Skocz do zawartości

Czy Dyrekcja może to skomentować?


krzysiom

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z obietnicą daną bodajże Fido wysiliłem się i coś wysmarowałem.

Nie komentuję bo wystarczająco dużo juz się na forum naplułem.

Tak dla potomnych jak ktoś by chciał mieć w kupie me doświadczenia z Legacy MY04.

Pominąłem ileś dodatkowych wizyt w wulkanizacjach.

W ciągu ostatnich 6 lat jakimkolwiek innym nowym samochodem nie byłem tyle razy w serwisie między przeglądami a wiem że powinienem być częściej( nie lecę od razu tylko zbieram albo czekam na przegląd) ale nie mam na to czasu.

 

 

Wrażenia z eksploatacji:

1 dzień przebieg 5 km:

- zawieszenie tłucze na każdym zakręcie z nierównościami.

- skrzypią gumy przedniego stabilizatora

- piórka wycieraczek nie zbierają wody z szyby pomimo odtłuszczania (może ubrudzili przy odkonserwowywaniu auta?)- wymieniam sam bez dyskusji z ASO

 

2 tydzień 3000 km wizyta w ASO( wymieniam olej, zgłaszam zawieszenie i skrzypienie)

- wymiana oleju OK.!

- zawieszenie „Ten typ tak ma, w naszym serwisowym też tak stuka”

- gumy stabilizatora skrzypią jak skrzypiały

 

ok. 4 tygodnia 3500km wizyta w ASO(zgłaszam „kwadraturę” trzech opon, zawieszenie)

- opony- dobrze że najpierw zrobiłem „ekspertyzę” w zaprzyjaźnionej wulkanizacji i podpowiedzieli mi kilka argumentów. Pomimo prób twierdzenia, że to krzywe felgi i nerwowej dyskusji przyjęto reklamację. Jeżdżę na letnich przez 3 tygodnie w największe śniegi. Pisemna interwencja w SIP kończy sprawę w dwa dni. ASO nie potrafiło się przebić do SIP przez 3 tygodnie. Wymiana całego kompletu zimowego

- zawieszenie – „Nie ma Pan luzów ten typ tak ma”

ok. 7 tygodnia wizyta w ASO po nowe opony zimowe(zgłaszam zawieszenie)

-opony OK.

-zawieszenie bez zmian.

1-3 miesiąc. 3000- 10000 km

- zawieszenie tłucze jak tłukło

- zaczynają się problemy z hamulcami. Klocki co kilka hamowań wydają dźwięki jakby ich nie było, a samochód dokładnie też tak myśli i nie hamuje. Przy gwałtowniejszych hamowaniu „bicie” kierownicy i pedału hamulca.

- coraz bardziej opuszczają się drzwi pasażera i zaczepiają o uszczelkę

3 miesiąc –tracę w dziwnych okolicznościach tylną szybę(powiedzmy moja wina)

- koszt wraz z wymianą 4300,-PLN(zgrzyt!!!) czekam 1,5 tygodnia

- przy wymianie szyby zgłaszam zawieszenie „ Nie ma Pan luzów ten typ tak ma!”

-zaczynają opuszczać się drzwi kierowcy niszcząc uszczelkę

4 miesiąc -już nie mogę! Próba umówienia się w ASO na jazdę aby pokazać o co mi chodzi z zawieszeniem( umawiamy się na przegląd, mam obietnicę-wiedzą co należy zrobić)

4 miesiąc 15000 wizyta w ASO przegląd po 15.000(zgłaszam hamulce, zawieszenie, drzwi)

Zapominam zgłosić wodę w kierunkowskazie w lewym lusterku- nikt się nie dotknął.(przegląd!)

- przegląd OK.

- olej najdroższy w galaktyce

- zawieszenie bez zmian.

- hamulce- po ciężkiej i bardzo nerwowej dyskusji zgadzam się na toczenie tarcz w ramach gwarancji.(próbowano obciążyć mnie kosztami)

- drzwi –Ok. po regulacji znajduję zniszczoną łączówkę osłaniającą kable przechodzące ze słupka do drzwi kierowcy (jakiś mięsień połamał zatrzaski umożliwiające jej wyjmowanie ze słupka). Obtartymi uszczelkami na środkowych słupkach nikt się nie zainteresował.

- wymieniono gumy stabilizatora w ramach gwarancji(po 4 miesiącach!).

Teraźniejszość (2 tygodnie po przeglądzie):

- zawieszenie bez zmian (wydaje się że efekt łomotania na zakrętach się pogłębia)

- tarcze na razie Ok.

- po toczeniu tarcz, nie wymieniono klocków, rzężą jak rzęziły i czasami po prostu udają że ich nie ma.

- woda w kierunkowskazie w lewym lusterku jak stała tak stoi.

- jestem umówiony w ASO na „ostateczne” rozwiązanie problemu zawieszenia.

- może się uda namówić ASO na wymianę klocków.

