Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.

[rosomak]

Moim zdaniem plastiki są średniej jakości, Z wyjątkiem srebrnych wstawek u mnie się nie rysują. Zarzucił bym im natomiast tendencję do przyciągania kurzu. Sporo aut ma gorsze materiały wykończeniowe. A lepsze plastiki są np. w autach niemieckich i pokrewnych, jak choćby Skoda Ale IMO wykończenie kokpitu to trzeciorzędny problem. Dużo ważniejsza jest ergonomia, która stoi na najwyższym poziomie. Zresztą chyba nigdy nie kupowało się Subaru dla jakości plastików...

 

Ekoskóra, choć czarna, sprawuje się u mnie bardzo dobrze, w każdym razie przez 10 miesięcy dzieciom nie udało się jej zdewastować (pokruszone chrupki, wtarta czekolada, rozlany sok, rozpuszczone cukierki, brudne buty, itp.).

[Adam12]

Na te Waszae dywanikowe problemy może to :arrow: http://allegro.pl/dywaniki-subaru-legacy-v-od-09-2009-szampon-i1609176273.html :?:

Cena pasztet, szampon w gratisie 8) a do tego wydają się być ok :wink:

 

 

zamówię dzisiaj i dam znać jak się sprawują.

 

 

nabyłem i są bardzo fajne. Po stronie kierowcy pasują prawie idealnie, po stronie pasażera trzeba winnym miejscu niż fabrycznie dziurkę zrobić na mocowanie. Tylne bez zarzutu. Generalnie są o niebo lepsze od pseudo ori. Przede wszystkim większe i lepiej chronią czarną wykładzinę, która brudzi i wyciera się błyskawicznie.

Dla porównania :

oryginalne za 180pln

http://foto.onet.pl//5i0cv,ut33buwmc0cb ... html#qyuzh

 

gumy za 85 pln

http://foto.onet.pl//5i0cv,ut33buwmc0cb ... html#qyuzi

 

na pierwszym zdjęciu widać wytarcie/przetarcie, o którym pisałem wyżej.

[Outback]

Adam12, coś nie bangla z tymi linkami :roll: .

 

Pozdrówka, Piotr.

[Adam12]

może teraz.....

http://foto.onet.pl//5i0cv,ut33buwmc0cb ... html#qyuzh

http://foto.onet.pl//5i0cv,ut33buwmc0cb ... html#qyuzi

[Outback]

Niestety ... :shock:

[korzen93]

Biore i ja te "persy"

[Adam12]

dziwne. u mnie wszystko OK.

[Outback]

Adam - teraz u mnie też. Dzięki !!

[paszczak]

Mam pytanie o lakier w OBK MY10. Mam ten czerwony, jak w sygnaturce na dole. Niestety mam wrażenie, że ten lakier jest gorszej jakości, niż w poprzednich moich samochodach. Od samego początku zauważyłem małe odpryski na pokrywie silnika, jak po piasku i kamyczkach wydostających się spod kół jadących przede mną samochodów. W poprzednich autach miałem jeden-dwa odpryski po 3 latach jazdy, w OBK mam kilkanaście po 9 miesiącach.

 

Druga sprawa to boczne powierzchnie drzwi. Niestety konieczność częstego kilkugodzinnego parkowania w mieście powoduje, że pojawiło się w tym czasie kilka wgnieceń i zarysowań. Tyle tylko, że samochód żony też ma takie wgniecenia i zarysowania, jednak w nim nie odpryskuje tak łatwo lakier, jak w OBK. Abstrahując od tego, że mam wrażenie, że ostatnio gwałtownie przybyło kmiotków walących drzwiami w bok zaparkowanego obok samochodu, to jednak chyba ten lakier jest jakiś słabszy. A może mam wyjątkowego pecha? Macie tak samo?

[rosomak]

W moim Outbacku lakier wydaje się być bardzo dobry. Nie zauważyłem odprysków. Drobne ślady od drogowych meteorów mam tylko na szybie. Po zaliczeniu gradobicia również brak strat. Mam jednak metalik a nie perłę. Nie jestem znawcą tematu, ale może perła jest mniej odporna. W każdym razie zetknąłem się kiedyś z taką opinią. A może parkujesz wśród buraków, którzy zazdroszczą Ci tak fajnego wozu...

[Dobi1972]

Odprysków od kamieni nie zauważyłem, jeśli chodzi o zarysowania (mam niebieski kolor) to faktycznie kilka już zauważyłem - tyle że kilka powstało na własne życzenie przy odśnieżaniu w zimę. Na drzwiach mam też drobne zarysowania niewiadomego pochodzenia. Lakier wydaje się podobny jak w innych markach, czyli taki sobie (ekologia). Co od obijania to nie zauważałem wzmożonej aktywności tego typu osobników, może mało parkuję na mieście i dlatego.

[Adam12]

Paszczak.

