Skocz do zawartości

[Poznań] Wielkopolanie łączcie się !!


Scooby

Rekomendowane odpowiedzi

huzar105, to niestety prawda, masz racje. cena wysoka niestety. wszystko przez brak obiektow moim zdaniem - wynajem lotniska kosztuje. A i szkol malo, wiec konkurencji tez prawie nie ma. Chociaz mi ALSDS bardzo odpowiada, z tego, co Kuba opowiadal, to na Porsche jest duzo gorzej. Jedyne co, to moze by sie udalo moim swiniakiem rozowym zlac jakiegos prosiaka na sliskim.

 

Mozna sprobowac w mniejszej grupie cos wynajac, ja moge zorganizowac jakies pacholki. Ale ktos doswiadczony musialby sie poswiecic i poprowadzic szkolenie, czyli zrezygnowac z jazdy.

Robilem tak trenujac ju-jitsu np, zrzucalismy sie na sale, najbardziej doswiadczony z nas (1 dan) prowadzil i nie placil za sale przy okazji.

Chocby zerniki mozna wynajac przeciez.

 

pozdrawiam,

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • burzum

    1225

  • huzar105

    1124

  • Izotom

    1001

  • chojny

    998

ups Huzar Peugot stał faktycznie, nie wiedziałem że to Ty, odpalił?

 

trening jest po to aby się nauczyć czegoś lub powtarzać , jeźdząć samemu na początku zazwyczaj traci się czas powielając błędy , które wchodzą w nawyk stąd warto od czasu do czasu, aby ktoś obeznany spojrzał.

 

Burzum lubi adrenalinę :) zwłaszcza na prawym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popsujesz samochod, nic sie nie nauczysz bez kogos, kto Ci poswieci uwage. to moje zdanie. co gorsza, utrwalisz zle nawyki i wyjedziesz ze zludna swiadomoscia, ze jezdzisz lepiej, niz jezdziles zanim przyjechales i ze slalomiki na lotniskach sa dla lolkow.

Lepiej sie nastawic imprezowo-pojezdzawkowo. Chyba, ze ktorys z doswiadczonych kolegow podzieli sie uwagami, ale raczej kazdy chce maksymalnie czas wykorzystac...

To tylko moje zdanie !

 

pozdrawiam,

 

Ja.

w pewnym sensie moze masz racje...ale mimo wszystko sprobuje, chce zabrac na prawy fotel kolege kt troche jezdzil i moze udzieli mi kilku rad. mam nadzieje, ze bedzie dobra atmosfera i rzuce okiem na kilku dobrych kierowcow. auto przezyje, nie sadze zeby dostalo bardziej niz podczas weekendu w Gadkach. warto wydac te 20zl nawet po to, zeby popatrzec na ladne auta i spotkac sie z ciekawymi ludzmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Scypio - legacy na letnich (L/L)

Pragnę wszystkich zainteresowanych poinformować, że w moim posiadaniu znalazł się świeżutki komplet Continentali TS830.

 

Zaówiłem dzisiaj (i zapłaciłem z góry...) komplet felg FLAAWD656 w mało znanej na forum firmie Kocar ;)

 

Więc jeśli się rozwalę i zabiję w najbliższym czasie to nie jest moja wina, tylko ich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burzum lubi adrenalinę :) zwłaszcza na prawym

 

No na prawym u Ciebie sie nie odzywam, ten samochod w Twoich rekach to jest jakis kur..de potwor. Ale ostatni przejazd juz bylo lepiej, moje niepokoje powoli ustaja, pojawilo sie zaufanie.

Pomaga, jak patrze Ci na rece, a nie na droge. W zasadzie dyktowac bym mogl. Ale adrenalina jest - nie chce sie wysiadac.

 

Odsniezanie pasa przy - ilu ? 180kmh ? bokami zrobi wrazenie na kazdym - poza Twoja zona chyba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ups Huzar Peugot stał faktycznie, nie wiedziałem że to Ty, odpalił?
Nie :mrgreen: Było holowanko na Smochowice do mechanika. Nie było warunków przy tej pogodzie grzebać. Niby jasno, a światła i tak mało trudno było cokolwiek zdiagnozować.

W ogóle jakiś dziwny problem z elektryką, na dzień dobry padł akumulator wyciąłem aku podładowałem 2 aucie. Po ponownym montażu rozrusznik się obraził i odmówił współpracy. Na domiar złego na Żeromskiego na wyrypie zderzak w 205 się ściągnął...

 

 

burzum, Ja jestem samoukiem, wszystko co umiem nauczyłem się sam jeżdżąc do znudzenia po opuszczonych rondach, wypytując się szybszych kumpli jak to robią. Dla mnie najgorsze jest to, że tak naprawdę swoim doświadczeniem mało kto chce się dzielić. W sumie to nie wiem dlaczego, ale takie są fakty. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

burzum, Ja jestem samoukiem, wszystko co umiem nauczyłem się sam jeżdżąc do znudzenia po opuszczonych rondach, wypytując się szybszych kumpli jak to robią. Dla mnie najgorsze jest to, że tak naprawdę swoim doświadczeniem mało kto chce się dzielić. W sumie to nie wiem dlaczego, ale takie są fakty.

