Skocz do zawartości

Spryskiwacze przedniej szyby


Bart900

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa dotyczy Legacy 2,5 GT Spec B MY08

Nie jeździłem autem miesiąc, wczoraj w drodze okazało się że nie mam płynu do spryskiwacza ( tak to wyglądało ), płyn wlałem dalej nic. Nie słychać pompki spryskiwacza, auto stało w garażu gdzie są dodatnie temperatury więc odpada zamarznięty płyn. Sprawdziłem bezpiecznik w kabinie i on jest ok. Czy jest jeszcze jakiś bezpiecznik, przekaźnik czy coś innego co mogę sam sprawdzić czy tylko i wyłącznie serwis? Zakładam że padła pompka spryskiwacza ale może nie... Auto jest z USA.

HELP :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam płyn. Mój samochód też stoi w ciepłym garażu. Wczoraj rano zaraz po wyjechaniu z garażu spryskiwacze działały - po około 10 km zamarzł płyn w spryskiwaczach szyby przedniej. Spryskiwacze reflektorów i szyby tylnej jeszcze działały ale bardzo anemicznie. Dolałem szybko koncentratu, spryskiwacze rozmroziłem workiem z ciepłą wodą i "przepłukałem" nowym płynem. Dziś całą noc samochód stał pod chmurką (-16) i płyn nie zamarzł. A tak na marginesie ten płyn zaaplikowało mi ASO na przeglądzie, z adnotacją na fakturze "zimowy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziwne, że legacy nie ma układu podgrzewania dysz spryskiwaczy, skoro podgrzewacz lusterek wstecznych i podszybia w miejscach spoczynku wycieraczek został zamontowany.

Układ taki jest bardzo przydatny, struga płynu (zimowego) podawana jest w sposób wydajny, a nie jak by ktoś z problemem prostaty "siusiał" na szybę.

 

Układ podgrzewania dysz miałem w BMW e39, bardzo pomocna rzecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt - mam takie podgrzewanie w fordzie focusie i naprawdę działa. W połączeniu z podgrzewaną przednią szybą całość spisuje się rewelacyjnie w najtrudniejszych warunkach.

 

Pytanie na marginesie - wie ktoś może ile wchodzi płynu do spryskiwaczy w legacy - od suchego - pod korek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez miałem problem ze spryskiwaczami. tylne działały bardzo ociężale a z przodu wogole nic nie sikały choc miałem zimowy. Wiec w garaży suszareczką ładnie ociepliłem wyloty ze spryskiwaczy i pomogło. Nie wiem czemu własnie tak sie dzieje w subarynkach. jedziłem poprzednio różnymi autami i w żadnym mi nie zamarzło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

teoretycznie wszystko mozna ale to sporo roboty...ciągnięcie elektryki itd...ja się też nad tym problemem zastanawiałem, i coś wygłówkowałem teoretycznie.

Czasami jeżdzę CLS i tam nie ma podgrzewania dysz (najwyższa wersja 2008) ale za to jest ogrzewany płyn w zbiornikach bo są dwa 1 szyby, 2 lampy i lusterka(bo i to jest zmywane) od układu chłodzenia nagrzewają się grzałki w zbiornikach, a by nie był zbyt gorący jest termostat !

Zastanawiam się czy by się nie dało czegoś takiego zaadoptować ?

 

Z ciekawostek ten CLS ma webasto i podwójne ogrzewanie (najpierw elektryczne a potem zwykła nagrzewnca. Jest też solar który daje prąd do schładzacza postojowego.... Samochód jest 4matic, według moich testów jednak napęd legacy jest szybszy, skuteczniejszy i na wiecej pozwala ....tam jak się coś zaczyna to ESP/TC przychamuje natychmiast.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz stosuję markowy płyn zimowy i nic nie zamarza nawet w dyszach, jednak widzę inny problem. Kiedy jest zimno płyn ma inną gęstość / lepkość (nie wiem jak to nazwać) i niestety spryskiwacze działają słabo - u mnie nie rozpylają dobrze płynu. Nie dolatuje on do górnej części szyby i na wysokości oczu wycieraczka pracuje "na pół sucho", co powoduje rozmazywanie. Trzeba spryskiwać szybę naprawdę długo i intensywnie, żeby uzyskać w miarę zadowalający efekt. Wtedy włączają się spryskiwacze reflektorów, co powoduje szybkie zużycie płynu. Jesienią wystarczyło użyć spryskiwacza dosłownie na 0,5 sekundy aby cała szyba pokryła się równomierną warstwą płynu. Czy wy też zauważyliście taki objaw? Myślę, że podgrzewanie płynu w zbiorniku mogło by rozwiązać ten problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wersji z xenonami i spryskiwaczami 4l ginie i końca nie widać

