Przestroga przed warsztatem w Zalesiu Dolnym

[Hogi]

Ale nie można odpuszczać sobie, bo czują się bezkarni.

[Premo]

Oczywiście, że im odpuszczać nie można i popieram inicjatywę łączenia się chłopaków przeciwko temu warsztatowi. Natomiast używanie metod którymi zazwyczaj brzydzi się normalny człowiek nie jest dla mnie zrozumiałe.

 

Kiedyś gdy dżentelmeni siadali do kart i jeden oszukiwał to wyzywało się go na pistolety a nie gwałciło jego żonę. :wink:

[Hogi]

Popieram. 8)

[Yacho]

mam tylko jedna wazna kwestie 8) w temacie..

 

nie mylcie opisywanego warsztatu "przekladajacego"

z warsztatem Adama rowniez w Zalesiu ale na ul.11-go Listopada

(podkladki pod tablicami: SUBARU ZALESIE Dolne, tel.blebleble, MIŁEGO DNIA), ktory to rzetelnoscia i fachowoscia powinien byc WZOREM dla wielu warsztatow naprawiajacych Nasze Subarynki i polecam go bardzo!

mam nadzieje, ze opinia o warsztacie ze Slonecznej nie wplynie na rosnaca renome warsztatu Adama.

 

zdrooowka all!

[GIGITECH]

Rafał nie ma z klimatami warsztatowymi (naprawa aut, modyfikacje itp) doczynienia już od dawna. Jeśli chodzi o temat Marcina to w tych relacjach można go śmiało nazwać tak samo pokrzywdzonym.

 

Sorry, ale kim Ty u licha jestes? Dosc odwaznie wkladasz kij w mrowisko, wiec pewno skoro stajesz w ich obronie, to znaczy ze znasz te relacje lepiej od pozostalych? Napisz o tym w takim razie.

Faktem jest ze rafalek wyslugiwal sie latami marcinem (z Zalesia Dolnego) i jak bylo goraco to wszystko szlo na marcina, jednak kazdy z nich ma za uszami. Rafal ma takie rzeczy ze sie nikomu z Was nie snilo! Bzdura jest ze rafal nie zajmuje sie przerobkami aut Bo to dla niego zbyt lukratywne zajecie (teraz chwilowo podlaczyl sie do wiekszego cycka), ale pisanie ze marcin jest jakkolwiek pokrzywdzony przez niego jest smieszne, bo bez niego sam by takich walkow nie wymyslil, jest po prostu wiekszym glupkiem, dlatego tez mu sie wszyscy do dupy dobiora!

[Brat]

nie mylcie opisywanego warsztatu "przekladajacego"

z warsztatem Adama rowniez w Zalesiu ale na ul.11-go Listopada

(podkladki pod tablicami: SUBARU ZALESIE Dolne, tel.blebleble, MIŁEGO DNIA), ktory to rzetelnoscia i fachowoscia powinien byc WZOREM dla wielu warsztatow naprawiajacych Nasze Subarynki i polecam go bardzo!

Potwierdzam ! Tylko raz co prawda byłem u niego (łączniki do wymiany), błyskawicznie, widać, że się zna na robocie, nie przeszkadzało mu, że się przyglądam ( ). I taniej .. dwukrotnie ... (zaraz nas stąd wywalą )

[Yacho]

nie mylcie opisywanego warsztatu "przekladajacego"

z warsztatem Adama rowniez w Zalesiu ale na ul.11-go Listopada

(podkladki pod tablicami: SUBARU ZALESIE Dolne, tel.blebleble, MIŁEGO DNIA), ktory to rzetelnoscia i fachowoscia powinien byc WZOREM dla wielu warsztatow naprawiajacych Nasze Subarynki i polecam go bardzo!

Potwierdzam ! Tylko raz co prawda byłem u niego (łączniki do wymiany), błyskawicznie, widać, że się zna na robocie, nie przeszkadzało mu, że się przyglądam ( ). I taniej .. dwukrotnie ... (zaraz nas stąd wywalą )

 

jest taka mozliwosc 8)

ale mysle, ze sprawa wazna bo chodzi o zdrowie naszych cudeniek

zdroowka!

[emotorsport]

Kiedyś gdy dżentelmeni siadali do kart i jeden oszukiwał to wyzywało się go na pistolety a nie gwałciło jego żonę.

 

chyba że sama chciała.... , po zastrzeleniu jej męża...

[grzywaczewski]

I zeby od razu "gwalcilo"...

