Skocz do zawartości

Rdza przy przebiegu 1300 km w miesięcznym Foresterze MY2009-


Robgas44

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 135
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Myślisz że są holowane za statkiem ?

 

tak, płyną stadami w towarzystwie wielorybów :smile:

 

teorie o tej soli osiadającej na blachach wydechu, ktora "napoczyna" blache slyszalem kiedys w jednym aso i nie za bardzo w to wierzylem, ale skoro w innym ASO twierdza, ze rdza jest na fabrycznie nowych samochodach, co moze jednak cos jest na rzeczy?? bo jak to inaczej wytłumaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że są holowane za statkiem ?

 

tak, płyną stadami w towarzystwie wielorybów :smile:

 

teorie o tej soli osiadającej na blachach wydechu, ktora "napoczyna" blache slyszalem kiedys w jednym aso i nie za bardzo w to wierzylem, ale skoro w innym ASO twierdza, ze rdza jest na fabrycznie nowych samochodach, co moze jednak cos jest na rzeczy?? bo jak to inaczej wytłumaczyć?

A jak mieszkasz nad morzem i oceanem? :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czemu mazdy nie rdzewieją - czyżby transportowali innym szlakiem wodnym ?

 

pewnie szybki przerzut promem z japonii na kontynent i potem transport śródlądowy rzekami - słodka woda nie szkodzi :mrgreen:

 

a w temacie, pewnie wine ponosi za słaba blacha, z jakiej subaru robi wydech (gorsza jakosc czy za malo zabezpieczen). bo jak wyjasnic, jakim cudem nowy samochod po paru tygodniach ma pordzewialy wydech? robia go fabrycznie jako antyka? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój, niby MY10 po przejechaniu pierwszych 5tys km wygląda tak samo słabo. Przy okazji w ub tyg. jechałem 15o letnią Toyotą przez płyciznę po odpływie na Morzu Czerownym, właściciel nie miał oporów przed wjechaniem w morską wodę, w oryginalnym tłumiku można było się przeglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy tłumikarze mają podobne wynalazki na wydechy . Przecież muszą czymś odpornym na temp. zabezpieczyć po spawaniu . Po co się zastanawiać , jak można podjechać do takiego fachowca i w kilka minut zrobi to na kanale albo podnośniku . Pewnie cena też będzie za pasztet i czołgać się pod autem nie trzeba .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najwyraźniej coś nie poszło z jakością materiału na układ wydechowy. w moim byłym Justy z 1997r wymieniłem oryginalny wydech przy przebiegu około 150.000km i to nie z powodu rdzy a ze względu na jego wypalenie się od środka. ścianki rur były grubości konserwy i pękały od drgań na spawach :)

pojazd niejedną zimę miał za sobą i z zewnątrz na układzie były zaledwie ślady rdzy... a auto nie było nawet z Japonii a z Węgier... czyli jednak można zrobić trwały wydech odporny na Polskie zimy?

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek byłem w ASO, panowie dokonali oględzin i porobili zdjęcia. Pod brzuchem nie jest nawet tak strasznie źle. Przy okazji miałem przyjemność pooglądać sobie wydech innego Forestera III w trakcie przeglądu i jednego stojącego przed warsztatem. W porównaniu z nimi mój jest super! Ponadto panowie powiedzieli mi, że fakt, wygląda to źle, ale nie ma to wpływu na trwałość wydechu. Najprawdopodobniej TTTM (albo STM). :( W każdym razie ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

No i doczekałem się. Wygląda to teraz tak, jak na zdjęciach (można je sobie powiększyć, żeby zobaczyć szczegóły).

 

Naprawę wykonano w ramach gwarancji. Jako że naloty nie mają wpływu na trwałość układu wydechowego i mają znaczenie jedynie wizualne pomalowano tylko widoczne elementy. Nakładki nie wchodziły w zakres naprawy (przy okazji dowiedziałem się, że kosztują owszem, 200 zł, ale za 1 sztukę! :evil: ).

 

Jako że jestem z natury wnikliwy, parę dni temu zaglądnąłem "pod spódniczkę" wypasionej Audicy znajomego, młodszej o 3 miesiące od naszego Foresia. Pozbyłem się kompleksów. Jedyna różnica polega na tym, że Audica ma te elementy wstydliwie ukryte, a w Foresterze są dobrze widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu byłem na przegłądzie w ITS Michalczewski RADOM - bardzo miła i fachowa obsługa. Moje problemy zapisali i usununeli z uśmiechem na twarzy :) W załączniku ich rezultat: wyczyszczone pomalowane. Zobaczymy czy zda egzamin zimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...