 

U mnie wczoraj skończył się płyn i weszła cała bańka 5 litrów - było prawie pod korek - poziom płynu był trochę poniżej połowy wysokości tego kominka wystającego ponad właściwy zbiornik.

 

Tak z ciekawosci na ile +/- starcza, bo wiem, ze spryski na lampach potrafia dosc znacznie przyspieszyc zuzycie plynu

 

Wcześniej nalałem pod korek 18 grudnia - w tym czasie przejechałem około 1000 km.

 

Widzę jednak, że ten płyn, który nalałem wczoraj jest wydajniejszy od poprzedniego - lepiej rozpyla się na szybie i spryskiwacze mogą pracować krócej. Mam nadzieję, że starczy na dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe spostrzeżenie.

Zauważyłem, że duże znaczenie na wydajność spryskiwaczy ma rodzaj płynu.

O dziwo drogie markowe płyny (Orlen) ładnie pachną, ale szybko gęstnieją i spryskiwacze nie dają sobie z nimi rady.

Natomiast tani płyn z REAL,a za jakieś 12zł (niebieski 4L w kwadratowej bańce) okazał się strzałem w 10. W każdej temperaturze spryskiwacze podają płyn w postaci mgiełki i bardzo wydajnie.

 

Polecam poeksperymentować i wybrać najlepszy.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też znalazłem w realu fajny płyn - nie śmierdzi, nie pachnie - 14zł/5 litrów (nie czuć go podczas jazdy, stojąc trzeba zamykać obieg)

a zbiornik ma 5l pojemności - w niedizlach jest mniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe spostrzeżenie.

Zauważyłem, że duże znaczenie na wydajność spryskiwaczy ma rodzaj płynu (...)

:mrgreen:

 

i to jest, chyba, najwlasciwsze podsumowanie dyskusji :idea: :grin:

 

od konca jesieni staram sie zalewac (albo przynajmniej stopniowo dolewac) "mocny" zimowy plyn (-20C albo nawet i -25C), tak, aby juz na poczatku zimy miec wlasciwa koncetracje plynu i wtedy wszystko jest ok, nie sa straszne nawet niespodziewane mrozy :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tanie są na denaturacie i właśnie nie gęstnieją. Ale co jeszcze zauważyłem to to ze jak miałem dobry płyn (oryginalny VW, dostałem koncentrat od kolegi) to wycieraczki mi nie piszczały. Jadać na Śląsk skończył mi się płyn i w markecie kopiłem to co było za 8zl 5l :mrgreen: i teraz zaczęły piszczeć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Mam taki problem, że zamarzł płyn do spryskiwaczy...gdzieś w przewodach :? . Silniczki spryskiwaczy słychać, przód, tylna szyba i przy reflektorach płynu nie podaje. Otworzyłem zbiorniczek płynu. Brak; także na "bagnecie"; dolałem; weszła 1/3 butli... a więc coś jest, ale chyba zamarznięte.

Czy poza ogniskiem pod autem :wink: lub ogrzewanym garażem jest jakiś na to sposób? Mój garaż ogrzewany nie jest. Czekać do odwilży :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn zamarza gdzieś w przewodach pomiędzy spryskiwaczami, a zbiornikiem. Przynajmniej u siebie tak zaobserwowałem :)

Auto najczęściej garażuje wiec po wyjechaniu z garażu nie mam z tym problemu, ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów przy pierwszym użyciu płyn jest gęsty i nie dolatuje nawet do połowy szyby.

 

Trochę dziwne jest dla mnie, ze nie mam przy xenonach czujnika poziomu płynu spryskiwacza bo faktycznie płyn dość szybko się kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...