zadoscuczynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało to pocieszające co napisałeś, ale liczę że szybko mi przejdzie. Niczego bardziej jak zdrowia teraz nie potrzebuję. Sam niepełnosprawny, a pod swoją opieką mam chorą babcię.

Tobie powodzenia, zdrowia i odszkodowania adekwatnego do cierpień, uszerbku i wszelkich innych strat materialnych i moralnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę do bankomatu parę dni temu i ściana kasy nie daje :!: co jest :?: myślę i dzwonie na numer z karty ...

Grzeczna pani w słuchawce mówi (czyżby z cieniem małej satysfakcji :?: ) "brak środków na koncie"

Jaki "brak środków" jak dopiero co całkiem sporo $$$ tam przelałem :?: "nie wiem, pan sprawdzi w oddziale, bo ja tyle w systemie widzę" ....

O żesz ty, ale kto tam dzisiaj do banku chodzi, przez internet sprawdzę no i sprawdziłem :!: :!: :!: :!:

Zablokowana na koncie kwota 424 PLN (teraz sobie przypomniałem ten cholerny nie zapłacony mandat) + blokada wszystkich środków na koncie :evil: z uwagi na "zajęcie"

Przez 3 dni się woziłem z Urzędem Skarbowym i centralą banku, żeby odkręcić sprawę :twisted: a jak to zazwyczaj w takich przypadkach bywa większa kasa była mi akurat potrzebna jak cholera

Tak więc, droga braci forumowa, płaćcie mandaty na czas albo czeka Was blokada całej kasy na koncie lub kontach, które kiedykolwiek zdarzyło się Wam wyjawić fiskusowi (np w celu zwrotu podatku) :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę do bankomatu parę dni temu i ściana kasy nie daje :!: co jest :?: myślę i dzwonie na numer z karty ...

Grzeczna pani w słuchawce mówi (czyżby z cieniem małej satysfakcji :?: ) "brak środków na koncie"

Jaki "brak środków" jak dopiero co całkiem sporo $$$ tam przelałem :?: "nie wiem, pan sprawdzi w oddziale, bo ja tyle w systemie widzę" ....

O żesz ty, ale kto tam dzisiaj do banku chodzi, przez internet sprawdzę no i sprawdziłem :!: :!: :!: :!:

Zablokowana na koncie kwota 424 PLN (teraz sobie przypomniałem ten cholerny nie zapłacony mandat) + blokada wszystkich środków na koncie :evil: z uwagi na "zajęcie"

Przez 3 dni się woziłem z Urzędem Skarbowym i centralą banku, żeby odkręcić sprawę :twisted: a jak to zazwyczaj w takich przypadkach bywa większa kasa była mi akurat potrzebna jak cholera

Tak więc, droga braci forumowa, płaćcie mandaty na czas albo czeka Was blokada całej kasy na koncie lub kontach, które kiedykolwiek zdarzyło się Wam wyjawić fiskusowi (np w celu zwrotu podatku) :!: :!: :!:

 

dlatego mam kilka rachunkow - i tylko jeden podany skarbowce - na ktorym sa minimalne srodki :mrgreen:

 

niech se blokuja ile wlezie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

dlatego mam kilka rachunkow - i tylko jeden podany skarbowce - na ktorym sa minimalne srodki :mrgreen:

 

niech se blokuja ile wlezie

 

ja też tak mam - z jednym wyjątkiem - na rachunku podanym skarbówce srodki akurat nie były "minimalne" :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...