Po pierwsze: Twój samochód nie jest czerwony

Po drugie: obecne lakiery są zdecydowanie słabsze ( jako baza woda) i nic z tym nie zrobisz. Ekologia ponad wszystko. Nie ma co porównywać ilości wgnieceń lub odprysków ponieważ wystarczy, że polecisz jeden raz za ciężarówką z wysypującym się piachem i po sprawie.

ale wszystko do się naprawić :

1. rozbijasz dwie skarbonki i oklejasz maskę folią ochronną. Trochę już na to za późno ale może uda się zamaskować odpryski.

2. rozbijasz jedną skarbonkę i oddajesz OBK do renowacji lakieru. Nie ochronni to przed następnymi odpryskami ale znacznie poprawi wygląd lakieru i Twój humor.

 

pzdr.

[rosomak]

Twój samochód nie jest czerwony

Z tego co widzę to Camellia Red 69Z, zresztą tak jak u Ciebie. Nie jest to czerwień w znaczeniu barwy podstawowej, ale jak sądzę mieści się w zakresie. Zresztą producent tak ten kolor nazwał. Przy okazji mój Sage Green C1F bez porównania bardziej odbiega od "zwykłej" zieleni.

[Adam12]

Zgadza się ale ta camellia red to bardziej bordowy niż czerwony.

Oznaczenia FHI bywają dziwne i niewiele mają wspólnego z rzeczywistymi kolorami w standardowych paletach.

Np. "White pearl" to tak naprawdę tzw. kość słoniowa, której do białego daleko

[master]

mam pytanko odnośnie KLIMY w OTB 2010, diesel

 

Mam wrażenie że włączenie klimy bardzo i bardziej niż we wszystkich autach którymi jeździłem wpływa na moc silnika.

Czasami wydaje mi się że włączenie klimy odnosi podobny skutek jak redukcja na niższy bieg.

Czy agregat od klimy jest tutaj tak dużej mocy że jest to tak wyczuwalne, czy to uroda diesla i w końcu czy ma to związek z doniesieniami z innych postów o tym że kolegom gasł silnik jak zatrzymywali się przed światłami (jak tego nie zauważyłem - ale mam nowy soft a to podobno różnica)

 

Poza tym czy w ktoś widziała żeby w serwisie dopełniali instalacje klimy i ją czyścili przy przeglądzie okresowym? Generalnie pewnie układ jest szczelny (bo nowy) ale znam przypadki że komuś nieco (2 lata użytkowania) ubyło z instalacji (nowego auta) i po jej włączeniu - niestety sprężareczka odmówiła pracy.

[Adam12]

Chyba jesteś lekko przewrażliwiony. Jeśli chcesz sprawdzić jak agregat wpływa na moc silnika zrób prosty test z obrotami przy danej prędkości z klimą i bez. Ja u siebie nie widzę żadnej różnicy.

 

Zdarzały się sporadyczne przypadki gaśnięcia auta ale to dotyczyło OBK MY08. Zmiana oprogramowania podobno pomagała ale ja u siebie mam pierwszą wersję softu i nic takiego nie było. Z tym, że MY10 ma "kilka" zmian.

 

Diagnostyka klim nie wchodzi w zakres obowiązkowych przeglądów gwarancyjnych ale jak ktoś chce to pewnie zrobią

 

-- 14 cze 2011, o 15:02 --

 

Mam pytanie z innej trochę beczki.

Zbliża się pierwsza rocznica nabycia OBK i dostałem nową polisę z raiffeisen leasing. Patrze na kwotę do zapłacenia 4k pln i pierwsze zdziwienie bo pamiętam, że rok wcześniej płaciłem 4.3k pln. No ale podobno wszystko drożeje.

Patrzę na "sumę ubezpieczenia pojazdu" i usiadłem: 95.9k netto. :?: Rok temu było to 132k netto.

Według Uniqa mój samochód stracił na wartości prawie 30%.

Czy może mnie ktoś oświecić o co chodzi ?

[Poznanianka]

według kalkulatora z bre ubezpieczenia roczny obk 2.0 diesel jest wyceniony na około 80-84 % wartości nowego - no ale to wszystko zależy od tylu czynników, że trudno porównywać...Kiedyś czytałam jakieś statystyki, że w Polsce średnio roczny samochód jest warty 68 -70% wartości nowego...Ale to pewnie indywidualne podejście różnych firm ubezpieczeniowych...

[ghost01]

Mam do Was dość pilne pytanie.

 

Jak ciężko chodzi Wam lewarek zmiany biegów? W salonie od razu zwróciło to moją uwagę. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim w nowym samochodzie. Testowane na więcej niż jednym egzemplarzu. Jak to u Was wygląda? Jak wyglądało na początku i jak się zmienia wraz z kolejnymi kilometrami?

 

Przecież jazda w sporym korku z taką skrzynią musi być bardzo uciążliwa.

[paszczak]

Dzięki za rady co do lakieru, o renowacji wiem, o folli nie słyszałem, nie wpływa to ujemnie na wygląd auta po założeniu?

