Skocz do zawartości

Porównanie h6 i 2,5t


lekszyc

Rekomendowane odpowiedzi

a to juz zaczyna byc smieszne

 

legas jest piekny i szybki ale do pracy jade cc bo mniej pali a w trase toyota bo nie boi sie wiekszych predkosci utrzymywanych przez dluzsza chwile

 

ale subaru jest najlepsze:)

 

a wiec wydaje mie sie ze subaru jest najfajniejsze (oczywiscie z dostepnej polki cenowej) ale niestety nie najlepsze:)

mimo ze jak widzicie robie wszystko zeby przekonac sie do ponownego zakupu subaraka a nie czegos innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Teraz to kolega z lekka ubarwił... Silnik w moim avensisie padł przy przebiegu niecałych 200 tys. km (powód panewki główne) i nie jestem jedynym na tym forum, który miał takie przygody z toyką

 

napisz dla potomnych jaki olej! bo pewnie ten sam co uwalił moją toyote i kilka forumowych fiatów JTD które są nie do zajechania (teoretycznie) ...

Adaś

nie chciałem rozdrapywać starych ran :twisted: :wink:

ale niech będzie - moja toyka (salon Polska, I właściciel, nie bita - aż szkoda taka ładna była :lol: ) jeździła była na castrolu... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejne 3 grosze - na ogół nie ma potrzeby regulacji zaworów, a jej konieczność mechanik najpewniej sprawdza "na ucho".

 

Co do wątku o supremacji subaru nad resztą świata - mam radość posiadać kilka aut różnych stajni, w dziedzinie bezawaryjności rządzą lexus z toyotą. Zaś do outbacka bardziej porównuję np. Rav4 - podobna półka cenowa i "mocowa" - niż np. avensisa. Chociaż mamy we firmie także avensisa `99 z przebiegiem coś koło 400kkm i chciałbym by awaryjność mojego outbacka była porównywalna do tego auta...

 

-- 4 sty 2011, o 13:28 --

 

patrz.. ja lexusem i ravką też jeżdżę na Castrolu, a konkretnie TWS 10W60 i silniki znoszą go malinowo nie wykazując żadnych niepokojących zjawisk, potrzeb dolewania, czy innych jakichsiś takich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za RAV co ma 267 kucy? :shock:

Wracając do castrola i trwałości motorów - je nie twierdzę kategorycznie, że castrol to najgorsze ścierwo i nadaje się tylko do smarowania kłódek, ale fakt jest faktem - mój avensis padł jeżdżąc na castrolu, Adasia też... Wcześniej miałem trzy toyoty (corolkę i dwie carinki) i wszystkie jeździły na mobilu 1 (5W40), silniki igła, a zarówno carinki jak i avensis miały 4AFE (bodajże).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ravka jak Ravka, czerwona tak...;) Ale odejście ma sporo lepsze niż mój, w sumie też nie najwolniejszy..;)

 

Pozwoliłem sobie WSK kapkę podpuścić;) Znam kłopoty toyoty z castrolem, ale to były inne toyoty i inny castrol. I faktycznie nie jestem za specjalnym fanem ówczesnych avensisów czy corolli, dzisiejszych zresztą też. Ale te szlachetniejsze modele toyot naprawdę świetnie się bronią i z żalem przyznać muszę, że subaru odbiega od nich trwałością i to solidnie.

 

Aha, zapewne jest wiadomym WSK, że audi 2.5TDI to wyjątek potwierdzający pewną regułę i faktycznie ten silnik (V6, bo R5 też 2.5TDI jest zupełnie dobry) wyjątkowo im nie wyszedł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kłopoty toyoty z castrolem, ale to były inne toyoty i inny castrol. I faktycznie nie jestem za specjalnym fanem ówczesnych avensisów czy corolli, dzisiejszych zresztą też.

Ale smród i niesmak pozostał :|

 

Ale te szlachetniejsze modele toyot naprawdę świetnie się bronią i z żalem przyznać muszę, że subaru odbiega od nich trwałością i to solidnie.

Może masz na myśli wersje amerykańskie, np. avalona albo wprost lexusy, ale jeżeli tak to to jest inna klasa i subaru nie podejdzie...

 

Aha, zapewne jest wiadomym WSK, że audi 2.5TDI to wyjątek potwierdzający pewną regułę i faktycznie ten silnik wyjątkowo im nie wyszedł?

Wystarczy jeden argument by udowodnić tezę.