[emotorsport]

Kapować nie wolno, ale być frajerem można? :roll:

 

Hogi, szanuję Cię za bystrość umysłu, nietuzinkowość i oryginalność...

ale tym razem może zatrzymaj swoją ekstrawagancję na czerwonych bucikach w swoim autku...

 

nie dajmy zrobić IM z NAS drugiej rumunii za czasów czałszesku , gdzie każdy każdego przy każdej możliwej okazji kapował....

mąż żonę, dziecko ojca... , moralność to jest coś, co nie da się kupić za żadne pieniądze, i jak ktoś jest szubrawcem, nie oznacza to od razu przyzwolenia na bycie szubrawcami wszystkim przez niego wydymanym... ,

 

łączę się w bólu i solidarności z pokrzywdzonymi chłopakami, ale jak napisał Premo, to, że ich zakapujecie we wszystkich urzędach świata WAM nic nie da, oni są od tego już dawno zahartowani i uodpornieni....

 

policja, prokuratura, sąd, to są miejsca gdzie normalny człowiek dochodzi swoich racji....

 

-------------------------------------

 

teraz są inne czasy, kiedyś różnie bywało.....

 

złapałem kiedyś w nocy na parkingu dwóch kolesi którzy chcieli buchnąć sąsiadowi malucha....

jeden dostał z bani, drugi drzwiami przy próbie wysiadania z auta....pozamiatani....

przekazałem ich patrolowi ZOMO....

ich i tak uniewinnili, bo przecież chcieli się tylko przejechać ,

a ja szwendałem się trzy miesiące jako świadek po prokuraturach, komendach, sądach.....

teraz bym inaczej z nimi pogadał, ale bez świadków ani rozgłosu w necie....

[jasiem]

nie mylcie opisywanego warsztatu "przekladajacego"

z warsztatem Adama rowniez w Zalesiu ale na ul.11-go Listopada

 

O to to, właśnie - to ważne, żeby się rykoszetem nie dostało niewinnemu człowiekowi. Nie zawsze Zalesie Dolne to zło

[Moniqa]

Rafał nie ma z klimatami warsztatowymi (naprawa aut, modyfikacje itp) doczynienia już od dawna. Jeśli chodzi o temat Marcina to w tych relacjach można go śmiało nazwać tak samo pokrzywdzonym.

 

Sorry, ale kim Ty u licha jestes? Dosc odwaznie wkladasz kij w mrowisko, wiec pewno skoro stajesz w ich obronie, to znaczy ze znasz te relacje lepiej od pozostalych? Napisz o tym w takim razie.

Faktem jest ze rafalek wyslugiwal sie latami marcinem (z Zalesia Dolnego) i jak bylo goraco to wszystko szlo na marcina, jednak kazdy z nich ma za uszami. Rafal ma takie rzeczy ze sie nikomu z Was nie snilo! Bzdura jest ze rafal nie zajmuje sie przerobkami aut Bo to dla niego zbyt lukratywne zajecie (teraz chwilowo podlaczyl sie do wiekszego cycka), ale pisanie ze marcin jest jakkolwiek pokrzywdzony przez niego jest smieszne, bo bez niego sam by takich walkow nie wymyslil, jest po prostu wiekszym glupkiem, dlatego tez mu sie wszyscy do dupy dobiora!

 

Po pierwsze proponuję zmienić ton wypowiedzi kierowanych do mnie… tłumaczyć Ci czegokolwiek nie zamierzam, nie czuję w sobie takiej potrzeby...przeczytałam kilka Twoich postów i …powiedzmy że „uważam że nie jest możliwe znalezienie przez nas wspólnej płaszczyzny do konstruktywnej wymiany zdań”. W poprzedniej wypowiedzi zawarłam informację – to co z nią zrobisz to Twoja sprawa. Nie szczekaj jednak w moją stronę bo hałas bez sumiennego przekazu drażni moje uszy. Gwoli dygresji tylko nadmienię, że jestem jedną z ostatnich osób, które mają ochotę bronić tych, którzy prowadzą warsztat opisany w tytule tego wątku. Nieopatrznie, mój samochód też przechodził epizod związany z w/w. Delikatnie rzecz ujmując, przyjmijmy, że w związku z owymi doświadczeniami, nie będę rozdawała ich wizytówek, swoim znajomym.

Dotyczy to jednak moich kontaktów z konkretnym człowiekiem i nie mam żadnych podstaw, żeby to rozszerzać na innych.