 

Co do koloru, to proszę się nie mądrzyć - tu jest specjalny konwerter kolorów dla facetów: http://fmcc.ania.cc/ , który jasno pokazuje, że bordowy to czerwony

 

Co do klimy. Całą jesień i zimę ruszałem bez gazu, gdy to samo próbowałem w pierwsze upały przy dość mocno pracującej klimie, samochód gasł. Ale poza tym myślę, że wpływ klimy na moc Subaru jest porównywalna do wpływu klimy na moc innych samochodów. Oczywiście to tylko ocena subiektywna, na czuja.

 

Co do dźwigni biegów, to parokrotnie było to wspominane, zwłaszcza dwójka wchodzi opornie. Moim zdaniem rzecz bez wielkiego znaczenia praktycznego, i na pewno nie powinna wpłynąć na wybór marki samochodu

[ghost01]

Tutaj się z Tobą nie mogę zgodzić, że ciężko chodzący lewarek nie ma znaczenia praktycznego. Ma i to bardzo duże, szczególnie w mieście. Stąd moje pytanie jak to wygląda w późniejszej eksploatacji.

[paszczak]

Może inaczej: dość szybko się do tego przyzwyczaiłem i nie zauważam. Nie ma takich sytuacji, ze blokujesz ruch, bo nie możesz wrzucić biegu. Ale niewykluczone, że ten samochód, który oglądałeś w salonie, ma jakoś szczególnie ciężko chodząca dźwignię biegów.

[Poznanianka]

Mam do Was dość pilne pytanie.

 

Jak ciężko chodzi Wam lewarek zmiany biegów? W salonie od razu zwróciło to moją uwagę. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim w nowym samochodzie. Testowane na więcej niż jednym egzemplarzu. Jak to u Was wygląda? Jak wyglądało na początku i jak się zmienia wraz z kolejnymi kilometrami?

 

Przecież jazda w sporym korku z taką skrzynią musi być bardzo uciążliwa.

 

Nie odczuwam jakichkolwiek trudności w zmianie biegów, wchodzą lekko i gładko...Porównując z innymi samochodami - żadnej różnicy na niekorzyść...

[urbikulek]

U mnie dwojka wchodzi tragicznie ciezko, tak bylo na poczatku i tak jest teraz (21000).

[master]

u mnie 2 wchodzi ciężko i bardzo ciasno - pozostałe biegi już tylko ciasno. No może poza wstecznym bo ten nie dość że ciężko i ciasno to jeszcze może spowodować zwichnięcie w nadgarstku

Na początku było bardzo źle,

teraz po 21.000 latem jest prawie dobrze ale jak będzie zima to pewnie pogorszy to sytuacje.

 

Dałem kumplowi się przejechać moim OTB 2,0 i podczas jego jazdy narzekałem ciężko działającą skrzynie - jego odpowiedź:

"marudzisz - przynajmniej wiadmomo że dobrze złożona, ważne że synchronizacja poprawna (ręż się tutaj zgadzam z nim). Poza tym lepsza taka skrzynia niż skrzynia gdzie lewarek lata luźno jak kij we wiadrze i to pustym"

trudno się z nim nie zgodzić...

chociaż fajniejsza jest taka skrzynia gdzie lewarek chodzi bardzo precyzyjnie i lekko jak joystick komputerowy

[Adam12]

Dzięki za rady co do lakieru, o renowacji wiem, o folli nie słyszałem, nie wpływa to ujemnie na wygląd auta po założeniu?

 

Co do koloru, to proszę się nie mądrzyć - tu jest specjalny konwerter kolorów dla facetów: http://fmcc.ania.cc/ , który jasno pokazuje, że bordowy to czerwony

 

 

kolego wyluzuj to był żart. Postrzeganie kolorów to rzecz subiektywna.

Odnośnie folii to przeźroczystą bardzo trudno dobrze położyć. Kolorowa jest łatwiejsza z kilku metrów nie zauważysz, że to folia.

 

Odnośnie biegów to dwójka wchodzi lekko hałaśliwie i z luzem. Pozostałe bez zastrzeżeń. No może poza wstecznym, który pracuje lepiej niż w poprzednim modelu ale i tak potrafi się "zaciąć".

 

-- 15 cze 2011, o 06:00 --

 

według kalkulatora z bre ubezpieczenia roczny obk 2.0 diesel jest wyceniony na około 80-84 % wartości nowego - no ale to wszystko zależy od tylu czynników, że trudno porównywać...Kiedyś czytałam jakieś statystyki, że w Polsce średnio roczny samochód jest warty 68 -70% wartości nowego...Ale to pewnie indywidualne podejście różnych firm ubezpieczeniowych...

 

no właśnie nie do końca. Są tabele "eurotax'u" czy coś takiego, które określają wartość auta. Sprawa jest o tyle nieciekawa, że w przypadku szkody całkowitej dostanę tyle ile kosztuje 2 letnie średnio wyposażone legacy.

Idąc dalej według przytoczonych kalkulacji, to 3 letni samochód miałby wartość ok,. 20 % nowego a w US kasuj podatek o wartości ok. 40 -50 %. Każdy liczy sobie jak mu wygodniej.