No ale w przypadku subaru 2.5 to też wyjątek potwierdzający regułę... :mrgreen::twisted: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już napisałem, ze mój przepadek dotyczył gazowania auta i do tego mi mocno odradzano H6 i nie mówie o Pani ze spożywczego

jak chodzi o gazowanie to w H6 jest to odradzane, przynajmniej ja się już kilka razy spotkałem z takimi opiniami. Z pania ze spożywczego to oczywiście był żart :wink:

To w takim razie poproszę konkrety ile trwa i ile kosztuje regulacja zaworów (nie sprawdzenie tylko regulacja) w 2,5T i 3.0.

Bo z tego co wiem niektórzy wyjmują silniki co oczywiście podnosi koszt a niektórzy nie.

powiem że ja nie kojarzę teraz żadnych regulacji zaworów, więc jak już to było to było to był to standardowy zabieg przy przeglądzie i jeśli tak to przynajmniej nie pamiętam nigdy konieczności odstawienia samochodu na dłużej niż dzień, głównie jak stał dłużej było to następstwem jakiś innych wynikłych sytuacji. Również nie kojarzę żeby któreś z przeglądów były jakoś znacząco drożze od innych

 

Dokładnie jak piszesz jest odradzana gazownia w H6, ostatnio w pewnym warsztacie widziałem 2 silniki leżące obok siebie H6 i 2, czy 2,5 i na własne oczy widziałem, że w H6 ścianki między cylindrem a krawędzią zewnętrzną głowicy/bloku, czyli miejsce styku uszczelki pod głowicą jest dużo cieńsze niz w 2.0 - czyli uszczelka jest cieńsza, przez co potrafi być łatwiej wydmuchana niż w 2.0 - wielcy technicy potwierdzcie czy się nie mylę.

 

A co do regulacji zaworów to niech się wypowie jakiś mechanik, jak to jest z tym H6?

Wiem, ze 4 wiatraki nie wyjmują silnika przy regulacji H6, czy 2,5T, ale już Józefów, czy bajeczna wyjmują i naprawdę nie raz od nich samych słyszałem , że to trwa prawie 2 dni i kosztuje jeżeli dobrze pamiętam pomiędzy 2 a 3k, czy nawet ponad 3k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy jeden argument by udowodnić tezę.

No ale w przypadku subaru 2.5 to też wyjątek potwierdzający regułę... :mrgreen::twisted: :wink:

chciałbym by tak było.... Kupiłbym H6 i byłbym szczęśliwy, ale niestety tak nie jest - wyżej podałem przykład osobiście mi znany uśmiercenia UPG w nader świeżym subaru, poza tym trwałość głupich gum zawieszenia w subaru też nie jest mistrzowska, etc., etc. Wystarczy poczytać nasze forum by ujrzeć kilka powtarzających się kłopotów z produktami Fuji Industries. Naprawę, przykro mi o tym mówić, bo też liczyłem na legendarną niezawodność i szczerze się zawiodłem - acz świadom jestem, że żyjemy w czasach, w których nie opłaca się robić trwałych aut i jest to cecha zanikająca, więc subaru jest daleko nie idealne, ale konkurencja na ogół jest jeszcze gorsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do wątku o supremacji subaru nad resztą świata - mam radość posiadać kilka aut różnych stajni, w dziedzinie bezawaryjności rządzą lexus z toyotą. Zaś do outbacka bardziej porównuję np. Rav4 - podobna półka cenowa i "mocowa" - niż np. avensisa. Chociaż mamy we firmie także avensisa `99 z przebiegiem coś koło 400kkm i chciałbym by awaryjność mojego outbacka była porównywalna do tego auta...

 

 

Generalnie to raczej wszystkie japończyki nie mają większych problemów z awaryjnością. Ciężko porównywać tu Subaru , Toyota(który model jest jeszcze z Japonii ? :mrgreen: ) , Lexus i inne gdyż każdy jest z innym motorem , inne słabe/mocne strony a przede wszystkim to róznie bywa z ta prawidłową lub nie prawidłową eksploatacją samochodu :) Ja już widziałem różnych kozaków co wyprawiali a później mówią że samochód jest be :?

Według mojego doswiadczenia to Hondy były kompletnie idiotoodporne , Mazdy też super a jedna była z silnikiem Wankla którego tak się ludzie boją :evil: . Jedno Audi A4 miało więcej awarii niż moje wszystkie dotychczasowe japońce razem wzięte (4) i dlatego min. zamówiłem teraz OBK a nie A4 allroad. Wszystkie auta były nowe z salonu , ekspolatowane w podobnych warunkach i w podobnym okresie czasu a więc opisałem bardzo obiektywnie.

