Jak chcesz to mam używanego Teina z EDFC po rewizji w Krakowie. Pasuje P&P i jeszcze możesz sobie nastawy na bieżąco regulować.
http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/45319-s-zawieszenie-tein-super-street-edfc/
Mam też hamulce do GH więc jak się dogadamy to sprawę zawieszenia i hamowania masz rozwiązaną.
http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/47569-s-zestaw-hamulcowy-k-sport/
Linki stare, z archiwum, ale czytając dyskusję przypomniałem sobie o tych fruktach
A propos hamulców i ich wymiany znalazłem taką stronę firmy Bosch która to krok po kroku objaśnia
hamulce tarczowe - http://www.filmotekabosch.pl/index/kategoria/id/5
hamulce bębnowe - http://www.filmotekabosch.pl/index/kategoria/id/6
można sobie obejrzeć co polecają
Piszesz, że masz już tunera. Skoro tak to może umów się z nim na poszczególne kroki razem z ich wyceną - to chyba sensowniejszy sposób niż takie dobieranie spec'u samemu.
W ten sposób będziesz mógł zrobić setup wyjściowy i za jakiś czas zdecydować czy idziesz w dalsze zmiany czy nie. Przy okazji będziesz miał świadomość kosztów do poniesienia za kolejne zwiększenia mocy.
zostaw pompę wody!? jak coś w niej poleci albo zacznie się pocić to zabulisz raz jeszcze, a mechanik ze szklanej kuli wywróży Ci jej stan za kolejne 5 lat. Nie rób takich oszczędności - wymień całość.
Wydaje mi się podobnie jak Premo - skończysz z wielkim autem, którego za chwilę nie będziesz wykorzystywał. Duże auto (długo mieliśmy równolegle duże Pajero) przydawało nam się - realnie patrząc - tylko na wakacje.
Lepszy już chyba ten S-Max bo łatwiej go będzie sprzedać niż Mazdę (o serwisie nie wspominając). Albo forek - nowego nie oglądałem - ale stary jest mega mały.
a
Hmm, czy rynek się tym nie przejmie mając do zapłaty 170 000 zł przy normalnej cenie? Szczerze wątpię.
ale na razie forester XT jest chyba za 140 tysi. co się wydaje przyzwoitą ceną
to na GH Ci nie wystarczy, chyba, że powypadkowy do zrobienia.
pamiętaj, też że nowa Impreza jest znacząco większa w środku od wcześniejszego modelu, choć jeśli dawałeś radę Zet-ką, to chyba to nie priorytet dla Ciebie
ten zapis o slickach to jakieś kuriozum
a propos opon i ich zużycia to bez przesady - jeździłem po Poznaniu na federalach 595rs-r i spokojnie wystarczyły na 2 imprezy a zostały dobite w Ułężu (w którym opony schodzą znacznie mocniej IMHO). Jeździłem też na normalnych drogówkach (re050 i re070) - wiadomo, że się rekordów toru tak nie pobije, ale o ile są twarde, to spokojnie dają radę
Może to o moje chodziło. Mój wolny ssak i obecny WRX są bezwypadkowe. :wink: Lakierowany element nie świadczy od razu o dzwonie. :roll:
a mój WRX to ten drugi
też jest bezwypadkowy, a swego czasu był nawet na sprzedaż
Dlatego zamiast ładować się w wydatki radziłbym koledze poupalać swoim autem, a potem wybrać bardziej świadomie - kupi sobie większego lub mniejszego strucla albo rajdóweczkę albo wyścigóweczkę.
pamiętaj, że mody nie jeżdżą i już nie jeden był złojony srogo tylko nie kup jakiegoś starego strucla, bo się może okazać, że Twoje STI jest od niego szybsze