Skocz do zawartości

Czy warto kupić Forestera??


FotoNietoperz

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznasz, że mając pewne doświadczenie życiowe można na pierwszy rzut oka ocenić co i jakiego pochodzenia sprzedaje się w tym czy innym miejscu...

 

Widocznie nie mam tego doświadczenia bo pojęcia nie mam, po czym to poznajesz. Serio. Na giełdzie też przecież nikt nie powie, że to kradzione, tylko zawsze doda jakąś bajeczkę, że powypadkowe etc.

 

Kupujesz na giełdzie? Więc uczył marcin marcina. Ja nie kupuję, bo niestety większość części oferowanych na giełdzie jest dla mnie podejrzanego pochodzenia. Są jednak przynajmniej wyglądające na porządne szroty, które nie budzą we mnie takich skojarzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Legalne, nie-kradzione markowe rzeczy, często w bardzo dobrym stanie można kupić u tych którzy skupują auta powypadkowe. Np. ja sprzedałem swoją poprzednią Imprezkę po wypadku za korzystne pieniądze a wiele rzeczy z wyposażenia wnętrza była w doskonałym stanie więc np. takie oryginalne zagłówki można kupić pewnie 3,4 x taniej niż w ASO i w dodatku nie kradzione. Trzeba troszkę poszukać popytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie widze w tym nic strasznego, bo przynajmniej lakieru nie szkoda :roll:

 

Dziwna jest taka teoria... Co latwiej i taniej - wymienic plastik czy pomalowac?

Na 99,99% stawiam, ze malowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą to w "międzyczasie" zasięgałem gdzi się da. No i oczywiście wszystkie opinie bardzo pozytywne. Cholera gdzie się subaru wcześniej przedemną ukrywało i czemu subaru jest tak mało w Polsce?? Wiem już że najbardziej na świecie to warto kupić subaru, mówili mi to wszyscy właściciele tej marki. No i zdecydowałem się na wersje 2,0 turbo, a potem co napawi zgrozą niejednego z was, zagazuje go szybciutko. No i może jeszcze zafunduje sobie tuning elektroniczny w Poznaniu :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zdecydowałem się na wersje 2,0 turbo, a potem co napawi zgrozą niejednego z was, zagazuje go szybciutko. No i może jeszcze zafunduje sobie tuning elektroniczny w Poznaniu :-).

 

LPG i tuning??

 

Słyszałem tylko o Goduli pod Krakiem, że coś takiego kombinuje.... Sceptycznie się zapytam czy jest sens takiej kombinacji??

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam mam instalację LPG w swoim festerze, jedyne o co bym się pokusił to zestrojenie za pomocą sondy szerokopasmowej.... może kiedyś przy okazji... jeździ mi się OK.

Ale wyciskać dodatkowe kuce na gazie.... Wszyscy wiedzą, że temp. spalania jest wyższa.. chyba nie ma sensu dodatkowo obciążać silnika?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm

wracając nieco do tematu:

Moją służbową Vectrą wjechałem lekko w kałużę, z naprzeciwka jechała karetka..powstała duuuża fala która chlusneła na maskę. I Zawał silnika nastąpił :shock: . Plus skrzywienie wału korbowego. Auto ma 9600 przejechane i czeka na nowy silnik.

Dostałem zastępczą Corollę ze standardem wyposazenie z Poloneza. to że ma korbki na drzwiach to jej największy wypas..

Nie chiało mi się tym jechac na wakacje więc Foryś dzięki służbowej benzynie :mrgreen: w dwa tygodnie zrobił 3000 km. Co oczywiście napawało mnie radością... pozatym że musze zrobić przegląd szybciej niż planowałem bo stukneło 125 000

Tak naprawdę to jedyna awaria... z mojej winy zreszta to spalony bezpiecznik od sterowania lusterkami... bawiłem się zapalniczka i zwarcie zrobiłem... :lol:

 

Spalanie:

- Warszawa - Jastarnia + 100km na półwyspie w korkach :lol: średnia 120 z deską na dachu i zapakowany na maksa - średnie 9,9 l.100

- Powrót - spalanie 10,1 prędkość około 130 z kilkoma zrywami do 170 ale decha strasznie huczała

- Warszawa - Cieszyn - średnia 130 + zrywy do 160 - 180 i raz 205 na tym kawałku autostrady koło Piotrkowa... bez deski - średnia 8,8 / 100

- Powrót - średnia 150 spalanie 11,5 l / 100

W górach zrobiłem tez około 500 i średnie wyszło coś koło 12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto wspaniała odpowiedź na moja prośbę, i bardzo przydatne info na temat spalania.

Wielkie dzięki.

Zdecydowałem się już, tylko muszę się zastanowić gdzie i za ile coś kupię. Może znajomy mi z niemiec sprowadzi albo coś innego wymyśle, może z USA?

Co nagle to po diable więc jeszcze kilka tygodni muszę poczekać tym bardziej że najpierw muszę swojego Peugeota Partnera HDi sprzedać. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam ponownie

3 lata jak obszył mineły od tej dyskusji, w międzyczasie zaliczyłem LandRovera discovery 1, od roku mam 2. Powoli zaczyna mnie męczyć przyspieszenie do setki między 20 a 30 sek :lol: spalanie rzędu 13-15 i kłopot na każdym parkingu piętrowym, dodatkowo podatki za duze silniki naprawdę mnie drażnią. A że stara miłość (platoniczna so far) powraca i znowu mnie wzieło na forka.... jak znam siebie to niedługo jakiś '01 lub '02 upoluję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...