Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

https://mocnerowery.pl/gorskie-rowery-elektryczne-mtb.html

 

Sklep w Krakowie tuż obok Lasu Wolskiego, gdzie przetestujesz gruntownie na małej powierzchni.

 

Ew. w Krynicy kiedyś były wypożyczalnie i to niedaleko Jaworzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, carfit napisał:

Witajcie i z góry przepraszam za mój przydługi post :) . Potrzebuje jak zwykle Waszej porady, bo jak napiszę na FB czy innych forach to dostanie 50 wiadomości ( ofert ) i jeszczę trochę spamu gratis. Ostatnio coraz bardziej mnie skłania do kupna drugiego roweru typu enduro, pojeździłem trochę na rowerze córki ( musiałem swoj oddać do serwisu ) , jakiś taki zwykły, który kupiłem w tym roku za ok 3k, więc nic specjalnego. Mój VADO SL jest naprawdę świetny, ale komfort na nierównościach czy lekkim terenie jest dramatyczny w porównaniu z "góralem". W ten weekend pojechałem z fajną ekipą na taki trip ok 120km , i na asfalcie byłem "królem", a na kostce, wertepach, i słowackich ścieżkach po liściach, mokrym, kamieniach, praktycznie na zjazdach jechałem 10km/h aby wogóle dojechać. Wstyd się przyznać ale kobiety na rowerach z wypożyczalni mnie wyprzedzały :). Niestety opony szosowe, 8bar ciśnienia, brak praktycznie amortyzacji, jazda niestety nie daje zupełnie przyjemności, a o to w tym sporcie chyba chodzi. 

Zaznaczam jestem totalnym amatorem, mam prawie 50 lat, ale kondycja nie jest najgorsza ;) . Chcę kupić drugi rower ale zaznaczam !!!! Rower musi mieć dla mnie podstawowe parametry

- musi mieć wspomaganie elektryczne i tylko firm Bosch, Shimano, Bross

- duża bateria i moc ( przebieg ) 

- bateria w ramie a nie zewnetrzna ( estetyka ) może być dodatkowa bateria typu extender box

- nie będe na nim skakał, czy uprawiał downhill !!!

- ma być komfortowy !!! i dobrze wybierać nierówności szczególnie te niewielkie, skok amort. ma mniejsze znaczenie. 

- będzie używany cały rok

dobrze by było aby był max. lekki 

- dobre hamulce, bo ja jestem ciężki ;) a rower używany w moich terenach górskich 

- nie interesuje mnie zupełnie przebudowa roweru normalnego na elektryczny 

- budżet, bo pewnie o to zapytacie jest dość elastyczny, kupuję na firmę więc odliczam 23% VAT , więc podniosłem poprzeczkę na ok 25k brutto +- 20% . Nie jest to priorytetem ale nie wydam też wiecej jak  30k + 

- serwis musi być w Polsce 

 

Dziękuje za wszelkie Wasze sugestie :) i z pewnością je uwzględnie bo już nie raz bardzo mi pomogliście ! 

 

 

Moze czegos nie zozumialem, ale z Twojego opisu nie wynika ze potrzebujesz rower enduro...  bo jednak przeznaczeniem roweru enduro nie sa niewielkie nierownosci tylko wlasnie dosc ekstremalny teren, w ktorym im wiecej skoku tym lepiej.  Procz tego geometria rowerow enduro nie nadaje sie do jazdy na szosie.

Jesli masz zamiar jezdzic po szosie i w lekkim terenie to teoretycznie rower XC powinien dac rade... ale raczej do tego celu stworzono gravele... 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, carfit napisał:

Ostatnio coraz bardziej mnie skłania do kupna drugiego

 

Tydzień temu wróciłem znad Gardy.

Praktycznie wszyscy, wszyscy ,  jeżdżą już na rowerach elektrycznych.

Teraz już wiem, sąd takie wysokie ceny tego sprzętu. Zapewne jak rynek się będzie nasycał ceny będą  weryfikowane.

Również myśląc o zakupie elektryka, obserwowałem jakie marki liderują.

Chyba najwięcej, zarówno w wypożyczalniach, jak również u właścicieli było marki Cube.

Może to jest jakaś wskazówka ?

Moim zdaniem właściwym dla Ciebie wyborem jest hardtail.

Weź pod uwagę, że na "konkretnej" wycieczce ( daleko od cywilizacji, serwisu, prądu ), może coś się zepsuć, wyczerpie się bateria itp, więc waga do pchania nie powinna być za duża.

Dodatkowa bateria tez zwiększy masę, więc nie wiem czy jest sens ?

 

tu masz link do Cube :

 

hardtail:

https://www.cube.eu/pl/2022/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/

 

full'e :

https://www.cube.eu/pl/2022/e-bikes/mountainbike/fullsuspension/

 

ps.

Pamiętaj koniecznie o ubezpieczeniu.

Tak jak kradną rowery nad Gardą, to szok.

 

Edytowane przez rombu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, rombu napisał:

 

Tydzień temu wróciłem znad Gardy.

Praktycznie wszyscy, wszyscy ,  jeżdżą już na rowerach elektrycznych.