 

Pozostawiam bez komentarza................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 169
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dostaniesz ostrzeżenie od Dyrekcji.

Wiąże sie to z zakazem kupna subaru w UE,pod grozba natychmiastowej wykonalności kary.

Osobiście wyciągnąłem jeden wniosek po Twojej lekturze:--na pewno nie kupie nowej imprezy

-zastanowie sie nad kupnem uzywanej imprezy.Najbardziej prawdopodbne jest że kupie BMW.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaniesz ostrzeżenie od Dyrekcji.

Wiąże sie to z zakazem kupna subaru w UE,pod grozba natychmiastowej wykonalności kary.

Osobiście wyciągnąłem jeden wniosek po Twojej lekturze:--na pewno nie kupie nowej imprezy

-zastanowie sie nad kupnem uzywanej imprezy.Najbardziej prawdopodbne jest że kupie BMW.

pzdr

Chyba wzrost sprzedaży- wg. ostatnich danych o 570,07% ( 1kwartał tego roku) za bardzo zachłysnął SIP i dilerów.

To chyba jakiś rekord świata?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, porównuje się kwiecien 04 do 05, pomyślcie i czas na wnioski. Primo: efekt niskiej bazy czyli kto kupował w kwietniu 04 takie auta(nie tylko chodzi o Subaru ale i o inne marki o pokaźnych wzrostach) kiedy wszyscy wiedzieli, że od 1.05.2004 będą znacznie tańsze. Secundo: w kwietniu sporo ludzi odbierało wersje specjalne Legasia a takie 50 dodatkowych aut miesięcznie to całkiem sporo przy niskiej sprzedarzy w zeszłym roku. Ja zamawiając auto w marcu dostałem termin realizacji na maj, nie byłem zachwycony- na szczęście ktoś zrezygnował i wziąłem wcześniej; A jeśli chodzi o długi czas oczekiwania to kupuję 3-4 aut rocznie i to są w tej branży "normalne" sytuacje :( .Terminy realizacji 1 do 2 miesięcy dostawałem na tak "unikatowe" auta jak Fiat Doblo, Fiat Ducato, Renault Kango, Peugeot Partner, Ford Transit,Ford Mondeo. Auta odbierałem szybko czasami gdy były na placu i całkowicie był mi obojętny kolor i wyposażenie oraz rodzaj silnika i często marka a liczył się czas(chciałem białego Doblo benzyna brałem Kangura dyzla-bo był od ręki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany Boskie, Ty musisz byc naprawde niezadowolony...

 

O Krzysium mówisz?

 

Hip - myślę, że twoje opinie na temat marki, wygłaszane w taki autorytatwny sposób i tak na nikogo nie wpłyną - nie solidaryzuj się z nikim (ani z przeciwnikiem, ani ze zwolennikiem) jeśli sam nie sprawdziłeś. A zamiar kupna BMW jako auta mniej zawodnego od Subaru jest zupełnie śmieszne :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdziłem M3

to widac :lol:

Rany Boskie, Ty musisz byc naprawde niezadowolony

No co ty Than Junior, to musi byc super szczesliwy czlowiek, mi na ten przyklad jako ekspert we wszelkich przyjemnosciach zycia zarzucal "ahedonie", a komus innemu cos tam z twarza robil, poprostu, dynamiczny "biznesmen"... w BMW... M3 :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rany!

Dajcie biednemu Hipowi możliwość wyboru.

Każdy ma prawo do odmiennego zdania!

 

A czy my hipopotama do czegos zmuszany? Kurde, wlazl na forum Subaru i dziwi sie, ze tu sa miloscnicy tej marki :lol: jeszcze sie denerwuje i najezdza na wszystkich w kolo. Nie chce to nie, niech se kupi M3 i po klopocie. Naprawde nam nie bedzie szkoda, ze nie bedzie reprezentowal marki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę się wypowiadać o Legacy czy Forysiu, bo nie jeździłem. WRX i STI jak dla mnie są lux, szczególnie w zimie :D . A ty hip kup sobie tą M3 i dołaczysz do tych co mają wóz, ale gorzej z jego wykorzystaniem... Pomijam, że wątpię, by Cię na niego stać. Nawet w tym kraju TAKI BURAK ciężko by miał się dorobić (no chyba, że masz zawód syn).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą daną bodajże Fido wysiliłem się i coś wysmarowałem.

Nie komentuję bo wystarczająco dużo juz się na forum naplułem.

Tak dla potomnych jak ktoś by chciał mieć w kupie me doświadczenia z Legacy MY04.

Pominąłem ileś dodatkowych wizyt w wulkanizacjach.

W ciągu ostatnich 6 lat jakimkolwiek innym nowym samochodem nie byłem tyle razy w serwisie między przeglądami a wiem że powinienem być częściej( nie lecę od razu tylko zbieram albo czekam na przegląd) ale nie mam na to czasu.

 

 

Wrażenia z eksploatacji:

1 dzień przebieg 5 km:

- zawieszenie tłucze na każdym zakręcie z nierównościami.