 

Ad rem:

Jak wynika z Twojego postu (odnosisz się do lat wstecz i opisujesz relacje między Panami) znasz bardzo dobrze sytuację...Rozumiem, ze owa świadomość pomogła Ci „ostatnio” w podjęciu decyzji o zwróceniu się do w/w. Skoro zdecydowałeś się na współpracę to można wywnioskować, że „przez owe lata” było OK. Dzisiaj skorzystałeś z usług, ale co istotne – jednego z braci i tyle. Jeżeli /jak wskazują Twoje dotychczasowe wypowiedzi/ zostałeś przez niego oszukany i to on jest dla Ciebie stroną w opisanym sporze to wpisywanie w temat Rafała jest bezzasadne i wynika wyłącznie z chęci podbicia tematu i uczynienia go „bardziej medialnym”. Abstrahując od faktu, że aktualnie wg mojej wiedzy nie istnieje kompletnie żadna współpraca pomiędzy wymienionymi przez Ciebie Panami to nawet gdyby przyjąć, że np. działający na swój rachunek, po godzinach mechanik z ASO wyrolował Klienta, to ciężko jest mieć o to pretensje do jego pracodawcy. Jeżeli dodatkowo okaże się, że owy pracodawca wyrzucił go wcześniej na zbity pysk z roboty i mowa jest teraz co najwyżej – o byłym mechaniku z ASO pracującym na lewo /oczywiście ASO użyłam wyłącznie jako przykład, możemy wpisać NIEASO/, to tym bardziej z określeniem adresata pretensji nie powinno być kłopotu. Jeżeli tego wprost nie rozumiesz to ja „szara myszka” nie potrafię klarowniej przekazać.

 

Jad jaki wypływa z Twoich wpisów, patrz „chwilowo podłączył sie do większego cycka”, nie jest nawet typowym żalem i zawiścią, ale sugeruje próbę załatwiania jakiś prywatnych animozji. Chyba, ze jest wynikiem tego, ze „Twój cycek” jest zbyt mały i masz z tym problem.

 

Kończąc- nazywanie kogoś „głupkiem” jest delikatnie mówiąc słabe...świadczy wyłącznie o osobie która używa takich określeń...ale czego więcej mogłam się spodziewać ….

 

Nie wiem kto, komu, w jaki sposób i do czego będzie się dobierał ale zwracam uwagę że ferując słowa o innych czasem warto się zastanowić chwilę...bo przecież sprawiedliwość dosięga każdego, taką już ma naturę.

 

Odnośnie pretensji kierowanych w stronę „Zalesia” stanowiska zajmować nie będę.

EOT

[Hogi]

Hogi, szanuję Cię za bystrość umysłu, nietuzinkowość i oryginalność...

ale tym razem może zatrzymaj swoją ekstrawagancję na czerwonych bucikach w swoim autku...

 

Postaraj się "być" na forum na bieżąco, to pomaga...

 

Chyba, że jesteś daltonistą. Felgi na samochodzie w moim podpisie są czarne, naprawdę uwierz mi.

[Amstaff23]

policja, prokuratura, sąd, to są miejsca gdzie normalny człowiek dochodzi swoich racji....

 

Hmmm... nie będę opisywał przypadków, bo nie o tym jest ten wątek, ale zdarzyło mi się raz "skorzystać" z usług GIODO, wobec firmy, która nazwijmy to zachowała się wobec mnie bardzo nieładnie - wyszedłem zdecydowanie na plus.

Drugim razem, dzięki UOKiK'owi, "wyrwałem" od innej firmy nowy produkt, którego reklamacji nie chcieli uznać.

 

Rozumiem, że jestem nienormalny

[Wito]

Przepraszam ze tak późno ale nie miałem dostępu do internetu, GIGITECH tak poznaliśmy się u wtedy u CZOPERA.

Cos tam ostatno dzwonił nawet do mnie Pan z Zalesia i mówił ze ma jakies pieniązki dla mnie i ze mam przyjechac.... tyle ze ja juz nie bede za nim latał dlatego nawet tam nie jezdze. Tak jak pisałem sprawa jest juz tam gdzie powinna być i jest w toku, udupie goscia i wiecej przekretów robic nie bedzie...

[TYMI]

Temat nadal aktualny, bo chłopaki działają w najlepsze. Trzeba przyznać, że z marketingu powinni mieć 5!

Wciąż nowi klienci się trafiają, a historie jak powyżej powtarzają.

Moniqa - sorry, ale skoro Cię nie przekręcili, to musiałaś na nich jakiś urok rzucić, albo po prostu o tym nie wiesz!

Mało składna ta Twoja wypowiedź i nie jestem pewien czy powinnaś się wypowiadać w tym dziale. Okupujesz chyba wystarczająco dużo wątków gdzie bijesz piane?