Teraz już wiem, sąd takie wysokie ceny tego sprzętu. Zapewne jak rynek się będzie nasycał ceny będą  weryfikowane.

Również myśląc o zakupie elektryka, obserwowałem jakie marki liderują.

Chyba najwięcej, zarówno w wypożyczalniach, jak również u właścicieli było marki Cube.

Może to jest jakaś wskazówka ?

Moim zdaniem właściwym dla Ciebie wyborem jest hardtail.

Weź pod uwagę, że na "konkretnej" wycieczce ( daleko od cywilizacji, serwisu, prądu ), może coś się zepsuć, wyczerpie się bateria itp, więc waga do pchania nie powinna być za duża.

Dodatkowa bateria tez zwiększy masę, więc nie wiem czy jest sens ?

No tak... jak wszyscy jezdza to konieczne trzeba kupic... :rolleyes:

 

Pod koniec sierpnia ganialem za 65-latkiem ktory prowadzil nas po bardzo kamienistych, sliskich, wymagajacych koncentracji szlakach... i ten pan jezdzil na fatbike'u bez zawieszenia.  Jako ze jestem mlodszy o 20 lat od niego, to z jednej strony ta jazda byla motywacja dla mnie zeby trenowac wiecej, a z drugiej strony dala mi nadzieje ze jesli sie za siebie wezme to za te 20 lat tez bede mogl tak smigac po tych szlakach.  Dodam ze po 3 godzinach takiej jazdy czulem zmeczenie, a wiem ze ten jegomosc prowadzil nastepna grupe 3 godziny pozniej (nie wiem czy dalbym rade dotrzymac mu kroku przy drugiej jezdzie - raczej nie) .  W naszej grupie byl ojciec z synem na elektrykach, ktorzy szybko podjezdzali pod gore, to jednak nie dawali rady na technicznych odcinkach... takze trzeba znac swoje limity.

 

Zmierzam do tego ze sam sprzet to nie wszystko... trzeba troszke zainwestowac tez w siebie - czyli szkolenie i trening.  Wiek rowniez nie stoi na przeszkodzie by dawac czadu na rowerze bez wspomagania - jesli sie na to zapracuje.

 

 

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, FilipeK napisał:

Pochwale sie nowym nabytkiem :) Mega podoba mi sie brak linek i przewodow :) wyglada jak sama rama z kołami :)

A22BF2E2-822E-4141-9ED0-04DC1D6E11B4.jpeg

To jak Ty bedziesz teraz hamowal i zmienial przerzutki jak brakuje linek i przewodow ?:P

Zycze wielkich przebiegow i wiatru w plecy!:thumbup:

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co spinać. Ja wczoraj zrobiłem trasę z Krynicy przez Jaworzynę, Halę Pisaną do Cyrli i Rytra. Minąłem po drodze starszą parę na elektrykach MTB. Minąłem też gościa na Pinarello Dogma (prześladuje mnie ta marka ;)). Wszyscy odpowiedzieli 'cześć'. Niech każdy jeździ na czym forma i kasa pozwalają.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Knurek1111 napisał:

Nie ma się co spinać. Ja wczoraj zrobiłem trasę z Krynicy przez Jaworzynę, Halę Pisaną do Cyrli i Rytra. Minąłem po drodze starszą parę na elektrykach MTB. Minąłem też gościa na Pinarello Dogma (prześladuje mnie ta marka ;)). Wszyscy odpowiedzieli 'cześć'. Niech każdy jeździ na czym forma i kasa pozwalają.

Ja tez zawsze sieje "czesciami" na szlaku... jedyne co to w moim doswiadczeniu - im wiecej ludzi na szlakach tym gorzej z kultura, i wyczuciem klimatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Eryk napisał:

Ja tez zawsze sieje "czesciami" na szlaku... jedyne co to w moim doswiadczeniu - im wiecej ludzi na szlakach tym gorzej z kultura, i wyczuciem klimatu.


Spoko, rolę 'złych’ wzięli na siebie quadowcy…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, rombu napisał:

 

Tydzień temu wróciłem znad Gardy.

Praktycznie wszyscy, wszyscy ,  jeżdżą już na rowerach elektrycznych.

Teraz już wiem, sąd takie wysokie ceny tego sprzętu. Zapewne jak rynek się będzie nasycał ceny będą  weryfikowane.

Również myśląc o zakupie elektryka, obserwowałem jakie marki liderują.

Chyba najwięcej, zarówno w wypożyczalniach, jak również u właścicieli było marki Cube.

Może to jest jakaś wskazówka ?

Moim zdaniem właściwym dla Ciebie wyborem jest hardtail.

Weź pod uwagę, że na "konkretnej" wycieczce ( daleko od cywilizacji, serwisu, prądu ), może coś się zepsuć, wyczerpie się bateria itp, więc waga do pchania nie powinna być za duża.

Dodatkowa bateria tez zwiększy masę, więc nie wiem czy jest sens ?

 

tu masz link do Cube :

 

hardtail:

https://www.cube.eu/pl/2022/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/

 

full'e :

https://www.cube.eu/pl/2022/e-bikes/mountainbike/fullsuspension/

 

ps.

