Skocz do zawartości

felgi po 6 miesiącach


RTQLAS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam mojego forestera 6 m-cy. Jesli chodzi o tłumik i rurki ktore do niego dochodzą to wygladaja podobnie jak w topiku "po 1300 km" U mnie zaczynaja rowniez felgi wygladac paskudnie :( czy da sie to reklamować? To jedno pytanko i czy u wszystkich sie tak robi?. W załączeniu foteczki.

Nie wiem czy to klar odchodzi czy farba przy tym małym koleczku :(

Forester 09MY 2.0 D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam podobne odpryski przy gniazdach śrub. Niedorozwinięci mechanicy jak nie trafiali pistoletem pneumatycznym mi tak porobili. ale moje to jest bardzo niewiele w stosunku do twoich odprysków.

 

ja bym reklamaował

 

p.s.

teraz koła zmieniam sam. Co mogę robię sam. Mam dosyć serwisowej dewastacji.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam podobne odpryski przy gniazdach śrub. Niedorozwinięci mechanicy jak nie trafiali pistoletem pneumatycznym mi tak porobili. ale moje to jest bardzo niewiele w stosunku do twoich odprysków.

 

ja bym reklamaował

 

p.s.

teraz koła zmieniam sam. Co mogę robię sam. Mam dosyć serwisowej dewastacji.

 

pozdro

Ale to na fotkach to chyba utlenianie aluminium pod klarem a nie odpryski :?:

Przynajmniej tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warstwa tlenkowa na aluminium zachowuje stabilność dla pH od 4 do 9. To czym posypują / polewają ulice zimą ma pH w zakresie około 8 (sól drogowa). Dodatkowo jako przeciwzbrylacz do soli drogowej dodaje się jeszcze żelazocyjanek potasu, który jest hydratem soli kwasu cyjanowodorowego i żelaza ale mniejsza o to zwłaszcza, że nie mam pewności czy działa to negatywnie na aluminium. Co do chlorku wapnia, którym też posypują drogi to "atakuje" on głownie powierzchnie ocynkowane - alu raczej zostawia w spokoju.

 

Ja generalnie zimą jeżdżę na stalówkach, a latem na alu. Niby (teoretycznie) alu powinny się bronić przed zimą, ale praktycznie widać z tego, że nie - wystarczy z resztą spojrzeć na przystanki autobusowe starego typu (w Warszawie trochę ich jeszcze zostało) - mają całkowicie skorodowane aluminiowe okładziny. To co zdarzyło się u RTQLAS'a to tzw. korozja wżerowa, która występuje zwykle w obecności elektrolitu (soli lub chlorków). Inna sprawa, że felga powinna być zabezpieczona w taki sposób przed działaniem warunków zewnętrznych by takie rzeczy się nie zdarzały - reklamowanie jest jak najbardziej uzasadnione.

 

Ciekawe czy nie okaże się, że szczególne warunki gwarancji nie stanowią, że tego typu wżery są spowodowane np. siłą wyższą (długa zima), której efektów gwarancja nie obejmuje :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 2000 km mam pierwszy przeglad i bede walczył jak komornik co dostał koktailem. Tymczasem wydrukowałem chemiczny wywód Pana Crem bede sie nim podpierał wrazie problemów - oczywiscie linijke o długiej zimie wykreśliłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to klar odchodzi czy farba przy tym małym koleczku :(

 

A nie wyważałeś kół w międzyczasie? Może lakier uszkodził się przy mocowaniu kół na wyważarce?

Albo ktoś wcześniej wydłubywał dekielki śrubokrętem (zamiast wypchnąć od tyłu).

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda jakby na krawędziach otworu pękła powłoka ochronna ( lakier ). Woda dostała się między felgę, a powłokę i robią się odpryski.

Na moje oko uszkodzenie powstało przy wyważaniu kół lub zdejmowaniu dekielka (niekoniecznie śrubokrętem).

Obejrzyj krawędzie otworu. Jeśli uszkodzenie mechaniczne pewnie naprawy gwarancyjnej nie uznają. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jednak mimo wszystko musi być jakaś wada felgi / felg. Mam OEM'owe z 2005 roku i jedną udało mi się na samym początku lekko przytrzeć zdrapując kawałek powłoki lakierniczej. Żadnych wżerów, dodatkowych odprysków, itd. nie ma mimo, że jakby zsumować zbyt wczesne lub zbyt późne zamiany felg w sezonie lato / zima - to te aluminiowe sumarycznie pewnie jedną zimę zaliczyły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jednak mimo wszystko musi być jakaś wada felgi ...

 

Zgadzam się całkowicie, autka coraz tańsze i coraz mniej trwałe. Dotyczy to wszystkich marek.

Ale w tym przypadku prawdopodobnie facet od wulkanizacji walnął stalowym pierścieniem centrującym i naruszył lakier. ASO ma powód do odrzucenia reklamacji. A że felga lipa to inna piosenka.

Reklamować trzeba , niech wiedzą,że popeline odwalają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...