...tak jak i mnie zwerbowal.... dawno nie bylam na forum... straszne, ale dojdzie do siebie... bedzie dobrze!!
...mi tez wielokrotnie pomogl, dusza czlowiek...
Puszczam co moge... Ania, Gimof trzymajcie sie :!:
Huzar, fight fight!!
-- 22 kwi 2011, o 21:37 --
ten rewelacyjny krem na oparzenia nazywa sie Flammazine, żona miała po powaznym oparzeniu zagrożoną
rękę a po stosowaniu tego kremu prawie nie ma sladów na skórze. niestety tak jak sie spodziewalem ten co mam w domu jest juz przeterminowany ale z tego co wiem mozna go zalatwic w Polsce
ja mialam 3 lata temu mocno poparzone udo wrzatkiem... stosowalam Argosulfan, bardzo lagodzil, nie bolalo tak bardzo...zagoil tak, ze nie ma sladu... lek mozna dostac u nas, ale nie wiem, na ile moglby pomoc w tym przypadku...