Pamiętaj koniecznie o ubezpieczeniu.

Tak jak kradną rowery nad Gardą, to szok.

 

 

Jak zaczynałem jezdzić nad Gardę nie było elektryków, królowały marki Canondale  z Lefty  i z wiekim napisam hand made i USA oraz i Specialized i sporadycznie Sworks,  Cube to była tak nowa nikomu nic nie mówiąca marka z Niemiec, przynajmniuej ja ją tak postrzegałem. Sam jeździłem wtedy na Lappierre i czułem się z tym fajnie  bo rowerów tej marki nie było za wiele a były to fajne maszynki.  Dziś na Cube jeżdza zawodowcy w World Tourze a nad Gardą to prawda,  same elektryki niestety !. Większość ludzi jeżdzi tam na rowerach z wypożyczlani wiec biorą to co w nich jest j ,  po drugie wiekszosać z tych ludzi , zwłaszcza w sezonie letnim to toatalni amatorzy m nie majacy pojęcia o MTB.  Dałbym wiele żeby te klimaty sprzed lat wróciły, troszke je można poczuć w wysokich górach ale niestety ... taka kolej rzeczy, nawet już Ci co mają troszke pojecia przesiadają sie na ebike.  Ja patrze na ebike z lekką pogardą, takj już mam ;) za to jak widze meczanego sie ale pdjezdzajacego spoconego  kolesia  na zwykłym rowerze to wzbudza mój szacunek. 

Na podjazdach z elektrykiem nie masz szans , nawet jak jedzie totalny leszcz,  zjazdy to już inna bajka na szczęście,     Ja jak spotkałem kogoś na normalnym rowerze to od razu się fajnie robiło, zawsze jaks rywalizacja na podjazdach a z elektrykiami lipa  ... ech 

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jaszyn napisał:

Dziś na Cube jeżdza zawodowcy w World Tourze a nad Gardą to prawda,  same elektryki niestety !. Większość ludzi jeżdzi tam na rowerach z wypożyczlani wiec biorą to co w nich jest j ,  po drugie wiekszosać z tych ludzi , zwłaszcza w sezonie letnim to toatalni amatorzy m nie majacy pojęcia o MTB.  Dałbym wiele żeby te klimaty sprzed lat wróciły, troszke je można poczuć w wysokich górach ale niestety ... taka kolej rzeczy, nawet już Ci co mają troszke pojecia przesiadają sie na ebike.  Ja patrze na ebike z lekką pogardą, takj już mam ;) za to jak widze meczanego sie ale pdjezdzajacego spoconego  kolesia  na zwykłym rowerze to wzbudza mój szacunek. 

Na podjazdach z elektrykiem nie masz szans , nawet jak jedzie totalny leszcz,  zjazdy to już inna bajka na szczęście,     Ja jak spotkałem kogoś na normalnym rowerze to od razu się fajnie robiło, zawsze jaks rywalizacja na podjazdach a z elektrykiami lipa  ... ech 

Ale ci ludzie nie biorą elektryków po to aby się ścigać czy chwalić się, że zrobili 3 km w pionie. Jest to fajna forma spędzenia czasu i zobaczenia miejsc w które na normalnym rowerze by nie wjechali lub dojechali. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, RoadRunner napisał:

Trudne zadanie: VAN (ewentualnie SUV) 4x4 taki aby rower wszedł pionowo z wyjętym przednim kołem. :) Jedne co mi przychodzi na myśl to Toyota Sienna. 

V klasa albo Multivan :D choruje na Vke ale żona nie chce, bo na codzień by tym musiała jezdzić :(

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, RoadRunner napisał:

Ale ci ludzie nie biorą elektryków po to aby się ścigać czy chwalić się, że zrobili 3 km w pionie. Jest to fajna forma spędzenia czasu i zobaczenia miejsc w które na normalnym rowerze by nie wjechali lub dojechali. 

 

Racja, zgdadza się ale czesto w zwiazku z tym nie potrafią jeżdzić a stwarzają zagrożenie na szlakach- pare razy byłem świadkiem. Ja jak nie umiem to sie nie wspinam w wysokich górach, bo sobie albo komuś krzywde mogę zrobić a z ebikemi też troche tak jest

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Knurek1111 napisał:

Minąłem też gościa na Pinarello Dogma (prześladuje mnie ta marka ;))

 

W listopadzie '17 jechałem ze znajomymi z Sosnowca do Krakowa i gdzieś w okolicach Tenczynka mijaliśmy się z gościem na Dogmie i w stroju grupy Sky - mało z roweru nie spadłem i do dzisiaj wierzę, że to był Kwiato ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam głupie pytanie…

byłem w sklepie przetestować Cube Nuroad. Może „przetestować”, to zbyt dużo powiedziane - jazda wewnętrz sklepu po prostokącie :facepalm: W każdym razie rozmiar 53, więc dla mnie ok. Rower był wyposażony w jakieś śliskie plastikowe pedały platformowe. Gdy but zsunął się trochę do przodu, to w skręcie ocierała o niego opona. Czy to normalne w gravelach/szosach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...