Skocz do zawartości

Jak to jest z tym tylnym dyferencjałem?!?


Thomas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Pytam o tylny dyferencjał, ponieważ moja fura zbliża sie nieuchronnie do końca gwarancji.

Od czasu jak się zastanawiałem nad zakupem Forestera, jakoś zawsze miałem info że posiada dwie wiskozy, jedną w centralnym dyfrze, a drugą w tylnym.

 

Istnienie wiskozy na tyle potwierdzać mogła by kontrolka zbyt wysokiej temperatury oleju. Z tego co wiem, zapala się jak wiskoza musi za bardzo "sklejać" obie półosie na tyle.

No ale moje doswiadczenia pokazują że tam nie mam żadnej wiskozy. Niczego, co by mogło coś sklejać.

Stanałem kiedyś prawymi kołami na lodzie, lewymi na asfalcie i but. Prawa stroną się kręci, a lewa nie ciągnie. Czyli nic nie blokuje tyłu.

Innym razem wpakowałem się na własne zyczenie w zaspę około 70cm wysokości i tak na niej zostałem (było to pod robotą na sportowo, lina i traktor byli obok, zero stresu). Zapiąłem jednynkę powoli puściłem sprzęgło i wysiadłem z samochodu zobaczyć co się kręci. No i kręciło się przednie lewe i tylne prawe. Swobodnie bez żadnych oporów.

 

Czy tak ma być? Czy mam zepsutą wiskozę na tyle i mogę (powinienem) ją reklamować żeby wymienili na gwarancji?

A może mam zły tok myslenia???

Może mi ktos naprostowac poglądy?!?

co myslicie w tym temacie?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thomas, NIe mam tylnej wiskozy, ale chcę założyć, więc i szukałem informacji, to się teraz podzielę:

1. Wisko w "słabych" (GT, WRX) subaru nie jest mocne, więc i cudów nie oczekuj;

2. Podobno najłatwiej to sprawdzić unosząc auto na podnośniku i kręcąc tylnym kołem: jak się kręcą oba w tę samą stronę=OK, wisko jest (sprawne). Jeśli w przeciwne strony- wiska nie masz (albo padlo).

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thomas,

2. Podobno najłatwiej to sprawdzić unosząc auto na podnośniku i kręcąc tylnym kołem: jak się kręcą oba w tę samą stronę=OK, wisko jest (sprawne). Jeśli w przeciwne strony- wiska nie masz (albo padlo).

Pozdrawiam!

 

Ja myslałem żeby auto dźwignąć do góry na 5cm koła od ziemi, uruchomić silnik i dać na jedynkę. Wiadomo że wszystkie koła się kręcą i na przykład jakimś kawałkiem deski spróbować zatrzymać jedno tylne. Wtedy wisko w dyfrze powinno do tego nie dopuścić. A jak da się spokojnie jedno koło zablokować to albo nie ma wisko, albo padło.

 

[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 12:23 pm ]

ale to jest bardzo słabe, jeżeli dobrze pamiętam 20Nm czy 20grczy jakoś tak

Forek w ogóle ma słabiutką. Trzeba by założyć z czegoś poważnego :idea:

 

Jak wisiałem na zaspie 70cm to tylne lewe nawet nie drgnęło. Czyżby to wisko było aż tak słabe?!? Jak takie słabe, to po co ono jest???

A tylne prawe obracało się jak szalone (wiadomo, dwa razy szybciej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wisiałem na zaspie 70cm to tylne lewe nawet nie drgnęło. Czyżby to wisko było aż tak słabe?!? Jak takie słabe, to po co ono jest???

 

Moze masz padniete LSD z tylu? Ja mam calkiem inne doswiadczenia. Prawa strona Forka stala na idealnym wrecz lodzie. Gladziutki, rowny i mokry. Jedynka, ostro w gaz i lewe kola na tyle mialy mocy, ze drobne kamienie fruwaly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik kolegi Jaroslava.

Przy 1.40 - niby NA a pociągnął

 

 

Dobre - jako filmik poglądowy o możliwościach naszych Forków; ten kolega to chyba trochu umi w terenie jeździć, ponieważ np. ja to taki rów Defenderem bym sie bał brać, a co dopiero Forkiem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...