 

Tym wiekszy szacunek mam do Ciebie, bo latwo nie jest.

Z tym dzieleniem wiedzy to jakas masakra, w mojej branzy pochlebiam sobie, ze wiem dosyc duzo i nie wyobrazam sobie nie pomoc komus, nie wytlumaczyc, nie spotkac sie. Zauwazylem tylko ciekawa rzecz - jak ktos naprawde umie i jest swojej wiedzy pewny, to sie dzieli chetnie. Jak ktos pewny tego, co umie nie jest, albo umie malo, to sie nie dzieli. Jak to mowi moj kolega (pozdrawiam, Krzysiek !): "Tobie powiem, a potem sam nie bede wiedzial"

 

Ja lubie sie sam uczyc, ale dobry trener pozwala skrocic czas ekserymentow do minimum. Tyle, ze to dziala tak, ze trenera ma ten, kto ma kase - i zwykle mniej checi i talentu. Chociaz nie jest to regula. Nie ma stypendiow, programow dla mlodziezy, szkol - to tyczy kazdej dziedziny.

 

Moze jakies forumowe stypendium dla najzdolniejszych ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

burzum, co do sieci pomoc potrzebna ale spokojnie - na razie w firmie stop, bo początek roku i trzeba koszyk zleceń napełnić.

Co do szkoleń: czy drogo? No nie wiem. Spróbujcie wykonać gdzieś slalom z wykorzystaniem uślizgu wszystkich kół, przy prędkości 50 do 70 km/h i czuć dziarską przyjemność z wjechania na 10 do 15 metrów w zaśnieżony trawnik przy nieudanej próbie. Na szkoleniu co najwyżej spotkasz się z litościwym spojrzeniem instruktora i odśnieżaniem przodu auta, a w rzeczywistości z zadowoloną miną pana policjanta z wręczanego Tobie mandatu i ... odbieranego dowodu rejestracyjnego. Czy można bez instruktora? Dlaczego nie uczyli nas rodzice j.polskiego, matematyki itd? Bo nie potrafili nauczać. Żeby komuś coś przekazać należy najpierw samemu zrozumieć dlaczego i po co. Talent talentem ale wiedza to nie kwestia przypadku tylko rezultat ciężkiej pracy. A im praca cięższa tym wiedza bardziej ugruntowana. :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym wiekszy szacunek mam do Ciebie, bo latwo nie jest.

Weś przestań. Na forum jest właściciel jednego UNO który mnie bije o głowę. Jest wiele super osób na tym forum. Którzy niestety dużo nie jeżdżą. A szkoda. :wink:

16 będzie superOes zapewne śnieżny, a co za tym idzie powolny. I pozwalający na naukę.

Z tym dzieleniem wiedzy to jakas masakra

Ja kilku krotnie usłyszałem na torze, że na prawy nie wpuści bo się waga liczy, a później gdzieś obróciło, albo bum. I tak z tego ch.... wyszedł :mrgreen: Bez urazy oczywiście.

 

Spróbujcie wykonać gdzieś slalom z wykorzystaniem uślizgu wszystkich kół, przy prędkości 50 do 70 km/h i czuć dziarską przyjemność z wjechania na 10 do 15 metrów w zaśnieżony trawnik przy nieudanej próbie.

Bez problemu znajdziesz w poznaniu kilka takich miejsc, gdzie można takie evolucje uprawiać :razz: Chociażby nie sławne już M1 :)

 

 

Chciałbym dopisać jeszcze jedną fajną rzecz, którą dopiero odkryłem na torze mianowicie presja. Na treningu tego nie ma. Obróci to obróci pojadę jeszcze raz. Mogę jechać na 100% nie wyjdzie to trudno. A na oesie. Nie ma możliwości poprawy ja jeżdżę na 70% umiejętności, żeby mieć pewność, iż zawsze wszystko wyjdzie. Podobny efekt się uzyskuje jak się leci np 120 i auto zarzuci po bokach rowy, a z przeciwka ciężarówka.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym dopisać jeszcze jedną fajną rzecz, którą dopiero odkryłem na torze mianowicie presja. Na treningu tego nie ma. (...)

To tylko kwestia opanowania emocji. Ja zazwyczaj "jade swoje" nie stresując się czasami (zdarza się, że nawet ich nie sprawdzam). Auto mam jakie mam, więc w generalce nie powalcze, a jak przyjadą starzy wymiatacze to i klasa jest problemem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Andrzej czuje się dobrze, chociaż nie wykonał badań... . Szkolenie w najbliższą niedzielę tj. 17.01.10r. od godziny 9.30. Miejsce to samo, instruktorzy Ci sami, kontakt ten sam - te osoby, które chciałyby a nie znają kontaktu, proszę o info np. do mnie.

 

wiadomo, najładniejszy model :razz:

Hi hi, ostatnia generacja pięknych inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...