Skocz do zawartości

Szybkie pytanie czyli dylemat felgowo-hamulcowy


Gwidon

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie o to mi chodziło, dzięki. A na serię 17 z WRX jest szansa?

Od razu może napiszę o co mi chodzi - mam możliwość założenia sobie do WRXa na przód sporo większego (większy zacisk, klocek i duuuużo grubsza od serii tarcza) hamulca włażącego pod 16 i pomału myślę o wzmocnieniu tylnych hamulców...

Mam zimówki 16" i nie usmiecha mi się ich pozbywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie zmieniaj tyłu teraz, i tak ma zadanie głównie stabilizujące przy hamowaniu

 

Po prostu nie chciałbym przegiąć - przedni klocek będzie miał ze dwa razy większą powierzchnię, pojemność cieplna przednich hamulców wzrośnie też potężnie - myślałem o jakimkolwiek apgrejdzie tyłu :roll:

Mówisz, że seryjny, dwutłoczkowy tył ma szanse wystarczyć i będzie to działało? Serio pytam, po prostu chcę poprawić, a nie zepsuć hamulce :mrgreen:

Kolejny pomysł jaki mi do chorego łba wpadł to przeszczep czterotłoczków z przodu na tył. To ma jakiś sens i jest realne? Różnica w rozmiarze tarczy to raptem 4mm, może da się jakoś? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź sobie tak w ustronnym miejscu rozpędź kilka razy auto i zahamuj energicznie rozgrzewając hamulce a potem sprawdź ręką jaka jest temperatura z przodu a jaka z tyłu i będziesz wiedział, czy tył już nie daje rady ;)

Ja wprawdzie mam jeden tłoczek z tyłu a dwa z przodu, ale powierzchnia trąca klocków też mniej więcej jest 2:1 na korzyść przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź sobie tak w ustronnym miejscu rozpędź kilka razy auto i zahamuj energicznie rozgrzewając hamulce a potem sprawdź ręką jaka jest temperatura z przodu a jaka z tyłu i będziesz wiedział, czy tył już nie daje rady ;)

Ja wprawdzie mam jeden tłoczek z tyłu a dwa z przodu, ale powierzchnia trąca klocków też mniej więcej jest 2:1 na korzyść przodu.

U mnie powierzchnia klocków się zwiększy 2:1 tylko na przodzie :mrgreen:

Będę dociekliwy, bo się nie znam :wink: Moje wnioski z myjni - po normalnej jeździe (na seryjnych hamulcach, tarcze i klocki te same na obu osiach) przednie oblane wodą parują wściekle a tylne tylko troszkę. Wynika z tego, że mam jeszcze zapas, czy może wręcz przeciwnie? Inaczej - czy normalną praktyką jest upgrade z przodu (na przykład na STi) i seria z tyłu w zwykłym WRX?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elmo jesli nie wejdzie to zapewne przez zacisk, bo tarcza 316mm miesci sie bez problemu. 16" mozna zalozyc na 32Xmmm w Evo.

Tak mi się wyobraziło, że skoro hebel WRX'owy ma już ciasnawo w 16" GT'owych, to przy 316mm i zacisku STI będzie zonk. Jasne, że felgę można zawsze zmienić, no ale nie o to chodziło. A co do Efo to dla mnie czarna magia jest :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie,że powierzchnia klocka niewiele wnosi do skuteczności hamowania-ma wpływ na:

 

-odporność przegrzania,bo większą powierzchnią tarcza przyjmuje ciepło

-wolniejsze zużycie klocka

Na skuteczność ma wpływ :

-siła docisku

-współczynnik tarcia

- odlegość tłoczka w zacisku od osi koła(im większa tym lepiej)

Tarcza jest gładka i nie ma tu analogii do trzymania opony na asfalcie(szersza lepiej trzyma ,bo łapie więcej małych nierówności ).

Jeśli zmienisz zaciski,to możesz zyskać ,gdy większa jest sumaryczna średnica tłoczków i i i ch odległość od osi koła-nie powierzchnia klocka.pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie,że powierzchnia klocka niewiele wnosi do skuteczności hamowania

Dokladnie. Ja mialem problemy w Astrze z za silnym tylem, zastanawialem sie nad przycieciem powierzchni szczek i kilka osob obeznanych w temacie odradzilo. Sila mogla nawet wzrosnac - kosztem szybkiego zuzycia. Poszedlem w korektor Willwoda (prawie pomogl) a teraz czekaja mniejsze cylinderki (zamiast 19mm srednicy bedzie 14mm)

 

Przy okazji zapytam sie Was, jak maja sie ponizsze zaciski do zlotych brembolcow? Ew. do czterotloczkowych z WRXa? Czysta ciekawosc, nic nie apgrejduje (no chyba ze wejda w 15" :twisted: ).

 

1435104631.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dokladnie tak ma byc, respect. Willwod max. zakrecony a... tylne kola sie blokuja choc przednie jeszcze by mogly popracowac... i trzeba odpuscic. Jest OK na cieplej oponie i przyczepnym asfalcie, ale jesli woda czy troche piasku, to juz sie niewesolo robi. Z pelnym zbiornikiem paliwa, podnosnikiem, kluczem i dwoma zapasami. Wyladuje wprawdzie z tylu akumulator, zbiornik z plynem do spryskiwacza i rozporka, ale to bedzie dodatkowe max. 15kg docisku.

 

W zeszlym roku w NMnP druty mi wyszly z tylnych opon :roll: i jedna rozerwalo :twisted:

 

Cylinderki do Opli sa 19mm, 17mm, 14mm (z ulamkami, bo calowe). Rozsadnym wydaje sie sprobowac tych 14mm, w najgorszym razie korektor nie bedzie potrzebny.

 

Koszt eksperymentu porazajacy... c.a. 30 PLN plus robota i z pol butelki plynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzywaczewski, To musisz na wyczucie.(może te 17 zkorektorem,to zawsze trochę dasz radę zwiększyć siłę w razie potrzeby).

A co do korektora to regulowany jest fajny,tyle,że musi być dobrany( nie tyle do auta-choć to najlepsze),ale do ciśnień w układzie.Może masz dedykowany do GSI,a tam może jest inna pompa.Tu istotna jest srednica tłoczków w pompie i parametry pedału hamulca jako dźwigni i to daje wynikowe ciśnienie w układzie.(zależne co jasne od siły w bucie) :)

NIe wiem czy ten korektor jest rozbieralny i nie będę namawiał do grzebania,choć myślę,że jak w zwykłych korektorach -jest ograniczenie sprężynką i podkładkami.

Korektor jest zaworem hydraulicznym ograniczającym ciśnienie do nastawionej wartości.Jeśli cisnienie na wejściu jest względnie małe to korektor nie ma co już dalej ograniczać i dlatego nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

respect, to jest regulowany korektor Willwooda.

 

THUMB_12fb13fa3d54f44af5b8c14d23e74c16.jpg

 

Kupiony w re5pect.pl :mrgreen:

Pomogl, ale niewystarczajaco.

 

Innych korektorow nie ma. W tym modelu byly 'ogreniczniki cisnien' na laczeniu sztywnych przewodow z elastycznymi przy tylnym zaieszeniu. Byly jednak nieregulowane (i zgnite) wiec poszly na zlom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...