Skocz do zawartości

Krakowski Salon Subaru, a może import z Europy...


georgis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Od jakiegoś czasu śledzę forum ze względu na to, iż chcę stać się posiadaczem Forestera. Chciałem podzielić się z wami moja jak dotąd jedyną wizytą w salonie w Krakowie, w celu odbycia jazdy próbnej testowym forkiem.

Oczywiście przed wizytą zadzwoniłem i grzecznie spytałem czy istnieje możliwość wypróbowania autka. W odpowiedzi usłyszałem, że nie muszę się umawiać na godzinę i jak najbardziej Pan zaprasza do godz. 17. Długo nie czekając odpaliłem moją Madzię i pojechałem. Na miejscu, pierwszy sprzedawca ze zdziwieniem na mnie spojrzał i stwierdził, że dziś jazda testowa jest nie możliwa. Zacząłem argumentować, że dzwoniłem ok 2h temu i zostałem zaproszony bez jakichkolwiek przeciwwskazań. Na to Pan poprosił innego sprzedawcę, który rozmowę zaczął również komentarzem, że powinienem wcześniej zadzwonić i się umówić. Po raz drugi odpowiedziałem, że dzwoniłem i że auto jest do dyspozycji, nie ma problemu można przyjeżdżać i po testować. A Pan na to: Ale auta nie ma, ktoś pojechał... jak się później okazało, szybko nie wróci... Pomimo dużej frustracji postanowiłem jeszcze popytać i porozmawiać ogólnie o aucie. Pan długo nie czekając stwierdził, że aut już prawie nie ma trzeba się spieszyć zakupem i najlepiej to kupić egzemplarz stojący w salonie, bo inaczej to może i nawet do kwietnia przyszłego roku trzeba będzie czekać. Po raz kolejny przez myśl mi przeszło, żeby panu uprzejmie podziękować i wyjść z salonu, ale postanowiłem również spytać o nieszczęsne sprzęgło. Pan stwierdził, że sprawa jest już stara i dawno zapomniana przez Subaru Import Polska. Stwierdził, że do tej pory sprzedali ok 2000 aut w dieslu i tylko w ok 24 egzemplarzach był ten problem. Właściciele musieli wymienić na własny koszt ale i tak później dostali zwrot pieniędzy i oczywiście zostało wgrane im nowe oprogramowanie, rozwiązujące problem. Po zmianie softu problem szybkiego zużycia się sprzęgła nie istnieje. Oczywiście była to wina użytkowników, którzy tak nagłośnili temat, że Subaru Import Polska postanowił zwrócić im pieniądze za wymianę sprzęgła... po krótkiej wymianie poglądów na ten temat Pan stwierdził, że Subaru nie jest bez winy w tym sporze montując takie sprzęgło w aucie z tak dużym momentem. Czy może ktoś potwierdzić, że Subaru Import Polska Zwracało pieniądze za wymienione sprzęgła????

Moja pierwsza i zarazem ostatnia wizyta w krakowskim salonie zakończyła się wymianą numerów telefonów i zapewnieniem Pan, że będzie dzwonił jak tylko autko testowe będzie dostępne.

No nic, żyje się dalej a salonów Subaru, na szczęście przybywa. Choć muszę stwierdzić, że podejście do klienta we wspomnianym salonie trochę zniechęciło mnie do tej marki.

Kto wie czy zakup nowego autka nie skończy się wymianą Madzi 3 na nową 6-tkę.

 

Znalazłem również kilka importerów nowych aut z Europy, którzy w swojej ofercie mają również markę Subaru. Przyjmują zamówienia na auta do produkcji, dlatego cena jest dość konkurencyjna i tylko ten czas oczekiwania nawet do 8 tyg mnie trochę odstrasza. No i jedno pytanie mnie nurtuje, czy autko przyjedzie do mnie już z nowym softem, żeby uniknąć drogiej wymiany sprzęgła.

Macie może jakieś doświadczenia z takimi importerami? Jakieś problemy/zalety? Proszę proszę o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto wie czy zakup nowego autka nie skończy się wymianą Madzi 3 na nową 6-tkę.

A może i MPS by się trafił w nowej budzie już, bo inne to zdaje się tylko napęd na jedno koło mają :mrgreen:

 

No i jedno pytanie mnie nurtuje, czy autko przyjedzie do mnie już z nowym softem, żeby uniknąć drogiej wymiany sprzęgła.

Nowy soft jest standardowo od dłuższego czasu, ale nawet jakbyś trafił starszy, to możesz go w ASO podmienić na nowszy. No i nie demonizowałbym tego problemu z paleniem sprzęgła, owszem część osób ma problem z dozowaniem gazu i poprawnym ruszeniem autem, ale wielu nie sprawia to żadnego kłopotu.

 

Macie może jakieś doświadczenia z takimi importerami? Jakieś problemy/zalety? Proszę proszę o opinie.

Obawiam się, że na forum importera takich informacji nie dostaniesz w publicznej dyskusji - jest to sprzeczne z regulaminem tego forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekaj 2,3 miesiące i zobaczysz jak się zmieni podejście handlowców do klienta

przez zmianę stawki VAT'u i zmianom w odliczeniach VAT firmy handlujące autami poczuły się jakby to oni decydowali czy sprzedać Ci auto czy nie

teraz się to zmieni bo ten kto miał kupić auto spieszył się żeby transakcje zrealizować w 2010

2011 będzie posucha jeśli chodzi o sprzedaż przynajmniej przez pierwsze półrocze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety podobną przygodę miała moja siostra. Poprzednio mieli Forestera ale jak powiększyła im się rodzina (teraz jest to 2 + 3) to okazał się za mały. Chcieli kupić Tribec'ę. Poszli do salonu Subaru (nie wiem do którego) i nikt nie chciał z nimi rozmawiać (siostra i szwagier są młodzi i może nie wyglądają na osoby, które stać na auto). W efekcie kupili Mazdę CX9... Tak około 150 tys. zł powędrowało do innego "vendora"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Point w Łodzi klientowi nie szkodzi :D a za pierwszym razem jazdę próbną odbyłem bez problemu i to w towarzystwie dzieci i szwagra.

 

Ja nie wiem jak Wy chodzicie na te zakupy :roll: ale przypomina mi się taka historia ze sklepu obuwniczego w którym dawno, dawno temu chciałem zakupić eleganckie lakierki do garnituru. Pech chciał, że wracałem właśnie z plaży i sprzedawczyni stanowczo stwierdziła, że wybrane przez mnie buty nie będą mi pasować. Strasznie się wkurzyłem na panujące tam chamstwo ... ale przeszło mi w domu jak zweryfikowałem swój wizerunek w lustrze :mrgreen:

Unaoczniłem sobie, że jako sprzedawca też nie pozwoliłbym przymierzyć takich eleganckich butów gościowi z drugiej strony lustra :wink: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że właściciele tych salonów często nie są nawet świadomi, podejścia ich sprzedawców do klienta i tak jak napisał kolega crem, później kasa wędruje do innej marki. . . a właściciel głowi się jak podnieść przychody i dochody zarazem. Czasy kiedy auta sprzedawały się same już dawno i bezpowrotnie minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...