- skrzypią gumy przedniego stabilizatora

- piórka wycieraczek nie zbierają wody z szyby pomimo odtłuszczania (może ubrudzili przy odkonserwowywaniu auta?)- wymieniam sam bez dyskusji z ASO

 

2 tydzień 3000 km wizyta w ASO( wymieniam olej, zgłaszam zawieszenie i skrzypienie)

- wymiana oleju OK.!

- zawieszenie „Ten typ tak ma, w naszym serwisowym też tak stuka”

- gumy stabilizatora skrzypią jak skrzypiały

 

ok. 4 tygodnia 3500km wizyta w ASO(zgłaszam „kwadraturę” trzech opon, zawieszenie)

- opony- dobrze że najpierw zrobiłem „ekspertyzę” w zaprzyjaźnionej wulkanizacji i podpowiedzieli mi kilka argumentów. Pomimo prób twierdzenia, że to krzywe felgi i nerwowej dyskusji przyjęto reklamację. Jeżdżę na letnich przez 3 tygodnie w największe śniegi. Pisemna interwencja w SIP kończy sprawę w dwa dni. ASO nie potrafiło się przebić do SIP przez 3 tygodnie. Wymiana całego kompletu zimowego

- zawieszenie – „Nie ma Pan luzów ten typ tak ma”

ok. 7 tygodnia wizyta w ASO po nowe opony zimowe(zgłaszam zawieszenie)

-opony OK.

-zawieszenie bez zmian.

1-3 miesiąc. 3000- 10000 km

- zawieszenie tłucze jak tłukło

- zaczynają się problemy z hamulcami. Klocki co kilka hamowań wydają dźwięki jakby ich nie było, a samochód dokładnie też tak myśli i nie hamuje. Przy gwałtowniejszych hamowaniu „bicie” kierownicy i pedału hamulca.

- coraz bardziej opuszczają się drzwi pasażera i zaczepiają o uszczelkę

3 miesiąc –tracę w dziwnych okolicznościach tylną szybę(powiedzmy moja wina)

- koszt wraz z wymianą 4300,-PLN(zgrzyt!!!) czekam 1,5 tygodnia

- przy wymianie szyby zgłaszam zawieszenie „ Nie ma Pan luzów ten typ tak ma!”

-zaczynają opuszczać się drzwi kierowcy niszcząc uszczelkę

4 miesiąc -już nie mogę! Próba umówienia się w ASO na jazdę aby pokazać o co mi chodzi z zawieszeniem( umawiamy się na przegląd, mam obietnicę-wiedzą co należy zrobić)

4 miesiąc 15000 wizyta w ASO przegląd po 15.000(zgłaszam hamulce, zawieszenie, drzwi)

Zapominam zgłosić wodę w kierunkowskazie w lewym lusterku- nikt się nie dotknął.(przegląd!)

- przegląd OK.

- olej najdroższy w galaktyce

- zawieszenie bez zmian.

- hamulce- po ciężkiej i bardzo nerwowej dyskusji zgadzam się na toczenie tarcz w ramach gwarancji.(próbowano obciążyć mnie kosztami)

- drzwi –Ok. po regulacji znajduję zniszczoną łączówkę osłaniającą kable przechodzące ze słupka do drzwi kierowcy (jakiś mięsień połamał zatrzaski umożliwiające jej wyjmowanie ze słupka). Obtartymi uszczelkami na środkowych słupkach nikt się nie zainteresował.

- wymieniono gumy stabilizatora w ramach gwarancji(po 4 miesiącach!).

Teraźniejszość (2 tygodnie po przeglądzie):

- zawieszenie bez zmian (wydaje się że efekt łomotania na zakrętach się pogłębia)

- tarcze na razie Ok.

- po toczeniu tarcz, nie wymieniono klocków, rzężą jak rzęziły i czasami po prostu udają że ich nie ma.

- woda w kierunkowskazie w lewym lusterku jak stała tak stoi.

- jestem umówiony w ASO na „ostateczne” rozwiązanie problemu zawieszenia.

- może się uda namówić ASO na wymianę klocków.

 

Pozostawiam bez komentarza................

 

Albo jeździsz trasą Rajdu "Paryż-Dakar" albo ty po prostu masz chłopie niefart. Jakby cię do tego wyrzucili z roboty i zona by cię zostawiła - to nic tylko się zastrzelić. Dobrze że zdrowy jestes ? mam nadzieję. A wszystko przez fajny i tani samochód z homologacją ciężarową Subaru Legacy kombi :cry:

 

ps. -Hamulce powyżej 120 km/h zgoda - po zmianie klocków - koniec kłopotów - gwarancja

 

-Gumy stabilizatora - zależy od pogody - zgoda - gwarancja -15 min dla mechanika w ASO

 

Pozdrowienia.

 

może napisz czy jest "coś" dobre

-ogólnie nie w samochodzie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...