 

P.S. Porównanie RAV4 do OBK jest dla mnie bez sensu. Przypomniam że konkurencja OBK to A4 , A6 allroad , Volvo xc70 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie rozwiązało się jedno - a raczej skomplikowało...

1. unikać 2,5 bo jednak statystycznie to tam coś się złego kryje

2. jeśli forek to 2,0- i tu pojawia się problem bo właśnie się dowiedziałem że produkcja skończyła się w 2004 (CZY TO PRAWDA?) a ja planowałem kupic 2006.

3. z subaru pozostaje więc H6 a z audi A4 quattro 3.0tdi lub 2.0tfsi (tam inne tez podobno mocno wadliwe)

4. po glowie chodzi mi jeszcze lex 250 lub 220d - co prawda jedna ośka ale coś w nim jest fajnego

 

teraz pozostaje czekać i zobaczyć gdzie trafi się dobry egzemplarz

 

ps moj gt gdzie padła uszczelka jezdzil na Motulu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lekszyc, słyszałem, że silniki TFSI z audi też nie grzeszą jakością, mają podobno te same problemy z wtryskami (??) co 2.0 TDi... Informację mam od użytkownika takiego Audi...

 

Jeśli pytasz o silnik 2.0 Turbo, to faktycznie wraz z nową budą (moją), do Forka XT wszedł silnik 2.5 Turbo zamiast 2.0 Turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki, z tym forkiem to smutne wiesci

 

a jesli chodzi o audi to z tego co wiem wyglada to tak:

3,2 fsi fajny ale czasami sam z siebie niezaleznie od przebiegu przeskakuje lancuch rozrzadu a wtedy bieda wlascicielowi...

2,0 tdi do 2006 mialy slaba glowice i pekaly, pozniej podobno sa jakies inne problemy

1,9 tdi jest ok

2,0 tfsi z tego co ja wiem to procentowo czesto mozna trafic na silnik bioracy duzzzzo oleju - o ftryskiwaczach nie slyszlem

3,0 tdi super ale tez czasmi przeskakuje lancuch- to jednak daje oznaki wcześniej wiec wymieniasz napinacze i jest git

 

reasumujac w audi z jakością też nie jest super ale silnik 3,0 tdi jest wzglednie bezpieczny i wystarczajaco mocny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eMTe, zgadzam się, jeździłem, wrażenia mega pozytywne.

 

lekszyc, weź sobie 2.0 N/A.... ;) Z napędem "Quattro" raczej bym nie eksperymentował, to taki "stały" napęd na 4 koła jak ze mnie ksiądz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eMTe, zgadzam się, jeździłem, wrażenia mega pozytywne.

 

lekszyc, weź sobie 2.0 N/A.... ;) Z napędem "Quattro" raczej bym nie eksperymentował, to taki "stały" napęd na 4 koła jak ze mnie ksiądz:

 

Na szybko znalazłem filmik pokazujący coś odwrotnego

 

Ja wychodzę z założenia ze stały napęd quattro przetestowany przez wiele tras rajdowych jest mimo wszystko dobry mimo ze nie jest symetryczny jak w Subaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał kasę na A4 3/0 TDI to bez zastanowienia wybrałbym go zamiast obk czy forestera. Pytanie do czego potrzebne tobie 4x4 ? Bo jeśli nie mieszkasz/nie jeździsz na codzień po górach albo w jakimś szczególnie uciążliwym pod względem dojazdów miejscu to imho pchanie się na siłe w taki napęd jest bez sensu.

Audi jest zdecydowanie bardziej komfortowe co się docenia jak już miną emocje pt: subaru. Co do silnika 2/0 TDI w A4 to koleżanka ma taki i jest zachwycona (spalanie 4l/100).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stale 4x4 bo jest dużo bezpieczniejszy i poza tym w zimie daje dużo DUZO frajdy - zwykły dojazd do pracy może być fascynujący;)

 

A może coś takiego jest kompromisem - zapominając o wyglądzie

http://otomoto.pl/subaru-impreza-C16488409.html

 

Prosty ale duży silnik bez turbo w małej budzie

Powiecie mi czy warto się nim zainteresować, jak to jeździ itp

Oczywiście tylko wersja manual

 

-- 4 sty 2011, o 20:01 --

 

Wiadomo ze 3.0 tdi muszę kupić o rok młodszy o ile Witold znajdę dobry egzemplarz bo takiz z małym przebiegiem prawie nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...