[Moniqa]

Mało składna ta Twoja wypowiedź i nie jestem pewien czy powinnaś się wypowiadać w tym dziale. Okupujesz chyba wystarczająco dużo wątków gdzie bijesz piane?

 

ciekawe..alenie napiszę ku Twej radości "rozwiń proszę"..TYMI..GIGI...a może GIGITECH

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... 0#p1342390

 

no comment :!:

 

P.S. Romciu, wybacz :wink:

[TYMI]

Mało składna ta Twoja wypowiedź i nie jestem pewien czy powinnaś się wypowiadać w tym dziale. Okupujesz chyba wystarczająco dużo wątków gdzie bijesz piane?

 

ciekawe..alenie napiszę ku Twej radości "rozwiń proszę"..TYMI..GIGI...a może GIGITECH

viewtopic.php?f=16&t=145070&p=1342390#p1342390

 

Oj! Retoryka trzyletniej dziewczynki! Można się było spodziewać.

 

Gwoli wyjaśnienia GIGI-emu zrobili bana czasowo na K/S i poprosił mnie żebym w jego imieniu wpisał m.in. w Romana wątku.

Ale Holmsie gratuluję, bo GIGI i GIGITECH to ten sam sympatyczny gość. Nic Ci do tego zdaje się?!

[GIGITECH]

TYMI i Moniqa - odpuście. Bez sensu te pyskówki na Forum!

 

Moniqa, nie było mnie miesiąc w kraju. Wróciłem tydzień temu i w tym czasie parokrotnie czytałem Twój wpis.

Nie dziwi mnie wpis TYMIego, to mój kumpel, ale ja się w język ugryzłem i tak to pozostawię.

Nie zamierzam się z Tobą spierać, bo ewidentnie nie masz nic do powiedzenia w tej sprawie.

 

Wątek dotyczy czego innego i niech tak zostanie. Pokój!

 

-- Pn paź 10, 2011 11:25 pm --

 

Wito, auto już ogarnąłeś? posprzątane po inżynierkach ze Słonecznej?

Napisz na PW jak sprawa wygląda z kolegami.

[vert]

Problem niestety isnieje i jest bardzo szeroki. Niestety sam Pan RM też w tym siedzi. Sam jestem tego świadkiem uczestnikiem i powiem że nie jest tam tak jak powinno być. Nie będę tu tego komentował ale mój ojciec o takich ludziach mawiał przekrętnicy...

[GIGITECH]

VERT, a mówiłem żeby omijać RM szerokim łukiem. Same kłopoty z tego wynikają.

[Dyziek]

Wierzyć się nie chce... tyle osób jest pokrzywdzonych a tak niewiele można zrobić...

A partacze z Zalesia mają w całej Polsce nieprzyjaciół (delikatnie mówiąc) i nie boją się, dalej oszukują i śpią spokojnie... :?

A jakby ludzie się zebrali i pojechali po swoje (nie mówię tu o najściu z kijem w ręce lecz o spokojnej rozmowie) to i tak nic z tego bo Fajka naturalnie nie będzie odczuwał potrzeby rozmowy a na posesję nas nie wpuści...

[Subaryta]

Mało składna ta Twoja wypowiedź i nie jestem pewien czy powinnaś się wypowiadać w tym dziale. Okupujesz chyba wystarczająco dużo wątków gdzie bijesz piane?

 

A nic Ci Kolego do tego gdzie Moniqa pisze dopóki mieści się to w regulaminie forum i zmień ton (to samo tyczy GIGITECH ) bo jak tak dalej pójdzie oba nicki pójdą na urlop. Pomijam już "kulturę" wypowiedzi wobec użytkownika jako takiego ale wobec kobiety? Wstyd i tyle.

Pozdrawiam

[TYMI]

Drogi Subaryto,

Wypowiedź naszej drogiej koleżanki nic nie wniosła do wątku i rzeczywiście niepotrzebnie dałem się jej sprowokować,

ale karanie mnie za dyskusję z Moniqą jest bezzasadne, tym bardziej w myśl Regulaminu.

Wybacz, że nie odpowiadał mi jej ton ani treść wpisu.

Dla mnie sprawa została zakończona hasłem "POKÓJ" i tego się trzymam...

[Andrzej Koper]

ktory to rzetelnoscia i fachowoscia powinien byc WZOREM dla wielu warsztatow naprawiajacych Nasze Subarynki i

wiadomo , tyle lat pod czujnym okiem..... :wink: